Feniks

Vesnna sorry nie zauważyłam twojego wpisu. Byczyłam się cały dzień :D a za godzinkę jadę na trening.

Wróciłam wczoraj bardzo późno, więc tylko kąpiel i spać :). Rewelacyjne uczucie znowu pobrykać, zmęczyć się :D

Cześć, padam ze zmęczenia, wczoraj 12 godzin w pracy, dzisiaj pobudka o 6 :o Oby do końca i do domku ;)

Ale tu cisza :o Gdzie się wszyscy podziewają? Ja dziś w pracy znowu na 12 godzin :o Ehh... A tak w ogóle to na Mikołajki dla każdej po

Chciałyśmy z fumfelą wyjechać na weekend sylwestrowy do Kazimierza i niestety lipa:( wszystko zajęte, zarezerwowane. Tak więc buuuu, na Słowację nie pojadę bo mam wolne tylko 3 dni. Zostaję sama, lipa. Poza tym to wszystko mnie boli:(, ale idę dzisiaj na trening, trochę się rozruszać. A co u Was?

Agucha--> A fumfela z ktora mialas jechac do Kazmienierza znalazła juz sobie cos innego, ze zostajesz sama w ten dzien ? A inni znajomi? Jeszcze miesiac do sylwka wiec nie ma sie co stresowac. Wszytko sie moze zdarzyc. Łee rety--> moze przynajmniej wynagrodzą ci lepiej te nadgodziny :D Lece cos zjesc bo dopiero wlazłam do domu...

Vesnna fumfela w takim wypadku jedzie w świat, albo Paryż, albo Czechy. Znajomi z którymi zazwyczaj bywam na imprezach jadą na Słowację. Ci z knajpy, hę część będzie w kajpie, ale jakoś nie uśmiecha mi się zapłacenie 300pln, tym bardziej, że idę bez partnera. I to w sumie koniec znajomych z którymi imprezuję. Mam jeszcze koleżanki od kawy, ale każda z nich ma albo męża, albo narzeczonego i zapewne będę robić coś we własnych zakresach. Wczoraj nie miałam nawet jak napisać przed 23, szybka kąpiel i spać. Jak na razie czuję sięjak kołeczek z drewna, po takim czasie przerwy. Jech, mam nadzieję, że będzie lepiej. Miłego dnia :)

czasu mi brak strasznie, same widzicie nawet nie mam kiedy na forum wejść. A wiecie ja uzależniona jestem przecie, hihi :D Wczoraj maiłam wieczorkiem trening, a później to już tylko kąpiel i spać. Dzisiaj po pracy fryzjer, później moja ulubiona knajpka i piwko:D:D:D . Ale mam cudo na głowie, a jakie dziwaczne i strasznie asymetryczne.Szaleje. Boskoooooooooo, moja wolność jest cudowna :D:D:D

Agucha--> a z kim tak szalejesz ? :D

Vesnna ja wiem czy szaleję;). Po prostu uwielbiam to, że nie muszę liczyć się z niczyim zdaniem, że robię to na co mam akurat ochotę. Świetne:D:D:D Kurcze znowu łykam jakieś specyfiki, bo gardło tak boli, że nie dam rady przełykać. Wrrrr:O Dobrego dnia :)

Dzień dobry :) Dzisiaj z dobrym humorem, chociaż jestem wymęczona na dobre, po pracy jadę na zakupy :D Ja do fryzjera idę w poniedziałek więc też będzie mała zmiana ;)

Śmigam na piwko i może nawet koncercik ;). Owocnego wieczoru dziewczynki :D

Dzien dobry :)

przestanę bywać w pewnej knajpie, wczoraj znowu spotkałam Pana od plamy. Zamieniliśmy kilka zdań ze sobą jak wychodziłam. Zadzwonił do mnie później zapytać gdzie teraz idziemy, bo chce ze znajomym sie przyłączyć. Buha ha ha, a to numer :D:D:D. A ja mu odpowiedziałam, zgodnie z prawdą z resztą, że jadę do domku, bo kiepsko się czuję i mam ochotę już tylko spać :) Nadal ma mój numer, a po co? Ale się fatalnie czuję, zawalony nos, ból garda. Masakra :O

Agucha--> rzeczywiscie niezły numer z pana. A moze on chce sie w jakis sposob zrehabilitowac :D Chyba musi miec do Ciebie sentyment ze zachował numer telefonu:) Mam dzis taki nastroj ze bez kija nie podchodzic do mnie Jakas taka podenerwowana, wszytko mnie wkurza, drazni aaaaaaaaaaaa. Nie lubie siebie takiej! Jeszcze kolo 15 ma przyjaciolka wpasc bo chciała skorzystac z komputera aby porozamwiac z facetem ktory jest w Anglii. Nie mialam serca odmowic ale jestem bo nie mam ochoty na gosci w takiej porze. Straszna jestem! :O. łeeee rety--> dzis w domku czy praca?

Vesnna może i chce, tylko jakoś opornie mu to idzie, hihi :D:D:D ja dzisiaj też jakaś wściekła jestem, opierdoliłam tatę już, żeby mi się nie pałętał, bo wcale nie mam ochoty gadać. W dodatku obeszłam całe osiedle żeby kupić Obcasy i nigdzie nie ma, wrr Poszłabym chętnie gdzieś pobrykać wieczorkiem, ale tak beznadziejnie się czuję. Bleeee:O

Agucha--< to mozemy sobie reke podac z tymi naszymi humorami :D Dobrze ze nie mam faceta bo bylby biedny dziś.... A co to za Obacasy? Napiasne z duzej litery wiec sądze ze nie są to te do butów .. :) A co do pana moze opornie mu to idzie bo boi sie twojej reakcji. Moze wyczuwa teren najpierw hihi.

najbardziej wkurza mnie fakt, że ja tą knajpę lubię, w weekendy są rewelacyjne koncerty na żywo :D, a poza tym mam duże zniżki. I co, przez takiego bubka mam rezygnować z przyjemności?? Wrrr Wyczówa teren, hihi, a to numerrrr :D. Może, Kto to wie? Tylko biedaczysko może się spóźnić, hihi :D Wysokie Obcasy -sobotni dodatek Kobiecy do Gazety Wyborczej.

Agucha--> a czemu masz rezygnowac z knajpki? Nie mozesz go poprostu ignorowac? Jesli cos zagada to odpowiedziec krotko nie wchodzac w szczególy. Moze zoreintuje sie ze nie masz ochoty na ponawianie tej znajmosci.

Agucha-- A skąd masz wysokie znizki ? :P Wpadlas w oko barmanowi czy jak ? :D

fakt faktem, że z barmanami się znamy ze starych dobrych czasów jeszcze, a te zniżki hę właściwie to nie wiem. Moja fumfela ma jeszcze większe :D Hę a Pana bardzo często ignoruję, phiiiii:p :D:D:D

Agucha--> tez bym chciała znizki za nic :P :D Wyskakujesz gdzies wieczorkiem czy jednak w domku ? Zaraz musze jechac na uczelnie. Mam wykład o 18.30. Nie macie pojecia jak mi sie nie chce szykowac a co dopiero tam siedziec :O. łee rety gdzies nam zagineła nie mowiac juz o tararara :)

zostaję w domu, strasznie fatalnie się czuję:O. Przed chwilą wstałam, łepek mnie boli, gardło jeszcze bardziej. A buuuu:(. I nie ma Kto przytulić

Tarara hej, co tam u Ciebie?

http://plfoto.com/1083747/zdjecie.html

U mnie jakoś leci. Najpierw wieczorek panieński u koleżanki :) Po którym czułam się jakbym była na statku :D A dziś jej ślub. I w ogóle śluby cywilne to dla porażka jakaś. Jakaś pani Zdzisia powie słowa przysięgi, Ty powtórzysz, on też i juz po śubie... :O Bez sensu. A poza tym kino, teatr, filmy, muzyka, praca, ksiązka... Tyle u mnie.

czasu brak?

alooooooooooooo, jest tu Ktoś??

Ja jestem ale tak jakby mnie nie było :) Caly dzien spac mi sie chce okrutnie. A przeciez wczoraj nigdzie nie szalałam .Wyskoczyłam tylko do knajpki z koleznaka na pizze i male piwko a pozniej grzecznie do domu. Dzis zajecia do 15.00 byly i przysypialam na nich jak sie dalo... niedawno zrobilam sobie godzinna drzemke i powoli dochodze do siebie. Agucha--> a Tobie jak dzionek minął? Łee rety--> gdzie sie podziewasz?