Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

asik36

oddziały połoznicze w Warszawie-opinie, porady itd.....

Polecane posty

Sama widziałam, Żelazna to tylko i wyłącznie dla ciąż nie patologicznych - zreszta oni pozbywają się kobiet z zagrożoną ciążą. Niezależnie od wskazań to trze4ba rodzić naturalnie, nawet z dużym narażeniem życia dziecka i matki. Leżałam na patologi na Żelaznej a rodziłam w Bielańskim. Nikomu nie polecam Żelaznej, a Bielańsaki owszem - i to bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki ktoska, nie doczytalam ze masz czas do piatku :) co do zelaznej zgadzam sie z Toba w 100% moja ginka pracuje na zelaznej, ale pomimo tego nie zdecyduje sie na zelazna (chyba) poza tym slyszalam wiele opinii ze ten szpital jest nastawiony na kaske mam przyklad po mojej znajomej-miala cesarke, nie czula sie najlepiej a wypisali ja w drugiej dobie nikt mnie nie przekona ze to nie za wczesnie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulek2
a ile kosztuje poród w prywatnym szpitalu np. u Damiana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja chyba cenniki, ja widzialam jakas ulotke i naturalny kosztowal ponad 6,ale nie wiem co w to jeszcze wchodzilo, czy opieka, znieczulenia itd, a cesarka okolo 8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mininadia
jakie macie zdanie o Inflanckiej? Poznałam bardzo dobrze oddział patologii, ale co myślicie o położniczym? Ja 2 lata temu rodziłam na Czerniakowskiej (Orłowskiego) i z całą odpowiedzialnością stwierdzam,że było SUPER!!! Szczególnie oddział neonatologiibył wspaniały dla maluchów,tzn.jego organizacja, matki dobrze doinformowane o stanie dzieci, można liczyć w pełni na pomoc położnych przy dzieciach... Może wtedy nie było tam za pięknie, ale opieka nad dzieckiem SUPER, na porodówce także, a to najważnieejsze... :) Teraz prowadzę ciążę u lekarza z Inflanckiej, patologia jest wbrew pozorom ok...tylko co z porodem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się wypowiem,bo już jestem \"po\" Rodziłam moją córeczkę w Bielańskim.Miałam tam zrobione cesarskie cięcie. Widziałam też sale do porodów naturalnych-ale to tak z ciekawosci. Więc tak: Sale są dwuosobowe.Czyli dwie rodzące obok siebie i taka kotarka do zasłoniecia.Są piłki i drabinki.Łóżka do porodu profesjonalne.Takie składane.Bajer.Nie korzystałam,więc nie wiem jak działaja-ale wyglądały imponująco:D Później leży sie na połozniczym.Sale są tzry i cztero osobowe.Jest jedynka.Nie wiem czy płatna,bo jakos się tym nie interesowałam. Czysto i schludnie-na połozniczym. Na patologii troszkę mniej schludnie.Panie ktore maja sprzatać obijaja sie jak mogą.Toaleta nie była myta przez moje 4dni pobytu tam:(:(:( Wkurzyła sie i zapytałam,czy sama mam umyc.Ale mnie \"olano\". Na połozniczym atmosfera ok.Panie doktorki od dzieci-wredne,no ale cóż...:O:O:O Za to lekarze od połoznictwa-super. Kadra w wiekszości z Czerniakowskiego.Bardzo dobrzy specjaliści.Połozne bardzo,bardzo profesjonalne.Mogę polecić-jak ktoraś chce namiary.Ale tylko na maila.;) Ja byłam zadowolona z opieki po cc.Miałam położną przez 24h na pooperacyjnym.Super kobieta.Osoba z powołaniem. Gorzej,że po 24h kazali mi wstać i zajmować sie dzieckiem.Nie dałam rady i wzięłam sobie (odpłatnie oczywiście)pielegniarkę od noworodków o pomocy na noc.Ona przynosiła mi małą,podawała do piersi.Wykąpała i przewijała.Ja w tym czasie nabrałam sił i na drugi dzień było zdecydowanie lepiej:) Ogólnie warunki bardzo dobre.Po remoncie szpital zacheca swoim wyglądem.Tylko,żeby łóżka były nieco niższe i lekarze neonatolodzy milsi-to by był raj. Rodzić tam-tak! Przebywać dłużej z noworodkiem-nie koniecznie. Ważna informacja. Po cc wypuszczaja po 3dobach. Po porodzie naturalnym -po 2dobach. Połozna kosztuje 600zł(do porodu naturalnego). Sala do porodu (jedynka)600zł(jeżeli ma sie lekarza z tego szpitala,lub połozną),lub 900zł(jeżeli nie masz personelu znajomego w tym szpitalu).Znieczulenie chyba 500zł.Ale tego pewna nie jestem. Za opieke nad noworodkiem(nocną)dla pielegniarki trzeba zapłacic 200zł,natomiast połoznej 250zł. To chyba tyle:) Buźka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluje coreczki Ktoska :) i dzieki za info :) mam nadzieje ze pomimo tego ze jestes juz po bedziesz sie pojawiac i zdawac relacje jak sie chowa Twoja pocieszka :) jak ja Ci zazdroszcze, tez juz chcialabym moc przytulic moje malenstwo ale jeszcze musze troszke poczekac :) jeszcze raz gratki i buziaki dla Was dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mininadia
Również gratuluję maleństwa! Ponawiam także swoje pytanie o Inflancką... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje dziewczyny,dziekuje:):):):) Ja nie wiem jak jest na Inflandzkiej.:( Nie doradzę Ci. Też rodziłam w szpitalu Orłowskiego,ale 3lata temu.I byłam bardzo zadowolona.Miałam tam pierwszą cesarkę. A drugą w Bielańskim. Więcej cesarek nie będzie hihi:D:D:D Dwie to i tak wiele;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) to prawda ktoska ze dwie cesarki to duzo :) mininadia-ja rozwniez nic Ci nie powiem na temat Inflanckiej rodzilam na karowej i staynkiewicza i to do tego kilkanascie lat temu wiec zaszly ogromne zmiany ale moze w koncu znadzie sie w koncu jakas dziewczyna ktora Ci pomoze :) ktoska, jak ma na imie corcia? ile wazyla i miala dlugosci? no i w ogole kiedy urodzilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje:) Ania spi w dzień. Wieczorkiem jest troszke marudna.Zaczyna tak około 19-20 i idzie spać około 22-23. Nie jest źle(puk,puk-w niemalowane;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja za pare tyg rodze na Karowej, czy ktoras z Was moglaby napisac cos wiecej o opiece w tym szpitalu, warunkach itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponosze bo warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poooooodddnoszę
Chętnie bym pomogła, ale nie mam aktualnych informacji. 7 lat temu na Wołoskiej MSWiA nie było zbyt sympatycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam na Inflanckiej 8 lat temu. Bardzo sobię chwalę tamten szpital. Poród był naturalny, ale kiedy poprosiłam pielęgniarkę o pomoc, przy przebraniu dziecka, zaraz po porodzie bałam się to zrobić sama, nie było problemu, przyszła i z usmiechem na twarzy pomogła mi przy córeczce. Wcześniej przed porodem 4 dni leżałam na patologii i też było ok. Ale ostatnio dużo dobrego słyszałam o szpitalu w Wołominie. Moja koleżanka rodziła tam całą piątkę swoich dzieci i jest bardzo zadowolona z opieki i warunków w tym szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adriana28
witam ja chciałam zapytać o Otwock - bylam tam i jest czyściuteńko, nowiutki oddział po remoncie, lekarze życzliwi i młodzi - na madalińskiego szefem jest tak stary człowiek, ordynator - że aż strach. Ja jestem już po jednej cesarce i to stosunkowo niedawno bo 1,5 roku temu a on bez gadania - naturalny i juz... pewnie znowu bedą mnie męczyć 12 godz zanim potną ... dlatego pytam o Otwock - może ktoś ma jakieś doświadczenia - będę wdzięczna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adriana. Daruj sobie ten Otwock.To niebezpieczne.Zrobili Ci chociaz USG żeby sprawdzić stan blizny???Wiedzą jaka ma szerokość??? To za krotki okres od ostatniej cc,zebyś rodziła naturalnie. U mnie minęło 2lata i 9m-cy i nie zdecydowali sie na poród naturalny. Polecam Bielański.Tam robią cc nie znęcajac się nad rodzącymi. Może opieka nad noworodkami nie jest super odlotowa,ale przynajmniej nie bedziesz sie stresowała,że macica może pęknąć przy naturalnym porodzie. Poproś swojego ginekologa,żeby dał Ci skierowanie do Bielańskiego na patologie i tam podejma decyzję czy Cię ciąc. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja powiem tak rodzilam na Solcu-porod rodzinny bezplatny, ogolnie dobrze bylo, ale to 3 lata temu.teraz sie remontuja.moze bedzie jescze lepiej Mm duzo znajomych ktore rodzily i oto opinie ZASLYSZANE-NIE SPRAWDZONE!!! madalinski----super, nie dosc ze ladnie, to niedrogo, za oddzielna sale do porodu rodzinnego 300 zeta tylko! ponoc personel spoko i pomocny karowa-----conajmniej kilka osob mowilo, ze nie dosc ze tam sie przy porodzie nie ma zupelnie swobody (czesto kaza lezec caly czas pod ktg czy trzeba czy nie) to jescze opieka poporodowa do bani! Polozne wychodza z zalozenia ze wiesz wszystko a jak nie to patrza na ciebie jak na idiotke..Nie znam osoby ktora by wrocila do tego szpitala przy nastepnym porodzie. Za to patologia ciazy - super!!!No i te łozka...ah.. :-P Dobra opinie slyszalam o wolominie i na zasadzie \"moze byc\" o bielanskim. Negatywna o tym w miedzylesiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W styczniu
rodziłam w Praskim i serdecznie polecam. Miła położna bardzo mi pomogła w trakcie porodu, potem pielęgniarki zaglądały w nocy jak mały popłakiwał, położne cierpliwie uczyły jak karmić piersią, kompetentni pediatrzy. Jedyną formą łapówki były ciastka przyniesione przez moją teściową w dniu wypisu. A że szpital wygląda trochę ubogo.... Miałam kontakt z położnymi na Karowej i w życiu bym tam nie poszła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podsłuchane zasłyszane....
Hej!!! Ja jakiś czas temu rodziłam w Bródnowskim i powiem tak: patologia, porodówka super, ale potem to już kochana martw się o siebie sama, albo niech Ci rodzina pomoże, czyli coś w tym rodzaju. Poród był rodzinny, bezpłatny, personel medyczny super. Nawet wszędobylscy studenci są do zniesienia. W 40 tygodniu wylądowałam na patologii i spędziłąm tam tydzień przed rozwiązaniem, poród był wywoływany, więc zdążyłam wymęczyć tam wszystkich pytaniami. Niestety ze szpitala wyszłam na własne żądanie. No i najlepiej rodzić w poniedziałki lub środy, bo wtedy cała kadra w szpitalu. Początkowo myślałam o Solcu, ma dobrą opinię, rodziła tam ostatnio moja znajoma i ogólnie zadowolona. O Praskim niewiele powiem choć to pod samym nosem, ale nie chciałam mimo tego remontu oddziału położniczego ostatnio; Żelazna to podobno marzenie ściętej głowy, żeby się dostać; Karowa nie lubi trudnych przypadków; Inflancka tez swego czasu cieszyła się dobrą opinia; Ogólnie, jeżeli o prywatne kliniki chodzi, to z tego co wiem, to omijać z daleka. Podobno jest tak, że w momencie, w którym poród zaczyna być zbyt skomplikowany - pacjentka jest natychmiast przewożona do najbliższego państwowego szpitala. Zgroza. To tyle. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rok temu rodzilam na Madalińskiego i serdecznie odradzam. Lekarze do odstrzalu, trzy godziny czekalam na przebicie pęcherza bo się zmieniali, wylam z bólu na pól szpitala.Potem wcale nie bylo lepiej, bez awantury to sie niczego nie dalo dowiedzieć. Jak któras by tam wyladowala to wątpliwosci radze wyjaśniac u pielegniarek, prędzej usyszysz prawdę, bez sciemniania . Lekarzy możesz sobie pytać, i jak odpoiwe to tak bys nie zrozumiala, z igly zrobia widly, poszepczą mniędzy soba i tyle widzialaś i sie dowiedzialaś. Pielęgniarki jak cie mogę, większych uwag nie mam jak poprosisz to pomogą, nawet życzliwe. Koszmarnie wyoskie lóżka, przez pierwsze trzy dni zejście z niego zajmowalo mi godzinę. Dwa lata temu moja siostra rodzila na Kasprzaka przez cc i byla zachwycona, szczególnie pielegniarkami i ogólna zyczliwościa, druga siostra rok temu rodzila na Żelaznej też przez cc i chwalila pielegniarki na noworodkach, podobno bardzo pomocne i zywczliwe. Bez kasy pomagaja w opiece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jestem zdziwiona... Dlaczego nikt nie mówi o szpitalu na Wołoskiej??? To jest naprawdę niezły szpital. Nie ma tam tłoku, położony jest przy całkiem przytulnym parku. Rodziłam tam, bez umawiania sie i \"chodów\". Miałam naprawdę super opiekę, w szpitalu jest czysto i schludnie. UCZĄ JAK KARMIĆ PIERSIĄ, ale nie zmuszają na chama. Rodziłam naturalnie, razem z mężem, płaciliśmy wręcz symbolicznie, bo 100zł. Zanim urodziłam poleżałam na patologii - jedyne co mi sie nie podobało to nastroje współleżących :D ... Pozwolono nam zapoznać sie z salą porodową, zajrzeć nawet na operacyjną do cc. A co najważniejsze - nie odsyłają, jak mama musi iść na dłużej do łaziekni wykąpać się czy co, to zaopiekują sie maluchem, uczą jak pielęgnować siebie i malca ... Na sali mówią co robią, pytają się czy podać jakiś lek, dbają o pacjentkę ... Ja polecam szpital na Wołoskiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×