Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malina100

jaki pies do mieszkania w bloku?

Polecane posty

Gość ważna opieka
pupo, co za bzdury opowiadasz o rasowych psach? Nie zgodzę się z tym, że psy rasowe mają wady genetyczne. Psy rasowe to psy rodowodowe dopuszczone do rozrodu tylko wtedy gdy mają nienaganne wyniki badań, doskonałe oceny od niezależnych sędziów. Doświadczeni hodowcy dążą do ulepszenia rasy. Chyba, ze mówimy o pseudohodowlach- wtedy się z Tobą zgodzę, ze to hodowle, w których psy rozmnażają się bez nadzoru, często są to ciąże powstałe w wyniku stosunków kazirodczych co wiąże sie z powstawaniem wad genetycznych, wielu chorób itd. Jeśli mowa o kundelkach- zgadzam się , że to jedne z najbardziej wdzięcznych, najsympatyczniejszych piesków, dużo ich w schroniskach i trzeba je ratować przed tą biedą, wart- odwdzięczą nam się miłością, radosnym merdaniem ogonem :) Ale apelowałabym też by jednak zapobiagać rozmnażaniu tych zwierzaków, jest ich mnóstwo w schroniskach, na ulicach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"na każdym trawniku wokół bloków( u mnie w mieście ) jest tabliczka - zakaz wyprowadzania psów. Jeśli zobaczysz delikwenta z psem to zadzwon po straz miejską, jeśli tak bardzo Ci to przeszkadza"Tak,powiem,że bardzo mi przeszkadzają za przeproszeniem obsrane trawniki.Straż nigdy nie zdąży przyjechać.Moje zdanie jest takie,że powinien być zakaz trzymania psów w blokach.I nie ze względu na psy a na ich,niefrasobliwych,właścicieli.Pomijając trawniki,psy wyjące po kilka godzin dziennie,bo pańcie idą do pracki,to nie jest przyjemność dla sąsiadów.Albo szczekające z radości,po ośmiu godzinach wycia,że wreszcie ktoś je wyprowadzi i się nimi zainteresuje.Koszmarem jest mieszkać obok takiego pseudo miłośnika :( I te spacery po chodnikach,kiedy muszę zejść na ulicę,bo idzie właściciel z psem bez kagańca.Wiem,nie powinien.To dlaczego ja muszę się narażać na bliskie spotkanie z autem?Bo nie chcę z psem?I czasem komentarz z politowaniem:ależ dlaczego pani się boi?przecież on nie gryzie...Ale on mi tego,cholera,nie powiedział.Ten pies.Ja za siebie nie dają gwarancji,że nie ugryzę,a pańcio mi daje za psa???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ważna opieka
Amito i mi przeszkadzają obsrane trawniki, o czym wcześniej zdążyłam poinformować. Współczuję Ci sąsiadów nieodpowiedzialnych za swe stworzenia. Zwróć im uwagę ze "to to " wyje i szczeka i Ci przeszkadza. Polak tylko narzekać potrafi. Ale żeby tak w twarz, tak otwarcie, wziąć pogadać to gdzież tam- uśmiechnie sie słodko i odpowie "wszystko w porządku panie sąsiedzie" a w środku flaki by z sąsiada wypruł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie przeszkadzają
dziecki, które drą gęby ile wlezie, w nocy co 2 godziny jakiś mały wrzaskun nadaje :O i co w związku z tym? Zabronić posiadania dzieci w blokach? No ludzie, opanujcie się trochę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pupo, co za bzdury opowiadasz o rasowych psach? Nie zgodzę się z tym, że psy rasowe mają wady genetyczne. Dlaczego od razu bzdury? Prawie każdy bokser ma słabe serce - to właśnie jedna z ich wad... A owczarki niemieckie mają dysplazję stawów. W zasadzie każda rasa ma coś takiego. I jaką mam mieć gwarancję że hodowca jest uczciwy? Poza tym , skoro można wziąć kundelka to po co dawac kupę kasy za rasowca? Ja jeszcze iwdzę sens w rasowych jak ktoś chce koniecznie np. do pbrony domu przed napastnikiem... Ale wśród małych psów - nie brałabym rasowego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ważna opieka
Pupo- too, że rasowe psy narażone są na wady genetyczne nie znaczy, ze je mają. Zwykle są badane pod tym kątem- krzyżuje się osobniki tak by uniknąć tych wad u potomstwa. Każdy pies- kundel też narażony jest na jakieś wady. Psy rasowe to świetne rozwiązanie jeśli ktoś oczekuje by pies posiadał jakieś określone cechy. Biorąc kundelka nigdy nie wiemy czego możemy się spodziewać- nawet tego jakiej wielkości będzie w wieku dorosłym . Łapy tutaj o niczym nie świadczą- np. jamnik ma dobrze zbudowane , mocne łapy a to niski i mały piesek. Popieram ratowanie kundelków, ale nie zgodzę się, ze rasowe psy to wymysł hodowców by zbić na tym kasę. Płącę za psa i wiem że będzie wazył tyle i tyle, będzie potrzebował takiego pożywienia, będzie miał taką i taką wielkość. Dzięki temu mogę przygotowac się do życia z tym psem przez wiele lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megabronka
ważna opieka sama sobie przeczysz!Piszesz że dąży się do ulepszania rasy. Ale jak to się robi, przeciez nie zpomocą magicznej różdżki tylko krzyżówek genetyczny. Ze względu na egoizm ludzki i zachcianki, wychodowany psy i kote chore i wadliwe a nazywa się to ulepszoną albo nową rasa. Wystarczy wymienić z kotów sfinksy, ragdolle czy curly, a z psów chociażby mopsy. To jest po prostu chore takie mieszanie w genach bez wyższej konieczności!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki który nie sra za dużo
bo wychodząc z nim pod czyiś płot nie będziesz musiała sprzątać za dużo(jak przystało na cywilizowaną europejkę),niestety większość psiar w tym kraju powinna żreć gówno własnych psów,które tak chamsko zostawiają pod posesjami innych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ARA196
tylko takiego, którego gówienka nie będziesz się brzydzić włożyć do torebki i wyrzucić do kosza.To taki podobny do zwykłych osiedlowych koszy na śmieci tylko pomarańczowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby egzekwować obowiązek sprzątania po pupilkach to pewnie schroniska pękłyby w szwach :( Problem polega na braku nieuchronności kary.Kolezanka miała skundlonego wilczura,ludzie jaki to był hałaśliwy pies!Cała rodzina byla ciągle gadająca i pies też nie chciał być gorszy.O sprzątaniu nie wspominam,bo przecież trawnik jest "niczyj".Mo i pojechała do Belgii.Pies oduczył się szczekać,posikiwać na drzwi wejściowe i krzaczki przy drzwiach.I pies zdąża do wyznaczonego miejsca,a pańcia przykładnie zbiera kupki.Europejskie maniery? Nie,mandat w euro:) i policjant,który zawsze go dostarczy."Nie wiem jak oni to robią,ale,cholera,mandat dostałam,a nikogo nie było wokół"U nas pewnie by się wyparła,że w ogóle ma psa,bo podatku nie płaciła :P W kwestii porównania psa do dziecka-dla mnie jakby nie bardzo na miejscu w odniesieniu do niemowląt.Przy dzieciach starszych-też wina "właściciela" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicee
najlepszy pies do mieszkania w bloku to taki na baterie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak chcecie zmieniać coś na lepsze jesli chodzi o gównienka na trawnikach, to powinno się zacząć od władz miejsckich - niech p[ostawią jakieś kosze na te nieczystości i przy nich woreczki jak na zachodzie. Inna sprawa - że u nas to pewnie od razu by ktoś ukradł.. Wiadomo, że właśiciel powinien sprzątać, ale trzeba zmienić mentalność wielu ludzi, a żeby to zrobić - najpierw należy dać w ogóle możliwość sprzątania. Wiadomo, że nikt nie będzie chodził z kupą w torebce, w poszukiwaniu kosza - czasem nie ma żadnego w okolicy, nie mówiąc o specjlanych... W samym Poznaniu gdzie kosi się 50 zł podatku, wpływy z niego sięgają 400 tys, zł rocznie. I te pieniądze gdzieś wsiąkają. Moim zdaniem jest to na tyle duzo, że nie dosc, że starczyłoby na pojemniki, to nawet jakąś ekipę sprzątającą można by zorganizowac - w końcu jest bezrobocie - byłaby to dodatkowa okazja na pracę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ARA196
Amita ma rację tylko świadomość nieuchronności kary za łamanie prawa jest w stanie nauczyć ludzi jego przestrzegania. Na moim osiedlu są specjalne kosze na psie odchody dwa z nich stoją przy boisku na którym są ustawione bramki i co z tego pieseczki bezkarnie srają a właściciele oprócz własnej głupoty nie mają innego wytłumaczenia swojego zachowania. Jest jeszcze inne wyjście grodzić wszystkie przestrzenie które mają być wolne ok kup jak place zabaw ale to nie o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lopez3251215
warto spytać właścicieli ... na np. www.psiasocjeta.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daje czadu on
PLUSZOWY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pies w bloku to nienajlepszy pomysł. najbardziej dobija mnie posiadanie dużych psów w tych niewielkich klitkach... przecież taki zwierz się męczy! ratlerek - to jest pies do bloku, pod warunkiem, że nikomu nie przeszkadza jego przeraźliwy szczek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkanie dla psa jest jak buda który pies ma budę większa od najmniejszego nawet mieszkania? w mieszkaniu pies ma jeść i spać, bawić się, szaleć i biegać ma na spacerach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Block dog :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram przedostatnią wypowiedź. Jeżeli pies ma dużo ruchu na spacerach, to małe mieszkanie nie będzie mu przeszkadzać. A przy okazji polecam ubezpieczać psiaki http://bezpiecznypupil.pl/ Życie ma różne scenariusza, lepiej być bezpiecznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×