Największe wady naszych ex...!!!!!!!!!!!!

- były nr 1 - aspołeczny przypadek, pozbawiony zdolności do życia w rodzinie, lekarz potwierdził zdrowie psychiczne ale również to iz jest dziwologiem, - były nr 2 - jak to okresliły znajome - ciota - reszta to krótkie związki szkoda gadć a ponoć jestem bardzo inetligetna i atrakcyjna, faceci odwracaja sie na mój widok.... bosheeeee a tak mi xle samej

jeszcze nie ks ale juz niedługo: 1.rozwodnik 2. z dzieckiem 3.uzależniony od tatusia i mamusi 4.małe stopy 5.mały korniszonek :-) 6.zero polotu 7.skonczone technikum i to do dzis zastanawiam sie komu i ile zapłacił? 8.despota psychopata i zazdrosnik - przez pierwsze 3 lata 9.kazdy grosz ładuje w swoje samochody 10.nie potrafi rozmawiac odwraca kota dupa i atakuje bo najlepsza obrona jest atak 11. powtarza newsy z dziennika lub faktow - nie rozumiejac ich przekreca i wychodzi z tego wielka nicosc-bo ma nikłe pojecie o gospodarce polityce -nie mowie ze ma byc omnibusem ale zeby potrafił poruszac sie w tych tematach 12.jak mi kupił pierdzionek to na drugi dzien stwierdził ze zareczyny to kupa kasy na marne 13.robi straszne błedy 14.ma leki przed eks-zgrywa gieroja dopoki nie stanie twarza w twarz - wtedy wyglada jak srajacy kot na pustyni 15,ubarwia wszystko i sto razy wraca do tych samych historii 16.opowiada to co sie działo 10 lat temu i jakich to lasek nie wyrywał 17.kupuje wszystko by potem wypomniec 18.boi sie slubu-a niby go pragnie 19.zwleka z dzieckiem-dzisiaj to doceniam itraktuje jako dobra monete.. 20. kłamie 21.nie wkłada rzeczy do pralki tylko obok 22.nie zmienia rolek papieru w toalecie gdy sie skoncza 23. jak cos zrobi w domu to czeka na oklaski i fanfary To tyle wiecej nie pamietam..kazdej chwili bardzo załuje ..ale nasz koniec a moj poczatek jest bliski!!! houk!

eks miało byc................

1.pierdzial przy mnie,mowil,ze jestemy razem ze soba dlugo to mu wolno.......2. on mogl chodzic na imprezki a ja nie, 3.on mogl jechac za granice a ja nie, 4.on mogl pracowac a ja nie ,

aha no i przychodzil czasem do mnie podpity, jak pil to sie klocil i mi sztempu robil ,

Hehe...jak to czytam to stwierdzam, że byłem naprawdę dobrym facetem dla swojej kobiety :P Z kim Wy się wiązałyście??

a skąd wiesz czy Twoja kobieta jest tego samego zdania ;-)

Jo GO BEL LA bo ten korniszonek mnie rtozwalil :D musialam to napisac :D:D:D:D

a myslisz ze mnie to nie? Pozdrawiam :-)

a najwieksza jest to ze nie moge sie Jego pozbyc!!!!

pierwszy ex: to było pare lat temu, jak mieliśmy po 19-20 lat - jak obudziliśmy się po pierwszej nocy przespanej (tylko przespanej) razem to zamiast mnie przytulić itp. szybko wstał, poszedł do łazienki i powiedział, że jak umyje zęby to dopiero da mi buzi....leżałam w szoku dopóki nie przyszedł..heh, traume mam do dziś ;) - uwielbiał swoje studia (informatyka) i za każdym razem jak sie spotykaliśmy to tylko o nich mówił - nieprzyzwoicie dokładny i akuratny, nieraz w weekendy nastawiał budzik na 8 rano i kazał mi wstawać, bo przecież mieliśmy gdzieś isć (matko, czy on nie pomyślał, że takie leżenie do 10 może być znacznie przyjemniejsze?) - strasznie sztywny; podczas pierwszego spotkania z moimi znajomymi wypowiedział może 5 słów (w sumie) z czego 4 do mnie - szczątkowe poczucie humoru (jak ja tego nie znosze) - zero spontaniczności!! drugi ex: to inna historia, bo to on mnie zostawił..i jakoś do tej pory nie umiem znaleźć zbyt wielu wad, oczywiście oprócz tego, ze zostawil mnie dla innej, ach...no i wszystko między nami było w domysłach...marzeniach, to był człowiek ze strasznymi problemami w werbalizacji uczuć, bo pokazywać..pokazywał

moi ex.... 1. P. naciągał mi bluzkę z dekoltem pod szyję żeby czasem ktoś nie zobaczył kawałka wystającego stanika. 2. Na środku chodnika w centrum miasta pytał czy robiłam loda mojemy przystojnemu koledze z uczelni. 3. A. obraził się na mnie bo rozłożył się na trawie na środku lotniska a ja nie chciałam się z nim kochać. Zaczął mówić że to nietypowe miejsce... padał deszcz więc kazałam mu rozłożyć parasol i go tam zostawiłam. 4. S. wydzwaniał do mnie codziennie po 20-30 min. i nuził do tel. więc podstawiałam moją siostrę a on się nawet nie orientował że nie rozmawia ze mną. 5.S. przez tel. opowiadał mojej siostrze że się opala nago na łące. 6. A. - zawsze go potrącał samochód jak szedł na spotkanie ze mną. 7.P.- jak szłam z nim na imprezę sama stawiałam sobie wstęp. 8.R.- jeździł do mnie a podobał mu się mój brat. 9.R. uważał ze chuj z orgazmem kobiety- ważne żeby jemu było dobrze. 10.S.- miał na zębach fusy z kawy.

moi ex: 1.R. uważał się za hip-hopowca, a śpiewał disco polo i piosenki biesiadne. 2. R. nosił takie spodnie że wisiał mu klin w kolanach. 3. Na przywitanie po 4-dniowej nieobecności(kłamał że wyjeżdża za granicę) powiedział że "urosła mi dupa". 4. A. Wymyślił sobie że chce spać w hotelu- musiałam mu dorzucić kasę, siedziałam z nim chwilę w pokoju a sprzątaczka powiedziała że jestem kolejną panną którą ze sobą przyprowadza. 5.A. Stwierdził że wyjeżdża do Włoch i będzie tam zarabiał 6 tys. i uzbiera na nasz ślub, choć juz od dawna z nim nie jestem, doradzał mi żebym dla niego rzuciła studia. 6. P. stwierdził że gdybym spodziewała się jego dziecka wyjechałby za granicę i nic by go to nie obchodziło.(a był ze mną 2 lata) 7. M. 2 dni po poproszeniu mnie o chodzenie powiedział ze oprócz mnie ma jeszcze 2 inne panienki i nie znalazłby czasu żeby do mnie jeździć. 8. P. po zerwaniu zwyzywał mnie w mailu a później się do mnie nie odzywał bo to z mojej winy. 9. S. na ognisku podpieprzał się do moich koleżanek i zjeżdżał po nich jak po rurce... hmmm... obecnie mam wspaniałego chłopaka... nie mówię że jest bez wad ale nie wykręca mi takich numerów :)

jeszcze zapomniałam o 1 ex: miał kompleks małego penisa buahahaha... i tu akurat miał rację (10cm)

szkoda aby ten temat poszedl na dno :)

mój były zaprosił mnie na wakacje,aleza wszystkie noclego musiałam płacić sama,był wściekły jak tego nie robiłam. -w łóżku dbał tylko o soebie -oschły -zimny -zupełnie zero czułości

...podnoszę. Ten topik nie może zginąć!!!! Drogie koleżanki dawać więcej!

Moj ostatni eks - egocentryk - alkoholik , wiecznie nachlany ( dzwonil do mnie w chwilach totalnego zeszmacenia a zdazylo sie ze nie wpuscil mnie do domu bo spal pijany ) , preferuje spirytus - uwielbia młode panienki i dużo ludzi wokół siebie - zrobił z mieszkania melinę - niestały - wyrachowany - miał jakąs chorobę jąder i nie wiem czemu nigdy nic z tym nie zrobił - w łóżku fajny ale za szybki - egoista do potęgi

eks numer dwa - kluchowaty i ciotowaty - rozmawial tylko o muzyce i imprezach - kazdy czlowiek byl dla niego " taki fajny" - nie pozwalal mi malowac ust czerwona szminką bo : " Kaska ( nasza znajoma) sie w ogole nie maluje" (klamstwo) - nie umial calowac ani dotykac - zniewiescialy typek - za wysoki dla mnie - uczuciowy gdy cos wzial - prawie nic nie jadl - po probie samobojczej - aseksualny TOTALNA PORAŻKA

Przede wszystkim: - hipochondryk, - potrafił w tych samych rzeczach: iść do pracy, umyć samochód i iść z wizytą (jak mu zwracałam uwagę, to zarzucał mi, że nie miał własnego zdania i robił to co ja chciałam, to stwierdzenie będzie sie potarzało do przykładów poniższych również) - nie mył zębów, - zasypiał na imprezach, a uważał siebie za dusze towarzystwa, - mruk, - miał problem ze zwykłym powiedzenie \"dzień dobry\" jak przychodził w gości, - zdradził mnie z laską, która podobno była jego wcześniejszą dziewczyną sprzed kilkunastu lat, - z tą dziewczyną (żeby nie nazwać dosadniej, bo kochanki znowu się obrażą) później stwierdzili, że to była taka gra, żebym się wściekła \"jak prawdziwa kobieta\" i wyprowadziła z domu do mamy, - generalnie stwierdził, że nie ma honoru, bo ma go w dupie względem mnie, - po tym wszystkim złożył pozew o rozwód z orzeczeniem mojej winy, w którym za powód podał m.in. to, że interesował nas różny repertuar w kinach. - ... - ... - ... Sama nie wiem, gdzie ja wtedy miałam oczy i dlaczego do niego jeszcze coś czuję, ale uczę się odkochiwać i odtoksyczniać ... a poza tym tak się rodzi kobieta modliszka, bo nie wierzę w wyższe uczucia facetów. W kwestii wyjaśnienia nie składał się tylko z samych wad, ale jak będzie topik o zaletach to może po jakimś czasie coś tam skrobnę, choć dla komfortu psychicznego i zwykłej psychicznej higieny tego na dzień dzisiejszy nie zrobię. Pozdrawiam

Eks numer 3 - żonaty i dzieciaty ( jak pozniej sie dowiedzialam ) - uwielbiał ostre pornosy z wkładaniem glowy w sedes itp. hiihii - egoista - zagubiony w poszukiwaniu coraz to większych pieniędzy

Miło jest czytać o tych draniach dupkach i łachudrach,najbardziej to mnie to smieszy, chociaz wiem ze maja oni nie tylko same wady... ale dobrze jest oczyscic sie z tych negatywnych mysli. Pozdrawiam wszystkie kobitki :)

moj ostatni ex,zaproponował mi zebysmy zerwali ze soba na wakacje i poszaleli jakos bez siebie,poznali nowych ludzi (w domysle pewnie--bede mogl podrywac panienki i piep*** je ile wlezie bez wyrzutow sumienia ze ma dziewczyne) i chciał zebysmy po wakacjach,jak zacznie sie rok akademicki, do siebie wrocili :-D zerwalismy,on jeszcze nie wie ze nie planuje wracac :-D

i tak trzymaj :) niech zyje w tej nadzieji na powrot :P skad sie takie czopy biora ?

Mój ex: - miał w dupie to, gdy próbowałam z nim szczerze porozmawiać - nie chciał sie wiązać (związek 6 lat) - gdy zrobił sobie dobrze stwierdził że musi iść do domu, miał u mnie nocować, (to był gwóźdzź do trumny naszego związku); - nie dbał przesadnie o higienę; - kopcił fajury co mnie do goraczki doprowadzało; - obiecywał gruszki na wierzbie; - maminsynek (ponad 30 - a jeszcze z mamusią); - raz po tym jak się kochalismy, zdjal prezerwatywę i wytarł małego skarpetką którą chwilę temu ściągnał z nogi - kurwa co za odraza!!! - gra wstępna w zalezności od dnia - najlepiej do od razu do dzieła; - na części do samochodu jest, na stomatologa juz nie bardzo; - ach kur... mogłabym tak bez końca Pozdrawiam