ciekawy jestem, jakie mają marzenia samotne panny w wieku 35-40 lat?

Pytanie już zadałem , czy otrzymam odpowiedź ? Zapraszam do pogawędzenia :)

aby miec kogos tyle i nie kieruja sie miłoscią, tylko takim systemem bluszcz i symbioza. A spoboj im odmpowic:P

marzą o tym, żeby weejsc na topiki o ślubach, i robić tam zazdrosny burdel:P:P:P:Pi to nieustannie robi ą:D:D:D:D:D:D:D:D:D

tak? nie byłam tam:) albo są na tyle zazdrtosne ze dogaduja takim 27-29, ze wiesz ta to sie nie wyszalała, zdradzi cie. Albo ona nie ma nog ogolonych? nie jest taka wydepilowana jak ja alusia? nie wiedzialam ze takie kobiety istnieją. Ona gra, ja cie kocham. Nastepna A. ona moze chciec tylko ukladow, wiesz pozna kogo trzeba a potem cie zostawi. itd. same załosne baby:P

wyszłam za mąż po trzydziestce, tak akurat mi sę w życiu ułożyło. Był okres ,że bałam się, że zostanę sama i nie będę miała z kim dzielić radości i smutków. Ale nie lata były mi straszne. Straszniejsze wydawało mi się bycie z kimś bo tak wypada, bo już czas. Mój czas i moje szczęscie poznałam trochę póżniej ale jestem szczęsliwa , bo zawsze chciałam być z kimś kogo kocham, kogo mocno i ze wzajemnością kocham. I myślę, że takim marzenien kobiet w tym wieku jest własnie spotkanie tej prawdziwej drugiej połówki.

bo zawsze chciałam być z kimś kogo kocham, kogo mocno i ze wzajemnością kocham. takie marzenia ma sie majac 2 0 lat, choc niektore w tym wieku stawialy nie na miłosc a na kase i oparcie. Te ewenementy pominmy. z biegiem lat ludzie nie wierza w miłosc i potem pasują i mowia: a niewazne byle by był, czyli nie musze kochac. I szukaja i raczje facet musi miec, byt tez. Niestety. Zobaczcie jak jest.

a dlaczego kobiety chcą aby miec kogoś? czy dla samotnej kobiety to nie jest istotne , czy chce być i żyć z facetem lub z kobietą aby mieć kogoś ?

bo tak im narzuca otoczenie. w srodowisku, a gdzie masz kogos? albi, zobacz ta znowu sama, przyszła. Nikt ja nie chce, to sama te slowa czynia, ze ludzie chca miec kogos. Poza tym jesli ona ma np meza na stanowisku to sobie to glupio tlumaczy: on jest kims wybrak mnie, zatem ja jestem warta, cenna no i blyszcze wsrod innych kobiet, co mają mezow na nizszych stanowiskach.

w obecnych czasach [stare ]- samotne panny to tylko z wyboru zwykle zgrabne i ladne dziewczyny, ustawione z mieszkaniem autem dobra praca sexy zabawne pewne siebie to wlasnie przyciaga mezczyzn, nie sa zdesperowane, nie musza miec zwiazku z nim na 'zawsze' moga wybierac i przebierac, a czasem to wystarczy i czekaja na tego 'the best' na jakis czas, i znowu czekaja na kolejnego, prawda jest ze z wiekiem jest ich coraz mniej, bo panowie nie dbaja az tak o wyglad a przede wszystkim o zeby i higiene. TEGO wlasnie chcemy od naszych panow. Poza tym samotne panie maja wszystko co chca -prawie- zyja dobrze jedza wspaniale i popijaja lampka winka.

ja mam 32 lata i nie mam nikogo :-) i z byle kim się nie zwiążę tylko po to aby mieć bo koleżanki za mąż wychodzą i trzecie dziecko w drodze. Mieć byle co to nie sztuka o to łatwo. Być może będe sama ale nie zwiążę się z kimś kogo nie kocham i kto mnie nie dorównuje a najlepiej mnie przewyższa we wszystkim :-) Jestem sama i dobrze mi z tym :-) cieszę się że nie tkwię jak 70% kobiet w związkach toksychnych, gdzie są odwiecznie zdradzane , nie szanowane, bite, upokarzane...ale są....bo lepiej być mężatką niż starą panną, ba nawet lepiej być rozwódką niż starą panną...mimo wszystko. ja mam to w dupie, ja wolę być sama niż zdradzana, nie szanowana, bita i upokarzana. czekam na NIEGO znajdzie mnie albo i nie. wtedy trudno nie poddam się presji społeczeństwa i plotkom koleżanek :-))

lablo nie zapominajmy, ze wiele z tych pań ma to dzieki ustawionym panom, bo były ich kochankami. zauwazmy, ze kobieta nie lezie do łozka komus kto nic nie ma, zawsze za ten sex cos dostanie jak nie dzis, to wkrotce.

Inet hola hola Ty się nie rozpędzaj :-) sa kobiety które materialnego Nic od Faceta nie potrzebują :-) i nie po to chcę z nim być, dlatego napisałąm że musi mi dorównywać albo przewyższać mnie w zarobkach, wykształceniu i poziomem :-) nie każda leci na kasę :-)

to prawda raczje patrzą na to by był intelektulanie albo i bardziej od nich, na to leca i humorem jak one, z poczuciem humoru, od zaradny, bardziej pomyslowy, romantyczny:)

To bardzo dobrze Manawee , że nie jesteś pod presją rodziny i znajomych , że pozostawiasz sobie wybór , jednak czy potrafisz odeprzeć napór koleżanek ? Byłaś uprzejma napisać że : czekam na NIEGO znajdzie mnie albo i nie. wtedy trudno nie poddam się presji społeczeństwa i plotkom koleżanek Czy biernie czekasz i cudu oczekujesz , że książe z bajki pojawi się na białym rumaku ?

imat ma rację , właśnie tak jest :)

no własnie biernie, to niedobrze zycie to czynne działanie

Manawee masz w 100% racje tez jestem po 30 ale ja jestem toche w innej sytuajci mam juz cudownego syna ma 12 lat i mysle ze znajde swoja droga polowke nie wize sie z kim popadnie .........

sory za bledy...................

a wiecie co to wiazanie sie z byle kim? ot tak bez miłosci, z lubienia i aby był, cos miał itp A wiele kobiet tak robi.

autobus i prawie czterdzisstoletni nie nie siedze w kącie ale tez na siłę niczwgo nie próbuję jednak bardziej jest mi bliskie powiedzenie \"siedż w kącie a Cie znajdą\" nie należę do osób przebojowych i towarzyskich, trudno zyskuję znajomych ale jak już mnie ktoś pozna to potem nie żałuje :-) czekam na kogoś kto zada sobie trud żeby mnie poznać po prostu. a nie oceniać po wyrazie twarzy :-) a żyje normalnie, ani nie szukam ani nie unikam, po prostu czekam ale żyję sama z sobą :-) pozdrawiam

Ale nadal nie dowiedziałem się jakie mają marzenia samotne kobiety i panny w wieku 35 - 40 lat ? Nadal rozprawiacie, że jesteście ustawione finansowo i samodzielne , samowystarczalne ale samotne kobiety są szydzone przez koleżanki , czy tylko z tego powodu chcecie wiązać się facetami aby facet był na pokaz dla koleżanek ?

marzę przed snem, że obok mnie leży ktoś bliski kto może objąć mnie ramieniem, a po obudzeniu marzę,że patrzę na niego gdy jeszcze śpi. od lat tak marzę codziennie. czasem myslę, że on na pewno istnieje i żyje gdzies tam samotny. człowiek potrzebuje się dzielić z drugim, porozmawiać, a nie w tej ciszy trwać, smutno jest. więc marzę i marzę.

czterdziestoletni prawie to ja napisze jeszcze raz, w nosie mam zdanie otoczenia a o czym marzę? pewnie że chciałabym z kimś być, z kimś dobrym, odpowiedzialnym, przy kim czułabym się bezpiecznie i żebym miała poczucie że nie jestem sama z moimi kłopotami. O kimś kto będzie wesoły, miał swoje zainteresowania, pasje, kimś kto będzie mnie umiał zainteresowac sobą a Ja jego sobą, o kimś o podobnych zasadach moralnych i podobnym podejściu do seksu, kościoła, rodziny, związku...po prostu o drugiej połówce. ale licze się z tym że nie spotkam takiego dlatego szykuję się na samotne życie i mam zamiar spędzic je fajnie :-) po prostu bez księcia :-)

Iveta zapomnaiłam napisac o najważniejszym o czym ty napisałaś BLISKOŚC po prostu BLISKOŚĆ tego brak najbardziej w samotnym życiu :-(

18.07] 19:25 ale czlowiek to nie produkt, ma byc taki i siaki Inaczje poznajesz kogos i stwierdzasz o matko mamy tyle wspolnego i podobnego i to jest ta osoba. A tak jak sobie cechy wymyslisz i szukasz to jest guz na glowe

Samotne kobiety są szydzone przez koleżanki? Naprawdę? A moje koleżanki mężatki chętnie by się zamieniły ze mną . Chętnie by darmo oddały swojego ukochanego.

zatem po cholerę kobieta wrażliwa chce związku z facetem , skoro tego faceta ma dość i żali się koleżankom przy kawie , jaki on wredny i męski szowinista , że zrobił wczoraj kolację ale dlaczego naczyń nie pozmywał , zrobił pranie ale nie uprasował , dlaczego tak dlugo musi pracować ............ itd. ?

nie znam takich glupich kobiet co mowia kolacje rozbil ale nie pozmywał itp to jakies frustratki jak on kolacje ty zmywasz, jak ty kolacje on zmywa. Zwiazek to dopelnienie. a nie jeden baka drugi lezy:) takie jest moje rozumienie.

zwal sobie i skoncz pierdolic . Co za debil