kolezanka dostala pusta koperte

\"Wiem co ludzie kupują i potrafie wyczuć, dlatego moje prezenty sa zawsze inny.\" no twoje prezenty są zawsze inny i ...pojebany...i nie potrzebny :-P

zgodzę się ze śmietnikarą o tyle , że komunia to wydarzenie religijne i religijny akcent powinien byc; a nie prześciganie się w tym , kto dostał fajniejsze gry albo rowery; kwestia gustu , czy obraz to dobry pomysł , mnie tam wyobrazenia postaci biblijnych w obrazach i rzeźbach się nie podobają , ale lepiej dac taki obraz niż furę pieniedzy - bo to nie o to chodzi

wela a ty co kupujesz? ach zapomniałam , jestes biedan i dajesz pustą kopertę. I popatrz jakim tonem piszesz. Nie wstyd ci? wyzywac ludzi od dewot? masz czelnośc mówić co zrobiłam dobrze co żle? Sama polecisz zaraz i kupisz obraz . O ile jestes chrzestna i ktos o ile cie o to poprosi. W sumie watpie skoro jestes ateistką. Rozumiem ze atesistka jest przeciw katolikom. Czy jak ktos kupuje obraz to od razu ma byc nazwany dewotą? Nie mamy o czym ateistko rozmawiac. Nie dorównujesz mi poziomem.

Moje dziecko na komunie tez od jednej ciotki dostalo obraz z Jezusem. Na pół ściany w jego pokoju. Dzieciak jak to zobaczyl to zbaranial. Nie mam nic do takich obrazkow ale obraz wielkosci drzwi od stodoly nawet swietego z rownowagi by wyprowadzil. I tak nie mielismy gdzie tego powiesic. W pokoju dziecka cale sciany oblepione mapami (dziecko geografia sie interesuje) . Dostal kilka atlasow geograficznych i z kazdego byl zadowolony a obraz od ciotki na pawlaczu lezy bo nie ma co z nim zrobic.

wela sama jestes porypana. wiesz o tym przeciez. Czytasz wszystko co piszesz? :) dziecinka.

zalezy jakie dziecko. jedne dziecko idzie do komuni nie wiedząc poco , myslami jest juz w domu przy odpakowywaniu gier, rowerów, komputerów, rolek, zegarków. A taki obraz - o boze poco mi on? Ale trzeba dzieco uczyć wiary skoro sie go sle do komunii. Nie po to by czekało na prezenty. I takich mamy katolików. Wina rodziców.

hahahahhahahhahah takjuz lece kupić osiem takich gówieni obrazowych hahahahhahahaahhaahahahahahahahahahah katolu:-P ja kupię rower i okleje go postaciami biblijnymi hahahahhahahaahahahahhaha ale katol głupi hahahahahahahah i żebraczy hahahahahahhahahaahhaahahahhaahhaha wiesz co ostanio kupiłam znajomym na prezent ślubny????/ wycieczkę :-) a ty z tym swoim obrazem wyglądałabyś żałosnie dewoto katolska hahahahhahahahahahahaahha

moja ciotka dała mojej kuzynce na 18-stke piekny, drogi obraz, ale wylądował w piwnicy. w zeszłym roku ja przywiozłam kuzynce z nad morza jakieś gówienko za 5 zł i ten obrazek został powieszony w honorowym miejscu u niej w pokoju i nadal tam wisi. jak ktoś nie ma gustu nic sie na to nie poradzi. co nie znaczy, że piękny obraz to zły prezent...

A taki obraz - o boze poco mi on? Ale trzeba dzieco uczyć wiary skoro sie go sle do komunii hahahhaaha nie ma to jak uczyć dziecko wiary poprzez obraz wielkości owych wrót od stodoły - to jets dopiero super podejście hahahahahahahahah jezeli swoje katolikostwo mierzysz ilościa i wielkością obrazów i krzyzy w swoim domu to ci współczuje.

smietnikarz wybacz ale moje dziecko dobrze wiedzialo czym jest komunia i nie oczekiwalo rowerow, zegarkow ani innych pierdol (pomijając ma je juz w domu od dawna).Ale wybacz obraz o wymiarach 2 metry na 1.5 jest cholernym przegieciem,niezaleznie czy namalowany jest na nim Jezus czy jelenie na rykowisku :D

dajcie juz spokój z ta komunią;

no ale wiesz - duży jezus na dużym obrazie oznacza większą wiarę lol

najlepiej dzieciakowi nic nie dać na prezent! niech wyrośnie na skąpca takiego jak rodzice!

błahahahahaahahhaahahah ale juz sobie wyobrazam tą dewote pędzącą z tym obrazem i minę biedego dziecka i rodzićów jak zobaczyli to wieeeeeeeeeeelkie gówno

wela nie wielkośc świadczy o wierze, co zmieniasz temat i przeinaczasz? Poprostu taki był. Podobał mi sie i chciałam to zaakcentowac. Zawsze mozna go wyrzucic na smietnik przeciez tak jak i śewieczke ktora dasz na slub kuzynce. Nie mówiłam ze wielkośc świadczy o wielkości wiary:(

Jasne Wela ten wielki obraz moze dziecko straszyc po przebudzeniu :D Ale co tam Alleluja i do przodu. A jesli chodzi o sluby to pomysl z prezentem jako wykupem wycieczki bardzo fajny!! Dzięki za podpowiedz :D Niesdlugo kroi mi sie slub w rodzinie i wykupie mlodym jakas fajna wycieczke (szczegolnie ze miesiac miodowy beda spedzac na MAzurach) To ja im walne jakas Grecja zamiast Jezusem na drzwiach stodoly :D:D

wela powtarzasz się z tym ublizaniem o obrazie i dziecku. Co ty mozesz wiedzieć co on czuł? gówno tak samo jak i ty nim jestes dla mnie.

gdybyś miała takt i gust to kupilabys mniejszy obrazek i coś co przyda się dziecku. ale ty wolałaś postawić na wielkosć.

A wracjajac do komuni dziecko dostalo rowniez Biblie dla dzieci i do dzis stoi na połce. A obraz na pawlaczu :D Dzieciak nie mial sily tego w rece wziac :D Cyrk byl bo chrzestny zlapał ten obraz aby pomoc i malo mu z łap nie wylecial (a facet nie ulomek :D )

ciekawe ciekawe - pozdrawiam:-) \"Co ty mozesz wiedzieć co on czuł? gówno \" - wiesz nie myslałam zeby cokolowiek innego mógł czuć jak gówno - po dostaniu tak zajebistego prezentu tez bym się conajmnije dziwnie czuła ale cóż -może kiedyś zmądrzejesz i zamiast tego zadufania, wmawiania innym jak ty to dobrze myślisz i jaka mądra jestes, jakże wspaniale prezenty dobierasz - zrzucisz te katolickie klapki z oczu i zastanowsz się ze nie iwelkość prezentu jest ważna a jego wartość uczuciowa, włożne serce. nie sztuka kupić dupny obraz wiejący tandetą tak na odpiprz ise ale włożyć serce w prezent to jest sztuka

obraz z jezusem to jest wielkie gówno? czy mozesz to powtórzyć tu pisząć to jeszcze raz?

nasępny katol

ty akurat wiesz ze on czył ze to jest gówna. sama jestes gównem . Brzydze się takimi ateistami. Mówiłam ze wielkośc obrazu nie świadczy o wierze. Poprostu taki mi sie spodobał. Tępa jestes, jak mozna z tobą rozmawiac. musis zbyc bardzo nieszczęsliwa bo złośliwa jestes wulgarna. jestes własnie wielkim gównem. albo jeszcze lepiej zerem. niczym.

jak mi ktoś podśmierduje zdewociałym katolem to nie zwracam nań uwagi

Wela :-) Moze byc obraz z Jezusem z Matka Boska z Papiezem :D Nie wnikam Chodzi o wymiary. :D:D:D:D:D:D:D:D:D I o pewne zasady.Ja wierze ale to nie znaczy ze caly dom w Jezuskach sobie wytapetuje :D Miedzy wiara a dewotyzmem jest pewna granica :D

do weli- prosze o nieporuszanie tematów religijnychi politycznych. Zachęcam do przeczytania regulaminu. Proszę o nie ubliżanie forumowiczom i uzywanie wulgarnych epitetów.

a ja się brzydze takimi katolami jak ty. takimi obłudnikami - katol jestes a wyzywasz innych - to dopiero obłuda - prędzej ja trafię do nieba niż taki obłudny kattol. dobrze ze u mnie w rodzinie nie ma takich śmieci jak ty - udających bogaczy, kłamców kościelnych:-P sama napisałaś ze czuł gówno więc o co ci chodzi

ja tez wierze ale bez przesady prawda. Rozwalają mnie tacy katolicy na pokaz jak śmieć. takie pokazówki - obraz wielkosći pola nnamiotowego zeby pokazać jak to bardzo wierzy. ja wierzę w Boga ale nie w taki sposób. i nie jestem katolem jebole:-P

Człowiek nie wierzący nie ma sensu życia , jest nikim, nie ma celu, nie wierzy w ludzi, w nic, a Wela jest tego żywym przykładem. Ateistka z krwi i kości.

a ty kutnik jestes katolikiem????? bóg dał ci prawo oceniać? twój Bóg???????? obraz był zajebisty - hahahaahahahha