Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gamna

Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda

Polecane posty

Cześć wszystkim :) Nadwiślanka-z tym Bromkiem to tak podobno jest trzeba zaczynać od małych dawek bo potem....no sama wiesz...ja zaczynałam od 1/4 potem 1/2 i teraz biorę aż 2 (ale na noc :) )-więc skutków nie odczuwam -poza bólem głowy -ale nie wiem czy to od tego , kiedyś miałam podobnie - raz jedyny jak brałam 1 tabl. to rano zbierało mi się na wymioty i wogóle koszmar-ale teraz jak ręką odjął nic się nie dzieje :) a czy ten bromek masz przepisany na zbicie prolaktyny -ja biorę własnie z tego powodu (mam 5 x ponad normę -duuużo!!!) Szacha- trema zawsze jest przed wielkimi imprezami zwłaszcza jak się odgrywa tam jedną z \"kluczowych ról\" :) :) -ale młoda para będzie bardziej zestersowana (to tak na pocieszeznie ;) ). Miłej zabawy zyczę rzecz jasna !!!!!:D Limako- praca ważna ale dbaj o siebie :) :) Paulka- Ty to masz się teraz zabawnie z tymi naukami ;) spowiedź nie powinna być taka straszna widzę ze masz poczucie humoru więc pokutę przyjmiesz z \"przymrużeniem oka\" :p Ślub już niedługo -czas oczekiwania szybko minie zobaczysz, a duże weselicho robicie, jeśli można wiedzieć? Wszystkim starającym się i nie tylko ;) życzę powodzenia ;) Jeszcze tu potem zajrzę i poczytam co u Was słychać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny,dzisiaj zrobiłam badanie krwi i wyszło jednak ze nie zostane mamusią :( dzisiaj mam 21 dzień cyklu a 11 dnia miałam owu więc poleciałam robić badania bo muszę wiedziec (mam nieciekawą sytuację w pracy,myślałam ze pójdę na zwolnienie i problem z głowy a tu klops i muszę się zwolnić) więc staranka też muszę odłożyc a pozatym to już nie weim co mi jest,jak pęcherzyki miałam po 24mm i nic z tego nie wyszło to mogę mic niezłe problemy powiedzcie mi jak się bada drożność jajowodów? bo tak sobie mysle ze nawet się niestarając teraz o dzidzie mogę porobic dodatkowe badania,hm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Migotka82- przykro mi tak czasem bywa że jak sie chce to ....no ale głowa do góry ...wszystko sie ułoży Tez mnie to ciekawi : drożność jajowodów- jak to badanie przebiega i czy jest bolesne??? -nigdy nie wiadomo co mnie jeszcze będzie czekać :( a moze to być pomocne dla innych zainteresowanych Nadwiślanka wspominała coś o nieprzyjemnym badaniu hsg- czy to jest to samo!? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Gabonik za dobre słowo.niestety odbierając wynik niemogłam ukryć rozczarowania i musiałam wybuchnąc ale już jest lepiej,teściowa upiekła mi pyszny sernik z brzoskwiniami,a teraz będe sie szukowac na imprezke,muszę odreagowac :) jeżeli któraś z was wie coś na temat drożności jajowodów to piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też wczoraj robiłam test z krwi no i lipa...:( jednak pęcherzyki nie pękły - no cóż pozostaje przyszły miesiąc , muszę wypytać gina o ten Pregnyl coby mi zapodał. U nas - na południu Polski ( k. Krakowa) taka zimnica ,że zdecydowaliśśmy się zapalić w piecu (kaflowym) , no i jest taka fajna atmosfera. A w dodatku luzik bo mi się weekend zaczął , a pierwszy tydzień pracy ( w szkoooole ;) ) za sobą. Pozdrawiam wszystkie babeczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na weselu najważniejsi są fajni ludzie (oczywiście poza młodą parą), z którymi można się dobrze bawić:) Paulka jak ja ci zazdroszczę, bo to niestety już za mną:P mi gin powiedział, że mam brać bromek jeszcze przynajmniej miesiąc i oczywiście, tak jak stopniowo zaczynałam, tak stopniowo mam kończyć, żeby prolaktyna nie powróciła z odbicia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa, dziewczyny kiedy kieruje się na badanie drożności jajowodów??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadłam tu na chwilkę żeby zobaczyć co się u Was zmieniło Paulka jasne ze na weselichu będzie fajnie- liczy się dobry humor , muzyka pewnie też sie znajdzie....\"ta śpiewana\" :D Migotka82 fajnie ze przed Tobą imprezka-baw sie dobrze upiekłam dziś pyyyszną szarlotkę -wiem skromna jestem ;)- ale naprawdę jest dobra, pachnie masełkiem no i są w niej jabłuszka :D Z regułu nie robię wypieków ale tak od czasu do czasu warto \"rozgrzać piekarnik\" :) :) i sobie czasem dogodzić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
migotka 82 i kijanka, jeszcze trochę cierpliwości, a na pewno wam się uda:) i pozostałym dziewczynom oczywiście tez!!!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GaboniK ja to jakoś nie mam talentu ogólnie kuchennego:( zawsze pieczenie zlecam mamie lub teściowej:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gamna- a czy konsultowałaś już moze z ginem długość tego Twojego cyklu? ja też tak kiedyś miałam ale niestety nie poszłam do gina tylko \"przeczekałam\" okres sie pojawił ale potem cykle były różne -jednym słowem nieregularne i to bardzo W końcu po jakimś czasie (po długich takich cyklach) pytam gina-co to moze być- odp. brzmiała :\"Pani nie ma aż tak nieregularnych cylki a to że czasem jest inaczej to na pewno stres\"..- i tak żyłam w nieświadomosci.... A pomyśleć ze niektóre dziewczyny mają jak w zegarku i do tego 28 dni :) - trudno uwierzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulka tak oglądam te twoje suwaczki eeeeeeeeech, chyba też sobie jakiś zainstaluję, który będzie mi odliczał czas do powrotu do staranek:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GaboniK konsultowałam to z moim ginem i jest to wynik prolaktyny i przejściach z pigułkami. to podobno u mnie hormony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę, że już wszystkie poszły do łóżeczek, więc życzę owocnych starań i miłych snów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Słoneczka Migotka82 juz pisze Ci wszystko o drożności. Skierowanie na to badanie (zwane też hsg) dała mi moja gin. Zazwyczaj robi się aby wykluczyć, ze przyczyną niemożnosci zajścia w ciąże jest niedrożność jajowodów i skupić się na leczeniu farmakologicznym. Moja gin poleciła mi konkretną placówkę w W-wie (mieszkam w okolicach). Zapłaciłam za to coś ok. 200PLN, choć moja gin jak mnie kierowała to mówiła, zę jest to bezpłatne. Umówiłam się na konkretny dzień, wcześniej czytając o tym w internecie. W necie piszą coś o lewatywie, więc sie przestraszyłam i dzień wcześniej nie jadłam biorąc dodatkowo coś na przeczyszczenie (polecam taki ruch!). Badnie polega na podaniu do jajowodów pod ciśnieniem kontrastu i dokładnie w tym samym momencie robi się 3-4 zdjęcia rentgenowskie, stąd badanie robi się na stole do prześwietlań rentgenowskich. Nie ukrywam, badanie było b. bolesne, choć twa 3-5 minut. Dokładnie przez godzinę bolało tak intensywnie, że leżałam w tym szpitalu wymiotując (zawsze na mocny ból, w tym miesięczkowy reaguję wymiotami), siedząc jednocześnie na WC (sorry za szczegóły, ale uprzedzam otwarcie czego można się spodziewać). Badanie porusza perylstatykę jelit, stąd ważne by jelita były puste. mój wynik był OK, to znaczy jajowody drożne, ale wypełniły się płynem z opóźnieniem, pod zwiększonym ciśieniem. Tak dokładnie opisano. Z tym wynikiem nie poszłam do \"starej\" gin, która mnie na nie kierowała, a już do nowej kliniki. Gin. powiedziała, że są OK. No i zaczęliśmy leczenie Clo i porót do Bromergon. I jeszcze jedno. Jak leżałam klnąc na czy świat stoi wijąc się z bólu, to Panie, które mnie obsługiwały a bylo kilka, bo jakaś gin, pielegniarka i ta od prześwietlań powiedziały, ze w W-wie robi to badanie jeszcze centrum Damiana, nawet pod narkozą, ale za 800PLN. Jak bym wiedziała, ze tak boli to uwierz mi zapłaciłabym za to nawet tyle. Nie chcę Cię straszyć ,ale ja strasznie przeżywam ból miesiączkowy a to było dokładnie tak samo, ale jakby ze 2 razy mocniej. W Klinice Novu nie robią bo mają zepsuty aparat (to info z lipca-nie wiem jak teraz). Robią gdzieś w Otwocku. Ale powiem jedno. Dla potwierdzenia, że wszystko OK zrobiłabym to badanie nawet raz jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gaboni ja mam cykle co 28 dni jak w zegarku i nawet śluz potrafię przynajmniej co 2gi m-c zindetyfikować ale co z tego, jak ponad 2 lata starań można w kosz wywalić!!! Moja koleżanka ma nieregularne od awsze i ma już 8-miesięcznego bobaska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabonik brałam bro 8 m-cy pół tabl. na noc i znosiłam rewelacyjnie!!! Po dwumiesięcznej pzrerwie (sama sobie zrobiłam) nowa gin kazała mi brać 1x1 na noc. No i wzięłam, ale po 3 godz. mnie zerwało na mdłości. Po 8 miesiącach zrobiłam prolaktynkę a ta stoi w miejscu. Jak było 30 tak po 8 miesiącach jest 30. I ani drgnie!!! A po tabletce meto...coś tam jest >200.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, a u mnie jutro sądny dzień. Albo @, albo dzidziuś. Ale mam objawy @. Niestety. A na domiar złego ostatnia @ była b. bolesna. Czasem się smieję, że chcę być wciąży chociażby dlatego, że nie będę miesiączkować i cierpieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadwislanka wspolczuje takich bolesnych@. u mnie raczej tak zle nie jest, choc czasami garsc tabletek nie wystarczy. u mnie niestysty cykle sa bezowu. Nie wiem tylko dlaczego tak sie dzieje. gin mowi, ze mi hormony po dianie poszalaly:( ale jak mu ostatnio powiedzialam o swoich planach i tym samym musoej przerwie to stwierdził, że jego zdaniem nie powinniśmy się zabezpieczać i jakby co, to przyjąc z radością:) powiedział mi też, że może tak nawet lepiej wyszło, bo możliwe, że przez te starania po prostu się zablokowałam;) nadwislanka trochę mnie nastraszyłaś tym badaniem. myślałam, że jest mniej bolesne i przede wszystkim bardziej dostępne. no i do tego jeszcze płatne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak bym chciala miec chociaz regularne cykle... wrrrr, wkurza mnie to, że 2 razy mam co 28 dni, potem 30, 40 i nie wiadomo ile np. teraz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) nadwiślanka- miałaś przejścia z tym badaniem -niezazdroszczę!!! mnie tylko gin na usg dopochwowym zbadał czy jajniki mam ok i tak się stanawiam czy aby nie trzeba było jeszcze sprawdzić tej drożności (ale nic nie mówił ze to konieczne) po moim badaniu mówił ze są ok -ale czy o drożność mu chodziło to już nie wiem... Ja mam Bromek na zbicie prolaktyny ale ja mam duuuużo wiecej- ok. 100!!!! (5 x norma) w stosuku do Ciebie to mam olbrzymi wynik -az sie boję czemu mam taki wysoki :( za ok. 2 m-ce robię wynik srpawdzający i zobaczę czy coś drgnęło!!! Na pocieszenie gin mówił ze są większe -ale to mnie nie uspokaja- bo każdy ma inną pzryczynę tego podwyższenia... oczywiście trzymam kciuki za II kreseczki :) zaraz nam sie pochwal ;) gamna co my mamy z tymi cyklami -mam dokładnie jak Ty, ostatnio jak byłam nad morzem -tak sobie obliczyłam (średnią) ze nie powinnam sie \"załapać\" a tu....mija 1 dzień nic...2...pojawił sie okres -myślałam że oszaleję ..trwał 5 dni a wyjechałam na 7!!! tak więc ostani dzień miałam \"dla siebie\' tak to juz jest z moimi cyklami... pozdrowienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GaboniK no właśnie - zawsze ta miła niespodzianka trafia nas w \'najbardziej odpowiedniej\' chwili:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
drożności nie da się zbadać dopochwowym usg. A badanie hsg da się przeżyć. bolalo tylko godzinke. ale przynajmniej wiem, ze są drożne. czy dla takiej wiadomości nie warto cierpieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gamna- tak to już mamy niestety- ja to już mam takiego pecha -że co wyjadę to @ :) - nic tylko smiać mi pozostaje sie bo płakać z tego powodu nie będe ;) nadwiślanka- tak myslałam , tak więc mam nadzieję ze mnie TO ominie. Jednak jak by była taka konieczność to napewno bym się zdecydowała -choć bać bym się bała tego badania oj napewno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulka Ano nic... Rano bolal mnie nieco brzuch i tak czulam sie jak jakby to juz @. Ale jak do tej pory cisza. Czekma do jutra (w zeszlym miesiacu 1 dzien mialam opoznienia) i zrobie test wieczorem albo we wtorek rano. Ale marna nadzieja, bo odczucia typowo malopwe. Ale nie zalamuje sie. buzki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) U mnie bardzo ładny dzień się zrobił , taki słoneczny aż miło :) trochę wieczorkiem pewnie się ochłodzi ale nic nie szkodzi ;) Paulka rozdawanie zaproszeń jest baaardzo przyjemnym zajęciem..... Jesteś z Krakowa? prawda -to pewnie uczelnię masz na miejscu :) jeśli tak to jest wielki plus -bęzdie Ci znacznie łatwiej pogodzić wtedy jedno z drugim... Nadwiślanka -poczekamy jeszcze z Tobą wszystkie na \"tą wiadomość\' :) Ja mam koniec cyklu ( o ile bedzie 30 dniowy!!!) około 17.09 - ale i tak na nic nie liczę więc testu to raczej nie będę robiła.... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, wieczór nastaje a u mnie cisza. Przed burzą? Zobaczymy. Będę w pracy pisać na forum. Jeśli do południa nie dostanę @ to po powrocie kupuję test. No i się okaże. Staram się nie podniecać tym wszystkim, nie nakręcać. Ale nie załamię się . Bardiej boję się bólu miesiączkowego, bo mam zawsze dodatkowe atrakcje. A więc do juterka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×