Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gamna

Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda

Polecane posty

U mnie dziś 24 dc temp. wysoko i jeszcze 8 dni do wizyty. Wariuje bo chce mieć juz za sobą spotkanie z lekarką a do tego mam przeczucie że mimo tego ślicznego pęcherzyka nie udało że w tym cyklu. Mari u mnie spadł dziś w nocy snieg z deszczem a wieczorkiem jak jechałam do domku był 1 st wiec żadnego mrozu. Trzymajcie się cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Właśnie wróciliśmy od nowego gina i chyba trafiliśmy na kogos kompetentnego, a przynajmniej takie odnieśliśmy wrażenie. Moje pierwsze pytanie do niego było na temat tych moich pęcherzyków, no i potwierdził moje przypuszczenia, ze inseminacja nie miala najmniejszego sensu, gdyz to juz były torbiele, które jak sie okazalo na dzisiejszym usg na prawym jajniku te cholery nie chca sie wchlonąc za bardzo, ale jak stwierdzil gin tak jakby sa w trakcie wchlaniania, ale trzeba im pomóc, dlatego przez ten miesiąc biore tabletki antykonc. Cilest a oprocz tego jakies czopki Naproxen doodbytowo:P Dodatkowo wysłał nas oboje na dodatkowe badania: mnie na posiew z kanału szyjki macicy i na układ krzepnięcia krwi, męża na MAR test i na posiew nasienia.Takze ten cykl mamy na odpoczynek i zrobienie badan,a ja musze troche wyciszyc jajniki bo mam powiekszone.I mam nadzieje ze teraz moze nam dopisze szczescie.Mam nadzieje ze cos zrozumialyscie z tego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziolka, trzymam kciuki, zeby z nowymi silami i pomoca nowego gina jak najszybciej udalo sie powiekszyc rodzinke :) pozdrawiam wszystkie dziewczyny 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczyny! :) \"troche\" mnie nie było i nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie ;) miałam kłopoty z internetem ale w końcu znowu jestem z Wami :) pozdrawiam wszystkie nowe dziewczyny no i oczywiście pozostałe także!!! w międzyczasie dostałam okres z tym ze nieco wcześniej bo 8.02 (czyli dwa dni wcześniej) Uaktualniam tabelkę Nick...........Miasto.........1dc........Termin @......Czas staranek Nadwiślanka.....70 km od W-wy.........12.02......11.03....32m-ce K***............60 km. od Bydgoszczy...?......?......17m-cy Agawa81..........Wa-wa.........04.02...........07.03.... ......13m-cy Limako............Wrocław.........2 dc........11.01...........18 m-cy marzenaaa........Zawiercie.......27.01.......25.02...... .....14m-cy(obecnie przerwa w staraniach) Gabonik............Bielsko-B........08.02......08.03.... ......34m-ce gnieszka........60km od Szczecina..21.12........17.01.....16m-cy ziolka..............Lublin..........19.02...........20.0 3..........21 m-cy Szacha.............Toruń.........26.12..........26.01... .. .........15m-cy lojka32............Głogów...........31dc..........15.11. ...........12m Gamna............Londyn.......29.01.........26.02..17m-c y do 09.2006(teraz przerwa w staraniach) Vall............Kraków...........8.01.............4.02.. ... ............ aggi78..........Mielec...............09.02.........8.03. . . ............9m-cy marleneczka777..bremerhaven..3dc..........24.02......... ...13m-cy Witam Was.... Wsch Niemcy..... 12dc .........1.03......ponad dwa lata betka32.........Dolny Śląsk........8dc.........20.02 .........5 m-cy coś ostanio te okresy sie lekko rozlegulowały wcześniejszy 36 dni a poprzedni 26 dni a było kiedyś już tak pieknie 28 ! no ale ważne że mam te skoki temp. i nie są to te \"tasiemce\" 40 czy też 60 -dniowe jednak dzidzi dalej brak :( teraz kolejna szansa w tym cyklu -dziś 16 dc a owu jeszcze nie miałam -czyli cykl znowu sie wydłuży! byłam dziś u gin i chyba a raczej na pewno tak jak wiekszość zmieniam gina...do niedawna wydawała mi się kompetentna ale to co dzisiaj usłyszałam przeszło moje najsmiejsze oczekiwania m.in. zaleciła mi zrobienie rezonasu magnetycznego ..dopiero teraz a jak miałam wynik PRL 113 to mówiła ze nie trzeba ....to ze wynik stanął w miejscu jej zdanie jest niepokojace.. od nast. cyklu mam brać CLO z tym ze ja ma owu!! (na podst. temp.) i ona też tak twierdzi tylko że jak mam problerm z tym sluzem a jej zdaniem to podstawa ...jak nie ma sluzu to plemniki gina do pól godz. tak mi mówiła ...z tym się mogę zgodzić tylko dlaczego ja mam owu a nie ma tego śluzu! myślam że to idzie w parze.... tylko czy po CLO pojawi się śluz???? zastanawiam sie czy brać to CLO czy raczej iśc po radę do innego gina..boję sie tych torbieli i przestymulwania o którym piszecie... mam czas do marca z podjęciem decyzji no i luteinę dodatkowo dopochwowo ma brać w tym cyklu z CLO sama nie wiem co o tym myśleć!? jedno wiem na pewno w marcu robie kolejne badanie PRL i jak wyjdzie niższe to nie robie rezonansu a jak wyzsze lub takie jak poprzednio to? ......zobacze co dalej u Was sporo się działo kijanka- smutno mi się zrobiło........ Twoje cierpienie jest ogromne ale nie trać nadziei! szacha- ja też mysle o przerwie bo chyba juz nie daję rady...mnie dodatkowo stresuje mój wiek bo im starsza tym gorzej ale będę musiała odpuścić sobie tak jak Ty.... ziołka- brakuje słow na tych lekarzy...szkoda ze znowu Cię zawiedli ...ale wazne ze juz dzialasz znowu...życzę aby nigdy nie zabrakło Ci tej energii do działania :) gamna- to powolutku wracasz do nas :)...mam nadzieję ze szybko przeleci...mi ten czas wyjatkowo szybko biegnie.....tylko szkoda że u mnie bez efektów... marzena- az Ci zazdroszczę takiego specjalisty ;) rozumiem jak sie masz teraz komfortowo...masz oparcie w lekarzu a to ważne bo w końcu on kieruje całym leczeniem :) oczywiscie wszystkim starającym sie zycze jak najlepiej ... u mnie coraz mniej sił w tym kieunku..moze po dzisiejszym jestem tak zdołowana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabonik - no witaj znowu, juz sie martwiłam ze nasz dobra duszyczka tego topiku i pocieszycielka nas wszystkich strapionych gdzies sie zapodziała i do nas nie wróci, ale na szczescie wszystko juz w porządku i jestes z nami:) Dzieki za słowa otuchy, powiem wam ze przyda nam sie ta przerwa, bo jakos mój zapał znacznie osłabł i mam nadzieje ze jak sobie odpoczniemy, a zwłaszcza psychicznie to wróci nasze morale i staniemy znów do walki z podniesionym czołem - oby! Jeśli chodzi o ten rezonans, to ja bym sie chyba zdecydowała na twoim miejscu, gdzies kiedys czytałam ze po nim sporo kobiet własnie zachodzi w ciąze, które miały problemy z wysoką prolaktyną, ale decyzja nalezy do ciebie. A my z mężem kiedys bylismy na rezonansie magnetycznym, bo chciel;ismy rzucić palenie (niestety jesteśmy kopciuchami oboje, chociaz tym razem moze sie uda, bo juz prawie dwa tyg. nie palimy:D i to bez zadnych wspomagaczy!!!)- nie udało się wtedy, no ale przecież to zupełnie inny rezonans:P Pozdrawiam wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziołka- dzieki za radę :) mam do Was pytanie..jaką Luteinę bierzecie tą podjęzykową czy dopochwową ? wiem ze są róznice w cenie a czy tylko? na pewno lepiej toleruje sie tą dopochwową ale chciałabym wiedzieć jaką Wy bierzecie ? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadrabiam zaległości ;) zapomniałam dokałdnie wam napisac co mam brać od nast. cyklu -od 5dc przez 5 dni CLO -potem przez 3 dni czopki Distreptaze (to chyba jakas nowość!!)- aż się boję bo Wy to raczej Pregnyk wszystkie bierzecie -no i nastepnie przez 15 dni Luteinę dopochwowo , dlatego chciałabym wiedzieć jaką Wy bierzecie? sama nie wiem co o tym mysleć taka reakcja gin była jak, powiedziałam gin że nie mam sluzu!!?? przez 1 m-ąc w zasadzie nie powinno się nic dziac ale mam obawy czy od tak sobie można przepisac CLO (dodam ze nie miałm robionego USG)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luetina
Gabonik - dopochwowa jest mniej kłopotliwa, i bezpośrenio trafia tam gdzie trzeba ;) jest dużo droższa, ale myślę że warta ceny porównując do podjęzykowej którą trzeba "trzymać pod językiem" - nie dość, że posoztawia nieprzyjemny posmak, to jescze traci się niewielkie składniki leku podczas aplikowania, w związku z powyżyszym luteine podjęzykową stosuje się zazwyczaj w dawkach 2x1, dopochwową 1x1 pozdrawiam staraczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabonik - witaj! ja bralam w jednym cyklu Distreptaze. o lekk powodujacy pekanie pecherzyka ale o wiele bardziej bezpieczny niz Pregnyl. Wiec jesli po tym leku twoj pecherzyk peknie to nic tylko sie cieszyc. Moj gin powiedzial ze Distreptaze biora osoby z torbielami czy jakimis drobnymi guzkami bo on powoduje sie pekaja i sie wchalaniaja. Nie wiem czy juz wiesz ale Distreptaze przyjmuje sie do odbytu :) Ja bralam ją przez dwa dni na noc tj 16 i 17 dc. U mnie pecherzyk pekl! Zycze wszystkiego dobrego! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc staraczki ;) U mnie dziś 28 dc, temperatura wysoko, co zresztą możecie zobaczyć na moim wykresie ale coś czuje że nic z tego, własciwie żadnych zmian w piersiach, tylko od czasu do czasu takie ciągniecię w dole brzucha, jakby ktoś pociągał za jąkąs niteczkę :O i zero ochoty na sex co jest w moim przypadku cokolwiek mocno dziwne. Do tego totalny wnerw z powodu przeczucia że sie nie udało. Testu nie robilam bo biorę cały czas progesteron a to ponoć przekłamuje wynik. Tak wiec musze czekać do piątku do wizyty. i chyba cholera zwariuje już normalnie. Chcę mieć to za sobą :( Jestem nie do zniesienia cały czas rozdrażniona, ani mnie przytulić ani pogadać NIC. Żeby chociaz te piersi bolały :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) dzięki za inform. :) tak ta Distreptaza to czopki odbytnicze ;) Luteina dopochwowa a CLO doustnie :) tak więc dane mi będzie zewsząd działać \"z każdej strony\" ;) ja juz na etapie wysokich temp. ...tak na marginesie gin kazała mi już nie mierzyć (mam dać luz) tylko jak będzie wilgotno i mokro to działac ...ja już weszlam w taki nawyk w mierzeniu tempki ze zbytnio mi to juz nie przeszkadza ale faktycznie przypomina skutecznie o starankach z nią związanych.... bylam w rejonie zapytac o to skierowanie na rezonans i o dziwo dostałam skierowie do kliniki w Bytomiu ....jutro dzwonie i pytam kiedy i jak to bedzie wygladać w ogóle jednak w dalszym ciągu obawiam sie brania tego CLO bo ja mam owulacje tylko tego śluzu nie ma a na to prędzej wiesiołek się nadaje...no sama nie wiem ...mam czas do 08 marca na decyzje... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj GaboniK 🖐️ dawno cie tutaj z nami nie bylo :( nie uciekaj juz na tak dlugo. z tym clo u ciebie to rzeczywiscie troche chyba nie tak - moze rzeczywiscie wiesiolek by wystarczyl. probowalas go juz? pozdrawiam serdecznie ❤️ Witam WAs, sprobuj moze zrobic cos dla siebie, co mogloby cie wyluzowac; jakies zakupy moze, no nie wiem, ale stres na pewno w zadnym przypadku wskazany nie jest ;) wiem, ze latwo mowic, ale moze sie uda? :) 3maj sie cieplutko a propos ciepla, to u mnie juz wiosna w pelni :) pozdrawiam wszystkie dziewczyny z topiku {czesc]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziolka, mam nadzieje, ze dalej wytrzymujecie w postanowieniu. 3mam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie mam zupelnie ochoty na tulanki :( Zupelnie mnie nie interesują te sprawy. W ogole jestem przemeczona. Weekend mialam zaparcowany, nic nie zrobilam w domu, prasowanie lezy....a do domu wracam o 21szej od 7 rano. Jedyne co robie to ide spac po pracy. Nawet na ksiązki nie mam czasu..... A co u innych?? Przesilenie wiosenne dopada? Ziolka-odzwij sie, Szacha-co u Ciebie? U mnie nic, ale przynajmniej sie melduje ze zyje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gamna dzięki za poradę ale to nie pomaga, pojechałam wczoraj na zakupy, mój facet ciągnał mnie jeszcze po buty a mi się wcale nie chciało. A zakupy też były takie że od niechcenia wziełam z wieszaka pare bluzek, swetrów i jakies dodatki własciwie bez zastanawiania czy mi sie to przyda - leżą teraz w domu nawet z toreb nie wyciągniete jeszcze. Dzis mi się sniło że mierzę sobie temperaturę, sprawdzam wynik i widzę 17,8 :o Całą noc sie męczyłam że to przecież niemożliwe żeby mi o tyle spadła temperatura, i że jak taki wielki spadek to na bank się nie udało czyli moje przeczucia były słuszne. Normalnie chyba kite odwale, codziennie mnie męczą jakieś chore sny :( A jakby tego bylo mało to zachciało mi się wczoraj mleka skondensowanego w tubce, wciagnełam je w dordze do domu w samochodzie a w domu zjadłam kanapke z rybą :O więc wieczorem w łózku oczywiście po takiej mieszance mdliło mnie i miałam dreszcze. Aaaaaaaaaa mam dość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Oj widze, ze coś nastroje ogólnie w kiepskim stanie:( Ja tez niezbyt się czuje jeśli chodzi o moją psychiczność, dlatego lecę dzisiaj do fryzjera poprawić sobie humorek i troche doprowadzić do porządku swoją czuprynę:) Nadwiślanka - u mnie tez nić się nie dzieje poza tym ze wczoraj porobiliśmy sobie te badania na posiew, ale wyniki dopiero w czwartek. Mo mąż też okazało się wczoraj ze wytwarza przeciwciała przeciwplemnikowe przeciw witce, takie same jak ja, no i chyba to jest powód ich słabej ruchliwości, ale trzeba zeby lekarz zobaczył te wyniki. Gamna - dzięki za kciuki, ja sie jakoś trzymam, ale wczoraj sie ostro pokłócilismy z moim M. no i on nie wytrzymał:(, ale mam nadzieje ze dzisiaj dalej trzyma abstynencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) nastrój adekwatny do pogody niestety! ale i tak tej zimy więcej było wiosny więc najgorzej nie jest... co do mojego rezonansu...uf...wykonałam mnóstwo telefonów w Bytomiu NIE MAJĄ REZONASU!!!..ja nie wiem czy ja mam takiego pecha do lekarzy...mam skierowanie no ale tam jest tylko zwykła endokr. i takiego aparatu nie mają ..więc pytam co dalej ...doradzono mi Zabrze lub Katowice...zaraz poszperam po intrn. może coś znajdę... to jest skandal aby moja lekarka i lekarz rodzinny nie wiedzieli gdzie się to wykonuje! jedyne co mi się dziś udało to zapisac do poradni niepłodności- brzmi przerażająco ale tylko taką pomoc mi zaoferowano w tym Bytomiu! no i oczywiście dopiero na 16 marca! u mnie dziś 20 dc i nadzieja ze moze mnie te wszystkie cuda ominą... gamna- dzięki za radę ...nie próbowałam jeszce w tym cyklu juz za późno bo mam juz II fazę ale w marcu zastosuje ten specyfik a to clo zostawie na poźniej..... pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabonik wlasnie dobry specjalista to polowa sukcesu:) dziewczyny mam pytanie moze mi ktoras dokladnie opisac jak pobieraja badanie przeciwcial plemnikow!!!! bo ja mam zrobic tylko ze laboratorium jest 50 km od domu i nie wiem jak mam sie szykowac:)) z gory dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzena - to zalezy jakie chcesz wykonać badanie, tzn. w jaki sposób, bo są dwie mozliwości - jedna to poprzez badanie śluzu (tzw. wrogośc śluzu) i wtedy wykonuje się to badanie w okresie okołoowulacyjnym w pare godzin po stosunku, ale nie wiem dokładnie ile godzin, a druga mozliwośc to badanie z krwi (ja miałam własnie to) i wtedy pobierają ci po prostu krew, ale chyba dłuzej sie czeka przy tym na wyniki bo około trzech tygodni i chyba nie ma jakiegos okreslonego dnia cyklu, a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo, ja robiłam to badanie w 4 dc. Natomiast jeśli robisz badanie z krwi to już nie musisz robić tego ze śluzu, bo jesli ci wykryją ich obecność w surowicy, no to na pewno w sluzie też będą - tak mi powiedział mój gin. Mam nadzieję, ze coś z tego zrozumiałaś:) Jesli cos chcesz wiecej wiedzieć to pytaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziolka: dzieki wielkie.....to zrobie to z krwi mnie gin powiedzial ze tylko ja jestem potrzebna do tego badania wiec pewnie mial na mysli tylko badanie krwi a skoro wyjdzie jakby co to nie bede meza stresowala znowu:P a mozesz mi napisac jeszcze jaki jest koszt takiego badania? dzieki i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć ja dziś załatwiałam sprawy zwiazane z tym rezonansem juz wczoraj znalazłam w inter. placówkę gdzie to robią (najbliżej mojego miejsca zamieszkania) i najbliższe terminy mają na maj! ...niestety natomiast jestem na 6 marca umówiona do endokryn. który mi przepisze to skierowanie...jednak ile to człowiek musi się naszukać ... przyznam ze wcześniej się tym specjalnie nie interesowałam (bo myslałam ze mnie to ominie) ale przynajmniej będę miała pewność natomiast bardziej martwi mnie sytuacja z tym clo ... nie wiem jeszcze co zrobię ... u mnie dziś 21 dc i czekanie na cud ........ pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabonik-chyba coś przeoczylam, bo nie wiem dlaczego piszesz o rezonansie? Ktos Ci kazal? Mozesz mi wyjasnic? Wiem, ze przy PRL sie robi-chodzi o wykrycie ew. guza przysadki. Rezonans mozan chyba odplatnie zrobic, ale to kosztuje oK> 400 PLN, moja kuzynka w W-wie robila. U mnie 18 albo 19 dc. I nei wiem co mamy dalej robic. Insemiancji nie planuje bo maz wyjezdza. Czyli nic nie robie. Siedze. Czekam na cud.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzena - nie powiem ci dokładnie ile takie badanie kosztuje, bo ja robiłam za jednym podejściem na wszystkie przeciwciała, a nie tylko na przeciwplemnikowe, wiec mnie to w sumie kosztowało 295 zł. Ale mysle ze na same przeciwciala przeciwplemnikowe koszt badania waha się w granicach od 80 - 130 zł. Tak mysle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadwislanka - nie wiem co ci doradzic i jak cię pocieszyć, w tym cyklu chyba inseminacja i tak juz chyba nie ma sensu, bo z tego co wiem chyba u ciebie jest juz po owu, ale może się mylę. A na długo ten twój mąz wyjechał? Moze uda wam się jakoś zgrac na pare dni (a przynajmniej na jeden) w przyszlym cyklu, w końcu Polska nie jest taka wielka. Mam nadzieje, ze sie wam uda - głowa do góry:) Ja tez teraz siedze i czekam, ale na cud raczej nie mam co liczyc, bo łykam tabletki antykoncepcyjne:P, śmieszne troche nie? Tu starania o dzidzie, a tu anty tabsy. O ironio losu:( Na razie prawie do końca marca mam luzik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziolka: dzieki za odpowiedz ja przed chwilka dzwonilam do 2 laboratoriow i roznice sa kosmiczne!!!!!!! w jednym koszt 42 zl wynik po 7 dniach -laboratorium Katowice natomiast w zawierciu koszt 115 zl i czeka sie 28 dni kurcze za duza rozbieznosc!!!!!!!! nie wiem co o tym myslec wrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny - długo się nie odzywałam, ale mialam mega streny , nerwy - moja sis 4 lutego urodziła bobaska..temrinowo..boasek wazył 3235 i miał 51 cm. Wszytsko wygladało ok, poród był cięzki 18 godzinny, no ale bywa. Okazało sie jendak, przez zaniedbanie lekarzy, ze maluch zaraził sie bakteriami ktore miala sisi - lekarze wiedizli ale nie podlai kroplówki z antybiotykiem - zabiedbanie godne prokuratora. Maluch juz w pierwszych godzinach okazął sie bardzo chory - SEPSA.... zapalnie płuc, ukladu nerwowego, etc...przez tydzien lezał na Oiomie - keplówki, aparatura, inkubator - lekarz edawli nie wielkie szanse - powtarzali ze maja nadzieje, ze zalezy od siły malucha... Ale udało się..dzięki przytomnosci pediatry i szybkiej rekacji..bo 3 cięzkich tygodniach sis z maluchem sa w domku..wyglada na to, ze bedzie dobrze - ale co rpzeszlismy to koszmar! Sisi nadla ma porblemy - zapelnie, nie goi sie..ale to nic w porownaniu z tym jakie byly prognozy dla malucha. dziekujemy bogu!! Powiem wam ze przezyłam mocne zalamanie w kwestii chęci posiadania maluszka. Ale wiem, ze nie mozna brac takich wypadków za codziennosc..ale niestety naogoladąłm sie na Oiomie wielu przyapdków.. Sisi nie mogła dlugo schodzic do inkubatora z uwagi na zły stan psychiczny, a widok był malo kojacy wiec robilam z łącznika. U mnie dzis 25 dc i chyba jutro zawita @. Plamienia juz są. A owluka była bardzo wczesnie bo 11 dc. Stale 1,5 bromka dziennie i 2 castagnusy. Nie podddaje sie, mimo wszytsko. Pozdrawia... Vall

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marleneczka777
Vall-az mnie ciarki przelecialy jak to czytalam.Czy twoja siostra bedzie cos robic w sprawie tych lekarzy?Ja bym sie ostro wkurzyla jakby zycie mojego malenstwa mialoby skonczyc sie przez zaniedbanie lekarzy.Serdecznie pogratuluj odemnie twojej si.Ja rowniez dlugo sie nieodzywalam,troche mi te starania siadaja na psyche,ale niepoddam sie.Umnie dzis 32dc,ale umnie z tymi@ to tak bywa,test bende robic 3 marca,oczywiscie jak jeszcze do tego czasu tego@ niebedzie,3 poniewaz 5 mam wyrywanie 6 zebow pod pelnom narkozom,to musze wiedziec przed.Vall a te plamienia to tak jak mi to juz tu kiedys wspominal to moze byc zagniezdzenie sie jajeczka. Pozdrawiam was kochane wszystkie cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vall-powiedz sisi, ze bedzie OK. Najgorsze za nimi, a teraz bedzie z gorki!! Idzie wiosna i zawsze mowie ze z wiosana bedzie lepiej:) Marleneczka-a po co wyrywanie zabkow? czyzby aparat? ja tez chce kiedys miec aparat. Moze nawet niedlugo... Ziolka- ciezko cs zaplanowac z tym moim M. Zaczyna nowa prace i od razu ma 2 zagraniczne wyjazdy na szkolenie. I to daleko...bu...Portugalia. Ten w marcu wypada w czas owu. Ten pozniej jeszcze nie wiem. Zostaje tylko ew. kwiecien i maj. Ja juz nic nie planuje. Ale mam nadzieje, bo maz obiecal, ze w czerwcu porozm. o ew. adopcji. To znaczy on w ogole nawet nie chcial kiedys o tym rozmawiac. CO nie znaczy ze nie chialby ew. adoptowac. Ale nie znalam jego zdania na temat adopcji. Ale ktoregos dnia sie otowrzyl i powiedzial ze w czerwcu porozmawiamy na ten temat. I to mnie cieszy. Nawet jesli nie zdecydujemy sie na adoptusia, to przynajmniej pogadamy o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzena - ja tez czekałam na wyniki ponad trzy tygodnie i czytałam gdzieś ze mniej wiecej tyle to trwa, wiec może cos pomylili w tym jednym labolatorium, bo 7 dni to jakos krótko, no ale ja tam nie wiem, moze mają jakąs inną metode badania. nadwislanka - mo mąz tez chciałby wyjechac za granice zeby troche zarobić pieniązków, ale ja go nie puszczam dopóki nie bedziemy mieli tego dzidziusia, a potem to niech sobie jedzie, przynajmniej bede miala spokój:P A o adopcji juz kidys rozmawialismy, ale to juz ostatnie wyjście z sytuacji, jeśli juz wszystkie próby zawiodą na własną dzidzie, ale z tego co wiem, to tez nie jest takie proste i trzeba spełniac bardzo duzo warunków. Vall - jestem w szoku i az zakipialam ze złości na tych lekarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marleneczka777
nadwislanka-co do moich zabkow-poszlam do dentysty z dwoma zebami,zrobili mi rentgena szczeki i wyszlo ze musza mi usunac i te dwa zepsute i 4 madrosci ktore jeszcze niewyszly,ale w przyszlosi mogom robic jakis nacisk i takie tam problemy.A musze robic narkoze bo sie strasznie a wrecz panicznie boje.A aparatu niemusze chyba nosic mam proste zeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×