Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sweet Dreams II

Największe wady naszych ex...!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gdy spadają z oczu klapki, człowiekowi jest zwyczajnie wstyd :( Zaślepienia, zaniżenia wymagań, głupoty i naiwności..... Jeśli uważam się za osobę bez deficytów umysłowych, to jak mogłam aż tak zdurnieć? I tolerować towarzystwo rozmemłanego, zaniedbanego, bezrobotnego maminsynka? ;P Wstyd, no wstyd, jak cholera :) To był naprawde ostatni raz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka1234
Mój najgorszy były: -pił w weekendy -potem pił już w tygodniu -pił p tym jak się pokłóciliśmy -specjalnie szukał pretekstów do kłótni żeby się potem napić-12-sto pak piwa i więcej -chorobliwie zazdrosny-włamał mi się do gg -psychopata- strasznie rył mi psychikę i starał się ograniczać kontakt z innymi ludźmi -wybuchowy i często na mnie wrzeszczał -hipohondryk-wiecznie mu coś dolegało,niekończące się utyskiwania. Wymagał non stop współczucia z powodu swoich wiecznych dolegliwości i usługiwania. Nawet moi schorowanie dziadkowie tyle nie narzekali. -wszystko musiało być tak jak on chciał a jak nie to awantura- potem picie. -ale póki ze mną nie mieszkał zachowywał się normalnie- to wszystko zaczęło się potem. -czułam się jak w matni nie wiedziałam jak się z tego uwolnić -ale w końcu mi się udało :) -jak z nim wreszcie zerwałam to włamał mi się do domu rozwalając okno żeby "wreszcie dorwać mojego kochanka" Nikogo oczywiście nie znalazł a jego zabrała policja -Kurde jednak pecha mam. Teraz już spokojnie o tym piszę, ale długo dochodziłam do siebie. Psychopaci są najgorsi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwww
Mój: -nie przepuszczał mnie w drzwiach; -leń, najlwiekszy na swiecie, mimo ze duzo ode mnie starszy caly czas nie mogl znaleźć pracy;- -zero ambicji; -nie myl zebow, bleeee, zwracalam mu na to uwage, jak malemu dziecku, ale tylko sie na mnie o to wkurzal -jak znalazl prace to i tak po jakis czasie z niej rezygnował, bo musial przeciez odpoczac; -okropnie sie ubieral; -"wietrzyl ciuchy", chodzil w jednej koszulce przez tydzien, bleeeeeee; -nie uzywal antyperpitantu, oczywiscie mowilam mu o tym ,ale nic z tego, chyba bylo mu szkoda kasy,bleeeee -wstyd mi za nigo bylo, -byl paskudny; -publicznie dlubal sobiew uszach, masakra, -porzyczal kase i nigdy nie oddawal, -nigdy po nie nie przyjezdzal,bo oczywiscie szkoda mu bylo na benzyne; -wpraszal sie do mnie i mimo, ze wiedzial, ze mi przeszkadza, siedzial i gral na kompie; -gdy bylo mi zimno i cala sie trzeslam, to wkladal sweter na siebie i sie cieszyl, ze go ma bo przeciez, sam zaraz mogłby zmarznac; -mowił ze jestem za gruba (a sam byl cholernie oblesny); byl straszny, najgorszy, nie wiem jak moglam z nim byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Minia555
Mój ex to prawdziwy "skarb" : -kocha "celebrować" kobiety jak to określił -kokietuje wszystkie laski bez wyjątki 15, 20, 30, ...50 lat -ciągle kupuje w/w laskom słodycze -żenująco żartuje ze wszystkich, a gdy padnie śmieszne żart na jego temat to już nie wolno było się śmiać -zazdrosny do kwadratu -wyciskał przy mnie swoje pryszcze -miał fioła na punkcie swoich włosów -dziecko...dosłownie, zachowywał się jak 15 latek -zero dorosłego podejścia do życia -obniżone poczucie własnej wartości -kompleksy w związku z wykształceniem -brak umiejętności deklinacji -brak znajomości ortografii -ostatnią książkę przeczytał chyba w podstawówce -pieprzony wieczny optymista, wygadany, najgorsze, że poleciałam swego czasu na te jego piękne teksty żałosny dupek pieprzyć gnoja:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Minia55
No zapomniałam o najważniejszym: -co powie mamusia to święte, mamusia na pierwszym miejscu i babcia też -gdy wymiotowałam z powodu kolki nerkowej i byłam sama w domu, nie przyjechał do mnie ponieważ w domu była babcia i nie mógł zostawić mamy samej z babcią która marudzi -co czwartek obowiązkowe zakupy z babcią i w sobotę obowiązkowa pomoc babci przy sprzątaniu -nie poznał mnie ze swoimi zanjomymi, potem przyznał się, że to dlatego, aby nie było, że ma mądrzejszą dziewczynę od siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smierdzacy klocek
-mial kupe kasy ale chodzil w dziurawych podkoszulkach bo szkoda mu bylo wyrzucic -ubieral sie ladnie tylko do pracy (garnitur), a po pracy (czyli jak spotykal sie ze mna), ubieral sie w te dziurawe podkoszulki i dresy do silowni, bo chcial to 'znosic, zeby nie bylo zal wyrzucic' - przez 4 lata nie zdarzyl 'znosic' tych podkoszulkow -za to potrafil wydac 1500 zl miesiecznie na taksowki (nie mial auta) -codziennie jadl to samo. codziennie przez 4 lata (odstepstwa na weselu, urodzinach, a jak szlismy do restauracji to i tak musial zjesc te swoje stale zarcie po powrocie do domu) -chodzil na silownie 6 dni w tygodniu o 7 rano -bywalo ze mieszkalismy w innych krajach przez pare miesiecy - on zamiast odwiesc mnie na lotnisko musial isc na silownie jesli moj lot byl o 7 rano -nigdy nie pozwolil za siebie zaplacic w restauracji ale czasami chodzil zly ze musial az tyle wydac -myslal ze jest bogiem w lozku ale sie mylil -myslal ze doprowadza mnie do orgazmu a nie wiedzial gdzie dokladnie mam lechtaczke -chodzil spac brudny i spocony po calym dniu i sie do mnie wtedy najchetniej tulil -szedl sikac i nie myl rak, a pozniej chcial mnie dotykac po twarzy :/ -zdradzal mnie wielokrotnie i nie usuwal dowodow zdrady z telefonu -zostawial brudne obsrane majtory na widoku, jaki zallllllllll -czesto byl niedomyty 'w tych miejscach' - oczywiscie najczesciej wtedy kiedy chcial loda i wiele innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smierdzacy klocek
a jeszcze mam pare: -caly czas gadal o swoich bylych - naliczylam conajmniej 20 -zmuszal mnie do ogladania debilnych filmikow na you tube typu 'jestem hardkorem' itp. -jego ulubiona muzyka to byl metal i smial sie ze mnie jak sluchalam np. beyonce, ale mial w swojej kolekcji plyty britney spears -czasami nie pisal i nie dzwonil do mnie przez tydzien -przez 4 lata nie potrafil zdefiniowac co do mnie czuje i ze chyba mnie nie kocha, a jak go kopnelam w dupe to przez pol roku wysylal mi listy ze popelni samobojstwo i na przemian ze jestem jego miloscia lub ze mnie nienawidzi -stal pod moim domem i darl sie ze idzie na tory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy niska samoocena
to wada faceta. moim zdaniem to efekt traktowania przez takie szmaciane idiotki. pozniej facet albo sie robi chamem za ktorym oczywiscie wszystkie dupy lataja i sie zala na kafeterii albo robi sie spokojniejszy, ale niedostepny i podlamany. same jestescie sobie winne,. traktujcie lepiej porzadanych facetow, a nie wyzywacie sie za swoja kurweska przeszlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin84w
Czytając ten topik w całości wypisałem wady których dopatrzyłem się u siebie.Jest tego całkiem sporo :D ale daleko mi do wielu psycholi opisanych przez panie. -pluł jakąś obrzydliwą flegmą przez balkon -twierdził, że piwo to tak jak napój pomarańczowy -pozwalał bym sie dokładała do rachunków moją połowę bardzo chętnie przejmował - po alkoholu wsiadał do samochodu - Nie lubił chodzić ze mną na zakupy, juz po 3 godzinach miał dość -nie używał papieru toaletowego po sikaniu -zdarzało mu się chodzić 2,3 dni w jednych majtkach twierdząc ze nie brudzą się tak jak kobiecie -jego mamusia: -kupowała mu ubrania a on się na to godził -prała mu skarpetki i majtki bo syn nie był nauczony jak się włącza pralkę -W drodze do Proximy odlewał się za drzewem -golił wszystko co było możliwe (pachy, klatę.jaja, nawet rowa) - nie ukrywał że lubił \"robić\" flaszkę z chłopakami pod blokiem czy w samochodzie - chodził do kibelka z telefonem komórkowym bo musiał mieć łączność ze światem -Nie używał chusteczki tylko charczał do zlewu -ponad mnie kochał tylko marihuanę -dzień zaczynał od fajki i piwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smuttnna
1 ex -układał grzywkę godzinami -jak szedł z kumplami na piwo, ja musiałam siedziec w domu :\ -po 5 latach dowiedziałam się ze mnie zdradza -ja leżałam w szpitalu, a ten balował, na drugi dzień powiedział, że to nie kac, tylko żle spał. znałam go na tyle dobrze, żeby wiedzieć jak wygląda skacowany, a jak niewyspany -jak był przeziebiony, jeczal, że umiera 2 ex -powiedzaił, że muszę się z nim bzykac minimum 10 razy dziennie - na swięta miał jechać ze mną do moich rodziców, ale dzien przed wyjazdem zniknął, okazało się, że pojechał do żony i dziecka 3 ex -wiecznie nie miał kasy, pozyczył ode mnie tysiaka, 2 lata oddawał - tłumaczył, że nie umie kochać, bo kiedys został zraniony - opowiadał niestworzone rzeczy o swojej pracy 4 ex -pił -rozwalał meble -samochody też -lubił pokazywać swoje genitalia :\ d..e też -strasznie się wiercił w nocy, nieraz dostalam po łbie z łokcia - zostawiał ciuchy w których chodził na środku pokoju Wszyscy oprócz 2 pierdzieli, bekali. fuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :-)))))))))))
[zgłoś do usunięcia] luli " - był ekstremalnie skąpy... czyli jak nie miał pieniędzy to JA STAWIAŁAM... jak był po wypłacie... to SIĘ SKŁADALIŚMY... Zawsze \"moje\" brał często, chętnie pozwalał, bym za niego płaciła... zawsze było \"następnym razem jak płacę\" i nigdy nie było następnego razu... Jak ja nie miałam pieniędzy to kupował np. w knajpie jedno piwo dla siebie i łaskawie dawł mi łyka... Chyba, by nie przeżył gdyby miał mi kupić CAŁE piwo... No i tak od pierwszej randki... Nigdy mi nic nie kupił... nie mówię o prezentach ale nawet wody do picia jak było gorąco czy bułki jak byłam głodna... Jak miał gumy do żucia to częstował tylko wtedy jak sama się upomniałam i to też nie cały listek gumy tylko przerywał na połowę i pól mi a pól jemu... Nie jesteśmy ze sobą już 6 lat a On nadal jest mi dłużny 1800 zł... Nie oddał nie dlatego, że nie miał (bo zarabiał grubo ponad 2000 zł) tylko chyba dlatego bo, by dostał zawału gdyby miał komukolwiek oddać taką kwotę JEGO ukochanych pieniążków... Jak się upominałam to udawał, że nie wie o co chodzi... żałosne i na maxa niemęskie". To naprawdę dobre. Widziałam już skąpców, ale nie takich. Twojego eks przebił tylko chłopak pewnej dziewczyny z Kafe, która tu kiedyś pisała w wątku o skąpcach, że jej eks miał przygotowac prowiant na wycieczkę w góry. Kiedy już z mozolem weszli na szczyt góry, a ona stała się bardzo głodna i poprosiła go, żeby coś zjedli, ten wyciagnął z plecaka...brzoskwinię, którą podzielił na pół! I to było wszystko, co ze soba zabrał do jedzenia. :-D "3 razy dziennie szorował łazienkę... sic!" Spójrz na to z innej strony: jako pierwsza w historii kobieta nie musiałabyś się skarżyć, że Twój mąż nie pomaga Ci w pracach domowych. :-D Szczęściara. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucky B
Moj byly kiedys przyniosl mi w prezencie uzywane kalesony swojego brata, bo stwierdzil, ze nie mam niczego wygodnego do spania. Uznalam to za zart i schowalam je do szafy. Przy okazji nastepnych odwiedzin uswiadomilam sobie, ze on mowil powaznie. Na dodatek byl oburzony, ze tego prezentu nie uzywam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh dziewczyny......
a mój: - nie pamiętał o moich urodzinach, nigdy - myliłam mu się z jego poprzednimi dziewczyanmi,nigdy nie pamietał co ktorej z nas powiedział i co z którąrobił i gdzie był - nie kąpał się - rzucał ciuchy na stos innych na podlodze - nie zmieniał poscieli ;( - w lozku zawsze robil to samo - uwazał ze seks orlany jest okopny, bo kobiety mają "tam" tyle bakterii,ze na pewno się pochoruje - ciagle czytał tandetne ksiazki SF z wyprzedazy - jadł tylko fast foody - ciagle pił - uwazał sie za najmądrzejszego i za takiego,na ktoego wszystkie polecą - zdradzał:( kłamał:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi123456
To ja teraz napiszę o swoim, poznałam go jak miał 28 lat (ja 30) miałam wtedy tójkę dzieci z poprzedniego małżeństwa i byłam z nim 5 lat! Wiele z tych rzeczy dowiedziałam się dopiero po zerwanie od moich dzieci więc: 1. totalne skapiradło, na wszystko załował pieniędzy- na początku znajomosci jak gdzieś mnie zabierał to miał przy sobie, zawsze, ale to zawsze tylko 10-15 zl. Nawet nie starczało na jeden bilet do kina więc to ja musiałam za wszystko płacić. 2.Gdy w sklepie kupowałam dla dzieci słodycze to musiałam kupowac mu identyczne, chociaz nie lubił słodyczy, był zazdrosny o dzieci, czesto nie mogłam kupowac im nic słodkiego, ponieważ on uważał, że to za jego pieniadze, a tak naprawdę dawał mi na miesiac 300 zł na życie bo resztę pieniedzy pchał w swojego grata, który ciągle mu się psuł. W ogóle samochód był dla niego najważniejszy, jak córka przejechała kiedys palcem po masce to nie odzywał do niej się przez kilka dni i chciał by oddała mu za woskowanie.. 3.Jak już zaparkował i wyłączył samochód to zbierał się z niego 10 minut, (teraz nie mogę powiedziec co on tam tak długo robił) i w dodatku trzeba było siedzieć z nim w tym samochodzie dopoki wszystkiego nie zrobił i nie wyszedł.. 4. Jak leżały jakieś słodycze na stole np czekolada i dzieci podchodziły i brały sobie kostkę to on WARCZAŁ na nie jak pies.. 5. Sam jak dostał jakąś czekoladę to leżała ona tak długo na pólce aż się zepsuła:/ ale co chwilę liczył kostki by sprawdzić czy nikt mu nie zjadł. 6. Kiedys na spacerze jak kupiłam dzieciom gofry to zrobił awanturę przy wszystkich i był obrażony 7. Jak byłam z nim na piwie (za które ja oczywiscie zapłaciłam) to pił je tak długo i to z takim namaszczeniem.. Jak nie dokonczył w środku to bral końcówkę piwa w plastikowym kubku i konczył po drodze 8. Raz! na moje urodziny kupił mi prezent, zegarek na scianę, z dedykacją- potem chwalił się przez rok wszystkim ile ten zegarek kosztował(72 zł) i jeszcze się chwalił ile trudu mu sprawiło wymyślenie jak najkrótszej dedykacji by jak najmniej zapłacic:/ 9.Jak, ktoś wziął jego gazetę z programem telewizyjnym by sprawdzić co leci w tv to już jej z powrotem nie chcial bo była używana nie przez niego i kazał sobie kupić nową:/ 10. Jak siedzieliśmy przy stole i ktos niechcąco szturnął jego łyzeczkę która leżała na szklance tak, że wpadła do herbaty to chciał by mu przynieść nową łyżeczkę.. 11.Specjalnie łaził za kimś po domu i stawał od tyłu mu na laczki tak, że osoba przewracała się do przodu a laczki się darły. 12. Kłocił się z dziecmi jak małe dziecko, był takim czwartym dzieciakiem, przychodził do mnie i skarzył na nie 13.Używał balsamu po goleniu tylko w sobotę i niedzielę, bo szkoda mu było 14. Miał jeden perfum, psiknął sie nim dwa razy w roku bo mu było szkoda (kosztował AZ 50 zł), miałby go pewnie do tej pory, lecz córka mu go niechcaco zbiła, przez co nie odzywał się do niej pół roku! 15.Zawsze przed wyjściem musiał iść zrobić kupe (chociaż srał rano) czasem tak długo siedział w kiblu że się zpóźnialiśmy 2 godziny.. 16.Zawsze zostawiał na pralce brudne, żólto brązowe patyczki do uszu na pralce, 17. Raz kupił sobie dres Adidasa, w którym nie dość, że ciągle łaził to chciał, żebym prała go z białymi rzeczami- dres był cały granatowy i miał po 3 białe paski po bokach.. 18. Nigdy nie jadł chleba, zawsze chciał miec bułki, dzienne zjadał 10 bułek, nigdy ich sobie sam nie kupił ani nie zrobił kanapek 19. Na obiad zawsze chciał by byly mielone, nigdy nie jadł nic innego, nie ruszył zupy 20. Miał hopla na punkcie sklejania modelów samochodów cięzarowych- wydawał na nie kupę kasy- i zawsze jak ktoś do nas przychodził to wyciagał instrukcję pokazywał wszystkim, zeby zobaczyli jak trudno jest zrozumieć instrukcje iskleic samochód, dumny był jak ktoś powiedział, że on by tak nie umiał 21. Nie pozwalał nikomu dotknąć nawet palcem tych modeli, gdy kiedyś ścierałam kurze i odpadło lusterko to była afera na wiele dni 22. Jak kupilismy nowe wideo do kucał przy nim, ciągle przewijał kasety i cieszył się jak dziecko, że wideo tak szybko przewija. Potem wszystkim gosciom pokazywał jak przewija 23. Jak jezdzilismy do moich byłych teściów(rodziców mojego pierwszego meża) z dziecmi to sam z siebie zaczął zwracać się do nich MAMO TATO..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi123456
CD. 22. Jak kupiłam pierwszy komputer dla dzieci i załozyłam internet to dzieci mogły siedziec przy nim tylko godzine dziennie, wiec on stawał za ich krzesłem ze stoperem w reku i ciągle przypominał ile im jeszcze czasu zostało- np jeszcze 35 min, jeszcze 5 min i 24 sekund itd. jak już się czas skonczył do dosłownie spychał dzieci z krzesła i sam siadał.. 23. Sam siedział przy kompie wiele godzin dziennie do samej nocy 24. na pulpit ustawiał sobie gole baby chociaż z tego komutera korzystały także dzieci 25. jak się już rozstalismy to na internet jezdzil do naszych wspolnych znajomych, siedzial w pokoju ich syna do 24 puki go nie wyrzucili bo dziecko chcialo spac 27. Nagadal dzieciom że się rozstałam z męzem bo miał małego, co było nie prawdą. w ogóle czesto opowiadał dzieciom o seksie ZE MNA! - oczywiscie tego dowiedziałam się od dzieci pozniej 28.Zawsze szkoda mu bylo pieniędzy na bilety wiec jak miał jechać sam z dziecmi to szli na pieszo, czasem nawet kilka kilometrów w zime 29.Kiedyś zrobił wielka awanture na poczcie bo musiał do listu dopłacić 15 groszy.. 30. Czesto jeżdził do rodziców znajomego na obiad.. 31. Robił porzadki co tydzień w sobotę, pedantycznie wszystko układał, chociaż nie było bałaganu. Wyciągał wszystkie ciuchy z szafy i je układał 32. Czesto zapamietywał jak co połozył na stole i gdy wracał dokładnie sprawdzał czy nikt tego nie ruszał 33. Wszystkie skarpety babcia mu CEROWAŁA jak jeszcze zyła, po jej śmierci chciał bym mu tez cerowała skarpety- cera była innego koloru niż skarpeta 34. Miał kalesony które były na niego za krótkie, więc były przeduzone na dole innym materialem w innym kolorze 35. Miał pare ciuchów na krzyz, 2 pary starych dzinsów i kilka spranych koszulek. Do tego dwa cieńkie przylegające golfy- różowe. Wstyd mi było jak chodził w tych rożowych bluzkach wiec chciałam, żeby mi je dał, w koncu dał mi jedną, ta gorszą 36. Pisał ze strasznymi bledami, jak wysyłał świateczne życzenia to pytał się mnie np jak się pisze choinka 37. Jak kupilismy nowy telewizor to chował gdzieś pilota przed dziecmi, bo uwazał ze dzieci nie moga ogladać tv w JEGO pokoju.. Jak kiedyś chciałam sama obejrzec tv to szukałam pilota i w koncu do niego zadzwoniłam z zapytaniem gdzie ten pilot jest to mi odpowiedział- Weż tam zajrzyj do szafy i po lewej, w mojej zimowej kurtce w wewnętrznej prawej kieszeni jest pilot. Ok więc właczyłam tv a tam wszystkie kanaly są zablokowane.. Myślałam, że szału dostane.. 38. Miał swoje ULUBIONE odzywki, których uzywał non stop i do tego w nieodpowiednich sytuacjach, odzywki typu- trzymaj się ramy to się nie posramy albo pytał-"idziesz że mna" na pytanie "gdzie?" odpowiadał "w dupę ciemną" albo pytał "idziesz z nami" "gdzie?" "srać pod drzwiami" itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi123456
39. Był strasznie owłosiony na całym ciele, plecy klata, brzuch rece, nogi wszystko.. I jak widział jakiegoś faceta, który miał mało włosów na klacie mówił, że to nie jest prawdziwy mężczyzna.. 40. Założył haczyki na dole drzwi do naszej sypialni (drzwi harmonijkowe ) tylko po to by kot nie właził-( bo tak mu się przywidziało bo przez pare lat kot wchodził normalnie) i gdy kot chciał wejść w nocy mimo tych "zabezpieczeń" to bił go laczkiem.. 41. jak się już z nim rozstałam, to wszystkim naszym znajomym rozpowiadał niestworzone historie o mnie i o dzieciach. Zmyślał także na temat swoich nowych narzeczonych, że niby jakaś go sama poprosiła o rekę i to w 3 tyg po naszym rozstaniu. Po 2 latach od rozstania wysłał mi kartkę o ZAWIADOMIENIU o jego ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez 1 rozdziału
piszcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadźka ze wsi
up co to koniec już???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cimcia fimcia
he heh hehheh hehehhe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja może o obecnym
- brudny kładzie się spać, rano się kąpie albo w ogóle rezygnuje z tej zbędnej czynności na 2-3 dni - na początku naszej znajomości był strasznie skąpy, żadna wydana złotówka nie umknęła jego uwadze, to było na prawdę żenujące. Wyleczył się po jakimś czasie, ale przez ten rok ja płaciłam za wszystkie większe rzeczy - w wigilię znalazł w szafie prezent dla mojej siostry, pewnie myślał, że dla niego. Z samego rana jak wstałam oświadczył mi, że kurier z moim prezentem dojedzie dopiero po świętach. Prezent oczywiście dostał, drogi, a z moim jak zwykle była czysta ściema. Poza tym nie daje kwiatów itp. chyba, że trzeba dać dla większego grona kobiet, to wtedy i mnie się coś dostanie - gra wstępna, byle jak oby krótko, czasami zasnąć się chciało. Kilka lat straciłam żeby coś zakumał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja może o obecnym
-pojechaliśmy do kogoś, on miał załatwić jakąś sprawę, był upalny dzień, powietrze stało nieruchomo, a ten zrobił bąka mega śmierdziela, wysiadł z samochodu i zamknął drzwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cimcia fimcia
czemu z nim jesteś, kochasz go????/ mimo tych wad????no sorry nie dać prezentu dziewczynie, nie myć się, czy pierdzieć masakra z ta gra wstępną coś już zrobilas ale reszta.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja w Tobie widziałam
mój eks: -nie umiał kontrolować się piciu (miał słabą głowę) i jak mu delikatnie i dyskretnie zwracałam uwagę, że powinien przestać, oburzony wrzeszczał, że nie jest pijany przecież..po alko robił zawsze z siebie idiotę, aż miałam do niego taki wstręt..dlatego nigdzie nie chodziliśmy razem, bo nie chciałam żeby psuł mi zabawę tym, że muszę go pilnować, czy tym, że z urojonej zazdrości wda się w jakąś bójkę - nigdy nie kupił mi prezentu bez okazji (o jakimś sponatnicznym kwiatku nie było mowy) - Stale mówił na mnie "Kicia" chociaż mówiłam mu, że mi się to nie podoba i to śmieszne - długooooo spał a jak spał to zapadał w śpiączke, nic nie było go w stanie obudzić..wielkorotnie było tak, że umiawialiśmy się gdzieś, a on zaspał i jak do niego dzwoniłam z milion razy nie słyszał telefonu..nawet w syt. kryzysowych mnie tak zawodził, a ja przez to się tak strasznie denerwowałam -kiedyś nawet miał mnie odebrać z pracy (byłam na nocce z soboty na niedziele) i nie wstał bo wieczorem wypił parę piw i jak go budziłąm to nie słyszał tel..ale nie to jest najlepsze..wracałam do domu a było cos około -20, bo zima i u nas w domu jak zamknęsz drzwi na zatrzask od środka to kluczem z zewnątrz nie idzie otworzyć..i nie otworzył mi wtedy drzwi bo nie słyszał telefonu i mojego walenia w drzwi..wyobraźcie sobiwe jak komicznie musiałam wyglądać gdy w niedziele o 8n rano rzucałam śnieżkami w okno, żeby go obudzić... - oczywisćie w tym, że tyle razy się ze mną umiawiał i potem spał i zawodził mnie nieustannie, nie widział problemu, zdziwiony był że jestem zła i że mówię mu, że nie można na nim polegać.. -gdy próbowałam mu mówić o tym co nie pasuje mi z tym związku, mówił, że jak mu mówię to jeszcze gorzej, bo wtedy on nie ma ochoty się starać - przerażliwie chudy...ciało nastolatka - fanatyk lecha poznań (nie to, że nie lubię, bo lubię, ale bez przsady)...codziennie czytał o nim na necie i opowiadął mi o transferach itp./ nie docierało do niego, że n ie chcę słuchać - po 3 latach związku, zaptyał się mnie o datę urodzenia, bo coś tam musiał wypełnić i nie wiedzieał!!! - o wszytko zawsze szię mnie pytał, nie chciał/nie umiał podejmować decyzji, rozliczał się z każdego wydanego grosza (kupiłem cole za dwa złote, zapiekankę za 5 itd tid) choć nigdy tego od niego nie oczekiwałam - na naszych poprawinach tak się spił, że łapał moją koleżankę za biust przez co pobił się z jej chłopakiem..taka była szapranina, że jak chciałam go rodzielić to popchnął mnie tak, że ostro wyrżnełam w scianę (rano nic nie pamiętał)..na sesje zdjęciową w plenerze musiałam osrto maskowac siniaki, żeby nie było widać na fotkach -mało samodzielny, bałam się go zostawić bo głupia martwiłam się czy sobie poradzi beze mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez 1 rozdziału
Piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cimcia fimcia
co ja w Tobie widziałam mój eks: -nie umiał kontrolować się piciu (miał słabą głowę) i jak mu delikatnie i dyskretnie zwracałam uwagę, że powinien przestać, oburzony wrzeszczał, że nie jest pijany przecież..po alko robił zawsze z siebie idiotę, aż miałam do niego taki wstręt..dlatego nigdzie nie chodziliśmy razem, bo nie chciałam żeby psuł mi zabawę tym, że muszę go pilnować, czy tym, że z urojonej zazdrości wda się w jakąś bójkę moj eks mąz miał to samo, tyle ze mial mocną glowe, ALE nie umiał powiedziec stop!!!! w efekcie belkotal, zataczal sie, zasypial!!!! ale gdy mowilam delikatnie zeby przystopowal to darl morde ze mam przestac ze nie jest pijany czulam sie okropnie ze mu zwracam uwage, jednoczesnie nie hcialam by tak chlal. dzieki niemu mam uraz do imprez i alkoholu :( dodam ze tak konczyly sie imprezy z jego znajomymi degeneruchami ktorzy byli gorsi, zygali sikali przez balkon, koszmar......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cimcia fimcia
zreszta moj ex maz juz byl opisany na tym topiku, tylko niewiem pod jakim nickiem pisalam, ale rozstalismy sie glownie przez jego picie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cimcia fimcia
Co ja w tobie widziałam o to teraz doczytałam do końca, ten eks to twoim mężem był, wspolczuje idioty pozdro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×