czy odkładacie coś na przyszłość dla swoich dzieci?

czy macie założone dla nich jakieś książeczki, polisy ja mam dwójkę małych o polisie nie myślę bo mnie po prostu nie stać, ale myślę o takiej książeczce na ktorą mogłabym w każdej chwili wpłacić nawet "parę złotych" nie chodzi mi o oprocentowanie bo ono jest znikome ale o oszczędność bo w domu wiadomo każdy grosz się rozejdzie, a czy wy macie jakieś formy oszczędzania, jeśli tak może polecicie jakieś produkty konkretnych banków? proszę o wypowiedzi.

oczywiście nie mam na myśli pisząc "na przyszłość" odłożenie kwoty na mieszkanie czy inne kosztowne rzeczy, chodzi mi o trochę mniejsze kwoty takie na czarną godzinę , myślicie że ma to sens?

witaj ja właśnie ostatnio poruszyłam ten temat z mężem ale też zastanawiamy się w jakiej formie to zrobić dobry temat zaczęłaś na forum :)

Najleiej założyć dziecku konto w banku, wpłacać tam pewną kwotę, a za 18 lat na koncie wraz z odsetkami utworzy się pokaźnych rozmiarów sumka.

tylko w którym banku najlepiej :)

dorosłą córkę i drugą dorastającą i jak na dzień dzisiejszy nie mogę (choć mocno się sprężam) zapewnić im teraźniejszości, przyszłość to dla mnie odległy temat:( Dziś przydałyby się takie oszczędności, o których piszesz

do góry bo temat ciekawy

Przy wyborze banku trzeba wziąc pod uwagę opaty za prowadzenie. W przeciwnym wypadku może się okazac, że te opłaty zjedzą dużą część wpłaconych pieniędzy. Obecnie mbank prowadzi konto internetowe bez opłat, może inne banki internetowe też, trzeba poszukać. Najlepiej wpacać pieniądze na rachunek, jak zbiezre się jakaś kwota to kupić papiery wartościowe, ale bezpieczne np. obligacje albo jednostki funduszy rynku pieniężnego lub zrównoważone. Wprawdzie teoria mówi, że akcje w długim okresie są zyskowne, ale jeżeli chcesz pieniądze na czarną godznę, to może się okazać, że będą potrzebne akurat przy bessie na rynku. W wspomnianym wczesniej mbanku możesz kupować jednostki róznych funduszy. Przy niewielkich kwotach różnice w zyskowaności poszczególnych towarzystw nie maja większego znaczenia.

cocconella jak możesz napisz coś więcej na temat tych jednostek itp, czy mając konto w mbanku sama obsługuję te jednostki tzn sama je zakupuję itp, i mniej więcej za jaką kwotę warto już pomyśleć o tego typu inwestycjach czy mogę wogóle robić to sama nie znając się na tym zbyt dobrze? ile mniej więcej można zyskać?

Spróbuj poczytać tu: http://www.mbank.com.pl/promocje/szkola_sfi/index.html Zaczęłam czytać, wydaje mi sie, że wszystko jest dokładnie i jasno opisane. Jak przeczytasz, to daj znać i pytaj, jeżeli czegoś nie zrozumiałaś. Może inne banki też maja taką ofertę, ale ja akurat znam mBank.

a potem dziecku nawet nie za co mieszkania kupic.....

Kilka linków: http://tfi.hoga.pl/tfi_pso.asp?Id_P=5 http://www.expander.pl/expander/index.jsp?place=Menu3&news_cat_id=291&layout=1 http://www.finanse.egospodarka.pl/15209,Zainwestuj-w-przyszlosc-dziecka,1,48,1.html http://finanse.webwweb.pl/?a=txt&id=4899 http://www.finanse.egospodarka.pl/14606,Jak-zadbac-o-przyszlosc-dziecka,1,48,1.html