Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość izaB

rozstalam sie, tesknie, on niby tez-milczy,odezwac sie znów...?

Polecane posty

Gość izaB
z tamtym byłam 4 lata, z tomkiem zaledwie pół roku, z kazdym dniem było fajniej, milej, cudowniej ... i nagle bumm . dlatego tak smutno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłosc nie umiera, jedynie ludzie mowia pass. szkoda Nie ma nagle boom, na boom to sie zbiera jakis czas. A tylko dlatego ze z dali, nie z bliska, brak rozmow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaB
masz racje, z tamtym po 4 latach powiedzielismy pass. nie walczylismy o to uczucie, uznalismy ze lepiej bedzie sie rozejsc, gdy chciał wrócic uznałam że juz sie nauczylam życ bez niego i nie chce drugi raz przechodzic rozłąki bo myslałam że znow to sie zdarzy. a z tomkiem było nagle bumm, nic sie nie psuło, było super, poprostu chciałam go wytresowac na tamtego ex, myslałam że jak go rzuce to sie zmieni, że bedzie dobiojał sie drzwiami i oknami jak jak tamten, myliłam sie - to inny typ. 2 razy próbował i dał sobie spokój z taką idiotka. teraz chciałabym go takiego jakim jest, juz nic bym nie zmieniała... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle, że im dłużej to wszystko trwa, tym bardziej się zaciera, niknie, zamiera... i mniejsze szanse na odrodzenie.. :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaB
agusia, no własnie o to mi chodzi że nawet jak sie nie woli nikogo to pozniej można polubic.. :-( zawsze to nowosc, innosc... blee :-( smutno smutno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikogo nie woli:) to fajnie bo jak mowi/pisze, ze nie umie poderwac tych dam, to wiem ze o takie z polki chodzi:) to dobrze, sune snem spokojnym:) jedno słowo a tyle daje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaB
agusia, są takie przypadki, ale ile mozna czekac ?? a co jak my nie załapiemy sie w ten przypadek ??? tego własnie sie boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaB
wiem ze to bylo do wodnej lilii ale odpisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaB
ja tez, chciałabym żeby ktos mi powiedział co zrobic żeby było dobrze :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaB
jak chodzilam z tomkiem byłam u wróżki, poszłam dla towarzystwa z kolezanką a potem sama sie skusiłam. powiedziała że bede z tomkiem 3 lata, a potem poznam kogos z kim odejde. i gdzie te 3 lata??? :-( nie wierze wróżkom bo to oszustki :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaB
23 bede miala, jestem od ciebie o 3 lata starsza, a tomek młodszy ode mnie o 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaB
to o wróżce to była wstawka do stwierdzenia ze nikt nam nie powie co mamy robic itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaB
masz moze pomysł na jakis opis którym można delikatnie dac mu do myslenia? moze masz jakis na swojej liscie opisów? :-( bo ja juz nie mam pomysłów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaB
heh teoretycznie madrzejsza, ale gdy milosc przychodzi rozum odchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaB
dzieki za opis, zrobie sobie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaB
ściągne jutro, brat ściaga jakies filmy, podłączył i poleciał gdzies, nie dosc że sama siedze w domu to mam jeszcze dzis słaby transfer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaB
ja słucham stanio verby "kochaj mnie" kochaj mnie wtedy bede kochał ciebie, nie zmieniaj sie wtedy ja sie nie zmienie, prosze wróc bez ciebie nie daje rady, kochaj mnie... ....nie wypowiedziane mysli, urwana rozmowa... urwne zdanie z niedosłyszanym kocham... fajna pioseneczka, jakos wczesniej az tak mi sie nie podobała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaB
chciałam napisac zebys sie trzymała i nie płakała, ale czasem dobrze sobie popłakac, ulżyc... trzymaj sie kochaniutka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co dalej
dobra jest verby "moglismy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beettyyyyy
ja tez mam podobnie i bardzo chce sie zn nim spotkac i chociaz pogadac ale chyba zauwazylam ze to ja sie staram a on jest zajety tylko praca a wiem ze nie ma nikogo. i cio? zadzwonic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - dajcie im spokój i zadbajcie o siebie. Rozstałyście się nie po to by dręczyć ich sobą ale mam nadzieję po to - by dać im szansę na rozwój. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beettyyyyy
najlepsze jest to ze on mowi wszystkim ze rozstalismy sie dlatego ze on mial malo czasu a przez to ja sobie kogos innego znalazlam- tak uslyszlam od znahjomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beettyyyyy
nio i dalej mam do niego dzwonic???mi naprawde go brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beettyyyyy
nio i z nikim nie jestem i nie bylam od czasu rozstania z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, jak ja bym chciał, żeby moja eks tak o mnie myślała jak Wy o swoich byłych i żeby tęskniła za mną tak jak ja tęsknię. A ona jest z innym, a mnie tylko ciągle zwodziła... Popaprane życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beettyyyyy
ale oczywiscie jak zadzwonie to on powie ze pracuje i pozno wraca a potem jest zmeczony i nici ze spotkania i cio wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziwczyny :* Wlasnie wrocilam z kosciola..bo bylam z Nim.. Gdyby nadzieje mozna bylo zmierzyc termometrem to moj by pekl :P Ale oprocz ogromnej nadziei mam totalny metlik w glowie..nie wiem co mam o tym wszystkim myslec :o Spotkalismy sie..o tej samej porze co zwykle, tam gdzie zwykle. Przywitalam go usmiechem,wzielismy sie za rece (!) i poszlismy..po drodze gadalismy jak najeci..w kosciele zreszta tez bo przyszlismy duzo wczesniej :D Kilka razy sie na mnie po prostu gapil podczas mszy, a jak bylo przekazanie sobie znaku pokoju to strzelilam mu szeroki usmiech, a on odpowiedzial mi tym samym. Tradycyjnie tez przytulilam sie w tym momencie do niego i widzialam jak sie do siebie usmiechnal...Jak wracalismy to strasznie sie rozgadalismy, zawsze jak sie juz rozchodzilismy do domow to szybko uciekal a teraz stalismy dluzsza chwile i gadalismy :) Jak chcialam go pocalowac na pozegnanie to przekrecal glowe zeby go w policzek pocalowac ale w koncu zrezygnowal i pozwolil w usta :P On chyba jeszcze cos do mnie czuje..Jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beettyyyyy
no napewno czuje tylko sie "wstydzi" tego uczucia- faceci tak maja ze nie lubia tego pokazywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale z drugiej strony nie zabiega o spotkania (fakt ze ma malo czasu ale jednak), rzadziej cos pisze i juz bez zadnych czulosci..Mimo wszystko jednak traktuje mnie jeszcze jako swoja dziewczyne mimo ze oslalby nasze wiezi.. I co ja mam robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×