Duszę się w te upały!! Mam już dość!!

~~Kasiulek~~odezwij sie jak wrocisz z tej poczty bo sie znowu bede martwic ty sama tama w tym sloncu posrod goraca.

Moj nowy wierszyk. Lato,slonce i wakacje uschly wszystkie juz akacje. Trawniki,łąki i pola wszystko wody pragnie wola. To jest klęska dla zieleni chyba ,ze sie cos odmieni. I to nie są jakies bzdury, chcemy deszczu i wichury. Niech powietrze rzeskie bedzie, wnet energii nam przybędzie. Bo to nie są juz przelewki My takie zimowe Lewki. Prosze deszczu spadnij z nieba, bo ochlody nam potrzeba. Dwa miesiace juz tak jest, tego nie da sie juz zniesc.

Monola--> jestem już w domku, więc już sie możesz przestać martwić :) Oj wiecie co sobie dzisiaj uświadomiłam... że się powoli od Was uzależniam. Muszę przynajmniej raz dziennie zajrzeć na ten topik, bo inaczej mi smutno ;) U mnie dzisiaj jakiś lekki wiaterek, więc trochę przewiewu w domku i da się w miarę wytrzymać. Właśnie oglądałam pogodę i na sobotę zapowiadają u mnie 35 stopni!! To niemożliwe! Do soboty jeszcze dużo czasu i mam nadzieję, że im sie trochę odmieni. A swoją drogą, to chyba rzeczywiście jakiś koniec świata się zbliża i piekło na ziemi mamy, bo w Californii aż 49 stopni!!!! anabelka--> i co postanowiliście w sprawie wyjazdu ukochanego?

Kot mi zdechł dzisiaj z gorąca :(

O kurcze kotka szkoda,wyrazy wspolczucia. ~~dobrze ,ze Kasiulek wrocilas cala,u mnie tez nawet troche wiaterek jest teraz ,ale i t ak ciepelko.O piatej jak maz wyjezdzal byly chmurki i tak fajnie chlodniutko a pozniej z godziny na godzine gorzej.Wiesz co ja tez sie chyba uzaleznilam od naszego topiku,codziennie pisze jakos tak fajnie nam sie tu gada.A jak ty wytrzymasz bez nas nad morzem no i nam tez bedzie smutno.A co z kostiumem szukalas gdzies jeszcze?Mam nadzieje ze nie bedzie tak cieplo jak mowia ,ale juz nie wiem co o tym myslec bo to co sie dzieje przechodzi ludzkie granice.Wedlug badan komfortowa temperatura dla czlowieka to 20 stopni ,a nie kurcze 35.Pozdrawiam!Ja juz dzis sama z Polą.

Mhoczny piehożek---->wyrazy współczucia z powodu kotka:-( Luzie ciężko znosząte upaly a co dopiero takie maly zwierzak jaki jest kotek:-( Monola---->super wierszyk;-)Przynajmniej ten wierszyk poprawil mi humor w dziejszym dniu:-)Masz talent do rymowania:-) Ja już mm dosc tej duchoty,spiekoty i suszy,doscyć tych upalow:-oZ kazdym uaplnym dniem przekonuję sie,że nienawidze upalnego lataA podobn w ten weekend ma byc 35 stopn:-(Masakra:-ojak ja tesknię do jesieni i zimy,do chlodu i rześkiego powietrza... Ja narazie lecę,musze ogarnąc mieszkanie bo przez te upaly nie mialam nawet sily i ochoty regularnie sprzątać:-oW koncu musze jednka sprzątnąć:-( Pozdrawiam i dużo chlodu życzę!!!

Pewnie ciężko mi będzie bez Was jak wyjadę ;) Ale tylko tydzień. Potem pewnie przez 3 godziny będę nadrabiała zaległości, tyle naskrobiecie :D Mi też szkoda kotka A może to już ze starości, po prostu nadszedł jego czas i już. Kurka szkoda :( Ja mam coraz większe wrażenie, że te upały nigdy się nie skończą!!! Monola nie jesteś sama z Polą, tylko z Polą i z nami :D 23 latka--> ja już zapomniałam co to za pora roku ta "jesień" czy "zima". Nawet nie umiem sobie juz wyobrazić jak to jest jak człowiekowi jest zimno.

Hej dziewczyny gdzie jesteście? Pewnie obiadek ;) ja właśnie smażyłam kotlety i usmażyłam się razem z nimi. Gdyby nie wiatrak,który sobie wstawiłam do kuchni, to by mnie już chyba nie było ;P

Prosze ,prosze jakie tu gospodynie ~~Kasiulek~~kotleciki,wiem jakie to poswiecenie w taka pogode piec.Ja lubie gotowac ,ale ostatnio nie mam sily i robie jakies najprostsze i najmniej czasochlonne dania.Dzisiaj mialam zupke z wczoraj,a zaraz musze usmazyc frytki bo mala zawolala.W tym ciepelku wlacze jeszcze frytownice istna rozkosz.Staram sie dzisiaj zajac czym moge zeby nie myslec o wyjezdzie mojego Robercika ztym ze co mozna robic w taki upal,jak po kazdym ruchu sie czlowiek klei.Obejrzalam sobie wybory Miss Universe,nagralam sobie bo kto by w nocy o 3 ogladal.Ide teraz smazyc.A potem moze powyszywam bo zaczelam na wiosne taki obrazek i cos nie moge skonczyc.Tylko sie nie smiejcie z mojego hobby,ze jakas babcia jestem.Ale to uspokaja czlowieka.Pa Pa!!Bede pozniej.

Znowu obejrzalam prognoze ,nie moglam sie powstrzymac i nie wiem po co chyba zeby sobie humor zepsuc.Normalnie pieklo na ziemi z kazdym dniem coraz gorzej i tak do konca tygodnia ma byc.A najgorzej w okolicach Wroclawia wspolczuje ale u mnie tez goraco.Ma sie ochlodzic do 25 st. od 2 sierpnia to bylby najlepszy prezent na moje urodziny,w zyciu o takim nie marzylam.Trzeba spierniczac na polnoc Rosji bo tam najchlodniej,bo nawet na poludniu Norwegii jest cieplo to juz niedlugo nie bedzie gdzie uciekac.A co sie w USA wyprawia nawet juz pradu nie maja przez klimatyzatory.To sie w glowie nie miesci.Co sie z wami wszystkimi dzieje ,zyjecie dajcie jakis znak!Pozdrawiam!

ja żyję :) Spałam trochę i się obudziłam cała mokra z bólem głowy :( Jak to z dnia na dzień coraz więcej stopni?? To może byc jeszcze więcej??? Jejku to będzie najgorszy tydzień w moim życiu!!! Nie wiem, czy ja go przeżyję

sluchajcie znowu mnie zmoglo :| polozylam sie tak tylko bo mnie nogi bolalby na kanapie ok 16 i ....fiu dopiero sie ocknelam jak nic ucielam sobie porzadna drzemke:D i nawet budzac sie poczulam maly chlodzik:D wezcie mnie nie straszcie ze ma byc ten upal 35 :| nie wyrobie! a co do faceta to macie racje wszystkie,dzis z ni pogadalam rano i postawilam sprawe jasno! od razu powiedzial ze skoro to dla mnie tak wielka sprawa to nie jedzie;) wiec postawione na moim :D lewki gora! :D a co do uzalezenienia to ja juz od dawna tak czuje:D jak tylko wlaqcze net to pierwsze co to na nasz topik:D a co do zwierzaka to wezcie mnie nie straszcie:D moj piers jest juz staruszkiem i ledwo zipie jak lezy to jak żabka tak rozposciera lapki :D smieje sie ze z niego to taka foczka:D

No widzisz, to super że się dogadaliście. Jeśli zostanie z Tobą i nie pojedzie, to znak że mu na Tobie zależy. Tak powinien zrobić naprawdę kochający chłopak. Mam nadzieję, że się wszystko dobrze skończy. Ja już nie mam siły. Doszłam do wniosku, że takie drzemki w ciągu dnia jeszcze bardziej wykańczają człowieka. Budzę się wtedy jeszcze bardziej zmęczona i z bólem głowy Nie wytrzymam już ani dnia dłużej!!!!!

nie no ja powiem Ci szczerze ze super sie czuje tylko problem ze potem jest strasznie goraco:( i w nocy nie moge zasnac :( do jakiejs 3 sie mecze a potem widno i upal wita

i nie narzekajcie wiecej, bo za dwa miesiace upały sie skończa i nastanie plucha i mroźna zima, i znowu bedziecie narzekać. a teraz wygrzewać kości, póki jest na czym, i łapac od słonca pozytywna energię na zimne i pochmurne miesiace

boshe...wez kobieto mnie nie doluj tymi 2 miesiacami :(

Ja tez sie ciesze~~anabelka~~ze sie dogadalas z chlopakiem dobra czasem taka szczera rozmowa.I zazdroszcze wam takiej drzemki w dzien uzywajcie poki mozecie ja zawsze kochalam spac wstawalam w poludnie ,a teraz mi Polusia nie daje i tak wstaje okolo 9 no dzis byla pobudka o 6 ale to w drodze wyjatku bo i ja ten upal meczy.To jak na dziecko i tak nie jest zla dzieci moich kolezanek wstaja codziennie o 6,dla mnie to abstrakcja.No jeszcze tydzien meki przed nami,mam nadzieje ,ze ani dnia dluzej bo nie dam rady.Lewki gorą!Byle do zimy!Byle do zimy!Byle do zimy!

do ta pogoda jest piękna--> weź tu nie właź na ten topik sieroto, skoro nawet nie chce Ci się przeczytać o czym pisałyśmy wcześniej!!! A pisałyśmy, że my w zimie nigdy nie narzekamy, bo my jesteśmy zimnolubne!!! Jejuuuuu jak mnie denerwują takie wpisy dziewczyny tak mnie dzisiaj nowe buty obtarły do krwi, ze teraz nie moge chodzic. Wszystkie inne jakie mam, to mnie urażają w to miejsce i piecze i boli. Kurka chyba zacznę chodzić boso. Tylko że do sklepu to raczej tak nie pójdę!!!!

Wspolczuje ~~Kasiulek~~z powodu nozki.A tym co tu wchodza wtracic swoje trzy grosze to chyba jakis wierszyk specjalny uloze to im sie odechce.Juz ja cos wymysle.

Monola--> nabluzgaj im w tym wierszyku ;) Pozwalam. Myślę, że pozostałe dziewczyny też pozwolą ;) Poszłabym z ukochanym na spacer, bo w domu duchota, ale jak skoro chodzić przez te rany nie mogę?????

To niech cie ukochany na rece wezmie ,bidulko nasza.Nie dosc ze sie siedzi caly dzien to jeszcze nie mozesz sobie wyjsc.Jutro bedzie lepiej zobaczysz.Ja na balkon sobie wychodze tyle mojego.

To jest wiersz dla osob ktore tu wchodza co jakis czas i nas obrazają.Nie dotyczy osob zaprzyjaznionych co lubia cieplo ,ale trzymają z nami sztamę np:~~letnie slonce~~ i inni. Wy co upaly lubicie, po co do nas wchodzicie. Czy nigdy nie zrozumiecie, ze tacy jak my są na swiecie. Nie kazdy kocha upaly, wy Topikowe zakaly. Swoje forum zakladajcie, z naszej stronki wypadajcie. Idzcie na slonce prazyc lby, bo wystawimy nasze Lwie kly. My tu swoj sojusz mamy, my zime wprost kochamy. I wtedy nie marudzimy, po sniegu sobie chodzimy. Wiec schowajcie swe mądrosci, nie potrzebujemy takich gosci. Szybko stąd znikajcie, na upal wypalajcie!

hahahah kasiulek ta mowa o zimolubnych kobitkach byla boska:D a co do obtarych piet to jesli juz cos takiego sie stalo to teraz kup sobie jakas masc no i przede wszystkim jakies klapeczki bez piet monola ja popieram:D jak najbardziej w tym poemacie powinny zaistniec bluzgi serdeczne ale praktyczne co by odstraszyly niektorych a co do pogody(nasz ulubiony temat:D) jak czasem patrze na onecie to ciagle im sie zmienia na najblizsze dni,juz nie mowie o 5,6 dniach w przod ale nawet na nastepny dzien,wystarczy ze wejde rano jest inna niz np wieczorem,zwariowac mozna! czasem mam nadzieje ze juz bedzie chlodniej a tu potem lipa:(

monola brawo:D:D na koncu moglo byc zamiast wypalajcie wypier***** :D:D

Mnie ~~anabelka~~caly rok prognozy nie interesują ,a traz normalne sie zrobilam jakąs maniaczką.Bo tak wyczekuję tego chlodu.A na onecie to sie zmienia kilka razy dziennie to fakt.

a mialam taki zamiar tak ten wierszyk zakonczyc.

super wierszyk;-)Ja bylam dzisiaj po poludniu na dzialeczce i sie zalamalamTrawnika juz prawie nie ma trwa wyschla na wiór:-ojest zołtawo=prawie biala a nie soczyscie zielona jak powinna byc:-(Pomoglam podlewać rodzicom ogrodek i pomidory ale i tak wszystko suche jak sianoMam dosc tego upalu,dość tej duchoty,dośc tej suszy,dosc ieprzepsanych nocy z powodu duchoty:-oJa chce zimy!!!!!!!!No,juz sie wyzalilam i mi troche lepiej;-) Trzymajcie sie dziewczyny,niech ten upalno-duszny koszmar sie skonczy i wreszcie bedzie normalna pogoda;-)Wedy będziemy calkiem happy:-) Chlodnych snów Kochane:-) Pozdrawiam

Wyzal sie wyzal ~~23latka~~to pomaga,ja az sie boje nocy bo znowu meczarnie.Szkoda tej twojej trawki i w ogole calej tej przyrody i nas biedaczek tak sie mordujemy.Pozdrawiam!

Hej kochane. Gdybym sobie te stopy poobcierała na piętach, to jeszcze pół biedy. Ja pozdzierałam sobie w miejscach, gdzie jest taki szeroki pasek od klepek, zaraz za palcami. I żebym nie wiem jakie buty zakładała, to mnie obciera Monola--> wierszyk w deche!! :D Ehh... jak ja marzę o bałwankach... kiedy się wreszcie doczekamy??? Dzisiaj w pogodzie na Polsacie pan powiedział tak: \"Końca upałów nie widać\".

Czesc kochane zimnolubne lewki :) Ja już wstałam, bo nie mogę spać. Dzisiaj mam dobry humor. A wiecie dlaczego? Zobaczcie co przeczytałam na: http://www.twojapogoda.pl/ Artykuł \"Sierpień chłodniejszy i bardziej deszczowy\" :D Normalnie jakbym w totka wygrała.Mam nadzieję, że się sprawdzi. Chociaż z drugiej strony skoro wyjeżdzam, to nad morzem przydałaby się ładna pogoda :(