Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bardzo zmartwiona

Brak owulacji po odstawieniu tabletek-PORADŹCIE PROSZĘ

Polecane posty

Gość bardzo zmartwiona

Cześć kobietki! Brałam tabletki niecale 1,5 roku. Teraz jestem w 6 cyklu po odstawieniu i z moich obserwacji wynika ze ciagle nie mam owulacji(temperatura nie rosnie, jajniki nie bolą a śluz...coż pojawia się jednorazowo w 11 dniu cyklu) Bardzo mnei to marwti-co prawda nie planuje teraz dziecka ale marwtie sie ze z moim organizmem cos nie tak i ze w przyszlości będe mieć problemy z zajściem w ciąze:/ Lekarz??coż wydaje sie ze zbagatelizowal moje obawy-powiedzial ze skoro nie staram sie o dziecko to mam na razie nie zawracac sobie tym glowy :/ Ale ja sie martwie bo wiem ze to nie jest normalne:/ Napiszcie kobietki czy mialyscie podobne problemy, po ilu u was wrocila owulacja i czy mialyscie problemy z zajsciem w ciązż. bEde wdzięczna za odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja coś napiszę
niecałe 2 lata brałam logest. odstawiłam rok temu na koniec maja, pierwszy i drugi @ dostałam po 47 dniach, później po 21, 21, 60 i teraz po 50 miałam wywołany. Od tamtego czasu moja temp niechce sie wznieśc powyżej 36.9, śluzu jest dużo i jajniki bolą,ale owu nie ma. Celuje, nie zabezpieczam sie i nic. Teraz przez 2 cykle lecze sie luteiną,a od września zobaczymy. Lekarz kazał mi mierzyć temp i z 3 wykresami przyjść,aby mógł zobaczyc co jest grane i pomóc mi zajśc w ciaze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ostawiłam tabsy 5 miesięcy temu, nie staram się o dziecko ale też te moje cykle są felerne, przez pierwsze 2 cykle wiem że nie miałam owulacji, zero sluzu, temperatury nie mierze, 3 okres był wywołany luteiną, następny też, lekarz mówił mi ze po luteinie będe bardzo płodna, że stymuluje ona owulacje ,reguluje cykl, ale czy na 100% miałam owulacje to nie wiem. Zrobiłam usg przezpochwowe jajników, było to zaraz po okresie i lekarz mówił ze widoczne sa pechęrzyki więc do owulacji powinno dojść, teraz czekam na swój 5 okres po odstawieniu tabsów, nie bede już brała luteiny, zobaczymy jak to będzie. Okresy mam bardzo nieregularne, 10 dni plamienia, pierwszy po 18 dniach - drugi po 25 dniach, trzeci po 50 dniach z luteiną, 4 po 28 z luteiną..no i teraz 5..czekam. Jestem w 11 dniu cyklu i śluz płodny się pojawiłw bardzo niewielkich ilościach. Jak widać wszystko mam rozpieprzone po tym odstawieniu i pewnie jeszcze długo potrwa zanim to wszystko się unormuje. Dodam jeszcze że moje okresy po odtawieniu są mniej obfite w porównaniu z tymi przed tabsami i w trakcie brania tabletek. Radzę Ci żebys zrobiła sobie usg przezpochwowe, po odstawieniu tabletek często dziewczyny mają torbiele na jajnikach z powodu braku owulacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo zmartwiona
dzieki wam kobietki !! Widze ze Wasi lekarze przynajmniej traktują sprawę serio Trochę się zdziwiłam jak usłyszałam ze na razie nie ma się co martwic skoro nie planuję ciązy a USG mi nie zrobi bo dużo pacjentek :/ Myślalam że to tylko ja jak zwykle panikuję.... a miala to byc dobra lekarka, polecona przez znajomego lekarza :/ Może jeszcze ktoś coś napiszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech
kolezanka moja odstawila wlasnie tabletki po 6 latach ciaglego brania.. az sie o nia boje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech
Ejmi, wiesz, u kazdej kobiety sluz plodny wyglada troszke inaczej. u mnie jest skapy, zwykle 2-3 dni, czasem tylko 1. ale nie bralam nigdy tabletek.. moze tez tak por prostu masz. bedzie dobrze, zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo zmartwiona
Boze gdybym wiedziala ze teraz bede sie musiala tak zamartwiac to bym ich nie brala :( kto zna dobrego lekarza w Katowicach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo zmartwiona
dzięki:) tylko wiem że przed tabletkami wyglądalo to troszkę inaczej jeśłi dobrze pamiętam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw się, ja brałam tabletki 4 lata po odstawieni też bardzo długo czekałam na okres ok 40 dni, bardzo się wtedy denerwowałam ale to normalne! Teraz zamiast co 27-28 dni to okres mam co 31.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech - dzięki za otuchę, w sumie już przestałam się tym wszystkim tak zamiartrwiać, najgorzej było wtedy kiedy nie przychodził ten okres tak długo aż w końcu go wywołałam. Ale wtedy prawdpodobnie miałam 3 owulacje w jednym cyklu bo 3 razy zauważyłam płodny sluz! Podobno to się zdarza...ale przy pierwszej owu tak mnie bolał jajnik że promieniował na całą jame brzuszną nie wiedziałam co się ze mnądzieje,miałam gorączkę myślałam że mam wątrobę chorą, bardzo bolało,porobiłam badania no i wyszło, poprostu tak mi jajnik wariował bo nie miałam owu przez 2 cykle po odstawieniu, zrobił sie wielki pęcherzyk graffa i jak pękł to z wielkim hukiem! Potem z luteiną było już oki, nic mnie nie bolało. Co do tego śluzu to rzeczywiście aż czasami trudno mi go zauważyć, jest go mało, w ogóle teraz mam małoobfite miesiączki trwają po 4 dni, w porównaniu z wcześniejszymi okresami no to jest różnica, też sie tym zaniepokoiłam, lekarz mowi ze z czasem wszystko wróci do normy tak jak było to przed tabletkami, ale z tego co czytam na tym forum to dziewczyny pisza, ze po 1.5 roku po odstawieniu są i nadal coś jest nie tak... u mnie to poprostu to wygl;ąda takj jaby było połowe mniej i śluzu płodnego i miesiączekl...oczywiście porównuje to z moimi cyklami przed tabletkami. W sumie to najważniejsze żebym mogła mieć dzieci, a ku temu podobno nie ma żadnych przeciwskazań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do USG....lekarze robią ogromne problemy żeby zrobić takie badanie, w mieście w którym mieszkam a przeprowadziłam sie do niego rok temu nigdzie w gabinetach prywatnych nie ma USG tylko w szpitalu, a tam to wiadomo dziki tłum ludzi i jak siema skierowanie z gabinetu prywatnego no to się normalnie płaci za usługę. Jak miałam skierowanie od lekarza z państwowej placówki i to skierowanie natychmiastowe CITO bo z bólem brzucha to i tak mnie nie przyjęli bo za dużo ludzi...nie ważne ze człowiek się skręca z bólu i ledwo stoi na nogach, kazali mi przyjść na następny dzień. Wkurzyłam się i pojechałam do swojego rodzinnego miasta prywatne, zrobiłam badanie w 10 minut i wszystko było jasne, bez łaski tyle że za kase, ale nie musiałam błagać. Badanie usg powinien robić każdy lekarz co pół roku kżdej pacjentce, nie rozumiem dlaczego tak rzadko lekarze zalecają takie badania, przez usg można wykryć przeważnie wszystkie nieprawidłowości....ale też należy wziaśc pod uwagę fakt ze nie każdy gin potrafi robić odczyty! Oni też potrafią poprostu strzelać w ciemno bo nie potrafią dobrze zinterpretować obrazu na ekranie., dlatego dziewczyny wybierajcie lekarzy z doświadczeniem!Ja będę robiła sobie usg prywatnie co pół roku i guzik mnie obchodzi czy mi lekarz zleci czy nie, sama będę o to dbała bo chce mieć pewność że wszystko jest w porządku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo zmartwiona
Dzięki wszystkim za wypowiedzi, przyznam się że ciut się uspokoiłam że te zmiany cykli mogą być czymś normalnym. No i nabrałam jeszzce większego przekonania że koniecznie muszę zrobić sobie USG :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo zmartwiona
a co mają moje problemy z owulacją do insulooporności?? nie mam z tym problemów, poziom cukru zawsze w normie i rczej iski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze bardziej zmartwiona
bo ja po odstawieniu tabletek w pierwszym miesiącu zaszłam w ciąże jak to jest jedni nuie mogą a inni iodrqazu to niesprawiedliwe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie jest własnie zycie, jedni chcą to nie mogą inni nie chcą to mają....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli24
a jak sprawa wygląda po odstawieniu plastrów?az sie boje...dwa lata używałam ich,po wakacjach odstawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo zmartwiona
Zioła na wywołanie owulacji?? a cóż to za szaman/ka się wypowiada?? hihihihihi no ale dzięki za wszelkie wypowiedzi:) Wczoraj cały dzień (16 dzień cyklu) bolał mnie jajnik tak jak kiedyś za starych dobrych czasów....dziś też troche odczuwalny Mierze temp i żadnych zmian :/ nie rozumeim nic.... Do lekarza chętnie pojdę ale niech mi ktoś jakiegoś poleci bo ja już nie mam siły na eksperymenty :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w żadne zioła bym nie wierzyła, nie ma co sobie wątroby psuć jakimiś specyfikami, w ogóle podchodzę sceptycznie to wszystkich medykamentów, zawsze czytam ulotki... tez myślałam żeby brać jakies niehormonalne tabletki na uregulowanie cyklu, znalazłam w gazecie kilka leków na wyciągu z żeńszenia i zapytałam o to jedną ze znajomych forumowiczek, która jest farmaceutką czy rzeczywiscie takie witaminy mogą coś pomóc. Szczerze była zdziwiona, że żeńszeń wpływa na gospodarkę hormonalną bo to witamina która pobudza ludzki organizm do działania, zalecą ją się w przypadku kiedy człowiek jest przemęczony i chce dostać przysłowiowego kopa. Dlatego przestałam wierzyć w cudowne leki i ufam tylko tym które przepisuje mi lekarz. Bardzo zmartwiona - u mnie 13 d.c i czuje sie wilgotno ale charakterystycznego śluzu dla owulacji nie mam, ja nie mierze temp. bo nie byłabym w tym systematyczna i w ogole nigdy nie interesowałam się tą metodą dlatego trudno mi stwierdzić czy mam, czy miałam skok temperatury...ale też siemartwie...że to będzie cykl bezowulacyjny no i kiedy dostanę okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo zmartwiona daj mi swój wykres, co do wzrostu tempki to występuje nawet 2 dni po owulacji więc masz czas Lekarz to najważniejsza sprawa ale część leków to właśnie zioła i rośliny jak Castagnus, czy Oeparol, Aspiryna nawet :) i to lekarz powinien przepisać odpowiednie do schorzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo zmartwiona
Aspiryna??mogę się zgodzi pod warunkiem że aplikuje się ją do odbytniczo podczas pe lni księzyca spiewając rytualne pieśni Ahajów :-D Proszę, nie pisz mi takich bajek-nie jestem zupelnym laikiem, studiuję na kierunku medycznym, mój facet studiuję farmację, cykl miesięczny kobiet i hormony jakie nim rządzą są mi raczej znane.....i wykres też potrafię sobie zinterpretowac :) Hej a może ty masz jakieś profity z polecania tych cudnych mikstur?? Ejmi to jest nas 2..... U mnie jest ten plus ze moje cykle sa na razie regularne, po odstawieniu tez dostalam w miare szybko bo po ok 30 dniach Teraz dlugosc cykli waha sie w tych granicach, ostatnio po 28 Nawet podejrzana jest ta regularnos bo przed tabletkami mialam nieregularnie i zwykle czesto co ok 21 dni :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo zmarwiona- masz super poczucie humoru:) uśmiałam się z tego tekstu o Ahajach:) A co do moich cykli po odstawieniu tabsów to w tej chwili to jedna wielka huśtawka i niewiadoma i z racji tego że jestem realistką to myślę ze to sie samo tak nie ureguluje. To już 5 miesiac bez tabletek a dzieją sie takie cyrki. I niech mi żaden lekarz nie wmawia, że po tabsach wszystko wraca do normy po 2-3 miesiacach po dostawieniu, bo raz że u mnie trwa to długo a druga sprawa to wcale nie musi to wszystko wyglądać tak jak przed tabletkami - obie jesteśmy tego przykładem:) A co do mierzenia temparatury...to jaki jest sesn w prawidłowym odczycie skoro koleżanka powyżej napisała że skok temp. może się odbyć 2 dni po owulacji? Przy takiej interpretacjio to wpadka murowana. A moze i ja zacze mierzyć tą temperature? Bo chyba z obserwacji śluzu to do żadnych wniosków nie dojdę. Tylko czy to ma sens przy tak nieregularnych cyklach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tak czytam te wasze
wypowiedzi to też zaczynam się bać. ja biorę tabsy od 4,5 roku bez żadnych przerw oprócz tych 7 dniowych no i za rok będę chciała odstawić i postarać się o dzidziusia i już się boję. przed tabletkami miałam okres strasznie nieregularny mimo iż miałam go już od 4 lat to nadal były nieregularne, więc dostałam tabletki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz...ja też bałam się odstawić, byłam uzależniona od tabletek psychicznie, bałam się że jak odstawie od razu popsuje mi się cera i wo góle nie wiedziałam jak to będzie już bez tych tabletek, które dawały mi absolutne poczucie bezpieczeństwa i kontroli. Jednak coś mi w środku już podpowiadało że powinnam przestać no i odważyłam się. I jakie był moje zdziwienie kiedy okazało sie że bez tabletek poprostu czuje sie szczęśliwsza, bardziej żywiołowa, lekka, no i apetyt na seks zwiększył mi się o 200%. NIe żałowałam już po tygodniu przerwy, cera drastycznie się nie popsuła, schudłam...no tylko te nieregularne cykle wszystko psują. Ale i tak cieszę się że nie mam torbieli czy jakichś innych historii, porobiłam wszystkie badania no i obserwuje swój organizm. Nie ma się czego obawiać...poprostu spróbuj, być moze w Twoim przypadku nic złego nie będzie się działo. To co dzieje sie ze mną to konsekwencje długoletniego brała hormonów, nie byłam świadoma tego jakie mogą one przynieść skutki, wszystkiego o pigułkach dowiedziałam sięw trakcie ich brania..teraz kiedy odstawiłam wiem jeszcze więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo zmartwiona to hm mamy podobną specjalizację, tylko ja już jestem po ;) ale jestes chyba na etapie wiary, że leki moga wszystko więc potem ci to przejdzie. Przykład PCOS Metformax chowa się w stkuteczności działania z porządnie dobraną dietą przez dietetyka. Co do wykresów to tu też sprzeczałabym się bo akurat jestem specem od rozpoznawania chorób na wykresach temperatur, nie wszystkich ale po zachowaniu mogę zasugerować które hormony szwankują. Ale w to akurat powinnaś wiedzieć jeżeli wiesz jak hormony wpływają na nasz organizm temperaturę zachowanie itd. Ja wierzę w badania medyczne i dobieranie indywidualne leczenia, wierzę w diety, zioła itd, nie wierzę w homeopatię, cudotwórców itd. Aspiryna jak najbardziej jest lekiem ziołowym tego jeszcze uczą na farmacji chyba. Nazwa \"aspiryna\" (spolszczenie niemieckiego Aspirin) powstała jako połączenie elementów: a - od acetylosalicylowy (kwas) spir - od dawnej nazwy rośliny (Spirea ulmaria, współcześnie Filipendula ulmaria - wiązówka błotna), z której początkowo uzyskiwano lek in - końcówki dodanej dla lepszego brzmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo zmartwiona
Ejmi-dzięki ale niezasłużenie mnie chwalisz bo prawda jest taka że ten komentarz wymyslił moj facet Ale myślę że i z moim poczyuciem humoru nie jest chyba najgorzej :-P starania_pl, może nieszczęsny kwas acetylosalicylowy i jest lekiem pochądzym roślin(sprawdzę sobie) może naisz mi jak on wpływa na regulację cyklu i owulację??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolka22
Hej dziewczyny .1,5 roku temu poronilam i od tego czasu mam duze problemy z cyklem.Zazywalam CILEST zeby to jakos wyregulowac,ale teraz po odstawieniu mam cały czas cykle bezowulacyjne(CILEST przestalam brac w lutym)Lekarka zalecila mi teraz plastry z estrogenami SYSTEN50 i luteine miedzy 15-25 dniem na wywolanie owulacji.Kolo 15 dnia cyklu czulam bol w okolicy jajnikow dosyc silny ,pojawil sie tez sluz (nie wiem czy to w sumie mozna tak nazwac bo to bylo wodniste)przezroczysty wiec mysle ze te dni plodne sie pojawily.Okres dostalam dwa dni po odstawieniu LUTEINY tylko ze on był jakis skapy wiec nie wiem czy wszystko w porzadku.Dziewczyny myslicie ,ze tak moze byc po luteinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiolka22- ja też mam skąpe okresy po ostawieniu tabsów, brałam tez luteine 2 cykle i okresy sie nie zmieniły więc wnioskuje żel uteina nie wpływa na obfitość okresu tylko na czas w jakim on ma przyjść. Luteina pomaga wielu kobietom zajść w ciąże i wiele kobiet ją sobie chwali. Ja do tej pory nie moge dość do ładu z cyklami po odstawieniu tabsów, teraz czekam na 5 okres- domniemywam że jajeczkowanie miałam dopiero w 22 dniu cyklu...czyli nadal jest wszystko rozregulowane....czekam na okres:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała_mi123
dziewczyny czyli po odstawieniu tabletek jest to normalne ze niektóre nie mają okresu prawidłowo? Ja właśnie miesiąc temu odstawiłam Jeanine i coż nie moge się doczekać okresu już mija 35 dzień po odstawieniu a jak okresu nie mam tak nie mam???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×