KLUB MAMUS Z KATOWIC

AGOL-to ja tez poprosze! olapi7@wp.pl

witam:)

nie ma jak leniwy niedzielny poranek.... obiad mam dzis z glowy idziemy na dol...otrzymalismy zaproszenie na kaczke ...heh i jak tu schudnac.... alus nie daje mi spokoju ... chodzi za mna jak cien.....teraz mam chwilke...upsssssss

olapi ale nie wchodzi mi Twój adres :(

mam dosc wp:( buu wiecznie mnie wywala tak wielce chronia przed wirusami wczoraj obejrzalam szymusia a dzis juz sie nie da:(

Agol super z niego facet! :)

agol a ten ten olapi7@tlen.pl

olapi- adresow ze hho ho ja tez tak mam:) ale wp mnie wkurza buuuu

Witajcie dziewczyny:) Mojego Wojtka nie ma 4 dzień, na razie spoko, dajemy sobie radę, chociaż doszedł nam znów kłopot. Kasia przeziębiona, katarzysko:( Powtarza się schemat 4 dni w przedszkolu, 10 dni w domu i tak już mamy od września:( Mamuniu, ale pyszności Cię dziś czekają. mniam:) My z Kasią zjemy rosołek niedzielny. We dwie:) Nula olapi:) Kasia dostała takiego niebieskiego misiaczka z Coccodrillo od nas na imieniny, to było kilka dni temu, nazwała go TATA. Ioczywiście kiedyś w sklepie zobaczyła te miśki, stwiedziła, że chce synusia. Dostała od babci na mikołaja właśnie takiego SYNKA:) Wczoraj tańczyłyśmy w kółku z Kasią, TATĄ i SYNKIEM do piosenek z DOMISIÓW:) Miłej niedzieli dla Wszystkich Was

Agol, ja też poproszę:) ivkasia@wp.pl

olapi wysłane, ale ciekawe czy dojdzie, bo jak wchodzę w Twój adres podany wyżej, tu na kafeterii to pisze, że NOT FOUND, ale jak wklepałam w outlooku to przyszło potwierdzenie, że wysłane.

spectra też odhaczona :)

agol-jestem pod wrazeniem tych zdjęć tzn bardzo mi sie podobają te z różnymi \"dodatkami\"a zdradziłabys w jakim programie je tak pieknie \"obrabiasz\"bo ja cały czas szukam czegos takiego i nie moge znalezc a jak juz cos mam to nie ma po polsku buuuu a Twój kruszek taki czaruś!

kurde a mnie wkurza kafeteria, pisałam, pisałam i wcięło olapi to jest program Photo Frame Show, też niestety nie po naszemu, ale prosty w obsłudze, to na pewno dasz radę. Ja dostałam linka od pewnej mamy, bo oglądałam zdjęcia jej bobasa i też zachwyciłam się obróbką. Ten program przez bodajże 7 czy 10 dni jest bezpłatny,po tym terminie już trzeba za niego zapłacić, ale te 10 dni spokojnie wystarcza do \"poobrabiania\" fotek, tylko koniecznie musisz je potem zapisać na dysku. Poszukam tego linka i wkleję.

http://www.frameshow.com/download.htm

Mamuniu czy mogłabyś mi podać wymiary Alusia? musze coś kupić na dziewczynkę w jego wieku i potrzebne są wymiary tak chodziaż ok

.....jak już się zdecydowałam na tego sylwestra to okazuje się, że chyba NICI z tego....SZKODA GADAC!!!!!!!!!!!!!!!!! Moja Aluszka dziś ma buczka ......nie pamietam już kiedy była taka marudna.....a jestem cały dzień sama :( na obiad z wczoraj ogórkowa , ser smażony z frytkami .....samemu to mi się nawet jeść nie chce :( Agol - ja też chcę Twojego synusia i Ciebie zobaczyć :) agnieszkaswoboda@op.pl - chyba taki, bo zawsze coś mylę :)

bez tych dziwolągów po pl :)

hormony mi buzują ...chyba zaraz pęknę .....najchętniej weszłabym pod pierzynkę i leżała ...spała....leżała....spała....aż by mi się znudziło....

idę zrobię sobie makijaż ....przetestuje nowy fluid ...dla staruchów....wygładzający......może mi się trochę polepszy....

Pyniu poszło.

Agol - synuś dorodny :)....gorylek przebija wszystko :)

Agol - no wiesz, myślałam że już i ja dostałam, jak wszyscy to wszyscy :) a tu nic, więc proszę ładnie, mnie też pokaż Szymusia :)

pyniu- mnie juz nawet makijaz nie poprawi humoru....

a mój men pojechal dzis do kolegi, a potem wraca sie przebrac i leci na wigilię do firmy,(wigilia tylko w nazwie, tak naprawde to zwykla popijawa ;) ) i pomyslec ze rok temu nie byl, bo bylam w ciazy, i sie balam zostac sama, a teraz tez z moim fartem tez pewnie jestem, a jednak jaka samodzielna, zostane znowu sama z moim Koalą i domniemaną fasolką ;) mowi mi ze wczoraj caly dzien ze mna siedzial (czytaj: na kompie) to dzis musi wyjsc, i opiekował sie nawet dzieckiem (czytaj: uśpił 2 razy, raz w poludnie, jak wychodzilam, i jak wrocilam to Kacper jeszcze spal, a potem ja go przejełam, a potem wieczorem, i poszedl juz spac na noc) napomagal sie. Nawet nie mialabym nic przeciwko bo kazde wolne siedzi w domu i opiekuje sie mlodym, ale przyszedl mnie powkurwiac, poszarpac sie, rany boskie co za niewyzyty facet i w koncu jak sie wkurzylam na maxa, uslyszalam jak mi dobrze bo zaraz Kacper pojdzie spac, a ja bede mogla siedziec na kompie, i i tak nic nie bede miala do roboty, to wreszcie wyszedl, po moim donosnym pozegnaniu (niezbyt uprzejmym :O ) co za chłopisko tak mi dobrze ,ze moja jedna polowa tu zostanie a druga polowa idzie zrobic sobie obiad.

marchewciu przed obiadem sprawdź jeszcze maila, no i smacznego :D

Agol - dostałam!!!! Szymuś śliczny, przepiękny, kochany, uśmiech ma rozbrajający, a te ząbki, ho ho kiedy my tam będziemy mieli tyle ząbków. A tak apropo, to jesteś dzisiaj w domu?? Bo jak tak, to ja tam zaraz do ciebie wpadnę, coby ci przetrzepać tyłek za ten brak wiary w siebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Albo nas tak kokietowałaś, przyznaj się, hęęę ?? Ja tam widzę całkiem dokładnie cię na foteczkach, zwłaszcza na tej gdzie Szymuś w krawacie (też zresztą ślicznie wygląda :) ) :) Śliczna dziewczyna jesteś, po twoich opisach to sobie ciebie wyobrażałam nie powiem jak :P a tu laska jak sie patrzy, szczuplutka, młodziutka, zadbana, jednym słowem niezła dżaga :D :D :D ale wiedziałam że musisz być ładna, jak tylko zob., pierwsze zdj. bo niby po kim ten mały przystojniak miałby te piękne oczęta z tymi długaśnymi brwiami i taki sympatyczny pyszczek?? dodam że to nie była wazelina, tylko szczera prawda, ale co ja się tu tłumaczę, przecież dziewczyny też cię tam mają to wiedzą co mówię :)

a moje dziecię mogłoby dziś startować w konkursie na małego spryciarza roku :) położyłam spać, co się napłakał przy tym to jego, zasnął (chyba, bo cisza zapanowała, to już nie wchodziłam zeby go nie obudzić), idę do kuchni zrobić obiad, a tu miauknięcie jakieś słyszę, wchodzę,a tam młody panicz sobie leży na boczku i sobie gada sam do siebie, tłumaczy coś, jak podeszłam to był bardzo zdziwiony skąd ja się tam wzięłam. Więc chyba nie spał wcale, poszliśmy więc razem robić obiad, i w połowie już zmęczony był, więc na szybko, ale zawsze zjadłam :D , on zjadł swoją zupkę, i teraz znowu poszedł spać, ciekawe na jak długo....

najlepsze haslo mojego meza dzis: \"jade tylko na chwilkę, dwa piwka i wracam, to bede wieczorem\" (wyszedl w poludnie ;) ) :D :D :D

idę zob. czy spi i obejrzec jakis filmik, wpadne potem, jak juz wrocicie ze spacerkow :P