Samotnośc mnie przytłacza Szukam przyjaciół ...drugiej połówki...

JA TEŻ JESTEM

wolfikjak dzieciaczek?:) wodnik----a Twój nastrój?

Witam wolfik, witam issa. Nastroj: :( ehh

wodnik...no i?....co dalej?nie można w ten sposób.

CAŁY CZAS MA KROSTY ALE MAM CICHĄ NADZIEJĘ ŻE DO KOŃCA TYGODNIA MU PRZEJDZIE . TAK WOGÓLE TO CZEŚĆ WSZYSTKIM-SOORY

wolfik----teraz to już u niego "z górki" najgorsze minęło i to najważniejsze. Wczoraj mnie wywaliło z kafe:O i teraz też coś mi zaczyna szwanować.

WODNICZKU UŚMIECHNIJ SIĘ - DZIĘKUJE

Lepiej sobie pójdę teraz. Za bardzo źle się czuję by cokolwiek pisać. pozdrawiam wolfik i zdrówka dla dzieciaczka życzę. issa.. też pozdrówka.... :( pa

PRÓBUJE JAKOŚ ROZWESELIC ATMOSFERĘ

WODNIK DZIĘKI ALE CZY COŚ SIĘ STAŁO

Pa wodnik...w razie czego wiesz...;) też już mykam..dobrej nocy wszystkim

DOBRANOC

Hej witam wszystkich samotnych mam 20 lat i jestem z Wielkopolski,też jestem sama, kolejne miłosne zawirowania to nie wypaly zakochuje się w nie właściwych osobach,przyjaciele okazują się nie być prawdziwymi przyjaciolmi,jestem sama i tylko na siebie mogę liczyć a chciała bym wkoncu kogoś poznać może i pokochac tak bardzo boję się samotnosci i tak strasznie jej nie lubię,głuchych cichych nocy....proszę piszcie może wkoncu trafie na właściwe osoby na prawdziwych przyjaciol,i może wkoncu pojawi się na mojej buzi uśmiech którego coraz częściej zapominam.............

Hej witam wszystkich samotnych mam 20 lat i jestem z Wielkopolski,też jestem sama, kolejne miłosne zawirowania to nie wypaly zakochuje się w nie właściwych osobach,przyjaciele okazują się nie być prawdziwymi przyjaciolmi,jestem sama i tylko na siebie mogę liczyć a chciała bym wkoncu kogoś poznać może i pokochac tak bardzo boję się samotnosci i tak strasznie jej nie lubię,głuchych cichych nocy....proszę piszcie może wkoncu trafie na właściwe osoby na prawdziwych przyjaciol,i może wkoncu pojawi się na mojej buzi uśmiech którego coraz częściej zapominam.............

Hej witam wszystkich samotnych mam 20 lat i jestem z Wielkopolski,też jestem sama, kolejne miłosne zawirowania to nie wypaly zakochuje się w nie właściwych osobach,przyjaciele okazują się nie być prawdziwymi przyjaciolmi,jestem sama i tylko na siebie mogę liczyć a chciała bym wkoncu kogoś poznać może i pokochac tak bardzo boję się samotnosci i tak strasznie jej nie lubię,głuchych cichych nocy....proszę piszcie może wkoncu trafie na właściwe osoby na prawdziwych przyjaciol,i może wkoncu pojawi się na mojej buzi uśmiech którego coraz częściej zapominam.............

Eh... skąd ja to znam : (

Cześć znów ja podnoszę topik? nikogo nie ma więc wracam do czytania.

to do góry to ja:D Chyba jestem zmęczona bo kręcę literki:O

Hej. Ostatnio tu bardzo cicho jest ; p Nieładnie ;p

:)Bo ostatnio Ty też mało się tu udzielasz. Jak nastrój?

Obiecuję się poprawić ; ) Nastrój w porządku :) :D

wodnik---->to ciesze się bardzo że nastrój ok:) oby tak dalej. a co Cię tak miło nastroiło dziś?

Nie jestem zbyt skomplikowanym organizmem więc nic szczególnego. Po prostu wiara w siebie :)

Wiara w siebie....no właśnie,to chyba najważniejsze ale niekiedy bardzo trudne.Ty tą wiarę masz;) Cieszę się,że już nie masz takiej minki:(

Zresztą nie będę się nigdy zwierzał z aktualnie przeżytego dnia i zdradzał szczegółów które mnie ucieszyły ; > Ja napisałem bardzo dużo o swej przeszłości i nie chciałbym by ktoś, kto chociażby kojarzy mnie z widzenia kiedykolwiek dowiedział się kim jest "mały_wodnik" ; p Wyznaję niestety taką zasadę na tym forum publicznym. Jak największa anonimowość ; )

........rozumiem to przecież,wiadomo,że to forum publiczne.Jak chcesz to już o nic nie będe pytac. po to masz mojego @ a reszta zależy od Ciebie

Ojej... ; ) Pytaj o wszystko :) Ja szyderczo się uśmiechnąłem, a ty wzięłaś moją wypowiedź zbyt poważnie ; )

Wodnik będzie smutny gdy przestaniesz zadawać pytania. Jedynie na niektóre będę opowiadał mailowo i tenże przekaz chciałem umieścić w tamtej wiadomości. To wszystko :)

Witam wszystkich cieplutko :) Wodnik,Ipssa-fajnie,że panuje tu dzieś dobry nastrój,nieczęsto się zdarza...Trochę mnie nie było,ale już nadrobiłam zaległości ;P,poczytałam i muszę powiedzieć,że wielu z nas ma lub miało identyczne problemy,kompleksy...Moja matka też jest alkoholiczką i swoje też przeżyłam.Na szczęście jestem dorosła i mam swoją rodzinę...Ale kompleksy jakieś tam zostały,wspomnienia,które chciałoby się wymazać.Nic to,najgorsze za mną-bynajmniej jeśli chodzi o \"te\" rzeczy.Wodniku-Ty też się z tego wyrwiesz i zaczniesz żyć normalnie;choć teraz być może wydaje się to niewykonalne. Wolfik :D Ja już ospę przeszłam z moimi dziećmi- Buziaki :*

rozumiem wodniku,tak mi się tylko napisało.Po prostu dziś ja mam gorszy dzień i dziś ja się zawiodłam na kimś kogo uważałam za przyjaciela.