Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość specjalisci od kuracji Huldy C

Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

Polecane posty

Gość Lee______
Jestem :) Jakiego wsparcia mam Ci udzielić? Potrzymać za rączkę? Wyluzuj, pozytywne nastawienie to połowa sukcesu... a nawet więcej niż połowa :) spokój i wszystko będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agidorka
cześć, jestem tu nowa, przeskoczyłam z forum o olejku rycynowym, pajączek mnie do was podesłał jestem po czyszczaniu wątroby wg Huldy Clark niestety, nie znosiłam tego tak, jak ona opisuje wszystko wykonałam wg jej przepisu, nie wzięłam tylko tabletki nasennej, bo nigdy nie używałam i nie nie potrzebowałam, i co? nie mogłam spać; leżała, czułam, jak te kamienie przesuwają się w moim wnętrzu jak pełzające robaki, ale już o 1 w nocy musiałam iść do kibelka,i już chodziłam tak co pół godziny, a rano po wypiciu kolejnych dwóch dawek soli gorzkiej co 5-10 min. Niestety, nie było w tym kibelku żadnych spodziewanych przeze mnie okazów, dosłownie żadnych kamieni (to pewnie przez to wstanie już o 1, a nie rano), leciały tylko nieczystości, a rano to już sama woda z solą gorzką, czysta, nawet nie zabarwiona, i nie wiem, co o tym myśleć: czyżbym nie miała kamieni? nie sądzę, bo od 7 lat nie mam woreczka, czy to nocne wstanie spowodowało,że kamienie nie wyszły? ale musiałam iść, bo parcie było silne podzielcie się ze mną swoimi doświadczeniami, bo nie wiem, co myśleć, do tego dziś do popołudnia bardzo źle się czułam, dotąd jestem potwornie osłabiona, boję się, czy nie odwodniłam się; kręciło mi się w głowie, nie miałam siły nic zrobić, odbijało mi się żółcią; dodam jeszcze,że miksturkę wypiłam bez problemu (przez słomkę z zatkanym nosem), gorzej znosiłam picie soli gorzkiej, po niej mnie mdliło dodam jeszcze,że byłam odrobaczona, po czyszczeniu jelit i po lewatywie poprzedniego dnia, wcześniej wypiłam tylko sok marchewkowy i zjadłam miseczkę kaszy jaglanej z papryką jeszcze coś: było mi zimno, miałam dreszcze , lodowate ciało, bolały mnie stawy biodrowe i mięśnie na udach, a do tego skóra na udach i pośladkach była bolesna, nie mogłam jej dotknąć, taka wrażliwa w tych miejscach się zrobiła, poza tym brzuch miałam jak piłka siatkowa i twardy jak kamień czy ktoś miał podobne doświadczenia? proszę, pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konrad_2013
Pająk bez nogi nie mów, że one robią te rzeczy w moim środku :( Okropne, nie wyrażam zgody :( Właśnie miałem dokładnie taki zamiar i zaraz idę do wanny na gorącą kąpiel ;) Lee, no nareszcie ;) Za rączkę by było super ;) Posłucham rady i już się wyluzowuję ;) I obyś miała rację, że będzie dobrze Lee ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzus
Andreas Moritz, ktorego kuracja jest bardzo podobna pisze, ze po pierwszym oczyszczaniu wcale nie musza wyjsc kamienie, co nie oznacza, ze jest ono nieudane - po prostu musisz miec bradzo zablokowana watrobe, drogi zolciowe, kamienie na pewno ruszyly z miejsca. sugeruje wziac babke plesznik, mi zawsze pomaga, jest jako ispagul w aptekach do kupenia, albo w zielarskich, dwie, trzy lyzki rozpusc w duzej ilosci wody, dwa-trzy razy na dzien i kontynuuj lewatywy. byc moze kamienie zablokowaly sie w jakiejs czesci jelita. a jak nie to za drugim razem na pewno pusci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konrad_2013
Agidorka, aż tak źle to u Ciebie wyglądało? :( Lee mnie pociesza... ale jeszcze mam szansę się wycofać ;) Najgorsze, że nie wyszły Ci żadne kamienie :( I te bóle skóry, ale to chyba nie jest standard Agidorka? No nic, robię dalej Lee ;) Zmykam teraz do wanny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lee____
Niestety, ja NIE ZAWSZE mam rację - mówię od razu, głośnie i wyraźnie, żeby rozwiać wątpliwości i żeby później nie było... :D .... Agidorka, Dzus ma rację, czasem pierwszy raz jest ciężki i nic się nie dzieje. Nie zrażaj się, następnym razem będzie lepiej. A lewatywę, najlepiej kawową, lepiej jest zrobić w dniu oczyszczania, np. pomiędzy porcjami soli. Kawa dodatkowo rozszerza przewody żółciowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
Konrad one mają to gdzieś, że się nie zgadzasz ha ha. *** Widzę, że Agidorka jest już z nami. :) Z tego co pamiętam, to po moim pierwszym oczyszczaniu, też byłam bardzo osłabiona. A kamieni taki mały zbitek. Troszkę takich małych koreczków i półksiężycy, za to dużo dziwnych innych śmieci. Ja ci chyba pisałam, że twoje reakcje ze względu na brak woreczka mogą się różnić od większości reakcji. Wiesz co ja bym zrobiła? Zostawiła na razie zamiar z OR, jeśli chodzi o metale, a przez miesiąc robiła okłady z OR na wątrobę i oczyściła się jeszcze raz. Zobaczyłabym wtedy reakcję, bo olejek pomaga ściągać kamole. Ale ja mam taką naturę do eksperymentowania na sobie, więc nie namawiam. W każdym razie ja bym jeszcze na pewno ze 2 oczyszczania zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agidorka
kochani, bardzo wam dziękuję za szybki odzew i rady, nie będę się zrażać, uspokoiłam się pajączku bez nogi, widzę, że i tu jesteś, skaczesz sobie z forum na forum i dlatego pewnie tej nogi brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konrad_2013
Pająk bez nogi, ach te paskudniki, trzeba z nimi zrobić porządek ;) Lee skąd taki brak wiary? A jaki był Twój pierwszy raz Lee?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lee_____
Ależ ja wierzę we wszystko, nawet w cuda :D I w to, że kolejne oczyszczanie mi się uda :) Idę już przygotować oliwę. Do jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konrad_2013
Lee wierzę Ci ;) To ja też już zmykam. Moja oliwa już czeka ;) Dziękuję za wsparcie wszystkim Cudownym Dziewczętom i Maklerowi ;) Jutro się melduję ;) Dobrej nocy ;) Efektownego oczyszczania Lee ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konrad_2013
efektownego i efektywnego :D pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze, ze wszyscy robia oczyszczanie tylko nie ja. tym razem chorobsko mnie zlapalo i goraczka, ale za tydzien juz sie nie dam. pozwalalam sobie w ostatnim czasie na wiele rzeczy, ale moje wyrzuty sumienia sa tak duze, ze musze powrocic do dawnego trybu. moze uda mi sie odnalezc zloty srodek. tego najbardziej pragne. zorijka pytasz sie jak moje medytacje :P tez ciezko jest mi przestac myslec, ale sie staram. czasem mi sie udaje. to jest wielka konfrontacja z samym soba i wtedy to dopiero widac jaki umysl jest skomplikowany. skupiam sie na doznaniach cielesnych, przechodze przez cale cialo, wszystko przyjmuje ze spokojem i do tego zwracam uwage w szczegolnosci na wydech i wtapianie sie w podloge. tak robimy na jodze i wydaje mi sie, ze to dobra opcja. jogin, ktory prowadzi zajecia uprawia vipassane i ogolnie niezly z niego ziomek, widac, ze sie zna na rzeczy. szkoda, ze ja jestem takim nieogarem i jeszcze daleko mi do odnalezienia wlasnej drogi w zyciu. agidorka na twoim miejscu wzielabym mniej tej soli, po co tak do klopa chodzic. a jak zalecane jest spac w nocy i nie miec zadnej aktywnosci to nawet lepiej by bylo. ja biore 25 gramow i goni mnie dopiero po ostatniej porcji a wczesniej lewatywy sobie robie. co do przygotowan do oczyszczania. moze mi wszystko poszlo gladko, bo bylam wczesniej na gersonie, aleee moja mama nic nie robila ze soba i oczyszczanie bylo bardzo udane. nie wiem sama od czego to zalezy. powodzenia w oczyszczaniach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agidorka, mój pierwszy raz był najlepszy, w sensie, ze mikstura smakowała, spałam jak dziecko ( teraz nie lubie i cieżko sie śpi) ale rano nie mogłam wstać, jakbym była sparaliżowana, mózg ruszył ręka a ona nadal leżała, taka byłam słaba. Potem juz tak nie miałam. Kamyki poszły ale wiecej szło przy następnych oczyszczalniach. Wiec sa podobieństwa i różnice, każdy inaczej to przechodzi, nie zrażaj sie, nie podawaj. Rób lewatywy, szczególnie dnia następnego coby tego syfu z wątroby ponownie nie wchlaniac. Okochankow, taki czas, ze cieżko o pełna mobilizację, bedzie styczeń, bedą postanowienia i wszystko pójdzie łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podczytliwaa
To wyżej to moje wypociny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podczytliwaa
Okochankow a z gorączki sie ciesz, tzn ze organizm ma sile do walki, zmobilizował sie i zabija intruzów. Nie zbijaj, nie lecz a odpoczywaj. Ja tam sie cieszę z moich smarkow, organizm usuwa śluz. Trzeba myślec pozytywnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agidorka
no i już widzę, gdzie popełniłam błąd, wzięłam za duzo soli gorzkiej, jest napisane 4 łyżki stołowe, wiadomo,że łyżka łyżce nierówna, na moje 4 łyżki przypadło100g soli, okochankow pisze o 25g; myslę, że w proporcjach powinny być jednak podane gramy, a nie łyżki goni mnie jeszcze dzisiaj, w jelitach mam istną orkiestrę dętą, ale już czuję się dużo lepiej dzięki wam wszystkim za rady, piszcie dalej,każda infromacja jest dla mnie ważna dzięki pajączku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
Hejka 👄 Agidorka uspokoiłaś się? No i to chodziło. Jesteś pierwszą osobą bez woreczka, która się oczyszcza, więc lepiej jak masz większe wsparcie niż tylko jedną doświadczoną osobę. To fakt zależy jaka łyżka he he:) Jak piszesz, że ci wyszło 100 g to sobie faktycznie dołożyłaś:) W aptekach są paczuszki po 25g i ja daję takich paczuszek zawsze 2. To takie mniejsze 4 płaskie łyżki wyjdą. A goniło mnie różnie, czasem dopiero po 4-tej soli, a czasem już po 2-giej. 2 czy 3 razy było tak, że o 1-szej w nocy musiałam wyjść. *** 0kochanków za mało soli też nie bardzo brać, bo trzeba pamiętać, że ona nie jest tylko do przeczyszczenia, ona jest głównie po to, aby dobrze rozszerzyć przewody żółciowe. A to jest bardzo ważne. Mało tego sól gorzka ściąga z organizmu wszelakiej maści toksyny, w tym nawet metale ciężkie, więc lepiej jak wyjść do ubikacji jest więcej, bo masz pewność, że to zostało wyrzucone z organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lee____
Dzień dobry, ja już po oczyszczaniu :) tym razem to był niezły kamieniołom, zielonych ufoludków sporo, niektóre naprawdę duuuże... co za syf w sobie nosimy, aż strach na to patrzeć... dobrze, że zaczęliśmy coś robić, żeby się tego pozbyć... byłam już na spacerze z pieskami, pogoda super, fajnie się tak przejść i odetchnąć po tych 'zabiegach' Agidorka, bez woreczka jest na pewno ciężej... nie masz 'na raz' tyle żółci (która normalnie magazynowana jest w woreczku i 'czeka' na tłuste jedzenie), a jednak tej oliwy (tłuszczu) jest sporo na raz... ale nie poddawaj się :) okochanków, to chyba najlepsze, co możesz zrobić - znaleźć złoty środek... fajnie piszesz o tych medytacjach... widać, że to czujesz... super :) i powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konrad_2013
Dzień dobry Lee, w końcu napisałaś już się martwiłem ;) świetny rezultat u Ciebie ;) u mnie też był ten kamieniołom ;) jakieś zielone, miękkie, dziwnego kształtu kamyki w dużej ilości ;) dałaś radę iść na spacer Lee? ja utknąłem w toalecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lee___
Niepotrzebnie się tak martwiłeś... ale dziękuję... :) gratuluję udanego oczyszczania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konrad_2013
Bardzo dziękuję. A jak się teraz czujesz Lee?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lee____
Po raz kolejny dziękuję za troskę :D jest całkiem ok :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konrad_2013
Lee nie ma za co ;) ja jestem trochę osłabiony i lekko boli mnie głowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lee___
Konrad, będziesz żył :) nic Ci nie będzie :) Życzę wszystkim miłego dnia !! Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konrad_2013
Obyś miała rację Lee :D Miłej niedzieli Lee ;) Agidorka, to jakie Ty masz te łyżki? Może to jakaś warząchew albo mała łopata? ;) Kamieni nie miałaś, ale na pewno dobrze się przeczyściłaś Agidorka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
Ooo jak ładnie u konrada :) dokładnie chopie, bydziesz żył :P Agodorka kamieni nie miała, bo są bardziej przyklejone do wątroby niż twoje, za drugim, trzecim razem poleci. *** Lee u ciebie też nieźle. Fakt, człowiek dopóki nie zobaczy co w nim siedzi to nie uwierzy:) a często to mały ułamek wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konrad_2013
Dzień dobry Pająku bez nogi :) a dlaczego pokazałaś mi język? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agidorka
dzisiaj czuję się świetnie te moje łyżki to taki komplet srebrzony przywieziony kiedyś z ZSRR, dostałam go w prezencie, stąd penie taka pojemność (hihi) ale widzicie, jak każda rada, nawet może komuś wydawać się nieistotna, ale jest cenne, chociażby waga soli, ja dałam właśnie 4 takie torebki po 25g, a to porcja na 2 razy nie zrażam się, dziękuję wszystkim za wsparcie, w sobotę po świętach planuję drugie oczyszczanie, później się z wami podzielę wrażeniami, mam nadzieję, że kamienie zaczną mnie opuszczać a ból skóry i stawów biodrowych przeszedł, widocznie to była taka reakcja na uwalniane toksyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agidorka
aha, jeszcze ważna wiadomość, zaraziłam oczyszczaniem moją przyjaciółkę i kuzynkę, co mnie bardzo cieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×