Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sidollux

kolezanka dostala pusta koperte

Polecane posty

Gość wylęgarnia
moim zdaniem w naszym plotkarskim i zakłamanym kraju trzeba wielkiej odwagi , żeby dać kopertę z samą kartką z życzeniami - bo wtedy już wiadomo od kogo i wtedy się jedzie - "a to dziad , przyszedł się nażreć , nic nie dał". Znamy się , znamy. Niby tak chodzi o towarzystwo - ale jakbyściuer same kartki podostawali to też by było gadanie. A znowu jak ktoś odmówi przyjścia - to też się burczy. Co by ni zrobic , to źle. Ja z tego wszystkiego wybieram nieprzyjście. Jak ktoś to widzi źle - trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyu
Widze że dalsza dyskusja nie ma sensu. Masz swoje zdanie i nie przekonam cie za nic. Nikt tu dziada nie zgrywał. Jak nie potrafisz zrozumieć mojego podejścia to trudno. Masz prawo do swoich przekonań, życze ci tylko żebyś się na nich kiedyś nie przejechała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wylęgarnia
ale z osób , które bym zaprosiła na swoje wesele (zaprosiłabym wyłącznie osoby ,które bardzo lubię) nie oczekiwałabym żadnych prezentów - wolałabym , żeby przyszli z pustymi rekami , ale byli , niż żeby rzygnowali ale wiadomo , że dla gościa to niezreczna sytuacja - jak inni widzą , że nic nie dał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wylęgarnia
qwertyu , zawsze łatwiej siezaperzac na jakichś "czyichś gosci" , nieznajome osoby - kiedy się zaczyna mysleć o swoich przyjaciołach i rodzinie , to się zaraz ma wiecej zrozumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyu
Wylęgarnia ja mam takie samo zdanie jak ty. Ważniejsza jest obecność kogoś kogo lubię niż wypchana koperta. Jednak dla wielu osób to chyba jest zbyt trudne do pojęcia. Chyba im się takie coś w głowie nie mieści. Pozdrawiam Cię. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wylęgarnia
chyba że tamta pani zaprasza osoby , których nie cierpi , ale wypada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wylęgarnia
tez pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyu
Albo od których liczyła, że dostanie forsę a tu taki zonk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzódek
dokładnie, jak by nie było zawsze żle. Dasz samo koperte żle, nie dasz koperty tez zle, dasz koperte z małą ilościa kasy tez żle, dasz z samymi zyczeniami żle, dasz kase bez kartki z zyczeniami tez kiepsko. ah......generalnie kazdy Młody po slubie liczy ile czego dostał i niemówicie ze tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wylęgarnia
no właśnie a co do odkładania - pomyśl chwilę; są rodziny , gdzie jest naprawdęcieżko; u mnie był czas , że było cieniuteńko , nie kupowaliśmy w ogóle żadnych ubrań , tylko jedzenie i środki czystości , no i opłaty te , co w domu powstają- i nie było z czego odłożyć , nawet 10 zł w miesiacu. Rodzice ciągle zapożyczeni , ledwie przyszła wypłata , już 1/3 szła na długi , pod koniec miesiąca ledwo co w lodówce było. Niedłuigo to trwało , ale jakby w tamtym okresie wypadło wesele , to przecież by rodzice z dupy nie wyciągnęli. I co by mieli zrobić ? Jakby to na przykład siostra mamy brała ślub ? Nie przyjść ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie
poszlam na slub kolezanki bo mnie akurat nie stac na jakiekolwiek prezenty. dla mnie wydac 300zl po to by sie komus cos tam zwrocilo to bezsens. za 300zl to ja musze sie utrzymac a nie sponsoring odwalac !! chcialam is do niej na wesele tylko z zyczeniami ale nie zrobilam tego! i dobrze! potem zalila sie naszej wspolnej znajomej ze goscie zbyt skromne prezenty dawali!!!! lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzódek
a ty myslisz ze u mnie jest bogato? tez mam małą pensje i musze dom utrzymac i kredyt spłacam do końca zycia. Nie stac mnie na nic, na auto na dziecko, na nic. Ale wiedziałam ze kuzynka za rok sie żeni to uzbierałam, i 500 zł dalismy z partnerem. Nie dziadowałam bo to raz z wzyciu. bez przesady, każdy mówi ze cięzko ze biednie a to a siamto. Ludzie tosz to wesele raz w zyciu tak jak i komunia czy chrzest. To nie sa urodzinki czy imieninki. Jak ty bedziesz szła pod ołtarz tez ci dadzą goscie chybaze ktos z rodziny dziadów to da pusta koperte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koobi
Moze ktoś przez rozstargnienie nie włożył---myslał,że to zrobił i zakleił kopertę. TAk tez mogło być. Albo żona myślała,że zrobił mąż i na odwrót, jedno zamknęło bez sprawdzania i juz. Zresztą, czy prezent na weselu to koniecznośc? Dopuszczałam zawsze mozliwośc,że ktos przyjdzie i da np. tylko kwiaty. NIE robiłabym z tego problemu. W koncu wesele jest po to, by się współcieszyc z bliskimi swoim szczęsciem,a nie żeby zbierac datki i się prezentów nachapać. Nie cierpię, jak ktoś kalkuluje, czy się "zwróci" :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzódek
ja nigdy nie wyjechgałam na wakacje, nie kupuje ubrań, tez klepie biedę , ale wiedząc ze jest szykowane wesele nie chciałam pokazać się z biedaczki strony idałam kase i napewno Młodym się przyda i nie bedą mówić ze bieda . kazdy mówi z Młodych ze tamci daja mniej a ci więcej. Wiem ze nie kazdego stać ale nie mówimy tu przeciez o skrajnej biedzie gdzie nawet 300 zł rodzina nie uzbiera by iśc na wesele o którym rok wczesniej ttrąbią. Przestańcie się uzalac bo ci co najmniej daja w gruncie rzeczy mają więcej niz ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no faktycznie ktoś nie fair
postąpił, pamiętam jak chrześniak mojej mamy się żenił i niestety w tamtym czasie nie było nas stać na super prezent, więc powiedziała mu że prezent dostanie troszkę później i już. I nikt nie miał doła niekt się nie obrażał, po prostu życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co jesli osoba dala prezent
a w zyczenia juz do tego kasy nie wkladala? tez wam sie to zakichani materialisci nie podoba? zalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzódek
ja nigdy nie wyjechgałam na wakacje, nie kupuje ubrań, tez klepie biedę , ale wiedząc ze jest szykowane wesele nie chciałam pokazać się z biedaczki strony idałam kase i napewno Młodym się przyda i nie bedą mówić ze bieda . kazdy mówi z Młodych ze tamci daja mniej a ci więcej. Wiem ze nie kazdego stać ale nie mówimy tu przeciez o skrajnej biedzie gdzie nawet 300 zł rodzina nie uzbiera by iśc na wesele o którym rok wczesniej ttrąbią. Przestańcie się uzalac bo ci co najmniej daja w gruncie rzeczy mają więcej niz ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzódek
jak ktos dał prezent to daje się go razem z kartką jełopie. :D przy życzeniach dajesz kwiaty i prezent no chybaze wysłałeś prezent poczta lub dałeś wczesniej to oczywiste. wtedy tylko kwiaty dajesz i mówisz czy prezent doszedł bo poczta wysłałem, czy moze prezent się podobał? ja zawsze wysyłam bo czasami robie duze paczki i slę bo inaczej nie przytargałabym tego:). nigdy nie pokazłam się z dziada strony mimo ze cięzko. To raz w zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wylęgarnia
wrzódek , i właśnie ze względu na takich ludzi jak ty wolę odmówić udziału w weselu - bo nie mam ochoty być wyzywana od dziadów; jakoś wazniejsze dla mnie jest , żeby moje dziecko dostawało przyzwoite jedzenie , niż jednorazowy wydatek w wysokości 500 zł i jeszcze potem słuchanie pojękiwań , że za mało; wesele może jest i raz w życiu - ja ani raz w życiu nie miałam , obyłam się bez wesela i mi głowy nie urwało, nie uważam wiec , żeby zachodziła potrzeba wyrywania sobie flaków , byle dać prezent; to nie jest dla mnie żaden priorytet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wylegarnia
a kogo to obchodzi że nie miałaś wesela? mamy sie nad tobą ulitować dziecinko? jak sie idzie na wesele to daje sie prezent albo koperte. tak juz jest przyjete i tak jesli ktos nic nie da to wychodzi na dziada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wylęgarnia
jeśli nie wyjeżdżasz na wakacje i nie kupujesz ubrań , to jesteś raczej biedna (chyba , że zmyslasz i przesadzasz) - może mnasz potrzebę , żeby ludzie cię mieli za kogoś bogatszego , niż jestes; ale inni wolą wyjechać na te wakacje albo kupic sobie coś do ubrania - żaden to grzech i żaden egoizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wylęgarnia
no , cieszę się , że dla was niektórych jest z gruntu proste i nie zachodzi potrzeba myslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lpojjh
jak ślubował chrześniak mojej mamy też mięliśmy kiepsko z pieniędzmi więc mama powiedziała, że weźmie mu coś na raty i powiedziała kwotę jaką spłaci. On się ucieszył (wybrał kuchenkę gazową i mikrofalę) a mama wyszła jako tako z twarzą ale później dwa lata spłacała - nie było to jednak tak wielkie obciążenie a chlopak nie został olany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wylęgarnia
jak chrześniak mojej mamy miał wesele , to dostał od niej 500 zł - tyle mogła , to tyle dała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No tak to
najlepiej wszystko robić według zasady :zastaw się a postaw się. Kasa rządzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasa sie tylko liczy
i tyle. ciesze sie ze jeszcze mnie pieniądz nie zdominował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wylęgarnia
ja właśnie też nie rozumiem tej logiki - jedna strona wymysla jakieś niestworzone rzeczy , jakieś limuzyny , cuda wianki , dekoratorkę wnetrz i nie wiadomo co jeszcze - a druga potem ma niby "zwracać" - to można zrobić wesele prostsze - i prezenty wtedy też prostsze; przy sytuacji gospodarczej w polsce taki wydatek - 300 zł na 1 imprezę - to szaleństwo. Plus dojazd plus kieca. Dla mnie każde zaproszenie na wesele to nie żadna radość , tylko nieprzyjemność , bo znowu trzeba sie wykosztowac na prezent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lpojjh
I własnie o to chodzi tyle mogła więc tyle dała.I bardzo dobrze. Niestety najczęściej zdarza się tak, że Ci co mogą więcej dają minimum i odwrotnie Ci co sami mają problemy finansowe starają się dać możliwie jak najwięcej bo wiedzą jak cieszy prezent (niejednokrotnie sami ucieszyliby się z takiej kwoty) Trochę odbiegnę od tematu żeby zobrazować lepiej o co mi chodzi. Robiła parapetówke i odwiedziła mnie kuzynka (lekarz) żona lekarza - kasy full i dała mi talerz na owoce ze sklepu za 5zł. Inna koleżanka (niepracująca studentka na utrzymaniu rodziców) przyniosła mi prezent za 20zł - byłam zła bo wiem, że przez to nie mogła kupić sobie tuszu do rzęs (do tego stopnia musi oszczędzać). Rozumiecie? Jeśli ktoś nie ma to nie da i nie ma bólu ale jeśli kogoś stać (kupuje kreacje i buciki za 200zł0 a daje pościel z marketu za 2ozł albo pustą kopertę to niech nikt mi nie wciska, że tak można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do lpojjh
masz całkowitą rację. ale kto ma pusto w głowie i jest prostakiem to i tak tego nie zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No tak to
Jeszcze trochę i może niektórzy będą wystawiać gościom rachunki za wesele. Żeby ci co za mało dali jeszcze dopłacili, bo im się wesele nie zwróci. Paranoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×