Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi29

KLUB MAMUS Z KATOWIC

Polecane posty

dziś mam 44 dzień cyklu....zawsze miałam nieregularne cykle.....i tego się będę trzymać !!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pyniu:) skończyłam pistacje zaczełam grejfruta- nie myslałam ze ta odmiana zielona jest taka dobra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My po rehabilitacji...no było jak wiecie. Mysico ja zżeram 3 kawałek ciasta z kremem a czekają jeszcze takie tyci ptysie i babka....w przyszłym tygodniu robie 3 dniową jabłkową dietę oczyszczającą... No tak Pyniu...i tego się trzymajmy......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysico- moj kiedys tez mial podbite oko walnal o jakas zabawke... malo tego potem doprawil o lozko... jak pojechalismy do reala to ludzie dziwnie patrzyli heheh jakbym go maltretowala w domu :classic_cool: aktualnie chodzi z mala szrama pod okiem... albo kot... albo wlasne pazurki.... pyniu- wersja light.... heh widze ze jest nas wiecej zdyganych czekajacych na okres:) ja jestem tydzien przed ale nigdy nie mow nigdy eheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co ja zawsze skrupulatnie wyliczałam sobie okres - z kalnedzraykiem w ręku. Teraz jak jest Misiek to nawet jakbym zaszła w ciąże to nie powiedziałabym lekarzowi kiedy był ostsni okres. Jakoś sobie zawsze myśle że się uda i się udaje:D:D:D a do gina po tabletki to ide jakoś od 5 miesięcy tylko dojść nie mogę:D:( Kurde wczyscy mówią że przy małym dziecku nie da isę przytyć ale mi się udaje - poprostu jak już mam okazje dorwać się do jedzenia to jem jak głupia - efekt - przestałam włazić na wagę:(:) Jedynie mąż zadowolony bo on nigdy mnie nie lubił w wersji ekstra szcupłej - stwiedził że to objanie się o kości:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma was:( no to sobie powykreślam ubytki bo czytelników też jak na lekarstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jestem jestem obiadek zaraz będziemy jedli a potem tradycyjnie ze znajomymi i ich dzoećmi do McDonalds Jasiek dostał od mikołaja zestaw stempelków itd nie wiem jak go oderwę od tego młody też wiecznie posiniaczony i poobijany był i jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jateż jestem w przelocie:) Misiek od Mikołaja dostał samochodzik , komplet do jedzenia (znaczy naczynia), taką grajaca krowę i mnostwo książeczek..właśnie je obgryza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Judytko a słyszałaś tą teorie, że dzieci bibliotekarek n9ie czytają książek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, na pewno nie jesteście w ciąży. Zróbcie sobie test, bo takie oczekiwanie i nakręcanie się powodują stresy i dalsze opóźnienia. No, a jak jesteście, to nic strasznego. Przynajmniej będzie na topiku jakaś oczekująca ;) Ja już spadam do domku. Będziemy dziś oglądać \"Zająca i wilka\" :) Co do guzow i sińców, to Krzysiu zawsze miał mnóstwo. Kiedyś nawet lekarka dokładnie go oglądała czy nie ma śladów pobicia. :o Dobrze, że był z moja mamą. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny sms od mojego męża:D:D \"właśnie wyjąłem sobie kanapkę, wziąłem gryza i..dowiedziałem się że nie ma wędliny. Dobrze, że masłem se kurna chociaż posmarowałem!!\" :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D niezłe nie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nula 🌼 ... moja koleżanka ma podobną sytuację z bratem...tak się to stało z dnia na dzień po prostu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przez chwilę byłam pewna że jednak uda nam się spędzić sylwestra ze znajomymi w Karczmie pod lasem...siostra zaproponowała, że posiedzi z Aluszkiem bo mąż dostał nockę....tylko się ucieszyłam i nagle rodzice dzieci którymi się siostra opiekuje zadeklarowali chęć podobną do mojej :( i siostra się zgodziła....więc nie przyjdzie do mnie....i mogę zawieść Aluszka do niej....i jakoś już nie wiem czy chcę :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do świąt to ja bardzo nie chciałabym spędzić ich z teściami....tym bardziej po ostatniej akcji szanownej teściowej matki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój Sebek 20 grudnia ma egzamin na nauczyciela mianowanego i ma lekkiego stresika :) :) .....a w ogóle to poważnie rozważamy rezygnację z dodatkowej pracy męża.....za rzadko jesteśmy razem we trójkę!!!!!!!!!! kasa kasą ale życie mija....a razem miało mijać przecież.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyniu a czemu nie możesz właśnie zawieżć Ali do siostry?? Ile tych dzieci pod opieką?? Ja tych kilkoa godzin jakoś przeżyje z teściową, zresztą nie ma wyjścia przecież nie będzie siedzieć sama. Wigilia jest u moich rodziców - mama się zawsze narobi, akrólewna Alusia(sorry Pyniu ale tak ma moja teściowa) przyjdzie wypachniona, wypoczęta, ewentualnie przyniesie barszczyk z uszkami(hihi u mnie nie ma bo jesteśmy z tych co jedzą grzybową więc biedula musi sobie sama przynieść). I te prezenty - ja naprawde wolałabym ewentualnie dostać to 20 zł w rękę niż cukiereczki, gumy do żucia, myjka, mydełko z biedronki:D (taki zestaw był w zeszłym roku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyniu to twój mąz też jest nauczycielem:)? A czego uczy jeśli można wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym sie cieszyła przez łzy :) koło apteki przeszłam 3 razy ale nie weszłam :P w sobotę męża wyślę. myśl siostrzyczki dla Kacpiego mego by mnie podtrzymywała na duchu ;) i jaka ekonomia ;) jeszcze wszystko mam, wózek, ciuszki itd. ;) gorzej z fin. na życie by było :O a czy któraś z was to taka agentka jak ja, co się wybiera do lek.\" po porodzie\" od porodu i nie doszła przez długi czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj mikolajkowy prezent ? Tatianka wreszcie zrobila normalna kupke :) hiihihih A tak poza tym siedzimy same tzn teraz mala zasypia a ja patrze pozadliwym wzrokiem na jej buta z slodyczami :-) co wczoraj od dziadkow dostala hehehehhe .Co prawda mogli jej kupic jakies deserek lub soczek z bobovity bo i tak jej tylko but zostanie hihiihih :) Ale ze mnie pazerna matka :) Napilam bym sie Karmi ale zjadlam dzis troche tych \"tabletkow \" hi Widze ze tu jakies lęki sie pojawily hehehhe . U mnie jak narazie panuja klotliwe dni wiec seks jest na ostatnim miejscu . Zamiast cieszyc sie Mikolajem to pozarlismy sie juz kolejny dzien .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patrzcie jakie fajne, pokaże dzis mężowi, bo on uważa że wystarczy dać zabawkę a potem ulotnić się do kompa i wrocic jak zacznie krzyczeć :O \" Aby zabawa mogła istotnie przyczyniać się do rozwoju dziecka, nie wystarczy samo udostępnianie zabawek, jest potrzebna obecność rodziców w zabawie. To rodzice stwarzają dziecku poczucie bezpieczeństwa, dostarczają coraz to nowych bodźców, uczą, jak się bawić, stanowią wzór do naśladowania.\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysico- moja rodzina też z tych grzybowych a teście barszcze jedne :D Sebek pracuje na pół etatu w Placówce Wychowawczo - opiekuńczej . .....no i właśnie...nie wiem dlaczego się waham z tym sylwestrem...może dlatego ,że to byłaby pierwsza noc Aluszki bez nas....i nie podoba mi się to, że w obcym domu...bo u siostry byliśmy 2 razy....do tego trójka dzieci....mogą się budzić nawzajem w nocy.....głupie to wszystko....sama nie wiem!!!!! chciałabym a mam opory....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ci powiem tak: jak chcesz się pobawić, lubisz celebrować Sylwestra to idź, Ala będzie z twoją siostrą i na pewno ona nie da jej krzywdy zrobić, a że spać będzie wraz z innymi dziećmi innymi, podejrzewam że nawet tego nie zauważy :) ja bym chyba jednak nie poszła, nie wyobraż. sobie chwili bez Kacperka bez wyraźnej przyczyny, ale ja ani nie obchodzę Mikołajek ani nie imprezuję w Sylwestra, zazwyczaj siedzimy w domu i na białą salę zaraz po sztuczn. ogniach :) tylko raz byliśmy na Sylka u znajom., ale fakt - było suuuuuper :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marchewo - nie sprzedaję , używam....choć wolałam Philipsa....mimo że trzy razy miał awarię i w końcu oddali nam kasę.... z sylwestrem to właściwie nie wiem o co mi chodzi......gdyby siorka przyszła do mnie na pewno bym poszła....a tak to za dużo zachodu...tym bardziej...jak sobie wmawiam...że przecież możemy odbić sobie w karnawale....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pyniu - nie doczytalas ze ja chce kupic :) uzywany, ale wolalabym od kogos znajomego niz przez allegro bo boje sie ze nie bedzie dzialal jak juz dojdzie do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×