Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi29

KLUB MAMUS Z KATOWIC

Polecane posty

idę się szykować do ginki, a coś czuje że jak dziś pójdę to akurat jutro sie coś ruszy :P dziś mam takie fajne leciutkie bóle podbrzusza :) a mały wystawia łokcie albo stopy (strasznie to kanciaste i kościste :P )..odezwę się potem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu to jeszcze roczek i będzie miał 3 latka :) Tak jestem blondynką na zdjęciu :) Marchewka trzymaj się albo i nie :P tzn może się coś ruszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu serdeczne gratulacje 🌻. Teraz zyczę zebys znalazła wymarzoną prace. A jak w ogóle było? zdawałas w miłej atmosferze? Rzeczywiście duzo u nas bibliotekarek:) Ja tez kiedys złożyłam podanie o przyjecie, ale mnie odrzucili , bo nie ten kierunek co trzeba, a kiedys pomagałam w bibliotece i miałam nawet praktyke:) Marchewko może rzeczywiście po wizycie cos sie ruszy:) Tomek wympompował ze mnie wszystkie siły, teraz zali sie, ze lezy sam w lóżeczku, ale musze napic sie kawy. Boże jak zacznie raczkować to chyba w ogóle padniemy z sił. Mysico fajnie ze masz taką spokojna prace, ja byłam u siebie wczoraj i chyba mi sie nie chce wracac. Do tego piekiełka. Tylko skad brac kase:( W dodatku dzis mąz dowiedział sie , ze jeszcze nie podjeto decyzji w sprawie jego zatrudnienia ( miało byc takie pewne) i czekamy. Jak nie dostanie pracy to chyba wyjedzie , a my podązymy za jakis czas za nim.A ja tak nie chce:( Normalnie płakac mi sie chce, wszystko zaczeło nam sie układac a tu znowu klops.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paprotko- dziekuje, reszcie dziewczyne tez:) atmosfera byla bardzo mila:) jak Tomus zacznie raczkowac to mamusia bedzie zanim podazac jak cien heheh nie przejmuj sie zapewne wszystko bedzie dobrze!! trzymam kciuki za twojego meza:) marchewo- czekamy na relacje:) ❤️ emocje puscily glowa mi peka i chetnie polozylabym sie spac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu gratuluje!!!! kurczę a ja mam to jeszcze przed sobą!!! Dziś byliśmy na pierwszej wizycie z Lenką u lekarza bo skończyła 3 tyg. wazy 3700 ale dostała krosteczek na buzi (mama zeżarła jajko) i teraz muszę zmniejszyć ilość zjadanego nabiału. I dostaliśmy jeszcze skierowanie do kardiologa do Katowic na ul. Powstańców żeby skontrolować serduszko bo po urodzeniu Lenka miała jakieś szmery a ja chce być pewna że wszystko jest ok. Czy któraś z was była tam może macie jakiś telefon???? Ja wogóle nie chce myśleć na razie o powrocie do pracy brrrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wracam do pracy od wrzesnia......choć chetnie bym posiedziała z Alą aż skończy roczek . Niestety takie są realia polskie..... :( :( :( Młoda mamuniu - nooo to witamy panią magister :D :D :D U ginekologa wszystko w porządku......zrobiłam sobie też usg piersi i też ok :) a.....moja ginekolog w ciaży :D :D ....kto mnie będzie tak delikatnie badać !!! jak jej zabraknie !!! Pytałam gdzie zamierza rodzić.....na Raciborskiej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już po wizycie :D rozwarcie na 1,5 palca (to chyba malo), szyjka skrocona ale nie do końca, ogólna diagnoza, \"jakby sie zaczęły skurcze to pani juz gotowa i może pani rodzic, w sumie w każdej chwili\", i dostałam skurczy na fotelu wiec pani dr powiedziała ze bardzo ładnie sie stawia i ze to już na dniach, ale gwarancji nie daje, bo to sie może uspokoić :( no i kazała sie zgłosić do szpit. jakby sie nic nie działo dopiero kolo 3-4 lipca na ktg i zobaczymy co dalej. Ale tak jakby sie cos ruszylo (już w południe zaczeło) i zaczely sie takie bole jak na @, to chyba takie maja byc tylko regularne i mocne tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu-gratuluje serdecznie!! Pamietam jakie to emocje! :) Jeju jaka jestem wymeczona dzis...moj mąż mi owinal nozki w liscie kapuchy...moze pomoze na opuchniete kostki.. Wrocilam po pracy i padlam. Przespalam sie i troszke mi lepiej. Ale w te upaly odpadam..Chyba wezme jednak L4 juz. Ja do bibliotekarek sie nie zaliczam, ale rowniez jestem humanistka - jestem psychologiem społecznym. Chciałabym znaleźć pracę gdzieś bliżej Siemianowic, bo teraz codziennie dojeżdzam do Zabrza, więc sporo kasy mi na benzynę odchodzi no i spora strata czasu.. Marchewko-trzymam kciuki!!! To juz Twoje ostatnie chwile w dwupaku!! :) Pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
destiny- ja tez mialam opuchniete nozki:( juz pisalam wczesniej ze w 9 m. byly sine:( marchewo- no to trzymamy kciuki za latwy szybki porod:) na kiedy masz dokladnie termin??( wybacz ze nie pamietam) powiem wam ze jestem tak umeczona jakbym sie narobila!!! 3 dni gonilo mnie non stop do wc:( ani kawa ani cola nie pobudzily mnie😭 chodze jak lunatyk... przed chwilka ogladalysmy z monia jej slubne zdjecia nie ma jak wspomniec te piekne chwile:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny pamiętacie mnie jeszcze ;-) dosyć długo mnie nie było ponieważ w dniu urodzin małego dostałam telefon o śmierci mojego wujka i jakoś nie miałam głowy aby coś do Was napisać troszke się rozpisałyście mam co czytać ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello :) Mamuniu - termin na 30 :) skurcze się zaczeły i skończyły :( ale może to i lepiej bo coś mnie teraz żołądek pobolewa, więc niech to jeszcze chwile poczeka, noc nieprzespana, co godzine do wc na dodatek mężu mnie wkurzył na samym wejściu nie wiem czy ten chop robi to celowo czy on taki zmeczony po robocie ze ma juz wszystko w nosie :( tymczasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marchewka- to ty juz na dniach :) niebawem moze bedziesz juz tulic swoje malenstwo ❤️ Bedzie dobrze trzymam kciuki . Ja sama z dnia na dzien czuje sie coraz gorzej .To podbrzusze nie daje mi spokoju .Nawet w nocy mnie boli .Dzis np obudzil mnie taki pulsujacy bol w samym podbrzuszu .Az mi lezki stanely w oczach ale chyba za bardzo bylam spiaca bo skulilam sie i zasnelam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
❤️ dla brzuchatek - dacie rade !!! Wczoraj na noc dałam zagęsciłam Ali mleko Sinlakiem ...dosypałam jedna łyzke na poczatek.....ktos pisał tu chyba , że dosypuje do mleka kaszke....ile sie tego dosypuje?? iiii jakim smoczkiem to podawac??? ja próbowałam 3 awentu i tym awentem do regulowania przepływu....Ala jadła słabo....choc jak sama próbowałam to leciało ok ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) No kochane już niedługo będziemy witać kolejne maleństwa:) Dacie rade, szybko minie ten czas oczekiwania. Mnie co prawda nogi nie puchły,ale bardzo cierpły.Miałam syndrom niespokojnych nóg czy jakos tak. Pyniu ja na 150-160 ml mleka dałam chyba ostatnio ze 4 miarki kaszki ( tez od mleka). Było dość geste. Tomek pije zageszczone mleko przez smoczek trójprzepłyowy aventu i spokojnie daje sobie rade. Może Ala niechętnie jadła bo konsystencja nowa? Nie wiem jak zagęszcza sie sinlac, ja zageszczam teraz nutritonem (mączka chlebka świętojańskiego).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paprotko - sinlac to też mąka chleba świętojańskiego + hydrolizowana mąka ryżowa :) Napisz mi na którym przepływie dajesz te kaszke .....bo w awencie trójprzepływowym sa trzy mozliwości...... i jak często podajesz mleko zageszczane......ja mam podawac raz na noc......próbowałam to bo w ulotce pisze , że jest bardzo smaczny...ale ja bym sie z ta opinia nie do konca zgodziła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj ala zjadła 4 łyzeczki zupkimarchewkowej z warzywami gerbera , juz powoli kuma o co w tym biega :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyniu kaszke podałam raz i chyba na III przepływie( ten przepływ ustawia sie tak, zeustawia sie odpowiednią kreseczką pod noskiem dziecka tak??? , no wiesz zapewne o co mi chodzi:) Ale z reguły to na I lub II, jak dla mnie to nie ma zbytniej róznicy. Zagęszczam kazdą porcję nutritonem, ze wzgledu na ulewanie. Nie wiem jak smakuje sinlac, ale wiem ze ohydnego smaku nutramigeniu nic nie jest w stanie zabić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paprotko masz racje. Ja daje kaszki smakowe i tego smaku nie czuć jest tylko nutramigen :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysicko a jak u Was z kupkami idzie? U nas ostatnio co drugi dzien i to z trudem. Tomek jakos sam daje rade,ale widac ze musi włożyc sporo siły. No i sa we szytskich kolorach. A zaczeło sie jak podałam na noc kaszke, od dwóch dni daje tez wode z kranu ( dotą dobrawę) i sama nie wiem juz czy ma zaparcia czy nie. Normalnie dobija mnie to rozszerzanie diety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas nadal burza i leje......juz dawno nie widziałam takich błyskawic na niebie.......i takich strug deszczu.....az mi w sypialni dołem okna wlała sie kałuza iiii na dodatek przez te wybryki natury nie pojechałam do fryzjera i kosmetyczki bo....Sebek nie zdażył wrócic na czas z Katowic....musiał tułać sie okręznymi drogami bo po drodze wiadukty były zalane ......... ...dobrze chociaz że Ala spi słodko jak aniołek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa swoją drogą ciekawe jak fani radzą sobie na koncercie Genesis na Stadionie Sląskim :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marchewo- całkiem dobra pogoda na rodzenie dzieci :D ...taka nie zapomniana :D..... Ja pamiętam , że na początku lutego było słonecznie niemal wiosennie a poranek po porodzie przywitał mnie bialutkim puchem :D...takich rzeczy sie nie zapomina :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paprotko Michał robi kupli prawie co dziennie. Niekedy nie robi i wtedy na drugi dzień są dwie albo i trzy:) Co się stało z Olkaą i gdzie Judytka ?? Andzia ty masz z nią kontakt, wszytko ok ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na Genesis ludzisków dużo a mój biedny mężulo ma własnie dziś służbę....i kończy o 24, dzieciory już śpią a ja dorwałam komputer. Lena budzi się teraz do jedzenia co 2 godziny, straszny żarłok. Mój Jasiek do dziś robi kupkę co drugi dzień, od urodzenia miał zaparcia i taki jego urok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) oj burza wczoraj byla super w koncu czlowiek mogl oddychac bo przeciez w poludnie to byla okropna duchota malo tego kosili trawy pod blokiem :( takze kichalismy z mezem non stop........ bylam wczoraj na bilansie dwulatka:) alek poraz pierwszy zachowal sie jak prawdziwy facet bez problemu sciagnal koszulke dal sie osluchac,szeroko otwieral buzke bylam z niego bardzo dumna:) pojezdzilismy z mezem za zlewozmywakiem do kuchni mamy juz upatrzony:) potem cala rodzinka pojechalismy do tesciow i tam wlasnie zastala nas burza:( przez godzine byla sciana deszczu i blyskawice ze ho ho ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×