Duszę się w te upały!! Mam już dość!!

ja slyszalam ze caly lipiec ma byc taki,to prawda? ze do konca lipca bedą upały????? tragedia:(

no podobno.....jakos nie zapowiada sie na zmiany...

Weźcie mnie nie straszcie, że do końca lipca tak będzie

Codziennie wieczorem boli mnie głowa od tego upału. Ja już nie wyrabiam. Dlaczego tak się dzieje, dlaczego jest tak cholernie gorąco?????? Chcę wyjechać ale nie mogę

nie narzekały w zimie jak będzie -20!

Kasiulek ja tez nie jade nigdzie:( bede sie kisic w stolicy...zalamka a co do tego bolu glowy to fakt...ja to nawet spac rano nie moge,bo tak czuc skwar...:(8 to max

jak jest mróz:-Puwielbiam zimę,jesien,wczesna wiosne,tki przyjemny chlodek i nienawidzę takich upałów:-o

Ja też w zimie nie narzekam, ale jestem pewien, że jak będzie zima, to znowu większość ludzi będzie krzyczeć: "czemu jest tak zimno". Niektórym to nijak nie można dogodzić :-O

no bo kurcze po co te kranowosci:( albo -20 albo 40 :( a cos wyposrodkowac

keidys tez sie chwalilam ze lubie lato i upaly a teraz jak przyszlo co do czego to widze ze az takich nie lubie :(

hej dziewczyny :) ja mam pytanko jak wy radzicie sobie z chlodzeniem w kompa w takie dni? czytalam nawet ze ludzie to wiatrak przystawiaja zeby sie nie zagotowal

plytę o kompa i ja przystwil do boku nie przykęcając jej na srubki więc jest malo luka,plyta(ta obudowa)nie przylega sciśle do reszty komputera,poza tym w pokoju w którym jst kom są caly dzień zaslonięte żaluzje,poza tym stram sie zrobic ciagly przeciąg,otiweraja okno w pokoju dzie stoi komp i wkuchni która jest prawie naprzeciwko pokoju.Tyl;ko ze dzisiaj trudno o przeiąg,zupelnie nie ma ani sladu najmniejszego wiaterku,zero podmuchu:-oJa zdycham w ten upal,nie ma cyzm oddychac,jak chę ochlodzenie i deszczu!!Wczora mialao padać i byc burza,po poludnu cos sie chmurzylo ale wszytsko przeszlo bokiem,nie bylo nawet kropli desczu a upal jak byl tak jest:-oChyba nawet dzisiaj większy niz wczoraj

yesssssssssssssssssssssss!:-D:-D:-Dwreszcie pada:-D:-D:-DPrzedc chwila sie rozpadlao,mamndzieje ze po tym deszczu choc troche sie ochlodiz,juz teraz powietrze jets barzie rzeskie:-D

A gdzie mieszkasz ,ze pada u mnie nic a czekam na deszcz jak na zbawienie.Pasc mozna mam wrazenie ,ze co dzien to jest bardziej goraco.Nie moge juz wytrzymac nie cierpie upalu.Kiedy sie wreszcie ochlodzi?

ech u mnie tlkyo chmurki sie troszke przewalaja ale caly czas duchota :( mi juz pikawa niewyrabia :(

mieszkam w okolicach Opola.Popadalo u mnie może z 10 minut a teraz znow grzeje:-oMyslalam,ze popada dluzej no ale coż:-(mam nadziej,że moze za niedlugo będzie padać bo trochę ciemnych chmur krąży po niebie....

ja tez mam takie wrzenie ze z dnia na dzień jest coraz bardziej gorąco a te upaly chyba nighdy sie nie skonczą:-oJak ja baaaaaardzo tesknie do zimy

:( porazka a jeszcze wracajac do tematu kompa,nie orientujesz sie czy wystarczy potraktowa wiatrakiem?musze odkrecac?kurcze jak przystalo na rodowita blondi kompletnie sie na tym nie znam ;)

Nie noo...tragedia... Nic, tylko się pociąć, bo to przeciez takie "nienormlane" ze latem jest gorąco...! Spoko luz, na pewno nikt z Was się nei roztopi, jakoś przeżyjecia - tlyko potem przez większa częśc roku będziecie Wy słuchać narzekań - bo ja np. wpadam w depresję jak nie ma słońca, a nistety takich dni jest w naszym klimacie wiecej. Ja nikomu nie zabraniam narzekac, mozna slonca nei lubic i zle sie czuc w upaly - kazdy organizm inaczej reaguje- ale wydaje mi sie ze troszke rpzesadzacie i wyolbrzymiacie "problem" - to sie zaraz skonczy...niestety :P Można spokojnie przeczekac.

A ty możesz spokojnie przeczekac zimę.

nie no ok wiesz ja tez lubie slonko ale co za duzo to nie zdrowo,co innego jesli wypowiada sie osoba znad morza gdzi jest super przyjemny chlodzacy wiaterek od morza a co innego jesli wypowie sie osoba mieszkajaca w centrum miasta gdzie nawet najmniewjszy chlod zaslaniaja wiezowce....

do tragedii: sama sobie czekaj :-O

mysle,że wiatrak wystaczy,ja niestety nie mam wiatraka:-oDobrze,że brat rozkręcil ta boczną ścine bo sama bym nie ptrfiąl tego zrobic:-oKompletnie sie na tym nie znam:-PAle jak masz wiatrak to myślę,ze wyatczy bez żadnego rozkręcania komputera.Sama lepiej jak sie nie znasz to nic nie rozkecaj bomozesz cos popsuć:-oja kiedy sama probowalam coś"naparwic" w kompie ale skutek tego byl taki,ze jeszcze bardzie popsulam:-PNa szczęscie alo się urwtowac komputer,od tamtej pory nic sama,poza wlączaniem,wylanczaniem,korzystanem z netu nic przy nim nie robie:-PZADNYCH MECHANICZNYCH RZECZY;-)Ja tylko z niego korzystam,od jego napraw trzymam sie z daleka;-)Tak jest bepzieczniej dla tego komputera:-P

haahahhah to tak jak ja :D retoryczne pytanie-Ty rowniez lbondi? ;) od dzis jak przeczytalam co to sie dzieje z kompem ze moze sie przegrzac to juz mam jakeis schizy i wylaczam go zeby \"odsapnal \" ;) to konieczne?

Ja mieszkam w Radomiu pojawilo sie wlasnie kilka chmurek mam nadzieje ,ze cos z tego wreszcie bedzie bo tyle juz nie padalo.Ogladalam najnowsza prognoze od piatku ma sie troszke ochlodzic niewiele ale zawsze bylo by lepiej dla nas.Oby tak bylo.

Tylko że ja niestety muszę dłużej czekać... A jak już przeczekam zimno to zaledwie ze dwa tygodnie mi zostają, kiedy i tak zazwyczaj pracuję , w centrum Krakowa, bez klimatyzacji - i żyję, więc spoko - Wy też dacie rade :P ;)

nie,ja nie jestem blondi,jestem runetką ale z jasnymi pasemkami:-DNo ale serio mowiąc brak zdolności naparwy kompa nie zalezy od koloru wlosow:-PTo chya taka kobieca cecha bo z tego co zuważyal większość kobietek ma z tym probelmy:-oNo ale mamy za to mnostwo innych zalet,ktorych faceci moga nam pozazdrościć;-)

nie,ja nie wylączma kompa chyb ze gdzieś wychodzę no i na noc,czasmi tez mam wyrzuty ze caly dzień on chodzi:-oTeraz siedze w domu wiec duzo czasu spedzam na necie,mam nadziej,że prez te upaly kompuerowi nic sie nie stanie:-oPrędzej chyba mi bo te upaly i duchota mnie wykancza;-(Chcualabym bardzo aby choc troche sie ochlozilo i spadł porządny deszcz bo juz na serio nie ma czym oddychać,powietrze jest jakieś takie cieżki,duszne:-oCo innego byloby gdyby w te ualy siedzialo sie nad morzem ale upaly w mieście to koszmar:-o

u nas też parę chmurek,ale pozatym to nic-jest okropnie:(:(

nie no wiem wiem zartowalam tylko ;) ale to prawda ze kobitki nie bardzo znaja sie na kompie :( ja obcykalam sobie tlyko do prefekcji wrecz wszystkie ach i och gg :D ale tylko to ;) a co do pogody to przed chwila patrzylam na onetku i faktycznie u mnie ma byc juz od piatku bodaze po 22 stopnie :| no ale to onet wiec tak bardzo sie nie ciesze ;)