Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutny mąż

MOJA ŻONA NIE CHCE DZIECKA

Polecane posty

Gość smutny mąż

czy sa tutaj na kafeterii panie, ktore poddadza mi jakies argumenty, na przekonanie zony do dziecka ? z gory dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqqqqqqqqqqqqqqqq
Wiesz jeśli nie będzie chciała to nie przekonasz jej na siłę. Daj jej trochę czasu może przemysli to. Najważniejsze to nie naciskać jej za bardzo. Czasem do pewnych decyzji trzeba dojrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda.Weź pod uwagę, że dla kobiety dziecko zmienia jej zycie o 90%. Do tego jest strach, lęk, zmienia się ciało, zawsze jest mozliwość, ze nigdy niebędzie wyglądała tak dobrze jak teraz, że zostanie grubaskiem np. Że jesli coś w waszym małżeństwie nie wyjdzie to ona zostanie sama z dzieckiem i będzie jej bardzo trudno ułożyć sobie życie na nowo, bo mężczyźni niechętnie wiążą się z kobietami z dziećmi cudzych mężczyzn. Zamiast ją przekonywać to zapewniej ją swoją postawą, że może czuć się bezpieczna i kochana. tylko w ten sposób możesz ja do tego skłonić. Jesli zrobisz to inaczej, to będzie nie fair.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny mąz
ma we mnie oparcie we wszystkim - psychiczne, fizyczne i materialne. nie powinna sie obawiac, ze zostanie sama z dzieckiem, bo kiedys mi powiedziala, ze by mi je oddala, gdybysmy sie mieli rozstac. czyli nie ma szans na przekonanie ja do macierzynstwa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqqqqqqqqqqqqqqqq
A ile żona ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny mąż
zona ma 30 lat i coraz mniej czasu na urodzenie dziecka, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz to ze nie chce dziecka
jest podstawa do rozwodu jak najbardziej, przyjmuje sie ze biorac slub ludzie chca miec dzieci, chyba ze wczesniej jasno cie uprzedzala ze nie chce, to co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes palantem
jateż nie chce mieć dzieci i mój partner tez nie - to do mnie należy decyzja - to chyba logiczne. Facetowi to powinno latać bo on nie męczy się 9 miesięcy, nie rodzi cierpiąc katuszy, nie dba o dziecko i nie wychowuje - także co ty masz chłopie do gadania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny mąż
niestety przed ślubem oboje deklarowaliśmy, że dzieci mieć nie chcemy. Teraz ja zaczalem chciec zostac ojcem, niestety moja zona nie chce byc matka. mowilem jej, ze bym pomagal w obowiazkach zwiazanych z dzieckiem, zreszta mamy o tyle dobra sytuacje finansowa, ze jesliby nie chciala to nie musialaby za bardzo zajmowac sie dzieckiem. kocham ja - dlaczego mam sie rozwodzic ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjdf
wspolczuje Ci, szczerze. jestem 22letnia mloda i nie zamezna dziewczyna. Nie chce miec meza najchetniej wogole ale dziecko chce miec. Ale tez dopiero kolo 30. Nie wyobrazam sobie jak mozna nie chciec dziecka. Nie potrafie sie postawic w takiej sytuacji. Uwazam ze jest to najwazniejszy cel w zyciu czlowieka. Zaloze sie ze rozmawailes wczesniej z zona na ten temat. Jesli przed slubem ona dala Ci do zrozumienia ze dziecka nie chce miec to musisz to uszanowac teraz. Jednak jesli o potomstwie mowila jest Ci to dziecko winna. Wlasnie dlatego ja nie chce slubu. Bo po co przysiegac przed soba (i czasem Bogiem) ze wszystko bedzie cudnie skoro nigdy tak nie jest. Sorki za bledy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny mąż
to, ze ktos kiedys nie chcialem dziecka, nie znaczy, ze tak bede mial do konca zycia - tylko krowa nie zmienia pogladow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cin cin
Często kończy się na deklaracjach pomocy-a później wraca codzienność-praca i piwko przed tv,a ty kobieto się męcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero z ciebie jak nie wiem
szkoda słów na takie postępowanie !!!!!!!!!!!!! trza się było zastanowić czy chcesz czy nie - tak jakby jej się teraz zmieniło ze chce a ty byś nie chciał. Z resztą co to dla ciebie - strzelić spermą z penisa i masz dziecko a kobieta niech się męczy. Ścierwo!!!!!!!!!!! gardze takimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny maz
do kogos powyzej - nie slyszaleś o czyms takim jak chec bycia rodzicem ?? tylko kobiety czuja instynkt macierzynski ? wszyscy faceci nie chca miec dzieci ? jesli tak - to skad sie ich tyle rodzi ? moglem zmienic zdanie, dojrzalem do tego, a to nie jest o tym dyskusja, wiec spadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorry ale nie masz wyobraźni
"nie musialaby za bardzo zajmowac sie dzieckiem" :D To jakiś kosmos. Lepiej żebyście tych dzieni rzeczywiście nie mieli. A kto by się bardziej nim zajmował? I po co to dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjdf
skoro mowiles ze nie chcesz to dlaczego w momencie gdy Ty zmieniasz zdanie ma je zmienic rowniez Twoja partnerka? Wspolczulam Ci ale przestalam. Nie mozna wspolczuc czlowiekowi ktory chce dyrygowac zyciem innej osoby. Zreszta mocno klamiesz:najpierw napisales ze godziliscie sie na dziecko oboje a terazpiszesz ze nie chciales. Dziwny jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny maz
jesli ona nie chcialaby albo nie mogla zajmowac sie dzieckiem, to ja bym sie nim zajmowal, ewentualnie zostaja jeszcze babcie, opiekunka. mam taka prace, ze nie musze byc non stop w biurze nie wiesz, ze regulamin zabrania cytowania wypowiedzi innych ? :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpuszczalska
co to znaczy jest ci to dzicko winna ? to jest podstawa do rozstania , ale nigdy , przenigdy nikt nikomu nie jest winny dziecka. Autorze , mój mąż tez by już chciał mieć dziecko , ja też kiedyś chcę , ale jeszcze nie teraz. Nie jestem gotowa obecnie i nie chcę jeszcze. Chcę sobie poużywać. Nic , żaden argument mnie teraz do dziecka nie przekona - sama muszę poczuć , że chcę. Nie sądzę , żeby nigdy się w niej nie odezwała ta chęć - jestesmy na to zbyt zwierzęcy i to się prędzej czy później odzywa. chyba że u niej wiąże sie to z jakimiś złymi przeżyciami , nieszczęśliwym dzieciństwem , rozwodem rodziców itp. Ale jestli nic takiego nie miało miejsca , to sądzę , że za jakis czas ją najdzie. Moja znajoma nie chciała dzieci , jej mąż też nie , aż kiedyś poczuła dziki instynkt i opowiadała , że jakby on się nie zgodził , to by ją to gówno obeszło , zgwałciłaby go i by to dziecko miała. No ale zgodził się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cin cin
o rany,jakie ostre słowa.Ludzie wyluzujcie,chyba niedojrzali jesteście.Facet chce dziecko mieć.To takie dziwne?A wasi ojcowie też was nie chcieli ,nazwalibyście ich pedałami???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy to jacys nienormalni jestescie, najzdzacie na faceta jakby jakas zbrodnie popelnil a on chce miec dziecko i to jest piekne ze facet dojrzal do takiej decyzji. Jesli rzeczywscie ustaliles z zona ze nie bedziecie mieli dzieci to nie naciskaj za bardzo moze sama tego zapragnie. A mysle ze zapragnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny maz
nigdzie nie napisalem, ze chcialismy oboje no jasne - opowiadam wszystkim w pracy, ze chce bobasa - ty jestes pedalem, jesli tak myslisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ok ty mogles zmienic zdanie i dojrzec, ona trzyma sie swoich pogladow i ma do tego prawo ma tez prawo bac sie samej ciazy, porodu, wszystkich zmian, nie powinienes naciskac bo jesli ona zdecyduje sie na ciaze dla \"swietego spokoju\" to to nie wrozy nic dobrzego, ona musi czuc potrzebe posiadania dziecka, chcec opiekowania sie nim- nic na sile, a tak swoja droga to wspolczuje jej nie chcialabym zostac postawiona w takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariannn
ale muszą mieć ubaw z niemęskeijcioty. hahahahahhahahahahahahah ja z kumplami w pracy już pekamy ze śmiechu jak cię czytamy hahahahahhahahah takeij cioty dawno nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem mężatkom od prawie 4
lat i narazie nie planujemy dziecka choć mam 25 lat i dziecko chciałabym mieć koło 30 -stki , teraz chcemy się bardziej usamodzielnić miej bardziej stabilną sytuację niż teraz - choc wiadomo , że nie da się wszystkiego przewidzieć i zaplanować tak samo jak pracy i mieszkania... powiem szczerze , że rozumiem twoją żonę może jest to też kwestia tego iż jesteście nauczeni bycia tylko we dwoje a wg mnie dziecko dużo zmienia - napewno jest więcej obowiązków , jak już ktoś wyżej wspomniał ciało kobiety po porodzie również - to zależy od organizmu kobiety - ja sama mam takie obawy czy nie roztyję się po porodzie i te rozstępy..i etc. może daj trochę czasu swojej żonie bo napewno się bardzo kochacie a to nie jest poważnym powodem do rozwodu - choć raczej dla sądu to podstawa... pozdrawiam i nic się martw i nie naciskaj a wszystko się ułoży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie możecie adoptować
napewno boi się porodu i ciązy - więc ADOPTUJCIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a powiedz po co chcesz miec to dziecko? zeby ladnie sie komponowalo w obrazek szczesliwej rodzinki? mama tata i bobas..no tak, ale opieke nad nim ZAWSZE MOZNA powierzyc babci lub opiekunce, a zona po prostu urodzi i juz nic wiecej robic nie musi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta do wszystkich
Moja koleżanka też nie chciała dziecka,mąż nie wytrzymał i spłodził sobie malucha z dwudziestokilkulatką,są szczęśliwą rodziną już parę lat.Żona została sama i do dzisiaj użala się nad sobą-niedawno skończyła 40stkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny maz
tylko kiedy sie ulozy ? i czy w ogole ? marian fajrant sie skonczyl, wracaj do kanalow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjdf
sorki zle doczytalam. Ale skoro teraz dobrze doczytalam to wiem jedno: Jesli sie mowi ze sie nie chce tonie jest az tak wazne, ale jesli mowi sie nie chce i zawiera sie zwiazek malzenski to nie mozna ot tak zmienic zdania i wymagac tej zmienay od zony. Moglkes przed slubem powiedzuec nie wiem czy chce dziecko, nie zastanawialem sie. I wtedy wszystko byloby ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co ci to dziecko
skoro ma sie zajmowac nim babacia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×