Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bratmojejsiostry

przepuklina jądra miażdzystego

Polecane posty

No niestety w moim przypadku musze sie zdecydowac przed operacja czy decyduje sie na implant czy tylko usuniecie przepukliny (mowiac implant nie mam na mysli stabilizacji kregoslupa) lekarz dal mi wybor . Omowil oczywiscie za i przeciw kazdej metody ale chcialam przeczytac opinie ludzi ktorzy przez to przeszli . Najbardziej mnie interesuje elastycznosc i mobilnosc tego odcinka w pozniejszym okresie bo lekarz nie potrafil lub nie chcial mi wprost powiedziec ,na czym polego to ,,usztywnienie,, po zabiegu usuniecia pzepukliny . Wiem ze z implantem jest prawie tak samo jak wczesniej (jezeli nie ma zadnych komplikacji)ale w moim przypadku licza sie tez koszty . Od wielu lat cwicze joge i bardzo chcialabym do tego wrocic moze ktos ma doswiadczenie w tym zakresie . Wielike dzieki za odpowiedzi Buziaki dla wszystkich trzymam za was kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuśka1966
do endriut Pozdrawiam Jestem chora już kilka lat. 2 lata temu trafiłam na oddział WAM-u (do dr Radka). Nie zgodziłam się na operację, poszłam na rok na urlop - miałam rehabilitację 3 x w tygodniu (ćwiczenia i masaż, elektrostymulację, kripterapię, itp.)W domu ćwiczyłam codziennie przez wg wskazówek lekarza. Niestety, nic nie pomogło... W tym roku trafiłam do dr Tybora - muszę poddać się operacji. Nie wierz, że na operację w Łodzi czeka się - mnie lekarz chciał przyjąć w następnym tygodniu po wizycie. Polecam gorąco dr Tybora - jest naprawdę dobrym specjalistą i bardzo miłym człowiekiem, a jednocześnie konkretnym lekarzem, który niczego nie narzuca, a tłumaczy dokładnie i przystępnie. W tej chwili jestem na lekach - odwlekam operację tak długo, jak się da... Głupota, ale bardzo się jej boję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskmen
masz rację, to jest głupota, bo jak coś uciska na nerw przez tyle czasu to nie myśl że on się później tak hop siup zregeneruje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to duza glupota zwlekac szczegolnie jezeli masz zaniki czucia lub niedowlad . Im dluzej zwlekasz, tym dluzsza i trudniejsza droda do calkowitego powrotu do zdrowia , tym dluzej nerwy beda potrzebowaly czasu do regeneracji . Metody rechabilitacji sa skuteczne- nawet bardzo w momencie kiedy krazek tylko nieco sie wysunie a nie w przypadku kiedy peknie i zel wyleje sie do kanalu rdzeniowego . Nie ma opcji zeby sie go z tamtad pozbyc w nieoperacyjny sposob . nie ma tez powodow do licytowania sie z samym soba - nie boli mnie tak bardzo moge wytrzymac lub wogole mnie nie boli a z tym ze nie czuje stopy mozna jakos zyc . Objawy w duzej mierze zaleza od wielkosci i ksztaltu,, wycieku ,, i wielkosci kanalu rdzeniowego ale napewno same z siebie nie ustapia .Ja tez czekam na operacje i czasami z nerwow nie spie cale noce ale coz przytrafilo sie i trzeba sie z tym uporac ODWAGI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskmen
nie ma się co bać, ja tam staram sie podejść na luzie do tego... przebadają mnie, dostane eter, obudzę się po operacji i będę czekał na wyjście ze szpitala ;) a w sierpniu nad morze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rydza1
Czekam na zabieg metodą MIs czy ktoś to miał robione w ten sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wer@
Witam.Odebrała dziś wynik mojej mamy a wizyta u specjalisty po niedzieli,jeśli ktoś wie o co chodzi w tym wyniku z tomografii to proszę odpiszcie.; L2/L3 -centralna przepuklina jądra miażdzystego wpuklajaca się do kanału kręgowego na ok 3 mm objaw vacuum. i na L5/S1 ten sam objaw.wiecie o co chodzi?? Córka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WioIa
Witam ............jak to jest ze po operacji dyskopatia ,rwa z uciskiem na Iewa noge na odcinku Iedzwiowym rok temu ......okazaIa sie nawrotowa dyskopatia czyIi do poprawki ZUS zabraI mi ostatni miesiac sw,reh .ZUS po zIozeniu skargi wydaI orzeczenie ze nie jestem nie zdoIna do pracy .....to po i na co mam miec operacje ???? po co maja mnie kroic drugi raz kurcze niech ktos sie weznie za ZUS.Nie wiem co mam robic poniewaz teraz jedynie odwoIanie do sadu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WioIa
Dodam ze objowowo mam jak szmaragd i Krzysiek 33 .To ja mam isc do pracy czy nie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wiola, ale masz ciągle pod górkę... Myślałam, że może już jesteś po drugiej operacji, ale widzę, że jeszcze czekasz... Co napisał Ci ZUS w uzasadnieniu dlaczego nie jesteś niezdolna do pracy? Jestem ciekawa, bo stoję teraz przed decyzją czy składać kolejny wniosek o świadczenie rehab. albo może nawet rentę, też mam dylematy czy wracać już do pracy czy nie - u mnie jest poprawa, ustąpiły n.p. drętwienia chorej nogi i prawie nie mam już przeczulicy stopy, ale ciągle głównym problemem jest siedzenie. Może w przyszłym tygodniu będę się widziała ze swoim chirurgiem, to zobaczę co mi powie. Pytanie do tych, co wrócili do aktywności zawodowej - czy w momencie powrotu czuliście jakiś ból, może nieduży, ale który wam jednak towarzyszył, czy może kompletnie nic, cisza, pełna swoboda ruchów? Pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WioIa
Hej Snap..niestety ciagIe waIcze z ZUSem mendy jedne .......na operacje nadaI czekam szIak wie kiedy bedzie.Najpierw musisz zakonczyc swiad,reh czyII te 12 miesiacy dopiero pozniej na rentowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WioIa
JesIi chodzi o uzasadnienie to BRAK .........jest tyIKo wyszczegoInone ze zIeczenia wywiadu wynikow itd no i oraz konsuItanda ZUS bo na komisji odwoIawczej 3 starsze panie wysIaIY mnie jeszcze do innego Iekarza .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskmen
jak nie chcecie zusu to na Korwina trzeba głosować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuśka1966
do wszystkich A bo ja głupia baba jestem... A tak poważnie to boję się, ponieważ nie znam nikogo, kto miałby wszczepione implanty aż 3 kręgów (a mnie to podobno czeka). Trochę to dziwne chodzić z metalem umieszczonym jakby nie było blisko mózgu. Na operację pójdę, bo ból jest nie do zniesienia (a wiem co mówię, jestem z tych raczej odpornych i opornych na ból). Czekam, może się ktoś ujawni, kto ma wszczepione implanty. Interesuje mnie, czy jeżeli będę miała operację w połowie czerwca to będę mogła iść do pracy we wrześniu; jak długo trzeba będzie ograniczyć ruchliwość i aktywność (mam dużą chałupę i zajęcia raczej więcej niż mniej...) - czy ktoś będzie musiał mi pomóc przez kilka dni z codziennymi, domowymi czynnościami; jak z prowadzeniem samochodu? Trzymajcie się - ja musiałam wczoraj przejechać prawie 1000 km "jednym ciągiem" i rezultat: 2 mylostany, 1 vicodin, a jak bolało tak boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, chciałbym porozmawiać w ludźmi, którzy w ostatnim czasie przeszli operację usunięcia dysku w odcinku lędźwiowym (u mnie L3/L4). Jestem tydzień po operacji. Drugiej - bo pierwsza się nie udała. Mam wszczepiony implant i zalecenie ostrożnego trybu życia ( zakaz skrętów, schylania się itd, ble, ble), ale żadnych ćwiczeń rehabilitacyjnych, mimo że prosiłem. A widzę że tutaj się takimi wymieniacie. Chciałem też dowiedzieć się, jak u was goiła się rana i kiedy ustąpił ból w miejscu operowanym. Ja przez pierwsze trzy dni robiłem bardzo duże postępy, ale teraz od kilku dni jest gorzej. Ciągnie mnie lekko pachwina, a przede wszystkim boli podczas wstawania, czy obracania się. Zalecili mi spacerowanie bez limitu. Może przeciążyłem trochę, bo starłem się dużo chodzić? Na razie tyle. Jak ktoś chce pogadać, albo dowiedzieć się coś o samej operacji, to zapraszam tutaj lub prywatnie. Cześć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyskmen
Jutro jadę do szpitala :) jak juz bedzie po wszystkim to postaram się pobyt w szpitalu i operacje krótko zrecenzować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda1234
Witam, moje problemy z kręgosłupem zaczęły się jak miałam 17 lat. Wykryli u mnie przepuklinę jądra miażdzystego. Lekarze zalecali operacje ale się nie zgodziłam, pierwsze pół roku miałam wyjęte z życia tak bardzo bolało ale potem nastąpił przełom i bolało coraz mniej. Dziś mam 20 lat i obyłam się bez operacji i funkcjonuje jak każdy normalny zdrowy człowiek. Wydaje mi się ze trzeba dać kręgosłupowi czas żeby miał szanse się zregenerować sam bez operacji!!! OPERACJA TO OSTATECZNOŚĆ choć wiem że w niektórych przypadkach jedyny ratunek. Zanim zdecydujecie się na operacje pomyślcie o mniej inwazyjnych zabiegach jak np. DIAM. Jeśli ktoś będzię potrzebował dam namiar na bardzo dobre kliniki. I 3 mam za wszystkich kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awus
U mnie zaczeło się w listopadzie,w styczniu neurohirurg stwierdził ze tylko operacja mnie uratuje bo mam przepukline na 12 mml5-s1,ortopeda to samo-operacja,z wszystkich stron słyszałem ze nie na operacje bo to ostateczność,miałem dylemat jaką metode wybrać implant czy tradycyjną,tylko termin na sierpnia,więc miałem czas na rehabilitacje,kochany ZUS wysłał mnie na turnus rechabilitacyjny na 3,5 tygodnia,tam spotkałem wielu po operacji którym się wróciło, lub jakieś bliznowce powstały...straszne. Codzienne ćwiczenia doprowadziły do tego że albo mi się cofneła przepuklina albo nie wiem co ale mnie nie boli, nie mam mrowień ani nic innego, normalnie funkcjonuje i wróciłem do jeżdżenia na motorze czego mi bardzo brakowało oraz do pracy a jestem kierowcą.Pilnuje się przy dżwiganiu .Lekarz nie chce mnie wysłać na kontrolny rezonans bo stwierdził ze nie ma potrzeby , tak więc operacja to ostateczność.Dzięki ZUSie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa 111
Do Diego1 Jakie były podstawy do pokrojenia cię po raz drugi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuznna
Witam, Do Anki 1966 07,07,2010 miałam operację przepukliny jądra miażdżystego, mam wstawiony implant, do domu wyszłam na 2 dobę czyli 09,07. Rzeczywiście nacięcie jest z przodu szyi ale niestety nie wiem dlaczego. Zwolnienie do 13,08, a potem do pracy , pracuję jako przedstawiciel więc też dużo godzin spędzam za kierownica i bałam się że mój powrót do pracy będzie dużo późniejszy ale na szczęście lekarz powiedział że nie widzi żadnych przeciwwskazań abym w sierpniu wróciła już do pracy. Czuję się ok i myślę że dalej również tak będzie. pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojo
diego1diego jestem 2 m-c po operacji wymiany dysku L5-S1, miała być stabilizacja bo mam ześlizg kręgu o 10 mm czynnościowe 15mm, ale w trakcie operacji zrezygnowali, czemu ? jeden mówi że charakter operacji nie pozwalał na wykonanie stabilizacji a drugi Pan prof. że trzeba by skręcić trzy kręgi ze sobą a to za dużo. Na wypisie napisali stabilizacja do rozważenia. Ale wracając do twoich wątpliwości to mam i miałem identyczne obawy jak ty. Po operacji prawie super, noga która drętwiała ok tylko osłabła a teraz super, natomiast druga w łydce trochę pobolewa i lekko pośladek. Co do bóli w pachwinie to w tydzień może dwa myślałem, że umrę z bólu. Kolega rehabilitant nawet ma doktorat przyjechał popatrzył sprawdził i to więzadła krzyżowe od zmiany geometrii po wstawieniu implantu. teraz po 2 m-c już prawie nie boli. Nadal został ból przy leżeniu pod czas próby zmiany pozycji w miejscu po operacji i bliżej nie zlokalizowany w okolicy. Na razie każda zmiana pozycji obarczona jest lekkim bólem, o schylaniu się można zapomnieć. A trzy ni po operacji dostałem takich bóli głowy z piszczeniem w uszach, że wylądowałem u przerażonego lekarza rodzinnego który wystawił skierowanie do neurologa , na szczęście po trzech dniach zaczęło przechodzić. Jutro tj. 12.07 mam wizytę u prof. który mnie operował może się czegoś dowiem np. ile jeszcze i gdzie będzie bolało - napiszę. Do reszty apeluję jeżeli mieliście defekty to zróbcie badania reszty kręgosłupa, u mnie ześlizg spowodował zmiany w całym kręgosłupie nawet w odcinku szyjnym, wyszło trochę przez przypadek, rehabilitant namówił mnie na dodatkowe MRI bo podejrzewał, naczynia połączone i miał racje. Tak reasumując dolegliwości jak widzisz mogą być różne, jutro będe wiedział na ile jest to normalne, ( oczywiście po operacji ciężko porozmawiać z lekarzem może dwie minuty na korytarzu). Pozdrawiam Wszystkich przed i po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojo
Błędny mail, poprawny to: mojojojo1@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furman 35
Witam w piątek bylem w swojej klinice w ktorej mam byc operowany przesunac termin operacji /duza dokanalowa przepuklina l4l5i dwie mniejsze obok /miala byc 14 7 po glebokich rozwazaniach zdecydowalem sie na przesuniecie /nastepny termin 1 12 2010/ nadmienie ze bole ktore towarzyszyly mi przez 7 miesiecy /listopad maj/ zaczely sie cofac od kilku tygodni pobolewa tylko troche/wczesniej non stop zwlaszcza w nocy bardzo silny bol / przewaznie wieczorami lub jak przeciaze nadmienie ze pozbylem sie przy okazji dyskopatii 20 kg wagi bardzo duzo spaceruje lekarze do ktorych chodze stwierdzaja zgodnie ze jest duzo korzystniej i zeby sie zastanowic nad zabiegiem nastepny rezonans mam na poczatku listopada po konsultacji z neurochirurgiem ktory chce mnie kroic pod konec listopada podejme dalsze decyzje na razie daje mojej przepuklince czas zeby sie sama cofala zapomnalem juz co to zastrzyki i leki p bolowe i mam nadzeje ze tak zostanie dodam ze nadal mam spora nadwage i caly czas z nia walcze teraz kiedy mniej boli jest duzo trudniej trzymac diete i zdaza sie ze sobie popuszcze dla dyskopatow z okolic katowic z ostrymi bolami i stanem zapalnym polecam poradnie leczenia bolu na os paderewskiego /doktor Nawrocka/chodzilem do niej 3 mce po kilka razy w tygodniu caly czas sie lecze na nfz ani jednej wizyty prywatnej /oprocz kregarza w styczniu 4 wizyty totalna porazka i200pln w dddddddd....../ pozdrawiam wszystkich dyskoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furman 35
Do DYSKMENA jak juz bedziesz mogl to napisz jak przebiegala gdzie byla robiona jak sie czujesz po itd ja ucieklem spod skalpela w ostatniej chwili pojde jak zaczne popuszczac w galoty i ciagac nage za soba moze byc za pozno ale moze tez do tego nigdy nie dojsc nad czym mocno pracuje pzdr i zycze szybkieg powrotu do pelnej sprawnosci ruchowej DO AWUSA chyba mamy podobne kierunki myslenia i podobne schorzenia widze ze tez sie bronisz przed skalpelkiem rekami i nogami co swoje to swoje nawet lekko uszkodzone ale to zawsze oryginał ja mam tak ze jak duzo chodze to bole prawie zawsze sie wycofuja z nogi i kumuluja w okolicach padnietego dysku a nawet lekko pobolewa a lopatkach moze to promieniowanie jakies a moze mięsnie poprostu dostaja naprezen i sie rozciagaja i buduja napewno jednak sa to pozytywne zmiany mrowienia ciaganie w pachwinie i inne podobne calkowicie zniknely na jesien wracam do zawodu tylko bardzo delikatnie robie to samo co ty teraz wymyslilem sobie taxoweczke lekarze mowia ze to nie dobre dla krepelka bo sie ciagle siedzi ja na to ze sie ciagle stoi /na slupku/ bo malo klientow i mozna chodzic he he wracajac do tematu zycze duzo wytrwalosci w walce pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furman 35
Wrzucam moj rezonans swiezy tarcze miedzykregowe poziomow L3 L4 I L4 L5 maja wyraznie nieprawidlowe sygnaly jak w przypadku zabuzen uwodnienia i zmian degeneracyjnych NA POZIOMIE L4 L5 WIDOCZNA JEST DUZA DOKANALOWA PRZEWIEZADLOWA PRZEPUKLINA JADRA MIAZDZYSTEGO - EKSTRUZJA W plaszczyznach poprzecznych wyraznie widoczny jest uszkodzony pierscien wlóknisty krażka międzykręgowego pole przekroju kanalu kregowego na tym poziomie wykazuje bezwzgledna stenoze worek oponowy i korzenie rdzeniowe sa ucisniete wewnatrz kanalu kregowego dodatkowo zwezone sa wejscia i otwory miedzykregowe tego poziomu przez tworzace zmiany zwyrodnieniowe n akrawedziach trzonow kregowych obecnosc wyostrzen krawedzi trzonow kregowych przemawia za przewlekloscia procesu degeneracji tarczy miedzykregowej poziomu L4 L5 dodatkowo w strefach przylegania do krazka miedzykregowego w tronach kregow L4L5 obecne sa sygnaly odpowiadajace zwyrodnieniu typu MODIK1/2 w obrebie trzonuL2 WIDOCZNY NIEWIELKI KULISTY NACZYNIAK wielkosc zmiany 16 mm na poz L3L4 widoczna drobna pjm powodujaca modelowanie worka oponowego ciekaw jestem co to jest ten modik bo tego we wczesniejszych badaniach nie mialem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcy-darcy
A ja z pytaniem może i mało istotnym dla wielu, ale dla mnie jednak - operację w odcinku lędźwiowym będę miała za 2 miesiące i jedna z rzeczy, którą bardzo się martwię, to że od tego leżenia po operacji zacznę tyć:/ Że będę tak leżeć i się nudzić i oglądać telewizję i przy okazji w końcu coś jeść, a teraz jednak mimo bólu staram się spacerować. Tak jak pisałam - wiem, że trywialne pytanie, bo najważniejsze, żeby przestało boleć, ale czy ktoś z Was tak miał, że podczas rekonwalescencji przybyło mu kilka kilogramów? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuśka1966
do Zuzanny Dziękuję, trochę mniej się boję...I tak się cieszę, że tak krótko jest się w szpitalu. Pracuję w szkole, więc jeżeli uda mi się załatwić termin na koniec czerwca, to we wrześniu będę mogła wrócić do pracy. Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gala-gaina!
Witam serdecznie!przed chwila napisałam bardzo duzo,ale cos wcisnęłam-i nie wysłał się post.Teraz krótko:czuje sie swietnie,bardzo rzadko noga wysle jakis sygnal,ale to nic.Zus skierowal do sanatorium na turnus rehabilit.na 24 dni nad morze-za 2 tyg.jade.,we wrzesniu bede miala jeszcze zabiegi -na noge i plecy;w pazdzierniku skonczy sie kolejne 5-czne swiadczenie rehabilit-i wracam do pracy-o ile stan pozostanie taki jak jest.Zmeniłam tryb zycia,spaceruje ,plywam na plecach dosyc czesto teraz.,wzmacniam miesnie cwiczeniami-napinanie posladkow i wciaganie brzucha jednoczesnie;unikam nadal siedzenia.kilka razy wsiadlam na rower,za kierownice tez.Kilka kilosow przybralam po zabiegu,ale juz gubie.Zycze dla was takiego samego szybkiego i skutecznego powrotu do zdrowia,jak ja!pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tes-disc
Jestem 9 miesiecy po wstawieniu 2 implantow w L5/S1. Pomimo kregozmyku, obylo sie bez srub. Lezenia duzo nie bylo. Ruch najlepiej leczy. Cwiczenia, spacery itd. Nie odczuwam skutkow usztywnienia jako jakichs ograniczen ruchowych. Bola jednak skrety, czasem krzyzowe wiazadelka . kosc ogonowa przy dlugim siedzeniu i niestety, siada tez reszta tego kregoslupowego wezyka => odzywa sie szyja. Operacja nie oznacza nieruchawosci. Spaceruje sporo z kijkami, cwicze zlecone cwiczenia kilka razy dziennie i zwracam uwage na to, co zjadam. Tak wiec informacja dla dziewczyn: rekonwalescencja nie oznacza dodatkowych kilogramow. Wrecz, od momentu przebywania w domu stracilam ich sporo. Dla wahajacyxh sie - decyzja jest trudna. Wiem cos o tym. Ale.... jak to juz padalo na tym forum nie kazdy ma szczescie szybkiego powrotu do dawnej funkcjonalnosci, jesli chodzi dlugo z objawami uszkodzenia nerwu. Ja chodzilam 1,5 roku i dopiero teraz zaczynam odczuwac lekka poprawe stanu nogi, po kilku seriach Nivalinu i czestej fizykotrapii. W kazdym razie lekow przeciwbolowych od dawna nie lykam. Czyli da sie wytrzymac. Ale nic to, ZUS krotce mnie uzdrowi w tym swoim sanatorium... a potem do pracy... ? - albo renta... jak zepsuja. Trzymajcie sie i zycze madrych lekarzy i szybkich decyzji. Ja w kazdym razie nie zaluje. No, moze tylko tego , ze tak dlugo musialam czekac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×