Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bratmojejsiostry

przepuklina jądra miażdzystego

Polecane posty

Gość furman35
do mieszkam nie wiem dlaczego mi dala swoje wlasne plasterki ale musza byc bardzo silne bo czuje sie troce lepiej po kilku godz. a zadne leki mi juz nie pomagaly recepte tez dala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furman35
do mieszkam 1plaster na 3dni blokady od wtorku nonstop konskie dawki jutro tez dotego przepisala jeszcze ultrocool 3razy na dobe pierwszy raz sie z tym lekiem spotykam i xefo rapid 2x na dobeoraz inne plasterki trenstec tez jeden na 3 dni do tego kaze mi dzwonic do siebie co kilka godzin i meldowac jak sie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuśka1966
Pozdrawiam do MISTY222 Mój mail: sieciarz@wp.pl Jeżeli możesz napisać, proszę. Ja mam wyznaczoną wizytę u dr Tybora. Może ktoś wie, co oznacza zapis "izointensywny obraz rdzenia kręgowego"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furman35
DO SNOWDROP uszkadzala czy uszkodzila zdolalas go odbudowac czy jeszcze troche pobolewa czy juz jest calkowicie ok sorry ze tak wnikam ale te tematy interesuja mnie bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furman35
anuska czy pytalas o ten izointensywny obraz rdzenia na innym forum bo gdzis to znalazlen z podpisem anna chyba portal nasze choroby ale nie jestem pewien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuśka1966
Hej, chyba widziałeś mój mail... Wydaje mi się, że "izointensywny" obraz w rezonansie jest chyba prawidłowy... ale wolałabym mieć pewność - nigdy się z podobnym zdaniem w opisie MRI kręgosłupa nie spotkałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gala-gaina
witajcie! --->>>Misty222 ::::widze-ze duzo z nas probuje wszystkiego co sie da,zeby uniknac operacji,ale i tak lądujemy na stole.I jednak większość z nas-nie żałuję tej decyzji. ---->>>Furman35 :::dzięki za komplement!i zgadzam się,że wsród lekarzy też są ludzie.Ja zawdzięczam obecny stan (dobry!)przedewszystkim lekarzowi rodzinnemu,którego wezwalam do domu ,jak juz nie mogłam sama dojść do przychodni(a mam 200m ).Pzed nim zaliczyłam chyba z 5 lekarzy rodzinnych,co sugerowali ze mam zapalenie korzonków,i dostawłam tylko recepty...Od tego zaś (młodego przystojnego)doktora-skierowanie na rtg(pilne),skierowanie do neurologa(pilne!),zwolnienie L4,skierowanie do neurochirurga(pilne!)Neurolgów zaliczyłam 2-ch,jeden z nich-skierowanie na TK,zabiegi rehabilitacyjne,blkade zaproponował,ale odmówiłam.Neurochirurgow zaliczylam też 2-ch,jeden z nich-skierowanie na zabieg(pilny!).Od tam tej domowej wizyty do zabiego minelo 6 miesiecy-wszystko(oprocz kregarza-hehe!)mialam na NFZ.Moje zdanie:jak śą ludzie i ludziska,tak są lekarze i lekarzyska(niestety z tymi drógimi też miałam nieprzyjemność).Chodze tylko do tego rodzinnego(a mąż zazdrosny-he!)I będę zawsze mu wdzieczna-że po ludzku sie odniosl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gala-gaina
NA PLECACH wolno mi było leżeć odrazu po zabiegu(L4/L5),a spróbowałam w 3-j dobie po.I do dziś jak leże i czuwam-na plecach z ugietymi nogami,na brzuchu -laptop(teraz biedny chory-zawiasy od klapy padły)-mowie-jeden problem minie-bedzie kolejny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam na 1 piętrze
Furman, pytam o plasterki, bo byłem na nich 2 mies do samej operacji. Przez to też narkoza trochę inaczej, po operacji dostawałem dożylnie kilka dawek morfiny zmniejszająco (durogesic to lek opioidalny), brałem 50 (dawka średnia) i doktor powiedział, że nie muszę po 72 godz, tylko wtedy gdy przestaje działać ( u mnie 4 doby). Trastec daje więcej sutków ubocznych, przy durogesicu miałem czaem zkoki ciśnienia. Lek uzależniający. Odstawiłem inne leki, nie byłopotrzeby, śmigałem jakbym był bez defaktu. Czy efektem ustalenia inwalidztwa w nzaszej sytuacji, dostaliscie przywilej parkownia na "kopertach"? Leźenie a plecach jest the best, boki mnie bolą od leżenia. U mnie dyski lL4/L5 i L5/s1 (dwa na raz).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Furman ---> Rwa uszkodziła mi nerwy, w moim odczuciu bardziej strzałkowy niż kulszowy. Do dziś dzień odczuwam drętwienie całej lewej nogi, mam przeczulicę stopy, osłabione czucie zewnętrznej części podudzia i osłabione mięśnie, szczególnie grzbietowe i palca dużego. W dzień tego aż tak mocno nie odczuwam, bardziej wieczorem. Stąd też czasami mam duże problemy z zasypianiem. Nogę odczuwam też w trakcie pływania oraz przy dłuższym chodzeniu. Po rehabilitacji jest pewna poprawa ruchomości stopy, ale cały czas jeszcze nad nią pracuję. Do Mieszkam... ---> Tak, z chwilą uzyskania orzeczenia można wyrobić sobie kartę parkingową. Często ludzie głównie dlatego starają się o grupę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WioIa
Do snow....ja mam Iewa noge dretwa od posIadka ku stopie najbardziej stopa pieta jakas dreta najbardziej czujje duzy paIec aIe ostatnio sie skrzywiI....ciagnie mnie jakos z tyIu nogi ( nie wiem jak to nazwac w okoIicy piety do Iydki ) miesien Iydki mam jak maIy fIaczek i nie dobiera mi miesnia .......rwie mrowi .....jak ocenic czy nerw jest uszkodzony ......czy sa jakies dodatkowe badania> Bo tak sobie mysIe skoro juz przeszIo rok tak chodze to moze nigdy nie bede miaIa tej nogi sprawnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiola, myślę że najlepiej jakbyś to skonsultowała z jakimś dobrym lekarzem specj. rehabilitacji albo neurologiem. U mnie pewne rzeczy wyszły podczas badania jakie miałam przeprowadzane przed rehabilitacją - inni lekarze nigdy mnie tak dokładnie i szczegółowo nie badali. To o czym piszesz wygląda właśnie na uszkodzenia nerwów i mięśni, mniejsze lub większe. Te sprawy często wymagają dużo czasu i cierpliwości, bo nie regenerują się szybko. Pomóc mogą ćwiczenia i zabiegi fizykoterapeutyczne - miałaś jakieś? Poniżej jeszcze linki, które może coś Ci podpowiedzą: http://www.fizjopedia.pl/diagnostyka/diagnostyka_objawy_uszkodzenia_nerwow_obwodowych.php http://neurologiaa.prv.pl/objawy.doc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spadłam
Witam Was . Jestem 3 lata po operacji.Wylanie sie galarety spowodowało,ze siadłam w wózku inwalidzkim ,sparalizowalo mi funkcje fizjologiczne .Po operacji stanęłam na własnych nogach .Pozostaje mi tylko częściowe odrętwienie piety .Czesto chodzę na rehabilitacje to podstawa . Usunieto mi część dysku i ubytek zasiatkowano .Operacje miałam w sosnowcu . Furman. Jeżeli jesteś z okolic Katowic to polecam prof.Majchrzaka prywatnie przyjmuje w Katowicach na 3-go maja ,oprócz tego pracuje w Sosnowcu jest neurochirurgiem . Orzeczenie o stopniu niepełnosprawnosci oprócz tej karty parkingowej uprawnia tez do odliczenia uzytkowania samochodu na dojazdy na rehabilitacje,nawet jak sie go nie uzytkuje ,ale to tak zwana ulga rehabilitacyjna w kwocie 2280 ( w przyblizeniu ). Do końca zycia niestety musimy ćwiczyć,wzmacniac mięśnie ,ale to nic w stosunku do tego,ze sama chodze .Odczuwam jedynie ból mięśni tych ,które zanikły,Mięsień w łydce tez powraca dzieki ćwiczeniom . Jeśli ktos ma jakies pytania to odpowiem .Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WioIa
Do snawpad...........Szczerze ci powiem ze nie podoba mi sie ani moj Iekarz neuroIog ani neurochirurg...od grudnia 2008 choruje nikt nigdy nie zaproponowaI zadnej rehabiIitacji jedynie jak ja zapytaIam poniewaz bezczynnie siedziaIam w domu i czekaIam na koiejne wizyty u Iekarza aIbo na Tk potrafiII powiedziec to.... ze Iepiej nie bo moze zaszkodzic.Poczekam do drugiej operacji i zmienie Iekarza prowadzacego bo on nic ze mna nie robi wizyta trwa u niego 3 min .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furman 35
DO SPADLAM jak sie dostalas na ta operacje do majchrzaka chodzilas do niego privat czy na nfz ja nie chce czekac do zabuzen czynnosci fizjologicznych w orniczym na NCH jestem umowiony na 27 5 oisz pokrotce twoja operacje gdzie chodzisz na ta rehabilitacje ja jestem z centrum katowic..................................................... co do duogestic to biore 25tki w tej cwili to jedyny lek na ktory moj organizm reaguje dok zastanawia sie nad podaniem sterydow ale podobno po nich bedzie ciezej gubic zbedne kg............................nie wie ktos gdzie jest najkrotszy termin oczekiwania na rezonans w katowicach i okolicy mam drugie skierowanie i chce sie zapisac profilaktycznie ale nie przez helimed /okolo6mc/najlepiej bezposrednio i musi byc duza maszyna moja waga w tej chwili 139kg badanie oczywiscie na nfz...........pozdr dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Wioli ---> Czy Ty miałaś wykonywany rezonans po swojej pierwszej operacji? Jeśli cały czas coś Cię boli, rwie, to tak jak pisała Dyskietka, pewnie coś gdzieś uciska. Masz już wyznaczony termin operacji? Próbowałaś uzyskać n.p. u lekarza rodzinnego skierownie do poradni rehabilitacyjnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spadłam
Furman. Na operację do Sosnowca przewieźli mnie bezposrednio po miesięcznym pobycie w Zabrzu na neurologi,tam przyjeżdża konsultant neurochirurg z Sosnowca .W zabrzu na neurologi podawano sterydy,srodki przeciwbólowe,rozluźniające ,zrobiono tomograf ,rehabilitację,jednak nic to nie dało i po konsultacji zakwalifikowano do zabiegu i przewieźli. Doktora Majchrzaka znam z pobytu w Sosnowcu i opinii jego pacjentek,które mialy u niego konsultacje prywatnie .Tam operuja takie przypadki,ktorych inne szpitale podjac sie nie chciały. W sosnowcu leżałam łącznie 3 tyg do zdjęcia szwów.Przd operacja robili swoje badania łącznie z rezonansem.Jeżdżę tam na kontrole,miałam juz 4 kontrolne rezonanse z ich poradni i robione tam .Rechabilitację mam w Zabrzu bądź w Gliwicach lekarz rodzinny wypisuje skierowania do poradni rehabilitacyjnej .Poza tym w domu kręcę na rowerze stacjonarnym ,cwicze na pilce w pozycji izometrycznej wszystkie ćwiczenia pokazali mi rehabilitanci.Po operacji przyszedł lekarz ktory mnie operował ,kazał zrobic kilka poszczególnych ruchów by sie upewnicczy ból zniknął,potem przychodził rehabilitant i ćwiczyłam na łóżku.Na noki kazali mi stanąc w drugiej dobie i jakiez bylo moje szczęście,ze stoję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spadłam
Rehabilitant na miejscu załatwial gorset w ktorym początkowo chodziłam ,po powrocie do domu zakladałam na max 2 h dziennie z powodu oslabionych mięsni. Z terminami na rezonans ogólnie jest kiepsko .Wpisz w wszukiwarke miejscowości obok Katowic i podzwoń.Ja nie mam problemu bo tak jak pisałam mam skierowania z poradni z Sosnowca tam maja 3 maszyny . Ktos pisał,ze odczuwa bóle nógi zdrowej.Tak to jest bo opieramy sie na nodze zdrowej podczas gdy z druga mamy problemy,potem ta zdrowa jest przeciążona i naturalnie,ze jest przemeczone i ból wychodzi.Ja po operacji miałam wrażenie przez jakis czas ,ze obie nogi nie sa moje.Na szczęście ćwiczenia zrobiły swoje ,dzis mogę sobie nawet pobiegać . Wiem co przeżywacie Ci przed i Ci po ,ale dobry neurochirurg i bedzie gites malines .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WioIa
Do snowdrop......Tak jak pisaIam wczesniej operacje miaIam w kwietniu 2009 ....zgIaszaIam brak poprawy ....w sierpniu sanatorium ...rowniez zgIaszam brak poprawy ...Iekarz prowadzacy stwierdziI zrobimy kontroIne TK (wrzesnien) a teraz od Iutego czekam na operacje maja zadzwonic ......niechca mi dac na rehabiItacje bo sie boja ze zaszkodzi . Wynik Tk ......rozpoznanie G54 Zaburzenie korzeni rdzeniowych i spIotow nerwow .....Badanie segmentow L3-S1 bez podania kontastu ...Zwezenie tarczy miedzykregowej L5-S1 . Stan po zabiegu operacyjnym dyskoidektomi L5 -S1 droga Ieostronnej fenestracji.Widoczny ubytek kostny pooperacyjny w Iuku Iewostronnie. Osteofity na przednio-bocznych i tyInych krawedziach badanych trzonow kregosIupa L5-S1 .Zmian zwyrodnirniowych w zakresie stawow miedzywyrostkowe .... Na poziomie tarczy miedzy kregowej L5-S1 widoczna pataIogiczna masa w kanaIe kregowym Iownie od strony Iewej z wypeInieniem ok.1-2 szerokosci kanaIu na tym poziomie oraz zajeciem Iewego zachyIku bocznego -bIizna ? nawrotowa dyskopatia ? CeIem dokIadniejszego badania zaIeca sie MRI z kontrastem .W pozostaIym zakresie objetym skanowaniem nie stwierdza sie cech dysIokacji eIemntow tarcz miedzy kregowych do swiatIa kanaIu kregowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam na 1 piętrze
Spadłam, odczuwałem w zdrowe nodze mrowienie, od wielkiego palucha i skurcze łydki. Trochę mnie to przeraziło. Na pewno nie był to ból od przeciążenia przed operacją. Teraz odczuwam ból wcześniej zblokowanego rwą biodra ale przy podnoszeniu nogi, np. nie potrafię bez bólu unieść nogę na schodek. Furman, uważaj, moim zdaniem masz strasznie namieszane leki - transtec z durogesikiem? Wg mnie przy Twojej wadze powinna dać mocniejszy durogesic a resztę odstawić. Ja ważyłem ponad 100 i wystarczył plaster, dodatkowe leki odstawiłem. Po opioidach chce podać sterydy? Oj, nie podoba mi się. Czyżby miała swiadomość tego, skoro każe do siebie dzwonić i meldować Twój stan? Ale przypomnę - u mnie uraz powypadkowy (pośliźnięcie) a nie z powodu długotrwałego narastania dyskopatii itp. Bolało, że ściany gryzłem, chodzić nie mogłem, najlepiej na kucąco, ból biodra i blokada jego ruchomości, ból i brak czucia w łydce, cała noga "drewniana"/ Po operacji tylko to biodro, ale myślę że do wyćwiczenia. Już śpię na plecach, dziś prawie godziinny spacer, schody "na jedną nogę" (schody są dla mnie trudne w górę"). Jeśli chodzi o uszkodzenie nerwu. Ucisk nerwu prowadzi do jego włóknienia, nieuyżywany nerw (podobnie jak wypadnięty dysk) włóknieje i "obumiera. Komórki nerwowe to jedyne koórki, które się nie regenerują. Im dłuższy ucisk (bez wzgoędu na przyczynę bezpośrednią), tym większy stopień zwłóknienia, Można przywrócić spręźystość fizjoterapią, im dłuższe włóknienie, tym mniejsze szanse na powrót 100% spręźystości. Jeśli są objawy i ból, nie jest źle z tym nerwem. Jeśli tylko objawy a ból tępy albo znikomy - zły stan nerwu, duży stopień zwłóknienia. Rezonans - nie musi być robiony w swoim "obwodzie". Można się pokusić o wywiad dalej i dojechać. Wrocław na Borowskiej miał stosunkowo krótkie terminy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spadłam
Mieszkam na 1. Bóle są różne od mrowienia po skurcze i różne inne ,ktore trudno opisać.Inaczej gdy człowiek chodzi do końca inaczej gdy go posadzi.Przy wchodzeniu na schody miałam wrażenie ,ze plecy mi sie złamia,a nogi jak z olowiu.Trzeba czasu i cierpliwości .Ważne ,zeby szybko trafić na dobra rechabilitacje,ja mam z NFZ i nie narzekam .Biodro wyćwiczysz ( ćwiczenia w podwieszeniu ) leżąc próbuj odwodzic na przemian raz lewą raz prawa nogę w bok.Popodpinaja różne prądy ,będzie dobrze.Ja po wykorzystaniu swiadczenia jestem 2 rok na rencie ,nie forsuje organizmu i zyłki sobie nie wyrywam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam na 1 piętrze
Spadłam, dzięki. Ja dzięki plasterkom na niezłym chodzie do samej operacji. Cwiczę codziennie zgodnie z nauką rehab z oddziału. Są tam też te ćwicz o których piszesz. Jakakolwiek rehab wg lekarz nie wcesniej niz 3 mies po operacji. Myślę, że basen załatwi wiele ale to też min po 2-3 mies. Nie zalecana sznurówka. Skierowanie do por reh dostałem z oddziału. Skierowanie do sanatorium a nie do szpit reh, Zakaz siadania prze 2 ,mies. Nie mam bóli od kręgosłupa, jedynie to biodro przy podnoszeniu nogi. Zero p/bólowych. Spadki ciśnienia a przy tym lekki zawrót głowy. Czasem 90/50, często 100/60. Jestem 2 tyg po zabiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Spadłam ---> Ja to u Ciebie było z tymi kontrolnymi rezonansami, z czego to wynkało, że miałaś je robione i w jakich odstępach czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spadłam
Snowdrop. Wynikało z tego,że przez dłuższy czas miałam odrętwiałe udo i część prawej stopy do małego palca.Długo też utrzymywała się sztywność L5 S1 czyli operowany poziom .Chcieli mieć pewność,że na tym odcinku nie powstaje nastepna przepuklina.Ostatni rezonans z kontrastem potwierdzil tylko obecność blizn.Mam jeszcze przepukline na wyzszym poziomie,ale ta na razie do operacji nie jest.Zrobili mi tez rezonans szyjnego, Mieszkam na 1. Ja rehabilitacje zaczęłam równo 2 miesiące po .Chodzi o to,ze blizna musi sie zagoic i odpaść muszą strupki,zebys na basen mógł chodzić.Nie plywałam,a ćwiczyłam rozruszanie bioder i mięsni, Siedziec nie moglam,ale moglam usiąść,nie miałam sznurówki,a gorset z metalowymi wstawkami.Pokazano mi tez jak prawidłowo sie kłaść i wstawac z łóżka -usiąść trzeba . ZUS wysłał mnie do sanatorium jak byłam 3 miesiace po-kompletny niewypał z ich strony.Poniewaz wcześniej zaczęłam rehabilitacje wiedziałam co mogę,a czego nie i dzieki temu ustrzegłam sie rzeczy które oni tam ćwiczyli-ja nie .Nigdy juz nie pozwoliłam sie do sanatorium wysłać,na każdej z 8 komisji lekarskich przedstawiałam zaświadczenia,ze odbywam rehabilitację na miejscu z której jestem zadowolona i za sanatorium to ja dziekuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu
witam, tak sobie czytam i mam jedno pytanie. Co z tym lezeniem na plecach/brzuchu? Miałem operację L5-S1 w lutym. Poza mna na sali były jeszcze 3 osoby i wszyscy po operacji zostalismy przywiezieni na plecach i tak tez spaliśmy. Ewentualnie na boku. przez 7 dni jak tam lezelismy żaden z nas nie spał na brzuchu. W sumie nie pytalismy sie jak mamy leżeć, ale na obchodach nikt sie nie dziwił. zabraniali jedynie siadać i kazali jeśc na stojąco. a tak ogólnie - operacje mialem w polowie lutego, na poczatku kwietnia zacząłem rehabilitację, od tygodnia zbiegam po schodach zamiast schodzić i uświadamiam to sobie dopiero jak trzasna dzwi na klatce. czasem jak sie naprawdę zapomne i jakoś mocno skręce to potrafi jeszcze zaboleć, ale ogólnie jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gala-gaina
Witam!------>>>gościu:::ja też miałam zabieg w lutym(L4/L5)i po zabiegu-identycznie sprawa wyglądała z leżeniem na plecach i boku-wyglada na to-że można leżeć.na brzuchu-też.ważne,żeby leżeć tak aby kregosłup trzymał się prosto.pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam na 1 piętrze
Przeraża mnie, że nie ustępują objawy, które pojawiły się po operacji w dotychczas zdrowej nodze. Może mrowienie lżejsze ale ból biodrze się utrzymuje. Jak chodzę jest ok jak się położę, czuję to. Jestem niecałe 3 tyg po operacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gala-gaina
witam!----mieszkam na 1 ::::moze nie ma powodu do paniki,poczekaj jeszcze ze 2 tyg.kiedy masz kontrolna wizyte?a weź zadzwoń do lekarza -spytaj się (o ile z lekarzem mozna besposrednio się skontaktować.Bo ja od rana dzwonie do gabinetu lekarskiego-i nikt nie odbiera. Chciałam sie zapytać co on sądzi na temat mojego powrotu do pracy po 3-ch mies po zabiegu).Ogólnie czuje sie dobrze,od czasu do czasu delikatnie ciągnie w nodze,czasami coś kłuję w miescu oper.w domu oszczedzam sie,ale boję sie jak wróce do pracy,czy sobie nie zaszkodzę.Wedle mojego lekarza rodzinnego-moge pracowac,jestem zdrowa,ale poradzil skonsultowac sie jeszcze ze spec-em.I mam delemat -skladac wniosek do ZUS o przedłużenie świadczenia rehabilitacyjnego(które zostalo mi przyznane na 3 mies)? -i czy jak złoże go za 3 dni przed upływem daty waznosci obecnego)-czy to nie bedzie zapozno?(wizyta kontrolna u neuroch.mam 3 dni przed data ostatniego dnia sw,rehab.) -a jak zloze wniosek bez opinii neurochirurga,tylko z opinja lekarza rodzinnego(Ocena wynikow leczenia i rokowanie:obecnie dobre)-czy sa szanse ,zeby to swiadczenie przedluzyli?---->>> pytanie do tych z was,co mieli z tym doczynienie.z gory dziex za przeczytanie i ew. odpowiedz.pozdarwaiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spadłam
gala-gaina. nie wiem jaka masz pracę,możesz nie wytrzymać osmiu godzin stojac,i większości godzin siedząc.Ja bym nie ryzykowała jeszcze będąc Tobą. Z zasady wniosek o przedłużenie swiadczenia czy to rehabilitacyjnego czy rentowego składa sie 4 tygodnie przed końcem obecnego.Jeśli złozysz teraz opóżni sie tylko termin jego wypłaty i nadpłacą to co zaległe.Średnio od momentu złożenia za 2 tyg jest komisja i jak przyznaja musi upłynąć następne 2 tyg,żeby decyzja sie uprawomocniła.Pierwszy raz przyznaja każdemu na 3 miesiące bowiem świadczenie za ten okres wynosi 90 % świadczenia chorobowego.Pozostałe miesiące to 75 % świadczenia chorobowego.Wniosek o swiadczenie może Tobie wypisać lekarz rodzinny ,skserowana i poświadczona wizytę zgodna z oryginałem dajesz dopiero na miejscu orzecznikowi ZUS na komisji ,taż że do złożenia wystarczy tylko wypisany przez lekarza wniosek. Ja tak robię cały czas .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spadłam
gala-gaina. nie wiem jaka masz pracę,możesz nie wytrzymać osmiu godzin stojac,i większości godzin siedząc.Ja bym nie ryzykowała jeszcze będąc Tobą. Z zasady wniosek o przedłużenie swiadczenia czy to rehabilitacyjnego czy rentowego składa sie 4 tygodnie przed końcem obecnego.Jeśli złozysz teraz opóżni sie tylko termin jego wypłaty i nadpłacą to co zaległe.Średnio od momentu złożenia za 2 tyg jest komisja i jak przyznaja musi upłynąć następne 2 tyg,żeby decyzja sie uprawomocniła.Pierwszy raz przyznaja każdemu na 3 miesiące bowiem świadczenie za ten okres wynosi 90 % świadczenia chorobowego.Pozostałe miesiące to 75 % świadczenia chorobowego.Wniosek o swiadczenie może Tobie wypisać lekarz rodzinny ,skserowana i poświadczona wizytę zgodna z oryginałem dajesz dopiero na miejscu orzecznikowi ZUS na komisji ,taż że do złożenia wystarczy tylko wypisany przez lekarza wniosek. Ja tak robię cały czas .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×