Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość koci problemik

jak pomóc kotu???????

Polecane posty

Gość koci problemik

kotek moj zjadl kwiatek ktory byl w wazonie i od kilku godzin ma odruchy wymiotne ale nie moze zwymiotowac, co mam robic??? bo wyglada na to ze sie meczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może daj mleka, niech się napije. Byłoby dobrze gdyby zwrócił. Ja poleciałabym na jakieś pogotowie, to bardzo niebezpieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koci problemik
jadla juz i nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest problemik
to nie jest problemik, kot ci zdechnie, Musisz go maksymalnie napoic aby rozcieńczyć truciznę. Ustal co to za roślina i szukaj lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale moj kot tez tak ma
tak jakby chcial wymiotowac i charczy bo mu sie klaczki zbieraja w zoladku, a jedzac roslinki czy trawe to "wylapuje" tym ta siersc w zoladku i ja 'wycharcza', potem ja sobie wypluje. moim zdaniem nie ma strachu bo to normalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kłopot
Może znasz kogoś kogo mogłabyś teraz obudzić: weterynarz, lekarz, farmaceuta... Podnoś topik aż ktoś taki się odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Schatje
Zwymiotuje , ale to nie jest wina kwiatka ale siersci i koty tak robia , moj tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weterynarz mi powiedzial
(bo moj pies tak mial, takie odruchy), ze trzeba lekko nacisnacna brzuch, tak pomiedzy zebrami i masowac w tym miejscu. mojemu psu to pomagalo, sprobuj moze kotkowi tez pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koci problemik
dzwonilam do weta, powiedzial, ze jesli kot je to nie jest najgorzej i jesli do jutra nie przejdzie to rano mam przyjechac, teraz wlasnie kotek wcina karme i pije kocie mleczko, moze mu to po prostu gdzies utknelo i podraznia, bede go obserwowala i jakby co to pedze do kliniki weterynaryjnej, dziekuje za odpowiedzi!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak je
tzn ze jest ok, moj tez czasami tak ma, charczy i jakby probuje zwrocic, wyglada jakby sie krztusil, na poczatku bylam przerazona, ale wet powiedzial ze to wlasnie od siersci, troche popije albo co i potem jest juz ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koci problemik
teraz spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja kotka rzyga zawsze, jak sie na spacerze nazre trawy. Sadze, ze Twojemu kotu nic specjalnego sie nie stanie, a ten kwiatek laskocze go w przelyku. Ale na przyszlosc radze uwazac na to co kot je. Niektore rosliny sa trujace, np. bluszcz. Moze wiesz, co to byl za kwiatek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koci problemik
nie wiem, to jakas trawka ozdobna do kwiatow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze asparagus? Moja kocica uwielbia... :D Czasem do kwiatow dodaja tez takie twarde chude trawki i koty lubia to gryzc. Nic dziwnego, ze kot mial po tym odruch wymiotny. Na pewno utknelo w gardle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koci problemik
ta "trawa" to takie bardzo cieniutkie zielone lodygi z malutkimi "lezkami" tez zielonymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koci problemik
asparagus to nie jest na pewno :-) ( wlasnie sprawdzilam jak wyglada :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O szit, to nie mam pojecia co to moze byc... ale to prawdziwa roslina, czy jakis plastik? i czy nie farbowana/lakierowana? w kwiaciarniach czasem cuda przypinaja do bukietow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy twoj kot ma dluga siersc? moze to klaki mu w zoladku zawadzaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koci problemik
naturalna, a jesli chodzi o klaki, to moze i zalegaja ale dlaczego nie moze ich zwymiotowac, przeciez po zjedzeniu trawy koty tak wlasnie robia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm, jak wet powiedzial ze jest ok, to my chyba nic madrzejszego nie wymyslimy... nie martw sie autorko, przeciez skad sie wzielo powiedzenie *rzygac jak kot*. Bedzie dobrze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koci problemik
dziekuje!!!!! spi sobie wiec chyba nie umiera jeszcze ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyglada na to, ze kotu zielsko utknelo w gardle, jakis czas nie chcialo pojsc w zadna strone, az w koncu popchalo je jedzenie. Ja juz jestem wyczulona na tym punkcie i takie dlugie trawy od razu usuwam z bukietow, bo wiem, ze one bardzo kota kusza... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfasf
🌻jwieiowj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×