Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sweet Dreams II

Największe wady naszych ex...!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość uuuuuuuuuupppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój wychodził z domu o 23najpierw raz w tygodniu,bo: - miał spotkania na działce z kumplami, -a ja nie mogłam iść z Nim, bo \"to męskie spotaknia\", -a z koleżankami wyjść też nie mogłam bo\" za późno i mogłoby mi się coś stać i im też, a On nie chce się martwić\" -a gdybym chciała wyjść z kolegami, żeby się nie martwił \" to chyba oszalałam\" A później wychodził juz trzy, cztery razy w tygodniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dotarlem do konca w koncu. Usmialem sie jak norka. Czasem zabawne jest tez jak niektore rzeczy jednoznacznie oceniacie, nawet nie mialem pojecia ze cos moze byc wada - ale temat super, licze na dalsze opowiesci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllllllllaaaaaaaaaaalllllllll

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy wam tego nie zapomnę
przeczytałam cale 30 str - czas na mój wpis :p 3,5 roku związku - 2 pierwsze lata ujdą, ale potem... *gdy podupadło nasze zycie sexualne, poinformował mnie, ze ma problemy z erekcją, ale juz nie wspomniał, ze pierd**i sąsiadke * pierd**ił się z sąsiadką ponad rok a mnie zatrzymywał przy sobie * NAJLEPSZE - ZERWAł ZE MNą BO MIAł WYRZUTY SUMIENIA - wolał zakonczyc zwiazek i wyprzrec mnie ze swojego zycia (kobietę mu oddaną - był moją pierwsza miłoscią i pierwszym mężczyzną w łóżku) niż NIE pierd***ć sąsiadki - mężatki z dziedzkiem :] :] :] , zony swojego bliskiego kumpla!! miał wtedy 27 lat * na wakacje nad morzez zabrał mnie, sąsiadką i jej męża p.s pozdrawiam sasiadkę Martę P. z Bełchatowa - zwykłą szmatę !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie fukaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na szczęście w większości trafiałam na normalnych facetów. Zresztą nikt nie jest bez wad i ja na sporo rzeczy mogę przymknąć oko. No ale jeden ewenement musiał się trafić. Oto niektóre jego przypadłości: - ledwo uślimaczył zawodówkę, a uważał się za nie wiadomo jak mądrego i wykształconego. Wyznawał dziwną ideologię, która w skrócie polegała na krytyce szkoły i \"systemu\". Dużo razy słyszałam od niego, że \"ja od małego pierdoliłem szkołę i system i dobrze na tym wyszedłem\". Uważał, że jest wyjątkowy, bo jest mądry i szkoła do niczego mu nie była potrzebna. Co więcej, namawiał kumpli do bojkotu studiów. A po tej zawodówce nie umiał nawet żarówki w lampce zmienić. - gdy przychodził do mnie, to zawsze biegł najpierw do mojego ojca pogadać o sporcie, czy napić się piwa. Czasami było tak, że czekałam na niego pół godziny dłużej, myślałam, że coś mu się stało. Dzwonię do niego, jego telefon odbiera mój ojciec i mówi że Darek jest u niego w pokoju i żebym zeszła do nich. - uważał się za bardzo przystojnego faceta, któremu nie oprze się żadna kobieta. Kiedyś chciał mi to udowodnić i dobierał się na imprezie do mojej kuzynki, a następnego dnia stwierdził, że ja jestem lepsza, bo mam większy biust... - w łazience siedział dłużej ode mnie. Ale nie myślcie że się kąpał. Robił sobie saunę, jak on to nazywał. Czyli puszczał goracą wodę do wanny, a siedział obok w oparach :) - pewnego razu uznał, że nie będzie mył zębów bo to strata czasu i pieniędzy na pastę i szczoteczkę i kupił sobie... nić dentystyczną. Po obiedzie zamykał się w łazience i z 15 minut czyścił sobie tym zęby. A podobno zależało mu na czasie. - miał jedną parę butów w której chodził cały rok. Buty były paroletnie i szczególnie w lato nieciekawie pachniały mu stopy. Zawsze jak wracaliśmy ze spaceru, to on szybko zamykał się w łazience i mył nogi. W sumie dobrze, że to robił, ale mnie to irytowało, bo przecież raz na rok to można sobie chyba nowe buty kupić na zmianę. Ale on nie rozumiał - był strasznie przewrażliwiony na punkcie biednych zwierząt. Np. pewnego razu stwierdził że będzie walczył o zakaz puszczania w TV fimów dokumentalnych, na których pokywane są np. sceny z walki dzikich zwierząt. Założył nawet stronę w internecie i zbierał podpisy pod jakąś petycją do Animal Planet. W sumie poparły go trzy osoby i na tym się skończyło. - a żeby było ciekawiej miał chomika, który zachorował i on stwierdził, że nie będzie przedłużał jego agonii i poraził go prądem. Chomik zdechł. - strasznie przeklinał. Co słowo to \"kur...\". Kiedyś na wigilii siedzimy z moją rodziną przy stole, a on \"śledzik w sumie niezły, ale nieco kurwa za słony\". Narobił mi strasznego obciachu. - był fatalny w łóżku, a uważał się za super kochanka. Pewnego razu stwierdził, że niepotrzebnie się golę tam na dole, bo on ma fantazję, że będzie mi wyrywał w trakcie pieszczot włoski ustami... No i to tyle co zapamiętałam. Byłam z nim 2 lata i mimo to go kochałam. Dopiero potem przejżałam na oczy. Dodam, że to on mnie zostawił dla innej, bo stwierdził, że różnimy się temperamentami. A seks mieliśmy naprawdę często, bo średnio 3-4 razy w tygodniu, a na początku jeszcze częściej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klavier
mam jedno pytanie: chcesz ... i wogole chcecie powiedziec, ze bylyscie po kilka lat w zwiazku, i niby sex byl beznadziejny i nic nie mowilyscie nie zrobilyscie ?????? tylko teraz na forum sie zalicie ????? ol maj gat :o boze chron od takich dziewczyn :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 ex: - nigdy nie miał kasy (za wszystko płaciłam ja) - permanentnie głodny - jak tatuś od czasu do czasu rzucił (dorosłemu chłopowi!) pare złotych, to natychmiast dzwonił po pizze i żarł (SAM!) aż do zes**rania 💤 - leń! nie chciało mu się uczyć (przerwał studia) , ani pracować! - zazdrosny -->zastawiał sobą drzwi i siłował się , kiedy chciałam gdzieś na moment wyjść bez niego :-O - kiedy już czymś się zajął -zaproszono go do występów w roli striptizera,to po każdym wyjeździe gdzieś w Polskę, gdzie robił show, wracał na ogół jakiś dziwny, obrażony,niejednokrotnie z postanowieniem wyprowadzki (ode mnie)💤 ....po którejś z kolei takiej akcji, sama go spakowałam i ostatecznie pożegnałam:P (jedyne czego nie mogę mu zarzucić, to umiejętności w sypialni...;-)) 2 ex: -despota -neurotyk -damski bokser -chory z zazdrości -niewierny -alkoholik -narkoman -uzależniony od pisania sms\'ów. Non stop komórka w ręku i \"stukanko\" (nawet w przerwie podczas sexu) Koszmar! :-O 3 ex: -apodyktyczny -chudy (niby jakąś tam rzeźbę mięśniową posiadał) -niski -bardzo, ale to bardzo nie umiał całować. -obrzydliwie marszczył twarz podczas orgazmu - dość dziwnie przewracał oczami, i w związku z tym czasem trącał mi gejem (kiedyś nawet pożyczył mi filmy porno z homoseksualistami, co wydało mi się nieco dziwne,że posiadał je w swojej kolekcji 💤 -był na każde zawołanie swojej siostry. Potrafił np.przerwać wspólną kolacje w restauracji, tylko dlatego,że siostra zadzwoniła z info,że własnie wyszła z kina i nie chce jej wracać tramwajem. (zreszta takich sytuacji mogłabym mnożyć) - ponadto wielokrotnie zabierał na nasze spotkania tę swoją siostrę (on 33lata, ona 30) :-O 4 ex: -uzalezniony od komputera (gier strategicznych) 😡 -uzależniony od filmów porno -posiadacz bardzo maleńkiego przyrodzenia 💤 -beznadziejny w łóżku! -gruby -higiena osobista do bani! 😡 -introwertyk -mitoman Jak widać, życie mnie nie oszczędzało :-O Czym ja sobie na to zasłużyłam? :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klavier już odpowiadam. Może przesadziałam z tym, że był fatalny w łóżku. Może to dlatego, że mam teraz porównanie z obecnym facetem. Poza tym kochałam go i wtedy nie zwracałam na to uwagi. Zresztą on kręcił mnie fizycznie, bo jakby nie było przystojny był, podobał mi się bardzo. Może tylko drażniło mnie to, że się strasznie przechwalał jakim to nie jest super kochankiem, a tak naprawdę był przeciętny, normalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccccccc
cccccccccccccc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klavier
dziewczyny, wylaczajac brak doswiadczenia tudziez porownania, dzialajcie od razu z sferze sexu, a nie ze poznej prawie kazda z was ma za argument "beznadziejnosc w lozku".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klvier- ta beznadziejność w łóżku wychodzi na ogół na światło dzienne, kiedy poznajemy innych mężczyzn, i ci nowi prezentują nam swoje możliwości... ;-) Wówczas mamy skalę porównawczą i możemy podjąć się analizy umiejętności tych ex z tymi new ;-) W moim przypadku było akurat tak,że zaczęłam od mistrza , a każdy kolejny był ciut gorszy (lecz tez dobry)...no poza ostatnim - ten był totalnie beznadziejny i zupełnie głuchy na moje sugestie :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezle niezle
fionka---z tym sledzikiem to rzeczywiscie wyskoczyl jak filip z konopii:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajny topik jest
ex 1 bylam dla niego idealem: uwielbial mnie i wsyztkim o tym mowil z nim przezylam moj pierwszy raz: rano kazla mi zdjac i uprac przescieradlo jego ulubionym pokarmem byly pieczone kurczki z budki na rogu byla tak napalony ze wytrysk osiagal przez samo ocieranie sie o mnie---- nie znosilam tego nie chcial widywac moich przyjaciol: najchetniej zamknakby mnie u siebie gdy z nim zerwalam prze poltora roku wydzwanial i plazkal w sluchawke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezle niezle
up up up:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajny topik jest > jeszcze inne kobiety zrozumieć mogę, bo faktycznie trafiały na kretynów, to Ciebie zrozumieć nie mogę. Narzekasz na faceta, bo Cię ubóstwiał, był dla Ciebie dobry? Przykre jest, że wyśmiewasz kogoś dla kogo byłaś bardzo ważna, a te telefony na pewno były tego dowodem. Dla mnie jesteś pusta, sorry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stary nie dziw się, bo kobiety to przebiegłe hieny i egoistki. Swoich wad nie zauważają, a na facetów zrzucą całą winę. A poza tym trzeba nie mieć za grosz szacunku do osób, z którymi jakby nie patrzeć dzieło się jakiś czas życie i teraz oczerniać ich na forum. Moje eks też były różne, miały wady i zalety, ale o żadnej złego słowa nie powiem. fajny topik jest > jesteś tak pusta, że aż mi Ciebie żal. Akurat to co napisałaś to są zalety faceta a nie wady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa studentka
oj Panowie, tej dziewczynie pewnie chodzilo o to, ze byl zbyt zaborczy, moze chorobliwie zazdrosny? Nie mozna przesadzac w zadna strone. Z takim typem tez ciezko wytrzymac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajny topik jest
uwielbienie jest ok byle bez przesady , zdaje sob ie sprawe, ze nie jestem chodzacy idealem i nie potrzebuje cyrku , zamykania w domu i scen zazdrosci no co dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten topik jest bardziej zartobliwy... a ja na swój związek patrzę z dystansem. Do znajomych nigdy czegoś takiego nie powiem, bo faktycznie to co było między nami, to między nami pozostanie.i np niektórzy moi znajomi dlaej maja kontakt z moim ex, a ja nie zamierzam ich odciągać od Niego, że tak powiem.... Ale nie mów mi, że to że wychodził 3 - 4 razy w tygodniu na noc na jakies pokretne spotkania to nie wada, lub oczernianie. Tym bardziej, że skutki owych spotkań po prostu były okropne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wypowiedz do Eona...na forum ludzi sa anonimowi wiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja miałam
takiego faceta który był przystojny i wogóle ale miał wade,hmmm moze głupio powiedziec ze to wada ale jak zobaczyłam ten topik to od razu o tym pomyslałam.a wiec -włosy mył raz na 2 tyg.bo twierdził ze jak czesto myje to ma takie zbyt puszyste i ze mu sie nie chcą układać tak jak chce...czyli nie mył...hehe chyba nie miał na zel i "używał" "naturalnego żelu do włosów"bleeeee -raz jak zdjał skarpetki bo lezelismy w łózku i jak dotknął mnie stopą i jak poczułam te mega długie poznokicie z nogach to od razu jak poparzona wyskoczyłam z łózka i juz mi sie odechciało przytulania... a potem z nim zerwałam :D:D:D:D ale ogólnie fajny był... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tak troszkę zgodzę się z fajny topic jest. Bo taki związek gdzie facet jest zaborczy, w sensie że uwielbia tak że zamknąłby w klatce i trzymałby tylko dla siebie jest \"duszący\" jak na dłuższą metę. do moich ex w sumie nic nie mam może oprócz tego że czasami drażniło mnie ich dziecinne zachowanie. Ale nie to było powodem że z nimi zrywałam (bo zazwyczaj ja zrywałam ale nie zawsze;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tobie też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×