Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość specjalisci od kuracji Huldy C

Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

Polecane posty

Gość pajak bez nogi
Czarnulko, dzisiaj pewnie juz spoko. Nie przyglądałam się czy to żyło. Było szpetne, cieliste, grube, wielkości 5-6mm. fuj... na papierze toaletowym było, wyglądało jak mały gruby pędrak, tak w przybliżeniu. Może to była jakaś przywra, ale nie przyglądałam się uważnie. Mam prośbę, opisz swoje dolegliwości, bo może się okazać, że możemy ci jakoś pomóc. To nie tak, że twoje ciało tak potrzebuje, tylko, że tylko to toleruje. A może się okazać, że masz za dużo owoców. Z tego co piszesz, to masz nieźle, przepraszam za wyrażenie zj/eb/ane jelita. Co innego przejść na takie odżywianie, bo tak chcesz, a co innego, bo tak musisz. Fajnie by było, jakby się udało doprowadzić do tego, żeby twoje odżywianie zamieniło się na - chcesz. Aaa jeszcze mi przyszło do głowy odnośnie tych czarnych strzępów. Nie jadłaś ty rano, albo dzień wcześniej bananów? Podejrzewam, że to jest podstawa twojego jadłospisu. 🌻 Gość dzięki za wpis. Zdarzyło się tutaj, że komuś sól gorzka nie spasowała, tzn nie działała przeczyszczająco. Ja myślałam, że może dlatego, że ta osoba ma za bardzo posklejane jelito i ono nie przepuszcza wody. A ona mogła mieć po prostu niedobory magnezu, albo siarki. Na to nie wpadłam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarnulo, dzięki :) Ja też uwielbiam owoce... i zjadam ich ogromne ilości.. (Pajączku, owoce jedzone "samodzielnie" nie szkodzą nawet w dużych ilościach... są tak szybko trawione, cukier z nich jest przyswajany natychmiast, że nic nie fermentuje, nie hoduje się żaden grzyb, nie zalega... nie można tylko łączyć ich z białkami, które trawi się chyba z 3 dni, i innymi...) Ja mogę zjeść 2 kilo czereśni na raz, zagryzając jeszcze truskawkami... teraz jem codziennie michę sałatki owocowej z bananów, jabłek i pomarańczy... plus soki, co najmniej litr dziennie, plus kilka całych owoców... Blisko mi do tego typu odżywiania... Na razie zaczynam od weganizmu - na początek na kilka tygodni... potem... się zobaczy ;) 🌼 Tak Pajączku podejrzewam... że to moje złe samopoczucie było od wymieszania wszystkiego... i żarcia tych najgorszych rzeczy typu ciasta, majonezy, bigosy na żeberkach... pozdrawiam, miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajak bez nogi
Lee jeśli jest ciężka kandydoza to zaszkodzą. Lee owoce mają fruktozę, która nie metabolizuje się w mięśniach tylko w wątrobie, a wątroba tego niestety też nie przerobi w większych ilościach. Co innego soki warzywne, a co innego soki owocowe. Małe pytanie. :) A kto nielubi owoców? Mało kto. Jak ja się dorwę to też potrafię 10 kilo dziennie zjeść. :P Przechodzisz na wege? A jeszcze tak niedawno pisałaś, że nie przejdziesz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak sobie od Nowego Roku kombinuję z dietą... pisałam tu o tym zresztą w pierwszym poście po przerwie... Ale w żadne ideologie i systemy nie wchodzę :P W każdym razie - przez kilka tygodni, może miesięcy - bez mięsa i glutenu; no i cukru i tego typu śmieci ;) Ale nie weganizm, bo oni tam jedzą zboża, a ja chcę bez zbóż. To już bliżej 811 - czyli tego, co już kiedyś próbowałam. Warzywa, owoce, kasze, ryż, ziemniaki, orzechy, ziarna i nasiona, strączki --->>> wsio ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajak bez nogi
Lee ale jak chcesz bez zbóż, to też bez kasz i ryżu. :-D. Ryż ewentualnie tak, bo jest bezglutenowy, a kasza tylko i wyłącznie jaglana i gryczana. Wiesz dlaczego mnie drażnią twoje negatywne wpisy odnośnie mleka i miesa? Bo właśnie tracą tą ideologią, mam wrażenie jakbym agresywnego we.g.e.t.a.r.ianina czytała. Poważnie. Tak te wpisy wyglądają. Bylas kilka razy posadzona tutaj o w.e.g.e.t..aria.nizm, więc to nie tylko moje odczucie. Jak ktoś chce spróbować takiego, czy innego odżywiania, nieważne skrajne warzywo, czy skrajne miecho, to prosze bardzo. Najważniejsze żeby to odżywianie mu nie szkodzilo a pomagało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie Pajączku, moje wpisy nie są agresywne. Twoje - tak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajak bez nogi
Nie Lee. Widziałam dużo wpisów w.e.g.e. I były bardzo podobne do twoich. Atak na białko jakie jest zle. Dlatego ja nie chcę się kłócić na temat mięsa. Piszmy o swoim samopoczuciu, o wychodzeniu z dolegliwości, o właściwościach danej rośliny, ale po co te dyskusję na temat mięsa, czy mleka. Komuś szkodzi to nie spożywa. Proste. Ja nie mogę za dużo węglowodanów, więc na w.e.ge nie przejdę, bo bym musiała właśnie jesc kaszę więcej straczkow itd, a rezygnując z tego to się wykoncze bo mam pracę jaką mam, a orzechy i pestki mnie tucza. Ją mogę mieć więcej warzyw niż mięsa, nie ma problemu ale go z jadlospisu nie wyrzuce. Jak ktoś dojdzie do tego że miecho mu nie jest do szczęścia potrzebne, to z niego zrezygnuje. Jak już napisalam Czarnuli, najważniejsze żeby chcieć się tak odzywiac, a nie musiec się tak odzywiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ Pajączku, toż przecie nikt Tobie nie każe zmieniać diety !! Ja piszę o sobie ;) O swoim odżywianiu i o tym, co ja uważam za ZDROWE ;) I nie robię tego na Oleju Rycynowym, gdzie wszystkie jesteście "mięsne", tylko weszłam tutaj - na forum, na którym od miesiąca NIKT nie napisał ani jednego słowa !! :P Co zresztą od razu podkreśliłam ;) Czy Ty Pajączku spotykasz wyłącznie ludzi, którzy się we wszystkim z Tobą zgadzają ?? A jak ktoś coś robi inaczej niż Ty, to od razu kłótnia ?? No coś Ty, w życiu tak nie ma !! Jest różnorodność !! I dobrze, bo inaczej życie byłoby nudne :P A forum jest ogólnodostępne - każdy może przedstawiać swoje argumenty, dowolne! na temat owoców na przykład :) I na temat mięsa również :D Możemy dyskutować... po to jest forum... Ja to robię i używam racjonalnych i merytorycznych argumentów, co Ci na to poradzę?? :) ;) 🌼 A ja dziś 3 dzień na nowej diecie i czuję się re-we-la-cyj-nie !! :) :) :) Lekko, a przy tym mam naprawdę dużo energii, nie muszę brać żadnych sylimaroli na trawienie, super !! Dziś nowy przepis - robię kotlety z soczewicy i sos pomidorowy ;) Miłego dnia !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
LEE Mam nadzieje ze twoje kotlety sa z czerwonej soczewicy, bo tylko ta ma ogrzewajacy charakter. Sos pomidorowy jest wychladzajacy, wiec taki zestaw nie ogrzewa i dlugo sie trawi. Ten zestaw jest super.... ale na lato :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu... moje kotlety były akurat z czerwonej soczewicy ;) :) A sosu pomidorowego nie zrobiłam, bo już mi się nie chciało :P Za to same kotlety - pyyyyszne... jedliśmy z brązowym ryżem i sałatą rzymską... Nie znam się kompletnie na tego typu właściwościach - rozgrzewających czy ochładzających... to już kolejny etap !! jak już opanuję dobrze kuchnię wegańską... ale idzie mi dobrze i podoba mi się to, bo dania wychodzą bardzo dobre, pyszne, nowe smaki i bardzo dobrze się po tym czuję ;) Gdzie można o tym "rozgrzewaniu" więcej poczytać ?? pozdrawiam i dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajak bez nogi
Lee o przepraszam, jakie mięsnożerne? Mięsnowarzywne chyba :) Masz niektóre produkty jesli chodzi o rozgrzewanie i wychladzanie. Wiem ze ryby morskie są zimne, bo mnie do owoców i ryb nie ciągnie, a wręcz mi większosć nie smakuje. Nie chce mi się porawiać literówek. Pf. Po więcej musiałabys sięgnąć do fachowej rozszerzonej literatury z medycyny chińskiej http://5przemian.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=37

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
... od robali Obiecalam znalezc nazwe drzewa, ktorego lisci uzywano do kazdej potrawy. Nazywa sie MORINGA. Wkklejam linka: http://www.biogeneza.pl/blog/moringa-.html Na angielskojezyczych stronach jest mnostwo o zdrowotnosci tego drzewa. Uzywajac MORINGI do potraw mozecie jesc WSZYSTKO. Ta roslina jest nie tylko zdrowotna ale oczyszcza i uzdatnia wode

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Pajączku 🌼 padam już dziś na twarz... uciekam do łóżeczka... jutro odpiszę !! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piłkarz
Dzień dobry jak pozbyć się dirofilarii, które przebywają w tkance podskórnej i międzymięśniowej? Żadne zioła na te nicienie nie działają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry jak pozbyć się dirofilarii podskórnej, która przebywa w tkance podskórnej i międzymięśniowej? Żadne zioła na te nicienie nie działają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzień dobry jak pozbyć się nicieni dirofilarii podskórnej, które przebywają w tkance podskórnej i międzymięśniowej. Żadne zioła na te nicienie nie działają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piłkarz
Dzień dobry jak pozbyć się dirofilarii podskórnej, która przebywa w tkance podskórnej i międzymięśniowej? Żadne zioła na te nicienie nie działają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzień dobry jak pozbyć się nicieni dirofilarii podskórnej, która przebywa w tkance podskórnej i międzymięśniowej. Żadne zioła na te nicienie nie działają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piłkarz
Witam jak pozbyć się dirofilarii podskórnej, nicieni które są w tkance podskórnej i międzymięśniowej. Żadne zioła na te nicienie nie działają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam jak pozbyć się dirofilarii podskórnej, nicieni, które siedzą w tkance podskórnej i międzymięśniowej. Żadne zioła na te nicienie nie działają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piłkarz może zrób sobie nalewkę na nużeńca też siedzi pod skórą wrotycz kwiat piołun glistnik,tatarak bierzemy po 1 łyżce każdego zioła zalewamy octem jabłkowym lub alkoholem 200ml macerujemy przez 7 dni przecedzamy i smarujemy 4xdziennie moim znajomym pomagało na twarz gdzie byl nużeniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piłkarz
Danke za odpowiedź. Już kiedyś piłem piołun z wrotyczem ale nie pomogło. Myślę o jakimś zapperze z częstotliwością, którą można samemu ustawić na tą dirofilarię. Ale nie wiem czy one działają czy tylko strata kasy. Druga opcja to picie wody utlenionej wg Nieumywakina ale nie wiem sam czy te dwie opcje coś pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Picie ziół antypasożytniczych to też dobry pomysł :) Poza smarowaniem oczywiście ;) Mnie zapper pomógł na opryszczkę. Pokonał ją :P Więc działa na pewno. Ale trudno powiedzieć czy pomoże na nicienie i to siedzące w skórze. Ja bym spróbowała !! Woda utleniona to raczej dotlenienie organizmu... Tak generalnie - wszystkie te metody warto zastosować... wodę utlenioną, sodę w celu odkwaszenia (to są dwie metody Nieumywakina)... warto zrobić kurację antypasożytniczą (np. ziołami i naftą), oczyścić wątrobę też warto :P Potem - zadbać o dobrą dietę, ruch, wyeliminować stres... To wszystko da większą szansę organizmowi na pozbycie się nieproszonych gości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zapperze Clark (ja taki mam, więc sprawdziłam w instrukcji), jest częstotliwość na Dirofilarię immitis... (409)... W tym zapperze można ustawić dokładnie tą częstotliwość i zappować się na nią przez 10 min... oczywiście można to powtarzać dowolną ilość razy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piłkarz
Dzięki Lee za taki długi opis, moja odmiana to repens, a jaki kupić zapper na nią? Nicienie mają tak ze 3mm, do tego mam podskórne grudki coś jak sól, czasem też są takie kryształki jak cukier, które swędzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piłkarz, Dirofilarii repans nie ma w instrukcji do zappera Clark... :( Ale jak patrzę na inne patogeny - to różne rodzaje tego samego dziadostwa mają tą samą albo bardzo podobną częstotliwość... Więc, moim zdaniem, jeśli stać Cię na zapper z generatorem to powinieneś go sobie kupić. I lecieć tą częstotliwością na immitis oraz na takie najbliższe... Tak naprawdę to wszystkie wymienione przez Clark robale z tej grupy (obleńce) mieszczą się między 350 a 450... ja bym przeleciała każdą... To nie musi być koniecznie zapper Clark, jest wiele innych, ponoć nawet lepszych, jakieś blue-zappery... może odezwie się ktoś, kto się na ty lepiej zna?? Ale na pewno powinien być taki z górnej półki, bo tylko takie mają możliwość ustawiania właśnie wybranych przez daną osobę częstotliwości... 🌼 Ja - przy usuwaniu wirusa opryszczki - zappowałam się też na częstotliwościach wirusów: Epsteina-Barra, Cytomegalovirusa, pólpaśca... i innych, których już nie pamiętam... Bo to często nie jest tylko jeden "szkodnik", tylko wiele na raz... Ty też mógłbyś działać zapperem na inne rodzaje nicieni - włosogłówkę, loa loa, co tam jeszcze... A na całą resztę - oczyszczania, kuracje antypasożytnicze ziołowe plus nafta, klasyczny zapper, który przemiata całość ;) A brałeś kiedyś paraprotex ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piłkarz
Paraprotex nie brałem, a jak rozwinęła mi się ta filaria to po tygodniu doszła mi glista, owsiki i lamblie. Brałem colon pack i antykontamin a ostatnio fresh green black walnut. Zamiast twardego ciała mam takie rozlazłe, tam znajdują się te nicienie. Mogą być też w węzłach i guzkach podskórnych, nie mówiąc o układzie płciowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miś jonasz
k*****a mać *******.ny spam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miś kudłatek
p********a wybiórcza i jej j****a poprawność z c***a wzięta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×