Największe wady naszych ex...!!!!!!!!!!!!

u mojego ex to: - walenie konia, nawet dwie minuty po sexie bo mówił że bez tego nie może zasnąć -jak szedł sie kąpac to nie uzywal mydla ani zelu pod prysznic , wiec jak wychodzil dalej mu walilo spod pach:) - sral zawsze przy otwartych drzwiach, w mojej obecnosci, zero krępacji - jak czuł zapach swojego gówna to od razu miał odruch wymiotny, to samo jak zobaczyl jakieś rzygi -taki delikatny ze ...fuck - w kłótni zabieral wszystkie prezenty jakie mi dał - agresywny i zazdrosny niesamowicie, choleryk - leniwy, zawsze kręcił zeby nic nie robic albo sie nie narobić :) oj jak sobie przypomne mAsAkRa !

spoko z niego gość był. prawdziwy facet.

niestety ale na wiekszosc rzeczy nie powinnysmy zwracac uwagi albo...nie powinno sie tego robic, pewne rzeczy sa zwyczajnie nieistotne, jakies niedoprane ubrania, brak dezodorantu, kwiatow......itp to wszystko mozna wypracowac, wcale sie nie dziwie ze czasemmezczyzni szukaja sobie kochanek...popatrzcie kobiety na siebie...na swoje wady, zachowania, zrzedzenia, jak wy sie zachowujecie, radze krytycznie popatrzec na siebie, zobaczycie swoje bledy, i przestaniecie wypominac..

PLUSZAKA to sie obrazacie!!!:D:D:D:D:D::D noie ma to jak wciaz zloto i bmw... ale od czasu do czasu mily przytulak tak po prostu wam sie nie podoba, bo przeciez to dzieci sobie kupuja, a wy takie DAMY KUURWA DOROSLE. zamiast sie usmiechnac i zazartowac.

myślał że okres trwa dwa tygodnie a test ciążowy robi się zaraz po stosunku xD

1. Pierdział przy mnie. 2. Miał wszędzie czerwone rozstępy! 3. Duży brzuch. 4. Był blady jak ściana. 5. Miał rumieńce. 6. Nie dzwonił. 7. Gruby. 8. Zarozumiały i mściwy. 9. Za dużo jadł. 10. Zawsze się wywyższał. itd. itp.

1. Pierdziała przy mnie i bekała. 2. Miała rozstępy. 3. Duży i tłusty brzuch. 4. Była blada jak ściana. 5. Miała rumieńce. 6. Nie dzwoniła, nie pisała. 7. Gruba berta. 8. Zarozumiała i mściwa. 9. Za dużo jadła. 10. Zawsze się wywyższała. itd.

up

up

- walily mu skarpety (jakbyl w woju to kumple dali mu pierwsze miejsce wsrod najbardziej jebiacych skarpet w koszarach :-P) - po umyciu wlosow wytrzasal sie jak kundel po wyskoczeniu z jeziora - mial odstajace uszy, w tym bardziej odstawalo prawe hehe - niski, musialam przy nim chodzic w balerinkach ;-( JAK COS SOBIE JESZCZE PRZYPOMNE TO NAPISZE!

no więc tak: - zamiast paska chodzil obwiazany sznurkiem - mial miod wyciekajacy wrecz z uszu:) - myl sie chyba z raz w miesiacu - kiedys latem poszlismy do parku i wszystkie okoliczne muchy zlecialy sie nad jego glowe, ale zawsze mi mowil ze jego fryzjerka doradzila mu zeby tak czesto nie myl wlosow bo ma ladne i beda mu sie czesciej przetluszczac :) - kiedy mowilam ze to koniec grozil samobojstwem i kladl sie na srodku drogi:) - duzo pil w tym tez wina marki wina:) i jeszcze jest tego duuuuuzo ale juz mi sie nie chce:)

bua ha ha a ty z takim brudasem uprawiałaś seks i brałaś mu do ust i ci to nie przeszkadzało ;) hahaha ja bym się wstydził przyznać się do czegoś takiego.

Niedobrze się robi czytając niektóre wpisy :o ja złego słowa nie mogę powiedzieć na byłych. Każdy człowiek ma swoje wady, wkurzające nawyki itp...ale nie rozumiem, jak można wchodzić w związek z kimś, kto odrzuca od pierwszego spojrzenia...no i trwać w związku z kimś, kto już zaprezentował swoje wcześniej skrywane wady...

do try walking.... no właśnie odsłonili wady - dlatego są EX ;))

haha

try walking in my shoes - masz rację, popieram.

Ja rozumiem, że można się kamuflować ze swoimi wadami. Ja rozumiem, że ludzie się mogą zmienić. Nie chce mi się przytaczać konkretnych wpisów, ale wybaczcie, połowa rzeczy, które tutaj dziewczyny piszą, widać od razu albo w pierwszych tygodniach spotykania się. Wygląd, sposób zachowania, kultura (brak kultury raczej ;) ) wykształcenie, rodzina, znajomi...wystarczy mieć oczy i uszy szeroko otwarte i umieć wyciągać wnioski oraz kojarzyć pewne fakty.

I po tym poznać, czy ktoś jest dojrzały pisząc na przykład o swoich eks.

człowiek zakochany duuuużo przełknie.... po jakimś czasie zaczyna widzieć wady...ale się je przełyka, potem one coraz bardziej denerwują a jak się nienawidzi - po związku - wtedy pamięta się TYLKO wady i pyta się samego siebie CO JA W NIM WIDZIAŁĄM?!!! bo czuły facet, z którym się kochasz okazuje się że oblizuje palce przy jedzeniu - nie przekreśli go tak odrazu.

ale jak czytam - mój ex siedział w areszcie, idrugi ex miał wyrok w zawieszseniu tp to już mam wyobrażenie z jakiego środowiska babka pisze

A, to fakt ;) Racja ;) Albo jak laska wypisuje po kolei swoich 5-8 byłych - to też o czymś świadczy raczej, prawda ? ;)

no więc właśnie! :D

czasami te wady były smieszne, autentyczne, kolorowe ;) a teraz to już tylko pierdział bekał miał krzywe nogi.... niesmaczne, jednostajne i nudne.... i czasem chyba wydumane, żeby podnieść topik wolałam jakieś nietypowie dziwactwa, bo i takich ludzi pełno he he

Te właśnie wady jak: bekał, pierdział są wręcz żałosne dlatego, że to są przecież normalne rzeczy. :) A laski jak tak opisują swoich byłych, to jak.. same nie bekały i nie pierdziały ? - tak samo to robiły, tylko już o tym nie pamiętają. ;)

dodam jeszcze że widać na jak wiele niektóre kobiety się godzą byle mieć chłopa.... żałosne....

no właśnie.... pewnie same bekały i pierdziały, może bardziej się kryły

No właśnie tego w kobietach nie rozumiem. Faceci zazwyczaj nie będą dusić się w związku, w którym panna ma więcej wad niż zalet. Ucieknie od takiej jak najdalej wcześniej, czy póżniej. Wiele kobiet żyje w związkach z facetami, którzy ich nie pociągają, nie podobają się im, wręcz odpychają a mimo tego są z nimi po to tylko, żeby nie były samotne. Gdy znajdą jednak lepszy kąsek, to zostawiają faceta i biegną do nowszego modelu. Dla mnie to wyrachowanie i bycie z facetem, do którego się nic nie czuje i który kobietę nie pociąga i jest tylko obiektem przejściowym w oczekiwaniu na spotkanie tego "właściwego" jest chyba najgorszą z cech kobiet jakie znam.

to taki typ kobiet, które wszystko przełkną "byle by portki miał" kobiety na ogół najbardziej boją się samotności.... ale lepsza samotność jednak niż być w związku z kimś kto nam nie odpowiada, nie szanuje, zachowuje się po chamsku czy zdradza..." sama przyznaję że te baby nieraz takie głupie!

ale jak kobieta ma jakieś ambicje, pasje, plany, realizuje się jeszcze w czymś w życiu, nie tylko w związku (który jednak daje najwięcej szczęścia....to fakt) -wtedy nie zadowoli się czymś takim. przeżyje w samotności tyle ile trzeba, dopóki nie pozna tego właściwego