Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi29

KLUB MAMUS Z KATOWIC

Polecane posty

Gość majjkkaa
dziewczyny - dziekuje za wsparcie ;-) jestem dobrej mysli, bo limit nieszczesc mam wyczerpany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majko - musi być dobrze. Rehabilitacja czyni cuda i dobrze, że jest. Nula - lecimy 20 września o 23.55. To jeszcze sporo czasu, ale ja już tak dawno nie byłam za granicą, że zaczynam sie denerwować. Przewiduję tysiąc i jeden kataklizmów od biegunki po napastujących Arabów. Na dodatek lecimy w nocy, a ja do samolotu muszę wziąć aviomarin i boję się, że będę otepiała w czasie, kiedy będzie potrzebna mobilizacja i oczy dookoła głowy, aby gdzieś nie zapodziać bagażu i dziecka. No, ale już nie marudzę, bo sama sobie zgotowałam ten los ;) Wreszcie sobie załatwiłam internet. Teraz muszę całe to ustrojstwo zainastalować, a nie wiem jak, bo zginęła mi instrukcja. :( Ech, sto lat temu życie było łatwiejsze. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olkaa- dasz rade i z podroza i netem:) pyniu- taki maluszek jak Ala w autobusie przewaznie spi :) kolysze kolysze oczka same sie kleja potem siedmiomilwe spojrzenie....i pelen odlot:classic_cool: ja mam dwulatka i siedzi w autobusie jak trusia potulny i ciekawy wszystkiego....co prawda jak jechalismy dwa dni temu to wyjelam go z wozka bo jak jedzie stary autobus to najpierw go wsadzam zawsze go ktos przytrzyma a potem wozek ( tez ktos mi pomaga .. z wozkiem) stal sobie za wozkiem i trzymal sie barierki:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olkaa, a może spróbuj innego leku, np. środka homeopatycznego. Aviomarin jest dość stary i ma dużo efektów ubocznych. Są już nowsze specyfiki, no i nie są psychotropami a Aviomarin jest. Bazują np. na wyciągach ziołowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wczoraj zapisalam się do osiedlowej biblioteki, wpożyczyłam dwie lajtowe książki, wszak ja kiedyś uwielbiałam czytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nula 🌼 dzieki za zaproszenie! :) My narazie z Natalka jestesmy wyjatkowo mobilne i zgodliwe, wiec jak ustalicie z Mysicą kiedy Wam pasuje jakies spotkanko- ja chetnie dolącze! :) a potem zapraszam do mnie jak ten kopiący stworek ze mnie już wyjdzie :) hihi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja siostra ma dziś urodzinki wszystkiego naj dla niej ale Łódź daleko więc będę tylko życzenia przez telefon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nula - wszystko w Twoich rekach zeby Mysice namowic! :) ja tam jak mowilam sie calkowice dostosuje :) Mysico chodz na forum - to godzina spania Miśka :) Nie sprzataj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ! korzystając z chwili, że moje Maleństwo jest w \"objęciach Morfeusza\" postaram się napisac co u nas:) Otóż po pierwsze okulary - jeszcze nie zakupione ale konieczne, mam nadzieję, ze jakoś uda mi sie przekonać Patryka do ich noszenia. Po drugie rehabilitacja - 2 razy w tygodniu i tu słówko to majki (już wiem, ze pokręciłam nick) nie martw się Patryk co prawda cwiczeń nienawidzi i płacze przez całe zajęcia ale sa efekty:) Co prawda mimo swoich 9 miesięcy kalendarzowych ruchowo jest rozwinięty na dziecko w końcówce 5 miesiąca ale postępy po rehabilitacji są tak piekne i szybkie, ze mam nadzieję, ze szybko nadrobi zaległości. Hepatolog - bardzo ładne wyniki za 2 miesiące kontrola i może całkowicie odstawimy leki:) Pediatra tez zadowolony bo wszystko w porządku i bardzo p. doktor podobało się USG głowy:) A ja w sobotę byłam na wycieczce cały dzień a moi chłopcy w domku:) obiecałam sobiue, ze nie bedę dzwonić ale o 11 nie wytrzymałam i wysłałam sms - bez odpowiedzi więc o 12 zadzwoniłam - nikt nie odbiera a za chwilę przychodzi sms od mężą \"miała odpoczywać a nie dzwonic i dzwonić :)\" no to odpoczywałam, ubawiłam się za wszystkie czasy:) do domu wróciłam o 20 - Patryk okąpany, nakarmiony, smcznie spał a w domu porządek - byłam dumna z moich panów:) tylko na drugi dzień mój mąż stwierdził, ze takie \"uziemienie\" to nie dla niego... Olkaa ja też Ci zazdroszczę tego wyjazdu:) Andzia zapisałaś się do najładniejszej biblioteki w naszym mieście póki co:) Mamuniu gratuluję prawka:) Widzę, że z powidu aury z naszego ogólnego spotkania raczej nici ale fajnie, ze umawiacie sie grupkami:) Pozdrawiam wszystkie mamy nie wymienione z osobna ale o Was pamietam:) Aha Dest - fajna polożna, która wyczuła ciemiaczko.....bez komentarza:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej to ja z pracy :) Michaś żle spał w nocy więc odsypialiśmy potem do 11 stad brak mojej obecności :) Niestey Destiny nie posprzątane i ja to chyba niedługo se sprzątczke wynajmę, tylko nie wiem czy chcą za darmo pracować :P:P Destiny ja bym jak jeszcze jesteś chętna to skorzystała z propozycji obejrzenia taego łóżeczka. Oczywiście jeśli masz czas i ochotę :) Ale myślałam może o jakimś dużym sklepie w Katowicach czy Chorzowie, znasz jakiś. No bo jak pojedziemy na trzy stawy to tam tylko chicco będzioe a ja nie jestem przekonana do tego łóżeczka. Skorzystałaby bo Radek jutro ma wolne więc zostałby w domu ze śpiącym stworem. Daj znać jakby co mi by pasowała tak ok 10:15. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nula ja muszę je kupić bo 29 września jedziemy do rodziców do Łodzi wiec już je potrzebuję. Oglądałam wcześnie to łóżeczko co pokazałaś ale nie jestem przekonana co do firmy. Z zaproszenia chętnie skorzystam, choć jeśli Destiny zgodzi się pojechać ze mną do sklepu to jutro odpada. I ogólnie przed południa odpadają bo Misiek śpi. Mi najlepiej pasuje jakiś weekend tak ok 14. Oczywiście nie pogniewam się jeśli umówicie się w2cześniej same bo destiny to już na ostatnich nogach. No chyba że w następnym tyg. mężuś będzie miał wolne to wtedy ranek może być :) ale jeszcze nic nie wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysica - duży sklep w Chorzowie jest obok CH AKS na przystanku tramwajowym w stronę Bytomia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i zobacz sobie jeszcze ten sklep :) to jest w Chorzowie i oni też mają takie łózeczka http://www.4baby.com.pl/ Patryk ma to z Baby Dreams ale dokupiłam mu materac gryczano-kokosowy (nie mamy drewnianego łózeczka ze szczebelkami). Ale w tym sklepie nie wiem czy ten asortyment jest zawsze w całości do wglądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa w Katowicach jest jeszcze fajny sklep w byłej Billi na osiedlu Paderewskiego nie wiem jak się to centrum nazywa:) Dorwałam się do internetu.....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jako kierowca wiec dopytam: Judytko - przy AKS na Chorzowskiej rozumiem? w strone Bytomia? Mozesz jakos cos blizej napisac? :) dzieki! Mysico - mozemy tam myknac rano?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam zielonego pojecia jak dojechac do tego http://www.4baby.com.pl/ ale jak nas nie zadowoli ten sklep przy AKS-ie to na Paderweskiego tez mozmy pojechac :) Dzieki JUdytko za namiary - bo ja tylko znam sklepy zabrzanskie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agol - cieszę się że cie to info uspokoiło :D mnie też :D napisz coś o swoim synusiu :) co lubi robić, co już robi, czy już zaczyna ci mówić itd. :D pokaż foteczkę :) Mamuniu - ty ambitna kobieto, zawstydzam się jak czytam jaka ambitna jesteś!! Miłego i bezkolizyjnego jeżdżenia :) żeby zawsze to była przyjemność :) G🌻R🌻A🌻T🌻U🌻L🌻U🌻J🌻Ę🌻 :D Destiny - cieszę się razem z Tobą!!!! :D :D :D wspaniale, a pieniądze się przydadzą dla Natalki lub znieczulenie :) (ale ci porządziłam kasą :P ) Olkaa - też zazdroszczę wyjazdu :classic_cool: choć ja w mniej gorące miejsce bym chciała, może kiedyś :D Nula - z moją nauką tak jak z Twoją, egz. był, ale niestety mnie na nim nie było, małż wrócił z wesela dopiero o 10.00 rano, a ja nie odważyłam się pojechać z Kacprem na rękach komunikacją miejską (u nas na ucz. nie ma nawet jak wejść z wózkiem, użerać sie z nim to ponad moje nerwy-mam na mysli wozek ;) ), zaczynam zastanawiać się nad urlopem :( niestety ale tak jak pisała Andzia w czerwcu, przy dziecinie takiej małej, i całym domu na głowie, nie ma nawet kiedy czegoś przeczytać, a co dopiero przeczytać ze zrozumieniem (przyznaje czytałam, probowałam uczyć sie, ale ciagle moje mysli wędrowały ku Kacperkowi, albo....zupełnie przyziemnie...ku chwili snu ;) i w efekcie nic nie rozumiałam ) małż mi dał dziś pospać, dobre serducho ma, oczywiście wcześniej został pouczony że sen konieczny mi od zaraz :P ale co za dużo to niezdrowo, jakieś bzdury mi się śniły :O włamywacze itd. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysico, a czemu nie skorzystać z obecności męża już jutro - skoro on z Miśkiem będzie, to my mamy okazję! Mamuniu, gratuluję prawka. Dziewczyny, mam problem. Rumianek coraz rzadziej robi kupę. Wcześniej była co 3 dni, potem 4. Przy 5 dniach lekarka zdecydowała się podawać dicoflor. Efekt: Kamiś jest już tydzień bez kupy! Pierdzi jak meserszmit (jakkolwiek się to pisze), nigdy nie miał z tym problemu ;-) Drachy na pieluszce są regularnie, zresztą same kupy też są ok. - nie ma zatwardzeń, robi bez bólu i bez wysiłku, tylko czemu tak rzadko? Wogóle wydaje się nie mieć z tego powodu żadnych problemów, brzuszek ma mięciutki. Podawaliśmy czopki glicerynowe, ale mało skuteczne, w dodatku nie wolno ich dawać zbyt często. Termometrem próbowaliśmy raz, ale bez skutku, więc go nie męczę. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Destiny kochana jesteś:) To co 10:15 koło Alberta?? Chociaż sobie ogladne jak to wygląda w realu ale niektóre ceny łóżeczek zwalają mnie z nóg:( Jak nic nie kupie to zdecyduje się na tego haucka. Swoją drogą inne łóżeczka chicco chodzą po 300 zł więc mam obiekcje co do tego za 144 zł :( Destiny tylko nie licz na mnie w prowadzeniu i nawigacji - nie znam kompletnie śląska i jestem jak dziecko we mgle :P Męzuś się napewno ucieszy że zostanie sam z bobo :P:P co niech sobie radzi. Jak ja wam zazdroszcze normalnych mężów - tylko mnie się trafił jakiś feralny model:(:( no ale już się kiedyś użalałam więc dość. Judytko dzięki za namiary:) i uściski dla ptryczka że taki dzielny na rehabilitacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nula bo ja jutro wykorzystam Destiny w wojażach do sklepu. Ale może w przyszłym tyg. jak mój Radek będzie miał wolne, tylko muszę sprawdzić jego grafik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkkaa
nula mnie lekarka mówiła, ze na piersi dziecko moze nie robic kup 5 dni, na butli do3. debridat mam na kupy, bo mały ma problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nula jest tak iak pisze majkaa z tymi kupami. Jeśli młody się nie pręży i nie cierpi to widocznie taki jego urok. a próbowałaś go przepoić rumiankeim ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten sklep przy Aks jest na przystanku tramwajowym jakbyś wysiadała z tramwaju tam jest tylko jeden pawilon i jest to po stronie Aks- u najlepiej zaparkować z boku Carffoura. Sklep jest raczej dość widoczny Bo nie wiem jak dokładniej to napisać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze Judytko opisałaś ten sklep na AKSie a ten który podałas link jest na Truchana (niedaleko szpiatal dziecięcego), chodziłam dziś z wózkiem i chodziłam a Cię nie widziałam, jak jutro będziesz wychodziła na spacer daj znać :)) dam Ci wrześniowy katalog bo będę zamawiała po niedzieli a biblioteka faktycznie śliczna wysłałam Panów moich na dlaszy spacer (bo mąż od niepamiętnychczasów miał dziś na rano) a ja szykuję obiadek Nula co do kupek to dziewczyny mają rację moja mała też robi co kilka dni taki urok, dla całej reszty buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok Judytko - mysle, ze trafimy z Mysica! :) Dzieki za namiar! Mysico - podjade po Ciebie karocą pod klatkę ;) puszcze dzwonka na kom jak bede z domu wychodzic, wiec tez wtedy wyjdz :) ale szykuj sie na 10:15 ;) Nula - Mysica po zakupach biegnie do swojej biblioteki, wiec dlatego sie bidulka nie wyrobi - ale w przyszlym tygodniu ja rowniez jestem chetna na spotkanko u Ciebie! To bedzie moj ostatni tydzien z dzidzią w brzuchu - wiec Mysico wykorzystaj jeszcze Radka i spotkajmy sie koniecznie! :) Marchewko - narazie kasa na znieczulenie niepotrzebna, bo narazie wciaz bedzie cc. Natalka dzielnie pupa na dole :) A kasa wiadomo - przyda sie oj przyda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja chodze dzis wsciekla jak osa ( znaczy ze okres tuz tuz)maz mnie wkurza niemilosiernie bo oczekuje za ja z dwulatkiem ktory robi coraz bardziej ruchliwy poznosze pudel.. itp.. wczoraj ze 3 godziny spakowalam 7 ogromnych pudel i wyrzucilam 6 workow smieci tzn buty ktorych nie nosilam i nie mam zamiaru, niepotrzebne notatki ze studiow itp....malo tego wyprasowalam ogromna sterte prania...... dzis wybralam sie po zakupy do kauflanda ( chodzilo mi o brokul w szczegolnosci Alek go uwielbia...) pomimo tego ze wyszlam w czas bo po 10.00 i tak sie nie wyrobilam na 14.00 ( o tej zawsze jem obiad)wpadlam do kolezanki na kawke i stamtad maz mnie zgarnal do fryzjera( dlugo sie musialam prosci zeby ze mna jechal bo przeciez on nie ma czasu!!!!!!!!!!!!!!!!!to mowie wez Alka na caly dzien do babci to sama pojade o na to nie! jejku niewiem czemu taki zlosliwy.... a ja juz na oczy nie widzilam bo grzywke obcinalam 1,5 miecha temu... w koncu przyjechalismy do domu i tak maly zmierzly bo spiacy dobrze ze mialam zupe z wczoraj szybko ja na gaz alek mi sie pod nogami placze bo chce mamie pomoc i scisnie sie z taboretem...maz wynosi pudla i co przychodzi to jaks uwaga co ja jeszcze powinnam spakowac ...... mowi spakuj cos jeszcze.... a ja z talerzem zupy dla malego stoje ktory wola ziupa!! hulla!!!wiadomo dziecko je swoim tepem wiec czekam az przelknie i myk lycha ciach lycha.... pojadl maz nadal cos gada pod nosem rozebralam malego.. na spanie i tak juz o wiele spoznione.... rzuca sie po mnie po lozku chce uciekac... a tu slysze jak amz sie trzaska w kuchni...poszlam sprawdzic co i jak a on mi mowi biore chlebak :( wyrzucil zawartosc na blat w kuchni i idzie!!!!ja w nerwy po co mu ten chclebak skoro mieszkamy tu jeszcze 13 dni i bede w nim chowac chleb...wkurzona na maksa chwycilam gotujacy sie makaron i patelnie ze smazacym sie miesem i mowie bierze to mi juz tez nie potrzebne!!!!!! siegalam tez po solniczke itp.... ten sie zaczal ze mnie smiac i mowi no daj buzi ... a z sypialni mamooooooooo no to ide maly zas skacze i sie smieje a tu mi sie w kuchni drugie danie pali:( po 15 min zasnal ufffff maz tez pojechal co za cisza:) moze ten chlebak nie jest juz tak potrzebny ale na boga bez przesady zeby mi tak lapac co popadnie bo on ma jeszcze UWAGA MEZA SLOWA: luz w aucie:(od jutra ma urlop przeciez mozna wszystko spokojnie przejrzec a nie jakies wyscigi...jakby sie tam z tesciem spieszyli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wypilabym sobie melise na uspokojenie bo taka roztrzesiona jestem ale jak ostatnio sie napilam to bardziej mnie pobudzila niz uspila:( zlew znowu pelen garow i kolejne pranie do rozwieszenia!! a tu wejdzie ci maz i dyryguje :( naprawde marzy mi sie ze ide z Alkiem na spacer przychodze a tu goracy obiad dziewczyny ja z tym nie wyrabiam jak wychodze z nim na dwor.... fakt ze wyszkolilam sie w s zybkim i latwych obiadach dzis zrobilam na drugie makaron .. z podsamzonym miesem mielonym, papryka czerwona, pomidorem i brokulem w ciagu 25 min:)lekko zatrzepanym smietana.... duzo oregani i bazyli:) pycha.... brakuje mi czasu zeby sobie na spokojnie porobic w mieszkaniu porzadki ciagle bajzel...😭 gdybym chociaz miala 1,5 godziny to juz cos .... jak kiedys maz byl z alkiem 20 min na dworze to myslalam ze sie pozabijam gary, podlogi, kurze,pranie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×