Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sweet Dreams II

Największe wady naszych ex...!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość scypio72
ALE MI SIE CZYTA SUPER. CIEKAWE JAK TAK MYSLI O MNIE MOJA EKS. ZRYWAM BOKI ZE SMIECHU. ODKAD MNIE ZOSTAWILA NIE MIALEM TAKIEGO UBAWU. TEZ BYM MOGL PONARZEKAC ALE DAM SE SIANA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasowstrzymacz
o to ja chyba byłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scypio72
A MOJA EKS ZABIRALA MI WSZYSTKIE PIENIADZE BO TWIERDZILA ZE SOBIE ZE WSZYSTKIM PORADZI. ZABRANIALA NAPIC SIE JEDNEGO TYLKO JEDNEGO PIWO I ODRAZU ROBILA ZE MNIE ALKOHOLIKA. NIE ZABIERALA MNIE NA IMPREZ( RZEKOMO KOLEZANEK) ZAWSZE ORGANIZOWALA MI ZYCIE BO TWIERDZILA ZE TAK BEDZIE LEPIEJ. WYSZUKIWALA ROBOTY ABYM CHOC PRZEZ CHWILE SIE NIE NUDZIL. A SAMA WYJEZDZALA NA URLOP BO JAK TWIERDZILA MUSI ODPOCZAC BO CIEZKO PRACUJE. CHCIALA MNIE POSCIC W SKARPETKACH. CIAGLE NARZEKALA ZE BRAKUJE KASY. CHCIALA MNIE ZMIENIAC I TAK TO SKUTECZNIE ZE ZROBILA ZE MNIE OSLA Z ROGAMI. OBYDZILA MI TAK SKUTECZNIE ZE MINOL ROK A JA JESZCZE SIE ZBIERAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scypio72
A MOJA EKS ZABIRALA MI WSZYSTKIE PIENIADZE BO TWIERDZILA ZE SOBIE ZE WSZYSTKIM PORADZI. ZABRANIALA NAPIC SIE JEDNEGO TYLKO JEDNEGO PIWO I ODRAZU ROBILA ZE MNIE ALKOHOLIKA. NIE ZABIERALA MNIE NA IMPREZ( RZEKOMO KOLEZANEK) ZAWSZE ORGANIZOWALA MI ZYCIE BO TWIERDZILA ZE TAK BEDZIE LEPIEJ. WYSZUKIWALA ROBOTY ABYM CHOC PRZEZ CHWILE SIE NIE NUDZIL. A SAMA WYJEZDZALA NA URLOP BO JAK TWIERDZILA MUSI ODPOCZAC BO CIEZKO PRACUJE. CHCIALA MNIE POSCIC W SKARPETKACH. CIAGLE NARZEKALA ZE BRAKUJE KASY. CHCIALA MNIE ZMIENIAC I TAK TO SKUTECZNIE ZE ZROBILA ZE MNIE OSLA Z ROGAMI. OBYDZILA MI TAK SKUTECZNIE ZE MINOL ROK A JA JESZCZE SIE ZBIERAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scypio72
czesc dziewczyny.pozdrowienia. skorzystam , ponoc na nauke nigdy nie jest za pozno. dziwnie sie to czyta bedac po 2 stronie barykady. Moze nie bylem takim dziwadlem ale zastanowie sie nad soba. troche sie wybebesze. jestem w trakcie rozwodu ( na marginesie najpierw ona chciala, ja nie -teraz ja chce ja to nie obchodzi bo ma kogos) choc nigdy nie naciagalem mojej eks, nie wyobrazam sobie ze nie musialbym pracowac.albo zebym nie pracowal. moze nie zarabialem kokosow.(to mi wypominala). no tak nie chcialo mi sie nigdzie wychodzic ale to ciagle narzekanie ze nie ma kasy( zaznaczam oddawalem wyplate co do grosza zonie) i nie mialem kontroli nad tym co sie z nimi dzieje. (tak bylem dupa wolowa przyznaje sie ) to potrafi zdolowac czlowieka. Niestety potraficie wiercic dziure w brzuchu,powoli ze czlowiek sie zgadza dla swietego spokoju.przynajmnie w moim przypadku. zajmowalem sie domem pomagalem, rowniez sprzatalem, nie bylo problemem ze zajmowalem sie dzieckiem. no bylem typem domatora, a moja zona wykazywala nieustanna chec poprawiania mnie. i wicie co doprowadzila mnie do takiego stanu ze czulem sie zerem. zrezygnowalem ze sudiuw dla niej bo mi powiedziala ze za dlugo trwaja. moge przyznac nie bylem chyba dojrzaly do malzenstwa. ale to nie oznacza ze moze mnie zostawic dla kogos innego. i w dodatku mlodszego od niej i to sporo. utrzymywac wprowadzil sie do niej i jeszcze sobie studiuje beztrosko. oklamywac mnie przez rok, miec romans i twierdzic ze jestem najgorszym typem chodzacym po ziemi, i przeze mnie jest nieszczesliwa, i to sie zabije jak nie zgodze sie na rozwod.( i tu sie zarzeka ze nie ma nikogo). potem kazac sie wyprowadzic, wymeldowac, i ogolnie wypierdalac z jej zycia. wcale nie jestescie lepsze od nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scypio72
czesc dziewczyny.pozdrowienia. skorzystam , ponoc na nauke nigdy nie jest za pozno. dziwnie sie to czyta bedac po 2 stronie barykady. Moze nie bylem takim dziwadlem ale zastanowie sie nad soba. troche sie wybebesze. jestem w trakcie rozwodu ( na marginesie najpierw ona chciala, ja nie -teraz ja chce ja to nie obchodzi bo ma kogos) choc nigdy nie naciagalem mojej eks, nie wyobrazam sobie ze nie musialbym pracowac.albo zebym nie pracowal. moze nie zarabialem kokosow.(to mi wypominala). no tak nie chcialo mi sie nigdzie wychodzic ale to ciagle narzekanie ze nie ma kasy( zaznaczam oddawalem wyplate co do grosza zonie) i nie mialem kontroli nad tym co sie z nimi dzieje. (tak bylem dupa wolowa przyznaje sie ) to potrafi zdolowac czlowieka. Niestety potraficie wiercic dziure w brzuchu,powoli ze czlowiek sie zgadza dla swietego spokoju.przynajmnie w moim przypadku. zajmowalem sie domem pomagalem, rowniez sprzatalem, nie bylo problemem ze zajmowalem sie dzieckiem. no bylem typem domatora, a moja zona wykazywala nieustanna chec poprawiania mnie. i wicie co doprowadzila mnie do takiego stanu ze czulem sie zerem. zrezygnowalem ze sudiuw dla niej bo mi powiedziala ze za dlugo trwaja. moge przyznac nie bylem chyba dojrzaly do malzenstwa. ale to nie oznacza ze moze mnie zostawic dla kogos innego. i w dodatku mlodszego od niej i to sporo. utrzymywac wprowadzil sie do niej i jeszcze sobie studiuje beztrosko. oklamywac mnie przez rok, miec romans i twierdzic ze jestem najgorszym typem chodzacym po ziemi, i przeze mnie jest nieszczesliwa, i to sie zabije jak nie zgodze sie na rozwod.( i tu sie zarzeka ze nie ma nikogo). potem kazac sie wyprowadzic, wymeldowac, i ogolnie wypierdalac z jej zycia. wcale nie jestescie lepsze od nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i do góry
...ojeeej, to nei jest ciocia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz ja...
- zawsze jak ze mną gada to mówi "yyyyyyyyyy dlaczego?" -zachowuje się jak jedynak, jak się wkutrwi to rodzice już mu koło duoy skaczą -udaje mądrego a ledwo studiuje -nie pracuje bo za 1000zł nie pójdzie do roboty -łapy ma szorstkie i zawsze brudne, po smarach -ogólnie ciota, pizduś, każdego by nakopał a jak by jemu wperd.... to by się życia nauczył -wdaje jakieś odgłosy z nosa - na kłaki w nosie -obgryza paznokcie i skórki -wyciska na swoim ciele wszystko co przypomina krostk -garbaty -seks jak można to tak nazwać to porażka , cieszy się jak dziecko a nic nie potrafi zrobić -ciota -zero czułości chyba że coś chce -idiota myśli ze jak tyle chodzimy to z nim będe do końca życia -jak coś zacznie robić to robi to oooooooooooijeszcze dłużej -brudas zawsze coś, brudne, dziurawe inosi to kilka dni -nigdzie z nimnie chodze ale sama owszem:-) -nie jest męski, ciota, gówno takie -co każe to robi czasami się brzydze - u dentysty był chyba jakieś ..... lat -jeżdzi trupem a myśli ze to super auto - nie ma kolegów - takich to tylko w kosmos wysłać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moja eksss...
- strasznie rozrzutny, zyl ponad stan, zapieprzal po to,zeby wydawac (na siebie), ale jeszcze dodatkowo sie zapozyczal - imponowala mu tylko kasa - snob - tylko markowe ciuchy, kobieta - anorektyczka, bo to modne (mnie prawie doprowadzil do anoreksji!!), jak byla tylko jedna Ikea w Wawie, to meble kilkaset kilometrow stamtad przywozil - mial klepe na punkcie Warszawy - dla niego wszystko tam lepsze - lepsza zabawa, wieksza kasa, lepsze kobiety (przeniosl sie tam wreszcie, dzieki Bogu, niech nie wraca) - chcial pomoc kumplowi w zdradzie - tzn probowal zepsuc auto jego zony,zeby on mogl z panienkami w domu pobaraszkowac. Oczywiscie ten 'kumpel' oferowal mu za to konkretna kase ! - byl i pewnie jest strasznym egoista, ale nie potrafil myslec sensownie o przyszlosci - w sensie planowania - studia, praca. Pracowal byle gdzie, czesto ciezko, po to,zeby wszystko przehulac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja tez cos dodam
ex nr 1 - bardzo czesto zapominal, ze sie ze mna umowil. - na przeprosiny kupil mi kiedys sztuczna roze , -zachowywal sie jak male dziecko; ex nr 2 - uwielbial powtarzac jaki to on jest super w lozku i ze doskonale wie jak zadowolic kobiete, a w rzeczywistosci ani nie potrafil zadowolic ani nie mial czym, -smierdzial, -wszystko musial miec markowe, -najwazniejsze imprezy, -baaaardzoooo wysoko sie cenil; ex nr 3 - unikal kapieli jak ognia, -myl zeby szczoteczka dla dzieci, -spedzal wiecej czasu ode mnie przed lustrem, -caly czas na cos narzekal i ciagle byl zmeczony;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scypio72
do i do gory. zapewniam cie ze nie. poprostu dawalem sie nabierac na te wasze sztuczki. czlowiek sie uczy na bledach. chcialy byscie chyba "ksieciuniów". ale ich jest troche malo ksiaze Karol ale ma Kamile i woli starsze. zostaje szwecja dania i hiszpania, bo kraje arabskie to nie wchodza chyba w gre. troche was za duzo ksiezniczki. jak on decyduje to tyran, jak wy to ciota. zastanowcie sie czego chcecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajsza216
mój ex... wie że mam chłopaka, ale mimo tego wypisuje mi smsy że jest moim przeznaczeniem, po czym pyta czy mam ochotę na skok w bok i seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajsza216
...dzwoni do mnie pijany o 3 rano, wspomina jak rok temu byliśmy ze sobą i proponuje seks na fontannie na rynku, bo plauje nowe reality show... na fontannę są skierowane 3 kamerki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolacze sie i ja
moj ex: -dziwny zapach z nosa, odrzucalo mnie przy calowaniu bleeeeee -wiecznie bezradny...za wszystko co sie dzieje winne jest :fatum, ktos inny, cos innego :-< .... -wiecznie bez kasy, wiecznie na bezrobociu bo on za 1000zl pracowac nie bedzie -nie chcialo mu sie skonczyc studiow -wiecznie w dlugach...bo "wazny jest standard zyciowy" np:beznadziejne kupno samochcodu do niczego mu nie potrzebnego....poza szpanem -obgryzal skorki feeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iziamizia
mój eks: 1. po tym, jak z nim zerwałam, wmawiał mi, że ma białaczkę (smy niby ze szpitala tuż przed Sylwestrem, na który oczywiście wybierałam się już bez niego) 2.niby eks, bo nigdy nim tak naparwdę nie był, ale przypadek fajny - wolał rower, a związku nie chciał, bo kobieta ograniczałaby go w trenowaniu - twierdził, że najlepszy układ to mieć kochankę, więc wzięłam z niego przykład i mam ... dwóch kochanków - a on jeden rower (zaznaczam, że żaden nie śmierdział, choć 1. pozwalał, żebym płaciła także za niego, acha... raz miał zaplamione (spermą) spodnie - nie po naszym bzykanku... - o jeden raz za dużo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gasiczka
Ahhh...z czym ja chodziłam Tak tępy koles jeszcze nigdy mi sie nie trafił Spotykalismy sie we czworke (ja, on, moja sis i jej chłopak) Były okropne upały a to skapiradło nawet wody mineralnej nie kupiło W ogole jakis dretwy kolo z niego :/ Zawsze chłopak mojej siorki cos kupował a on ku*wa nic LOL :P A nie przepraszam:P Raz dostał gratis loda w sklepie i chciał mi to wcisnąc :D Oprocz tego zero poczucia humoru :/ Powiedzialam cos na zarty a on sie zaraz marsczył hehe :/ I tekst "O co ci chodzi" :/ Nie kumałam go ale kochałam heh...perfidnie mnie olał i ma jaka mlodsza laske o 4 lata :/ A u moich znajomych ( i nie tylko moich) jest toatlnie spalony :/ Tylko opakowanie w nim ładne i nic wiecej niestety :/ Nawet jak sie spotykalismy to nie mielsimy o czym gadac :P Tylko przytulanki itp :P Załosny koles :/ Teraz jak mnei widzi to nawet "cześć" nie powie :/... Ehh jak ja załuje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiadomo kto
Jak was kobietki tak czytam to powiem tak: - nie znacie w ogóle życia - interesuje was tylko, żeby facet był: (typ dla wysoko wykształconej, ambitnej panienki): wysoki, dobrze zbudowany (bez opony), przystojny, elokwentny, zabawny, czuły, mądry, uwielbiał was 23h/dobę, świetny w łóżku, bla, bla, bla --> gwiazda na nieboskłonie, która należy tylko do was (typ dla nieco mniej wykształconej np sklepowej...): 100kg mięsni, fura (najlepsza w mieście bo to wstyd jeździć rzęchem), skóra, komóra (najnowsza i najdroższa), jajcarz, wszędzie znajomości, świetny w łóżku --> trochę inny rodzaj super gwiazdy - nigdy nie może mu się przydażyć nic typu chrapanie, beknięcie, a tym bardziej pierdnięcie, co jest tak na prawdę ludzkie. Same to robicie po kryjomu. Ciekawe czy przez 20 lat małżeństwa nie wyrwie się wam ani razu?? Rozumiem, że jest to "niemiłe" jeśli ktoś to robi nagminnie. - musi non stop zapewniać wam super rozrywkę, tak, żeby nigdy się wam nic nie znudziło, bo wtedy facet jest boski. Nie daj Boże kiedyś zeche raz posiedzieć z piwkiem w ręce przed telewizorem oglądając mecz - facet dla was musi: pracować, dbać o dom (koszenie trawy, robótki wszelakie), sprzątać, gotować, prasować, uprawiać sport, czytać prasę, dokształcać się i jednocześnie mieć dla was na rozrywkę 6h (najmniej) dziennie czasu tylko dla was ---> ile doba ma godzin ?????????? - ... - ... Możnaby tak wymieniać i wymieniać. To jest kółko zamknięte --> im więcej EX mieliście, tym więcej wad widzicie, tym więcej wymagacie od nowych i tym częściej obecnych zmieniacie na nowych, czyli tym więcej EX na liście. Oczywiście są patafiany i głąby na ziemi, ale was kobiet podobnych do tych facetów jest proporcjonalnie tyle samo (tak powiada najzwyklejsza w świecie statystyka). Przykro mi, nie jesteście lepsze, ale też nie jesteście gorsze. Wyluzujcie trochę, zastanówcie się czego tak na prawdę wam potrzeba i nie wymagajcie od facetów wszystkiego, bo nie ma takiego faceta, który da wam wszystko, co byście tylko chciały. Związki nie są za karę, sami je chcecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scypio72
same sobie zgotowalyscie taki los.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nie wiadomo kto
hey... wcale tak dużo nie wymagamy od facetów jak Ci sie zdaje... jakoś nie nalegam żeby mój chłopak zabierał mnie na imprezy, bo wolę posiedzieć z nim w pokoju albo pójść na romantyczny spacer...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiadomo kto
Ja oczywiście nie powiedziałem, że wszystkie takie jesteście, ale niestety większość z was takie są. Paskudnie to wygląda, faceci też zrobili się znacznie bardziej wymagający. Niestety efektem tego jest znacznie więcej rozpadów związków i trudniejszym doborem partnerów na całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cukiereczek1986
Ja mojego ex poznałam na spotkaniach Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży i od razu cieszyłam michę, że trafił mi się taki wygadany, inteligentny i religijny chłopak, na dodatek był przewodniczącym tego całego stowarzyszenia.Po spotkaniach zawsze odprowadzał mnie i moją koleżankę do domciu, na pożegnanie namiętny buziaczek i szedł dalej odprowadzać Dorotkę (bo biedulka nie mogła przecież sama iść do domu w nocy,no nie??).Jak się później okazało,żegnał się z nią tak samo jak ze mną, czyli buzi i szedł spokojnie do domku.Dobrze, że nie zdążyłam się w nim zakochać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aliicjj
- śmierdziało jej z ust - nie goliła się pod pachami - miała wąsik - była mało inteligentna, używanie ciut trudniejszych słów wykluczone - przecież nie zrozumie - była luźna - miała włosy na rękach - wyznawała zasadę co moje to jej, co jej to jej - miała ledwie średnie wykształcenie i pracę w biedronce (nie szukała bo przecież "ma")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leooon
moja laska to zła kobieta była zamieniłem ją na ładniejszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupuppupupupupupupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę tylko wznowić temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idiotka.z.niej.była
- czyściła szklanki... kretem!!! albo proszkiem do prania!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze jeszcze fajny temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krystyna99
Smieszny ten topik...ale to prawda ze swoj trafia na swego.... Mimo wszystko wiele z tych rzeczy mozna zauwazyc u dziewczyny lub chlopaka na samym poczatku spotkan.Czasem zaczynaja one przeszkadzac pozniej,czasem mysli sie ze mozna je zaminic u drugiej osoby i sie w to wchodzi. Z tego co ja zobaczylam u facetow: -rozumiem ze matka,matką...dalam sie ponizac przez matke chlopaka,pozwolil jej na to.MOJ WYMARZONY ma chronic mnie przed krytyka innych,przed uczuciem ze jest sie miedzy mlotek a kowadlem. -seks to nie ogladanie porno i nie poczucie duzego popedu seksualnego.Powiedzilam chlopakowi ze moze by poczytal jakies ksiazki na temat seksu.Powiedzil mi ze nie czytal i nie musi czytac.Oglada porno z internetu.To jak mysle zrodlo jego wiedzy.MOJ WYMARZONY przyzna sie do niewiedzy i wykarze otwartosc na wiedze-:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×