Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi29

KLUB MAMUS Z KATOWIC

Polecane posty

Fraszko - Tatianka w nowej garsonce - urocza.....no a Alek jak boss - czuwa nad wszystkim :) marchewo - ja zawsze konsultowałam.....ale tak naprawdę to tylko ty możesz ocenić co, gdzie i kiedy..... MASZ RACJE......NIE DA SIE ROBIC WSZYSTKIEGO!!!!!!!!!!!!!! ja juz nawet nie próbuje....Ala jest wychuchana, szczęsliwa i beztroska...i z tego się rozliczam....reszta nie ważna!!!!!!!!!!! choć oczywiscie Sebek nagminnie burczy że porządki nie takie jak kiedyś.....obiady nie takie jak kiedyś....NIC NIE JEST JUZ TAKIE JAK KIEDYS I TRZEBA TO ZAAKCEPTOWAC :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ollka ładne - ja też chce w razie czego zdjęcie z tej matamorfozy:) Porsche super, a Alek to naprawde ładny chłopiec mamuniu. Tatianka oczywiście przecudna i mamusia też:) Marchewko nie martw się:) U mnie jest podobnie tyle że Radek sprząta, zmywa, wiesza pranie, nieraz składa, no i pracuje po 10 godzin. Niestety to co bym chciała czyli żeby spędzał więcej czasu z małym jest tylko moim marzeniem. Mówi że jak będzie większy ale ja nie raz sobie myślę czy dotrwam do tego, i nieraz myślę czy warto i czy nie lepiej mi bybyło samej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak Marchewko tylko to musi być rozcieńczony - taki baldy kolorek a by nie dostał zsraczki. Jezu ide się szykowaćdo pracy - to wszytko przez net że nie mamy na nic czasu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Przez weekend bylimy na wi u rodziny, fajnie było, mieliśmy sporo rzeczy, bagażnik pełny (nawet łóżeczko turytyczne braliśmy). Od poniedziałku strasznie bolą mnie jajniki - dzisiaj już lepiej :) Z Agi coraz większy łobuz, szaleje bardzo Pozdrawiam bardzo serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marsjanko - :D tak patrze, że Adze już nie długo roczek stuknie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysico - gdybyś była sama to jeszcze dodatkowo musiałabyś sprzątac, prać, walczyć z wymianą oleju w samochodzie, cieknącą spłuczką, wybijajacymi bezpiecznikami, przepalonymi halogenami itd To drobna część z mojej listy ;) Niektórzy faceci tak mają, że nie potrafią się zająć małymi dziećmi, a potem są idealnymi ojcami, gdy już mogą pobawić się kolejką czy pograć w piłkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciliśmy!!! - ja chcę tam wrócić, Patryk też!!! Było trochę zimno ale ubrałam Miśka na cebulę przykryłam grubm kocem i było mu dobrze:) A co do idealnych gospodyń domowych to ja też kiedyś myślałam, że jak będę z dzieckiem w domu to wszystko bedzie idealnie posprzątana, ugotowane, wyprane a ja z uśmiechem i w pełnym makijażubędę witała męża wracającego z pracy:) Oczywiście trudno zrobić cokolwiek z brykającym Patrykiem na rękach - więc kiedyś wyżaliłam się mężowi, że myslałam, że be=ędzie idealnie a tu taki bajzel na co on stwierdził \" Nie marudź jest porządek Młodym się zajmujesz, nie rozumiem o co Ci chodzi\"...no to przestałam się przejmować:) MłodaMamuniu w tej bibliotece, w której starasz się o pracę mój kumpel z roku jest jakimś zastępcą kierownika czy coś:) Chwalę się patryk waży 6200:) i potrafi włożyc paluszki z nóżek do buzi:) Ollkaa ja zawsze chciałam szkła ale jak przy mojej wadzie wyliczyli mi cenę jednego szkła....to juz wolę okulary:) Mnie też wypadają włosy garsciami - sweterki można z nich robić - jem teraz Merz Specjal może pomoże:) Trzymajcie się mamusie i nie dawajcie się tym złym chłopom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ollka wiem że byłoby jeszcze więcej do zrobienia ale nieraz mam ochotę rzucić wszytsko w... Kurde dziewczyny przez tego neta to za 10 12 przypomniało mi się że włosy brudne:( i ledwo zdążyłam umyć i wysuszyć. Z domu wyszłam 15 po 12:P ale już bez makijażu:) Czy niezbędne jest krzesełko do karmienia czy da się przeżyć bez ?? Marsjanko, Judytko - witajcie:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Judytko :) a przypomnij gdzie odpoczywaliście ?? No i gratuluje synkowi kolejnego kroczku milowego - stópki w buzi BRAWO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fraszko obejrzałm jeszcze raz zdjęcie z Tatianka i przykuła moja uwagę Twoja lwia grzywa :) Ty chyba nie narzekasz na wypadanie kłaczków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pytanko - tak sobie myślę co z kąpielą na wyjeździe?? Przecież jak Ale wykąpiemy miedzy 20 a 21 to nici z wieczornego spaceru przy księżycu i leniuchowania nad rzeką pod gwiazdami......no a jakby ja zabrać na spacer to potem przecież nie będe jej budzić żeby nie zakłócać snu.....no a jak ją wykąpię i pójdę potem to może sie zaziębić bo jakoś na super pogodę sie nie zapowiada.....i co tu zrobić??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyniu ja się obawiam że te spacery wieczorne to odpadają, raczej siedzienie w pokoju, no ale mogę się mylić. A jedzieci tylko we troje czy jeszcze z kimś?? Huraaaaa rodzice przyjechali:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysico - jak to odpadają :D :D :D może jakoś sie uda chociaż raz :D A jakbym ją o 20 okapała a za godzinę albo dwie poszlibyśmy na spacer romantyczny we troje?????? Na kilka dni wpadnie do nas kuzynka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może jak kuzynka przyjedzie - to małą znią a wy we dwoje na romantyczny spacer :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ala ululana śpi na balkonie :) Ja w ekspresowym tempie przygotowuje spaghetti po Bolońsku .....sos z Łowicza (nie ma czasu na zabawy kulinarne) jedyna dokładka z mojej strony to starcie parmezanu i zerwanie i poszatkowanie listków bazylii :) no i pędem pod prysznic żeby być pachnąca dla męża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysico - zobaczymy co sie da zrobić :D ale chciałabym żeby było w miarę normalnie ...bez samych wyrzeczeń....okaże sie jak nam poszło już wkrótce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyniu - jak narazie nie narzekam na wlosy ani paznokcie :) zreszta wloski wypadaly mi tylko wtedy gdy miala duzo rozjasnionych na blond . Odkad mam ten kolor i stosuje Gliss Kur i szampon i odzywke to mam wlosy naprawde fajne :) i oby tak dalej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nawet jakbym sie dla mojego wykąpała i wypachniła to by znalazł jakiś uszypliwy komentarzyk :O nic mi sie już nie chce, dzisiaj mam wieeeeelką ochotę zrobić mu jakoś na złość, ale niestety brak pomysłów :( zadzwonił wyobraźcie sobie i mówi, ale ty jesteś już stara :O (dzisiaj kończę 23 lata, aż) :D i na dodatek masz dziecko :O no straszne, biorąc pod uwagę że go bardzo chciałam :O co za patafian :O i powiedział to takim tonem....wyśmiał mnie :( na pytanie czy poświętujemy jutro, odpowiedział: nie mam czasu, muszę rano pochodzić po urzędach :O ttak jakbym chciała od 5.20 już kroić ciasto i szykować herbatki :( rozłączyłam sie i rozryczałam :( brak słów :(czemu ja czuję w kościach że nam się nie uda :( idę se poryczeć :( na dodatek Kacper słabo je buuuu :( mój maluszek :( zadzwonię do tego lekarza, bo ani kupy, ani apetytu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marchewo - 🌼 🌼🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 - to na urodzinki :) :) :) Ja Ci mogę tylko napisać że z tego co widzę i czytam jesteś młodą , cudowną, wrażliwą osóbką.......nie martw się......pierwsze miesiące z dzieckiem to dla facetów SZOK .....z czasem przywyknie i każdego dnia będzie lepiej....a może nawet już jutro :) :) :) A i nasze hormony nie próżnują .......gmatwają.....huczą.....buzują...... MUSIMY TO PRZETRWAC ......PRZECZEKAC.....WSZYSTKO SIE USTABILIZUJE .....WIERZE W TO MOCNO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj malzonek tez wrocil dzis z pracy bardzo zmeczony wiec ja jako przykladna zona podalam smaczny obiad gotowany w pocie czola bo zeby sie wyrobic z wszystkim zaczelam obiad gotowac juz po 10ej , ledwo mala odstawiajac od cyca potem skoczylam na spacer gdzie spotkalam kolezanke ktora rodzila miesciac przede mna i tez byla z malym na spacerze ,nastepnie wizyta u lekarza po recepte dla mamy , skoczylam tez do apteki dalej do sklepu gdzie zakupilam sliczna bluzeczke z fajnym dekoldem :) pogadalam z kolezanka i dalej wpadlam na soczek do kolejnej czekajacej juz na mnie znajomej .;) Maztej kolezanki podrzucil mnie do domku po 15ej i tu wracam do tego smacznego obiadku :) maz pojedzony poszedl sie zdrzemnac a ja w miedzy czasi dziecie nakarmilam , posiedzialam na kompie , zerklam do ksiazki i wzielam sie za male porzadki ....po czym moj maz wstal lewa noga i zly bo chleba nie kupilam a jemu sie nieche podjechac do nocnego gdzie pieczywo zawsze swieze . Spokojnym tonem obwiescilam malzonkowi ze to nie to co bylo przed porodem ze z brzuchem wiele rzeczy zrobic moglam ale juz z dzieckiem na cycusiu powieszoym to rady niedam wszystkiego zrobic a skoro sobie zyczy to jutro zamiast obiadu skocze tylko po chleb ;) bo moze tyle zdarze zrobic bo niewiem jaki dzien bedzie miala Tatianka . Po czym z soczkiem poszlam do pokoju po 10min podszedl do mnie i calujac w usteczka przeprosil za zachowanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marchewo- sto lat!!!! duzo zdrowka i pieniazkow:) jejku jestes mlodsza ode mnie....myslalam ze jestes w moim....ja dzis z doskoku bo zajeta jestem:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fraszko - u Ciebie życie towarzyskie kwitnie :D ....a ja dziś popołudniu wyskoczyłam do Plejady, do smyka ....kupiłam Ali dwie koszulki i sztruksiki :)..... dla siebie trochę bielizny w rozmiarze M...żegnajcie słodkie eSeczki :D....ale nie o tym chciałam.....czy Wy też w hipermarkecie czujecie się dziwnie??? ten zgiełk...szum...chaos...prędkość....światło....brak tlenu.....jakoś nigdy wcześniej tego nie odbierałam tak uporczywie.....czułam się jak jakieś zwierze na polowaniu...wyostrzone zmysły kołatały i wołały...DO DOMU!!! DO ALI !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja od 3 dni chodze nabuzowana!! moj maz przez to jezdzenie do Ciągowic odzwyczail sie mi pomagac i prawie bysmy sie pobili hehehe ja juz zaciskalam piesci do ciosu !!!lać tylko lać:(dzis mowi jejku brzydze sie tych garow w zlewie😭!!!!normalnie zero pomocy dziecko sobie robic co chce a on nic tylko patrzy na tv...mowi tak alek nie biegaj bo zmarzna ci stopy.. a ja mu na to przeciez wiesz gdzie sa skarpetki?? to co mowisz do mnie z pretensja skoro widzisz ze ma gole nozki:(jak to ja niedobra bo pakuje torbe na wyjazd itp a on sie ubral i nie raczy pomoc malemu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marchewko, ten twój mąż faktycznie jakiś dziwny się zrobił. Może ma baby blues? ;) Mnie się wydaje, że on jest po prostu zazdrosny. Pamiętam, jak jeszcze niedawno pisałaś, że to jest ten twój jedyny na całe życie, więc nie pisz, że wam się nie uda. Musi się jakoś poukładać i koniec. Dziecko do wózka, męża pod rękę i idzcie na lody. Dziś będzie ładna pogoda. Ale racja, że faceci są okropni. Bez względu na wiek. Krzysiu mi ostatnio jęczał, że chce zrobić kupę do nocnika (nie wiem czemu go jeszcze nie wywaliłam) i nawet go umyje. Po fakcie stwierdził, że jednak go nie umyje, bo się brzydzi. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×