Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sweet Dreams II

Największe wady naszych ex...!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość ramota
1 ex - mimo 30 lat nie pracował i nie garnął się do żadnej pracy -było strasznie zazdrosny, nawet jak rozmawiałam z jakimś kolegą -nadużywał alkoholu 2 ex - też mega zazdrosny, pobił gościa, który do mnie zagadał - uderzył mnie - skąpy -nie trawił moich znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtyuyhgfdsfg
http://signup.wazzub.info/?lrRef=c8e1af87 - Rejestracja jest w pełni darmowa, a gdy zaprosisz inne osoby te zaczną dalej promować WazzUB. Najważniejsze - nic nie tracisz, a możesz zyskać Po oficjalnym otwarciu(tj. 9 kwietnia 2012), każdy będzie dostawał pieniądze za ilość osób na 5. poziomie polecenia. 50% całych zysków będzie podzielona na użytkowników zarejestrowanych przed uruchomieniem. Moim zdaniem jest to bardzo dobra forma reklamy, jeśli użytkownicy będą korzystać z WazzUB, wyrobi on zakładanego 1 $ na użytkownika, to każdy będzie zadowolony. Dajmy na to, że w poleconych będziesz miał 3 osoby, one także po 3 i reszta też, to co miesiąc (!) dostaniesz 243 $. Jeśli każdy będzie miał zaś po 5 osób na niższym poziomie, to miesięczne dochody wyniosą 3125 $, oczywiście wtedy gdy WazzUB będzie popularny i zarobi na reklamach. Ale każdy zarejestrowany będzie o to dbał, ponieważ są to także jego pieniądze. Po rejestracji przyjdzie link aktywacyjny na e-mail, nie zapomnij kliknąć ! Spiesz się, zostało tylko kilka dni. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czas odświeżyć temat:) moi ex: pierwszy 1) brudas-brudne pazury i tłuste sterczące włosy..fee 2) miał zepsute zęby i kopcił papierosy przez co zawsze waliło z paszczy,do tego seplenił i czasem nie wiedziałam co mówi:) 3)zawsze się spóźniał i ja musiałam na niego czekać , do tego nic nie mogłam powiedzieć a jak ja raz się spóźniłam to powiedział,że mi zegarek musi kupic:/, 4)na wszystkich patrzył z góry- innych miał za nic, wiecznie kłócił się z rodziną,a sam był głupim ćwokiem,uważał się z kogoś wyjątkowego bo urodził się w Warszawie:)) 5)jak zabrał mnie na kawę albo herbatę to musiałam zawsze dać 2zł(herbata kosztowała wtedy 5 PLN) bo on zawsze mówił,że ma 100 albo 200 PLN i nie chce rozmieniać :/, 6) chciał uprawiać ze mną sex w samochodzie pod moim domem w biały dzień- a co niech sobie przechodnie patrzą :)), 7) mówił mi,że jest czymś lepszym bo jest mężczyzną, jak go rzuciłam po kilku miesiącach zachowywał się tak jakby to on mnie zostawił- po jakims czasie od zerwania spotkałam się z nim bo miał jakąś wielce ważną sprawę do mnie i poszłam a on wtedy do mnie z tekstem,że mi daje drugą szansę na co ja go wyśmiałam i chciałam iść a on do mnie " to może mnie na przystanek odprowadzisz":)) po**b 8) miał fioła na punkcie mojego biustu :)) drugi ex: 1) pracoholik, nigdy nie miał dla mnie czasu, do pracy chodził nawet jak miał urlop :/ 2) przez całą znajomość siedzieliśmy w parku na ławce albo u mnie w domu - randki u mnie polegały na oglądaniu filmów , albo on na mnie leżał i nic nie mówił:)) 3)umawiał się ze mną i nie przyjeżdzał, w ostatniej chwili pisał do mnie,że musi pomóc to mamie ,to tacie , to musi zostać z psem który biegał po podwórku, 4) potrafił wykręcać się od spotkań nawet miesiąc i ciagle mnie o zdradę posądzał ;/, po miesiącu takiego wymawiania się pisał ,że do mnie przyjedzie i będziemy sie kochać-wtedy odpisałam,żeby jechał do tej dla której ma czas zamiast dla mnie to się oburzył i nawet nie powiedział,że nikogo nie ma ://, 5) zawsze miętosił piersi,że aż mnie bolały :)), 6) dziwił się ,że nie chcę go widzieć, nie rozumiał tego że spotkania raz na miesiąc albo rzadziej to trochę za rzadko, trzeci ex, 1) przedsiębiorca -miał 40 lat i jakiś lipny interes, którym sie przechwalał a miał z niego takie kokosy,że musiał dorabiać:)) 2) o nic mnie nie pytał, sam o sobie też nic nie mówił, nie powiedział nawet ,że się rozwiódł dowiedziałam sie przypadkiem od jego kolegi :/ 3)poznałam go na portalu internetowym, szybko powiedział,że mnie kocha a mimo to nadal miał aktywne konto na tym portalu i go regularnie odwiedzał :)), 4) nie uznawał tego,że czegoś nie chcę, musiałam się go słuchać , on był najmądrzejszy 5) wyciągał mnie z domu jak byłam chora -jego tekst " angina to nic takiego", jak gdzieś szliśmy to tylko wtedy kiedy on chciał, 6) nigdy w żadnym kinie nie było dla niego odpowiedniego repertuaru:), 7) jak ze mną rozmawiał to patrzył mi na cycki zamiast w oczy:)) 8) żył ciągle marzeniami jak mały chłopiec, snuł plany jak to pojedzie do Norwegii albo Kanady i jaka tam karierę zrobi, miał je spełnić w najbliższej przyszłości:)) nigdy o czymś innym nie mogłam z nim pogadać Na koniec przestał się do mnie odzywać, nie odbierał telefonu, przepadł jak kamień w wodę no i dobrze bo nieźle mnie sobą zmęczył:)) Te wszystkie znajomości nie były zbyt długie ale zabrały mi tyle energii,że na razie chce być sama i już:)) miłej nocki życzę, trzymajcie się dziewczyny:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roman Tico
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja ex: - Po miesiacu znajomosci poszlismy do lozka, mowila mi ze nie mogla sie pwostrzymac i tylko ze mna poszla tak szybko do lazka (miala chlopaka 1 wczesniej). Pozniej okazalo sie ze mimo 20 lat spala z 10 facetami minimum. - Gdy sie "zabawialismy" w pokoju to ciagle mnie przepraszala za swoj maly biust. - Podczas calowania caly czas gryzla mnie w moja warge. Podobalo mi sie dopoki nie ugryzla mnie za mocno i krew sie polala. - Wsadzala mi swoj jezyk na sile do gardla - Caly czas gadala o seksie pokazujac mi dziewczyny na ulicy i pytajac sie ktora chcialbym przeleciec. - Spotykala sie ze mna a w jej pokoju dostalem olsnienia: 10 zdjec jej i bylego chlopaka na scianie (ktory ja zdradzil). Min jak sie calowali, przytulali itd - Gosc zdradzil ja z 3 dziewczynami a ona ciagle do niego pisala. W ogole jakby nic sie nie stalo. - Powiedziala ze nie jest przygotowana na zwiazek. No nic walczylem przez tydzien az do czasu gdy ja zobaczylem z jakims innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KallMiMami
Hahhahaha naprawde swietny temat :) Trzeba go odkopac. Usmialam sie jak nigdy :) Ex nr 1: - pierdolil takie bzdury ze glowa mala, nikt go nie sluchal - gdy sie opil mial okropny wyraz twarzy, wtedy prowadzil glosnej i wedlug niego ciekawe monologi (myslal ze rozmawia z towarzyszami) - w towarzystwie gdy mowil cos 'smiesznego' tylko on sie z tego smial i desperacko zawsze patrzyl na innych czy tez ich bawia jego zarty - zazdrosnik - zdradzal gdy sie upil a mnie nie bylo w poblizu - chodzil ciagle w tych swoich tandetnych ubrankach... uwazal sie za skejta oO Ex nr 2: -komputerowiec, bardziej cenil granie na komputerze niz rozmowe ze mna -nie chcial sie calowac? nie wiem co to za dziwak byl... jak ja moglam z nim wytrzymac Ex nr 3: -plul zawsze, nawet idac ze mna i trzymajac mnie za reke -rzadko zmienial ubrania -czyscioszek... ale taki do przesady ;o potrafil bedac ze mna na spacerze wrocic do domu i wziac prysznic gdy sie ubrudzil -rzadko pierwszy okazywal uczucia, wolal zeby to ja mu je udowadniala -palil i mnie tez nauczyl... -najwieksza jego wada byla jego dziecinna i super elo fajna eks... niecierpialam jej!!! Ex nr 4: -pantoflarz jakich malo... na poczatku bylo to fajne, potem zaczelo mnie to irytowac -nie mial wlasnego zdania -plakal gdy sie upil -wygladal troche jak dziecko, pozwalal smiac sie innym z siebie -nad to obrazalski Obecny(mam nadzieje ze takim juz zostanie): -przeklina nawet przy mnie, a jak mu zwroce uwage to z oburzeniem mowi 'Przeciez wiesz ze klne' ... :/ -chamski, raz jak zmienial cos w swoim wygladzie on napisal 'zenada jak huj nie chce tego nawet kurwa widziec' myslalam ze mi serce peknie... -ciagle chce lac tych ktorzy sie kreca kolo mnie, bo przeciez to on jest moim facetem nie tamci idioci ... -ma jedna brew i nie pozwala nic z tym zrobic... masakra!!! -zla przeszlosc... -czasem wciagnie kreske do nosa :)) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co pewien czas....
Co jest??? Podnoszę!!! Dawno tu nie byłam, ale jak co podczytam, to się na randkę boję iść. Tu kiedyś taki jeden Edek napisał, że wszystkie chodziłyśmy z tym samym facetem, niemytym brudasem, nierobem i jełopem. No, trochę tu racji, a ja się już zwyczajnie boję zaczynać przez te wpisy. Ale- chętnie poczytam, piszcie, dziewczyny, piszcie!!!! Ciekawi mnie, czy Sweet Dreams, która ten topik założyła- kogoś fajnego znalazła. Odezwij się!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do ex dziewczyny księgowego :D
"Przepraszam, że to tak wyszło. Masz rację, że koncepcja "mojego" sylwestra kształtowała się już kilka dni temu i tego, że tak to może wyglądać byłem już świadom jakiś czas temu. Niemniej ostateczne decyzje zapadły dopiero w czwartek. Przy czym do dzisiaj jeszcze są pewne zmiany tej koncepcji wyjściowej. Zresztą, ja Ci sygnalizowałem już wcześniej, że trudno mi tu coś planować i rozwój wydarzeń może przybrać taki obrót. " Nie no, ja leżę i kwiczę w tę ostatnią lipcową noc, nie mogąc powstać z dywanu. O takim problemie to jeszcze NIGDY nie słyszałam, a słyszałam już wiele... :D Twój ex-man to jakiś ewenement :D Co to za styl w ogóle :D Pękam ze śmiechu. Szczerze to pewnie utrzymywałabym z nim kontakt dla samego kontaktu :)) Toż to urodzony urzędas :D Pozdrówka :) Żegnam, będziemy w kontakcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elo-elo....
Oka, a więc mój ex.... : - chodził w dziurawych pod pachami t-shirtach, ale nie podnosił rąk żeby nie było widać, więc plus dla niego ;D - nosił skarpety do sandałów, a mój ubiór sam często krytykował :P - smarkał na chodnik - nie używając chusteczki - tak, że glut ciągnął się aż od nosa do ziemi. Wzdrygam się na to do dzisiaj. Brrrrr... - wymyślał różne historie - że pójdzie na studia, że zakłada firmę, że planuje biznes samochodowy, że chce mnie zabrać na wycieczkę na koniec świata, że mi się oświadczy gdzieś na wyspie przy świetle księżyca. Prawda była taka, że nie poszedł na studia, nawet nie miał matury. Założył firmę, ale nic więcej nie zrobił w tym kierunku. Składek ZUSowskich nie płaci, bo mu się nie chce. Nie prowadzi biznesu samochodowego. O wyciecze to mogłam sobie pomarzyć. Oświadczył się na parkingu pod TESCO... Poważnie :P - pożyczał pieniądze wszędzie i od wszystkich i nie spłaca, bo zapomina albo "ma to w dupie", - palił non-stop w pokoju, - sikał po ścianach albo do doniczek, - ubierał dresy do eleganckich butów! - jadł cebulę na śniadanie jak jabłko i jechał do pracy nie myjąc po tym nawet zębów! - pił kawę na czczo, a potem szedł rzygać, bo za mocna, - kłamał wszystkim wokół, że zna różne języki obce - do czasu, kiedy nie został zdemaskowany... :P - ciągle gadał, że rozwali kufel na łbie każdego kolesia, który się do mnie zbliży, - bał się jeździć samochodem po pijaku, dlatego na odwagę jarał jeszcze zielsko, bo po alkoholu i zielsku już się nie bał. - nie chciało mu się chodzić do pracy albo zapominał, że ma iść, - jak już szedł, to nosił obiad w reklamówce! Bez pudełka! Po prostu ziemniaki z surówką w reklamówce. Ja nie wiem jak on to żarł później, chyba w kiblu... tak teraz sobie myślę :P - jadł surowe ryby, - wypluwał flegmę i się nią bawił palcem, Jak mi się coś przypomni, to jeszcze dopiszę :-) ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usmialam sieeeeeee
obiad w reklamówce :D lollllllllllll :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upuppp
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co pewien czas....
Do :do byłej dziewczyny księgowego" Żałuję, ze nie zostawiłam jego maili, ale wszystkie były jednakowe, miał takie tagi na opisanie wielu zdarzeń, na przykład : było trochę zamieszania" to był komentarz do wszystkich zdarzeń w jego nudnym życiu. Czyli jak na przykład ktoś go odwiedził, miał w pracy jakąś konferencję, musiał gdzieś pojechać- zawsze było trochę zmieszania, ale sobie poradził. :):):):) Zostawiłam sobie tylko tego ostatniego, ze Świąt, bo był po prostu niezwykły. Muszę dodać, ze ceniłam go za wiele rzeczy, był w sumie fajny, i na pewno nie kpiłam ani jawnie ( ani też nie miałam tego w oczach :):)) z tych dziwacznych tekstów, ale smutne, że mnie zdradził ze swoją sprzątaczką, i mimo to miał nadzieję, ze "pozostaniemy przyjaciółmi" Czyli rżnął sługę, a ja miałam wysłuchiwać tych pierdów o tych wszystkich zawodowych nudach, żegnam, pozdrawiam, będziemy w kontakcie, czasem seksualnym, bo w prawdziwym seksualnym był ze sługą. ( miał ją zawsze pod ręką i może jeszcze w gotowości wypiętą przy ścieraniu podłogi???) Mam tu cichą nadzieję, że sprzątaczka pójdzie po rozum do głowy i zaciągnie go do ołtarza, zwłaszcza, że ma bachora, i dopiero wtedy mu pokaże co o nim i o jego "kontaktach" myśli. bo seksualnie to był raczej cienki bolek.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upaaaaaaaaaaa
sex raz na tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj ogier...
mial jakieś 8cm w porywach, a zabierał sie z tym instrumentem, jaby tam conajmniej pól metra miał, teksty- chodź tu wychłoszcze cie nim, buhahaha ale czym..?:P no ale chlastał:) tą kredeczką świecową;) albo- ależ ci zaraz zapakuje po same jaja no nie inaczej, ze po same jaja hehehe i tekst, ktory mnie rozwalał- nadziej się na moja wielką twradą pałe dodam, ze oboje mieliśmy po 30stce;) miał manię prześladowczą, (miał żonę, byłam jego kochanką;P) wszedzie były podsłuchy, detektywi, kiedyś do hotelu czołgał sie miedzy autami, a ja szłam obok i patrzyłam na debila;) taka egzotyka;) pan na wysokim stanowisku;) idiota hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak przeglądnęlam te wpisy
to stwierdzam ze jestem wielką szczesciarą,oprócz tego ze był niedojrzały,i skupiony na sobie,to nie miałabym co napisac,zresztą,raczej bym nie zdradziła osobistych spraw nawet tutaj ale..po przeczytaniu tych wpisów,mam jeszcze mniejszą chęć na dzielenie swojego czasu z kimś chocby z Waszych opisów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doryyyyy
Wady moich ex: 1 ex: - Nigdzie mnie nie zapraszał na randki, tylko spacery po okolicy - nawijał ciągle o swoich koleżankach i super kolegach - nie zwracał na mnie uwagi - nie dbał o siebie (poplamiona bluzka, dziurawe spodnie, brudne buty - a co tam dla niego :O ) - był maminsynkiem - twierdził że jest dzieckiem i zawsze będzie a jak sobie spieprzy przyszłość to jego sprawa, więc mnie opierd.. za każdym razem gdy sugerowałam mu żeby się uczył - traktował mnie jako automat do słuchania opowieści o jego super wyczynach z super-ważnymi dla niego przyjaciółeczkami - miał w d.. moje 18 ste urodziny, zdanie prawka - ciągle mi powtarzał kłamliwe komplementy, jeszcze w dniu rozstania (to on zerwał :O ) na kilka godzin przed zerwaniem mówił jak mnie to kocha i że ciągle tęskni - nigdy się nie kochaliśmy a byliśmy ze sobą 3,5 roku bo uważał że jest dzieckiem - krzyczał na mnie - aj duużo by jeszcze opowiadać 2 ex: - był pseudo-filozofem - niewyżyty, oglądał dużo porno, grał w gry erotyczne, czytał opowiadania +18 - wiedzę na temat miłości czerpał z poradników, sam zaś nigdy nie kochał - uważał że jest super zdolnym informatykiem i generalnie spierał się, że jest za mądry na studia - ogólnie to taka pierdoła z niego była - fochliwy jak dziecko Generalnie to mam uraz do 1 exa, zaś do 2 sentyment, choć nigdy już nie będziemy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwny byl jakis
przy moich rodzicach, ludziach, w sytuacjach oficjalnych byl super, mial smykalke do dyplomacji. kulturalny, elokwentny. ale w prywatnym zyciu zastanawialam sie czy nie ma jakichs zaburzen psychicznych. Potrafil w trakcie zwyklej rozmowy telefonicznej powiedziec nagle w pol zdania - czesc i klapnac sluchawka. jak na drugi dzien pytalam, co sie stalo, o co chodzilo, to nie pamietal. nie wiedzial o co chodzi. Mowil czesto, ze on musi miec wolna sobote i mam sie do niego nie odzywac, bo on chce sobie np. ksiazke poczytac. Obiecywal, ze do mnie przyjedzie. Ja sie szykowalam, wiecie, obiadki sratki. Dzwonilam zapytac czy jest juz w drodze, a ten jak gdyby nigdy nic, ze nie przyjedzie, bo nie. zadnego argumentu. Wpadal w jakies dziwne nastroje. Doly albo samoagresje. Dolowal sie i cos niszczyl. Rzucal np komorka o sciane. zachowanie nieadekwatne. Opowiadal o swoich planach, czego to nie zrobi, ale nic w tym kieunku nie robil. A raczej probowal zmusic mnie, zebym to ja realizowala jego marzenia. Unikal sexu. jak juz lezalam w lozku czysta i pachnaca, to on siedzial na kompie dotad az zasne a jak nie bylo internetu to nagle dostawal swojego dziwnego nastroju cos na ksztalt mega focha. tylko powodu nie bylo, aby miec tego focha. Chcial ze mna zerwac, ale chyb anie mial odwagi zroic tego samodzielnie, wiec tak sterowal sytuacja, az w koncu sama to zrobilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coraz większa Realistka
2 miesiace spotykania plus miesiac żeby się uwolnic od natręta - po moich kilku prośbach powiedział ze nie pojdziemy na KAWE bo on kawy nie pije -do kina nie pojdziemy bo sprawdzał ceny biletów i on 30 zł nie da za bilet, a zresztą stwierdził ze poczeka az będą grali bliżej jakis film na który on chce isc, dodam ze propnowalam ze zapłace za siebie skoro nie ma pieniedzy -twierdził ze jest wysportowany... brzuch jak u kobiety w ciąży, na moje pytanie czy pojdziemy na spacer do lasu , padła odpowiedz nie bo za daleko -po tym jak zaczelismy się spotykac zmienił swój opis na facebooku na MACHO .... -ciagle chodził ubrany w te same ciuchy ta sama bluza, spodnie jak wsiór itd. A mi ciagle wygarniał jak to powinnam byc ubrana tzn buty na szpilce bo jak to powiedział jak przyjde w trampkach to on ucieknie ;) do szpilek oczywiście mini, czerwone mocno wymalowane usta.... oczywiście poza mocniejszym makijażem mialam gdzies jego stylistyczne uwagi, ale jak dodał o tym ze fajnie by było jakbym miala kolczyk w pępku.... i wtedy mnie olśniło zapytałam go czy nie oglada przypadkiem pornoli ze mi takie stylizacje proponuje..... strzelił buraka hehe -pytał się czy wziełam sobie kase na bilet żeby mieć jak wrócic autobusem do domu, bo stwierdzał ze mnie jednak nie odwiezie.... pozniej mówił ze to miał być taki zart ;/ -powiedział ze poprosi mnie o to zebym była jego dziewczyną jak na to... ZASŁUŻE -pytał się mnie czy potrafie lepic pierogi albo upiec pizze, bo jego mama robi bardzo dobre -jeden jedyny raz zaprosił mnie na pizze wtedy jak stwierdził ze jest głodny i można by gdzies wyjsc .... pewnie nastepne zaproszenie by się dotyczyło wyjscia na pierogi..... -jak zdechł mi zwierzak którego mialam kilka dobrych lat i nie miałam ochoty na spotakanie z nim, powiedział a weź już skończ o tym zwierzu przez to nie mogę się z tobą spotkac , przezywasz jakbys sobie nie mogla sobie innego kupic..... :( -powiedział ze chce mnie zobaczyc w bieliźnie ( po kilku spotkaniach) i ze jakbym była choc troche PRZYTOMNA to bym mu się tak pokazała , jak inne dziewczyny np. w lecie które tak chodza rozebrane nad wodą ..... -był jedynakiem i z tego co wywnioskowałam miał dziwne relacje ze swoją matką, facet miał 26 lat a bał się mnie zaprosic do domu, na moje pytanie dlaczego mnie do siebie nie zaprosi i nie przedstawi rodzicom .... odpowiedział ze nie może mnie zaprosic bo najpierw musi UROBIC swoja matke, i ze ona może być dla mnie niemiła i ze to jest normalane bo on jest jedynakiem i po prostu jak kazda matka ona po prostu CHRONI SWOJE MŁODE .............. opadła mi szczęka dosłownie po tej wyczerpujacej odpowiedzi postanowiłam to zakonczyc :) -pozniej wypisywał SMSy ze mnie kocha oraz wydzwaniał......nawet z zastrzeżonego..... biedaczek nagle się zakochał a przedtem .... niby musialam sobie zasłuzyc na bycie dziewczyną ... :) -na portalu randkowym zmienił sobie opis ze .... ZAPROSI NA KAWE.... :) bo to wszystko nie wyszło jego zdaniem dlatego ze nie chciał mnie na tą KAWE zaprosic ... Teraz to wydaje mi się wszystko wesołe ale przedtem wcale do smiechu mi nie było ;/ opisałam to bo mi pomogły Wasze wpisy zrozumiec ze jak się obie strony jednakowo nie starają (dotyczy to zarówno kobiety i mężczyzny ) i nie szanują to lepiej sobie odpuscic cokolwiek by się do tego kogoś nie czuło .... może ten wpis pomoże też komus innemu się uwolnic z toksycznej znajomosci wniosek KOBIETY SĄ ZBYT WYROZUMIAŁE w imię „miłości ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta 86
na randce opowiedział mi kawał o joli rutowicz w mc donaldzie po czym zaprosił mnie do mc donald na hamburgera :O wtf? Wiecej się z nim nie spotkałam ale do dzisiaj piszemy i mu to wypominam haahahaha dodam ze się zastanawiał ciężko dlaczego nie wyszło ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co pewien czas....
Hej, dziewczyny! Te przygnębiające opisy... ale ja poznałam faceta, który jest spoko. Jest on wprawdzie żonaty, więc nie moja półka, nie poluję w cudzym lesie, ale byłam tak życiowo ciekawa, czy w ogóle ISTNIEJE ktoś, kto .... nie, nie jest jakimś księciem, ale nie nawija stale, jaki jest świetny, mądry, co to on zrobi, kim to nie jest, a w rzeczywistości raczej nie jest kimś niezwykłym. Czyli po prostu nie jest palantem. Tego człowieka znam w sumie rok i spotykamy się zawodowo, ale przyuważyłam jak się zachowuje i po prostu wlał w moje serce nadzieję, że może ma jakichś klonów. :):):):) Wcale nie jest ładny, albo wysoki, czy bogaty, nie jest też specjalnie wykształcony. Ale ma taką osobowość, że wymiata, jest skromny, mądry taką mądrością życiową, której nie da żaden uniwersytet ( wiadomo, wykształcenie jak hebel, struga po wierzchu :)) kulturę, ( nie fircykowatość.... )skąd się on wziął to doprawdy nie wiem. Powiem Wam, ze mało kto mi imponuje, ale on mnie powalił na kolana i gdyby był wolny, to go nie odstąpię, ba- bym mu się zaraz oświadczyła :) Piszę to Wam przed Świętami, abyście w związku z tym nie traciły nadziei, może tych palantów nie ma tak dużo, tylko są zręcznie rozstawieni, że spotykamy ich stale? A więc normalni też są :) Wesołych i pełnych nadziei Świąt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koń ed
uop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koń ed
uop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koń ed
uop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głowna,najważniejsza
to ,ze to duże dziecko.i tchórz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z drugiej strony...
moja EX - myślała że za wszystko będę jej płacił - miała fazy, że wpierdalała tyle że tyła 10 kg na tydzień - jak uważała się za brzydką po przytyciu była na tyle zazdrosna, że dzwoniła do szefa i pytała czy na pewno jestem w pracy (skąd nr miała do dzisiaj nie wiem) - jak schudła i flirtowała na moich oczach, to uważała że to nic takiego, jak ja bym tak zrobił urwała by mi jaja - miała wybuchy fochów, nagle jej coś nie odpowiadało i chuj wie o co jej chodziło inna - kłamała w żywe oczy, - była poczepana - wymyślła sobie ciąże - piła za dużo - zrobiła sobie kolczyk na języku i uważałam że to ładne. inna - związała się, tylko po to aby dogryźć byłemu - po 2 miesiącach burzliwego sexu i jak odmówiłem płacenia za jej zachcianki, wróciła do byłego, który ją sam zostawił po 2 tygodniach. obecna jest super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o takim jednym
po miesiacu spotykania sie stwierdził jak gdyby nic.... a wiesz co jestem po rozwodzie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziurawa kapota
czytam i nie moge uwierzyc ze z jakimis brudasami i takimi oblechami bez manier bylyscie w zwiazkach??? koles ktory by splunal przy mnie czy zachowal sie jak burak by mnie nigdynei zobaczyl..a do kolesia ktory pisze ze jego eks przytyla 10kg w tydzien..co za pierdoly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwiaaaa_27
utrzymywał ze ma 30 lat ... po czym okazało sie ze ma 35 lat.... jak to się wytłumaczył ze to dlatego żebym sie RAŹNIEJ CZUŁA.... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×