Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość specjalisci od kuracji Huldy C

Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

Polecane posty

Gość stokrotka410
Czy dzięki tej metodzie odczuliście wyraźna poprawę w funkcjonowaniu organizmu. Jakie zmiany są najczęściej zauważalne na dobre ? Czy dzięki temu temu można poprawić metabolizm. Wiem, że nie jest to metoda na odchudzanie. Dla mnie priorytetem jest odzyskanie dobrego samopoczucia bo na chwilę obecną czuję się jak zdechlak. Non-stop bezpodstawne zmęczenie rujnuje mi życie. Nie ukrywam również, że waga w końcu coś drgnie ponieważ pomimo normalnego jedzenia i ruchu nic w tej kwestii nie mogę osiągnąć. Odpiszcie proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka410
Dziękuje kamieniarko za odpowiedź. Coś źle się wyświetlił poprzedni post. Dlatego jeszcze raz piszę. Czy dzięki tej metodzie odczuliście wyraźną poprawę w funkcjonowaniu organizmu. Jakie zmiany są najczęściej zauważalne na dobre ? Czy dzięki temu można poprawić metabolizm ? Wiem, że nie jest to metoda na odchudzanie. Dla mnie priorytetem jest odzyskanie dobrego samopoczucia bo na chwilę obecną czuję się jak zdechlak. Non-stop bezpodstawne zmęczenie rujnuje mi życie. Nie ukrywam również, że w metodzie tej pokładam wielkie nadzieje na to, że waga w końcu coś drgnie ponieważ pomimo normalnego jedzenia i ruchu nic w tej kwestii nie mogę osiągnąć. Odpiszcie proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam wszystkich oczyszczających się metoda clark! Ja jestem już weteranką w tej kwestii za mną już 26 oczyszczenie. Zaczęła się moja przygoda 2 lata temu kiedy to panicznie bałam się operacji usunięcia woreczka ,forum kafeteria pomogło mi w podjęciu tej decyzji.Od pierwszego oczyszczenia nie miałam ani jednego ataku , czuję się świetnie . pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa kamieniarka
Stokrotko, to chyba indywidualna sprawa. Z tego co czytalam, wiekszosc ludzi oczyszczajacych sie odczuwa poprawe. Sa tez wyjatki. Ja zaczelam oczyszczanie ze wzgledu na kamice woreczka zolciowego. Czy pomoglo? Jeszcze nie wiem, ale pozbylam sie do tej pory ogromnej ilosci kamieni i brudow w roznej postaci. Przez pol roku od pierwszego oczyszczania nie mialam atakow kolki, ale te znowu sie zaczely jak mialam dluzsza przerwe w oczyszczaniu. Jak bedzie dalej, zobaczymy. Tez czulam sie jak zdechlak, a teraz nieco lepiej. Jednak oprocz oczyszczania, zmienilam tez troche diete i cwicze regularnie. W ciagu kilku ostatnich miesiecy schudlam kilka rozmiarow. Na pewno przed oczyszczaniem watroby trzeba najpierw oczyscic nerki i pozbyc sie pasozytow. Bez tego NIE WOLNO sie zabierac za oczyszczanie watroby, bo mozna tylko pogorszyc sprawe. Pisz cos wiecej, czy masz jakies inne dolegliwosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa kamieniarka
Gosciu po 26 oczyszczaniach, czy robilas USG? Cos sie zmienilo w kwestii kamieni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego moje wiadomości nie mogą być wysłane ? dostaje komunikat, ze uznane zostały za SPAM. stokrotka410

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam ! Nowa kamieniarko ja rok temu robiłam tomografię komputerową i w opisie było że pęcherzyk żółciowy jest pusty. Mam zamiar zrobić USG w najbliższym czasie . Zainteresował mnie również wykład Jerzego Zięby w tej kwestii. Pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajak bez nogi
Hej ludzie:) Kamieniarko, moje przypuszczenia odnośnie kamieni z woreczka zostały potwierdzone :) Ja doszłam do takiego wniosku po tym, jak u mnie kamieni w woreczku na pewno nie było i nie doczekałam sie tych uwapnionych. Stąd mój wniosek i właśnie dlatego pisałam o usg, żebyśmy tutaj mieli 100% pewność, bo ludzie się boją płukać wątrobę przy kamieniach w woreczku. 🌻 Stokrotko, posty często nie wchodzą jak kafe nie spasuje jakieś słowo. My wtedy tniemy post na kilka kawałków i domyślamy się które słowo jest nie takie. Jeśli jest link, to wstawiamy kilka spacji i informujemy, aby sobie każdy spacje sam usunął po skopiowaniu linka. Najczęstsze słowa pod spam to w.e/g.tar.ria,nizm i jego pochodne. Słowo go/ogle, czy Chr/ystus też mi spamuje. Odpowiadam odnośnie oczyszczań. Kwestia zdrowia to nie podlega dyskusji, jest o niebo lepiej. Dobra praca wątroby lepiej odtruwa organizm, reguluje hormony, cholesterol. możliwe że z wagą też ruszy, to zależy jaka jest przyczyna nadwagi. Mam za sobą 21 oczyszczań wątroby, nie wiem w tej chwili co to kolka wątrobowa. 🌻 Weteranko 26 oczyszczań w ciągu 2 lat? To co dwa tygodnie. Nie było to dla ciebie zbyt męczące? Ja robiłam co miesiąc, bo wyszłam z założenia, że trzeba dać tym kamieniom czas na przesunięcie. Do tego walczyłam jeszcze z candida, więc mogłam pomiędzy oczyszczania wątroby wplatać coś innego. Przy częstotliwości co dwa tygodnie miałabym tego wszystkiego po prostu za dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka410
Dzięki serdeczne za wyjaśnienie. Czyli jakieś słowo. bo linku nie wklejałam. Czytam Was z wielkim zainteresowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam pająku bez nogi ! Ja przez pierwsze miesiące robiłam oczyszczenie co 2 tygodnie a potem co 3 co miesiąc w zależności od tego jak miałam wolne od pracy szczególnie drugi dzień. Po oczyszczeniach czułam się super,najgorsze dla mnie było 1 oczyszczenie ale tylko do pierwszego pobytu w toalecie potem już poszło... Pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajak bez nogi
Stokrotko to teraz musisz sama wyczuć, które słowa ci nie wchodzą. Jak tniemy posty na kilka części, to łatwiej jest takie słówko wychwycić. Lee (pozdrawiam 👄 )kiedyś pisała, że jak jej spamuje to pisze tak, żeby nie spamowało. A potem edytuje i wtedy wchodzi wszystko, tylko żeby tak zrobić to musisz sobie nicka zarejestrować i się logować. 🌻 Weteranko, aha czyli nie cały czas taka częstotliwość. Dla mnie najgorszym oczyszczaniem było 3. Najpaskudniejsze, ale też najbardziej owocne. Później po zlikwidowaniu candidy to rzuciłam się na ściąganie metali ciężkich metodą oleju rycynowego (olej rycynowy z sokiem z pomarańczy pity na czczo) i to robiłam co tydzień, bo i cel był inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajak bez nogi
pajaku loguj się,bo ktoś Cię podrobi ! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pająk ile zrobiłas OR ów i jak oceniasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
Podrobiony pająku, wiem:) Ostatnio już ktoś próbował, ale mu nie wyszło. Ci co mnie znają wiedzą, które posty są moje, ale dzisiaj się zaloguję :) 🌻 Gość 21:49 zrobiłam 12 OR, potem doszły jeszcze 2, to miało być coś innego, ale chyba wyszło OR, więc to zaliczam. Oceniam dobrze. Jestem po kandydozie ogólnoustrojowej. Kiedy znalazłam wątek rycynowy i po tym co opisywała autorka, która również walczyła z candidą, to stwierdziłam, że mi nie zaszkodzi. Autorka wątku rycynowego swoją kandydozę pokonała poprzez pozbycie się w ten sposób metali, z tym, że ona miała inną główną przyczynę rozrostu, niż ja. Algamaty w zębach (których sie oczywiście pozbyła), więc zatrucie rtęcią. Nie jestem w jej skórze i nie powiem ci, czy Oxy odczuwa jakieś jeszcze pozostałości po candidzie, czy ma nawrót itp. Ja już zrobiłam tyle różnych oczyszczań, eksperymentów etc, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby się tą metodą pozbyć jakiejś części metali, zwłaszcza, że pracuję, gdzie pracuję i automatycznie je wdycham. Poza tym dlaczego nie zminimalizować ryzyka powrotu candidy? Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że żrę wszystko i nawrotów candidy nie odczuwam. Owszem przykwasi mnie, jak za dużo mąki, cukru, przetworzonego jedzenia, czyli dokładnie tak jak każdego, z tym, że ja potrafię teraz wyczuć pierwsze momenty, wtedy 2-3 dni jedzenia które mi służy, ewentualnie do tego jeszcze kilka pigułek dobrych witamin i wracam do formy. Podsumowując dla mnie to dobra metoda, zwłaszcza, że osobiście wolę metody oczyszczania, gdzie od razu wyrzucam z siebie to co niedobre, no i jestem niekonsekwentna jeśli mam coś spożywać przez dłuższy czas. Jeśli mam kilka metod do wyboru, a jest jedna z kibelkiem w roli głównej, to wybiorę kibelek. bo jest to dla mnie prostsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa kamieniarka
To super gosciu :) Piszcie ludzie takie rzeczy, bo to dodaje skrzydel, wiary, ze sie uda i latwiej przez te oczyszczania przejsc. Pajaku, no zobaczymy czy sie potwirdzi do konca ;) Trzymaj kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Bogusia
Witajcie, nazywam sie Bogusia i jestem nowa na tym topiku. Chciałabym Was zapytać o kilka rad. Chciałabym zrobić oczyszczanie wątroby ale głownie ze względów tylko oczyszczających tzn. Nic mi nie jest nic nie boli i nie dolega czuje sie super, ale po prostu chciałabym sie trochę oczyścić czy to w ogóle dobry pomysł skoro jestem Zdrowa? Głównym i chyba jedynym moim problemem są zatwardzenia i nieregularne wypróżnianie czasem nawet co 3 dni, dodatkowo mam Hemoroidy jeden wycięty juz zewnętrzny w czerwcu a drugi w środku jest ale nie dolega mi na razie nic z jego strony czy to nie jest przeciwwskazanie do oczyszczania? Piłam o połowy stycznia do teraz miksturę sloneckiego ale zle sie czułam główny problem to właśnie wizyty w toalecie jak przez 4 dni nie byłam to stwierdziłam ze koniec z tym poza tym czasem 2 dni nic a na 3 biegunka. Miałam tez problem z gazami i wzdęciach cały czas wydęty brzuch tzn. To mam całe życie ale podczas picia mikstury sie to nasiliło. Macie jakiś pomysł jak pozbyć sie tych częstych gazów wzdęć i przelewania w środku oraz uregulować wypróżnianie? Mam przez to strasznie odstający brzuch waze 56kg 159cm wzrostu pije 1,5l wody dziennie jem co 3h ćwiczę 3razy w tym na orbitreku i zdrowo sie odżywiam. Będę wdzięczna za każda Wasza sugestie. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli chodzi o gazy, to trzeba zuc kazdy kes po 16-20 razy, nie jesc w pospiechu - tyle moge pomoc:) a ja mam pytanie do weteranow/ek w oczyszczaniu. piszecie, ze nie wolno zabierac sie za oczyszczanie watroby przed uprzednim oczyszczaniem nerek. dlaczego i jakie to oczyszczanie? klaniam sie i dziekuje za ewentualna odpowiedz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odsylam do lektury ksiazkowej. bylo tutaj o tym wiele razy..... wygooglowac tez mozna. pzdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja polecam oczyszczanie Tombaka. Trzeba wcześniej organizm przygotować ale efekty są lepsze. Zapraszam na www.facebook.com/tombakfanclub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczyszczanie metodą Tombaka jest trudniejsze i wiele osób twierdzi, że efekty są gorsze. My tu jesteśmy zwolennikami opcji Hulda Clark-Moritz. Bogusia, zawsze warto się oczyszczać ! Właśnie najlepiej wtedy, gdy jeszcze nic Ci nie dolega. Chociaż czy ja wiem czy nic? Takie zaparcia nie są chyba naturalne... Oczyszczaj się więc koniecznie. Efekty poczujesz sama - a ja z doświadczenia oraz relacji innych osób wiem, że zmiany np. w samopoczuciu, energii - są bardzo szybkie. Przed oczyszczanie wątroby oczywiście dobrze byłoby się z grubsza oczyścić, np. z pasożytów, Tombak zaleca zrobienie serii lewatyw... warto to zrobić, choć chyba nie jest to aż takie konieczne - można to zrobić w międzyczasie (bo oczyszczań wątroby robi się kilka-kilkanaście i schodzi przy tym).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakiJedenZkamieniem
Czesc Wszystkim. Jako nowy w temacie kamieni w woreczku szukam info jak sie tego dziadostwa pozbyc. Przebrnalem przez wiekszosc tego forum jednak nie znalazlem wiarygodnego potwierdzenia z wynikow USG. Pare osob sie deklarowalo ze zrobi ale nigdy tego nie potwierdzily. Czy sa osoby ktore mialy zdiagnozowany kamien (moj ma ok 1,7cm) i po oczyszczaniach kolejne USG wykazalo brak kamienia? Powiem wam co mnie jeszcze zastanawia. Piszecie ze wychodzi z Was tyle tego badziewia. Czy ktos kiedys zebral to do kupy i policzyl wage czy objetosc? Cos mi sie zdaje ze te "kamienie" to jakis rodzaj utwardzonego oleju ktory wypijacie przed czyszczeniem a nie prawdziwe zlogi watrobowe. Podejzewam tak dlatego ze nie chce mi sie wierzyc zeby te tysiace kamieni o ktorych tu piszecie, zmiescily sie wszystkie w watrobie bez jakiegos ostatecznego wykonczenia organizmu i braku zdolnosci do zycia. Gdzie to niby mialo by sie pomiescic w takich kruszynkach, kobietach ktore sie tu wypowiadaja? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej... to już było tyle razy przerabiane !! kwestia czy to kamienie czy zemulgowany olej ;) że już się w kółko nie chce o tym pisać :P Ostatnio było to męczone na urynoterapii... może tam poszukasz?? Gwarancji żadnych nikt Ci nie da - możesz tylko spróbować /albo nie ;) :P Ja akurat czytałam sporo opisów ludzi, którzy pozbyli się kamieni także z woreczka żółciowego... ale sama nie miałam takiego problemu, więc ze swojego doświadczenia w tym zakresie nic nie mogę napisać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz tu (poniżej wkleję) moje odpowiedzi z Urynoterapii... dla kogoś, kto też miał wątpliwości: "Oczywiscie ze wątroba jest zaśmiecona, bo od tego ona jest" - nie zgadzam się z tym. Zdrowa wątroba powinna być czysta. Zaśmiecamy i trujemy ją złą dietą, lekami, przetworzonym jedzeniem. "A czy po tych oczyszczaniach watroby mozesz smialo powiedziec ze juz ci takie kamienie nie wyjda?" - jak nie zmienię stylu życia i odżywiania, to oczywiście, że za jakiś czas zrobią się znów. Ale jak na razie, od ponad pół roku mam czystą. "emulguje tluszcze" - pojawiały się osoby, które wydalały te kamyki już po samej soli gorzkiej (przed oliwą i grapefruitem) więc to nie mógł być zemulgowany tłuszcz. Poza tym w każdym kolejnym oczyszczaniu kamieni jest coraz mniej, mimo, że procedura, ilość oliwy i soku - jest cały czas taka sama. Po pewnym czasie kamieni nie ma już wcale !! To dlaczego nagle przestały się emulgować?? "Jakie kamienie plywaja po powierzchni wody?" - te pływają bo to są kamienie cholersterolowe, czyli zbudowane z tłuszczu. Poczytaj o kamieniach żółciowych i dowiesz się, że takie są najczęstsze (wg oficjalnej medycyny). Dużo rzadsze są te zwapnione i twarde. "Czy naprawde wierzycie ze centymetrowe badz poltoracentymetrowe kamienie moga miescic sie w waszych watrobach i w takich ilosciach." - widziałeś kiedyś wypełniony kamieniami pęcherzyk żółciowy? o on jest o wiele mniejszy od wątroby... Te złogi lekarze nazywają czasem "ztłuszczeniem wątroby" - to jest własnie ten tłuszcz. Zobacz takie obrazki: http://www.magwet.pl/gfx/articles/e53/e53_zap owiedzi_ryc12.jpg http://pl.wikipedia.org/wiki/Kamica_%C5%BC%C3 %B3%C5%82ciowa#mediaviewer /File:Gallstones.jpg To co się wydala w trakcie oczyszczania wątroby wygląda dokładnie tak, jak na tych zdjęciach. "Zrobicie jedno oczyszczanie w jeden dzien, za tydzien drugie i wyjdzie ta sama ilosc kamieni. " - nieprawda, u mnie były przez 6 oczyszczań a przez ostatnie 3 już praktycznie wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie.... Tyle juz ten temat byl walkowany.... Mowisz przeczytales wiekszosc topiku. To chyba bez zrozumienia, bo ludzie pisali, ze wychodzily im kamienie po soli, czy lewatywach. Jezeli nie wierzysz w kuracje, to idz na operacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakiJedenZkamieniem
Jo an ca - dziekuje za podeslanie info. Rzuca to nieco nowego swiatla na to co juz wiem. Do goscia co czyta ze zrozumieniem. Niech przeczyta jeszcze raz moja wypowiedz i poszuka gdzie napisalem ze przeczytalem? Przeszukalem po paru slowach kluczowych. W pol godzinny nie dal bym rady przeczytac prawie 408 stron. Poza tym wole stawiac pytania przed nie po a jak bym wolal isc na operacje to bym sie nie pytal... Poziom intelektualny niektorych dyskutantow... pozostawia na prawde wiele do zyczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakiJedenZkamieniem
A i jeszcze jedna sprawa. Jo an ca - piszesz ze to jest wlasnie ztluszczenie watroby. Z tego co pamietam z pewnej lektury, mechanizm ztluszczenia watroby (i nie tylko ) wyglada inaczej bo polega na wbudowywaniu cholesterolu w sciany tkanki miekkiej w celu jej utwardzenia. Do tego typu usterek dochodzi np. przy naduzywaniu alkoholu ktory powoduje (tutaj nie pamietam dokladnie czy zmniejszenia lepkosci krwi czy rozluznienia tkanek miekkich). W kazdym badz razie naduzywanie prowadzi do uruchomienia mechanizmu obronnego powodujacego utwardzenie tkanek wlasnie tluszczem. Nie podam zrodla bo nie pamietam gdzie to czytalem - ostatnio strasznie duzo tego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajak bez nogi
Ooo mamy sceptyka:) Takijedenzkamieniem. Znam osobiście gościa, który się pozbył kamieni z woreczka. Zemulgowana oliwa to to na pewno nie jest. Ja robiłam i oliwie, która jest zielona i na oleju winogronowym, który jest bezbarwny, zielone plastelinki były za każdym razem. Poza tym tak jak pisze Joanca, kamieni jest różna ilość, jak oczyścisz do czysta, to nie ma wcale, a ilość mikstury zawsze taka sama. W tej chwili nie wiem co to kolka wątrobowa. Zastanawiasz się jak to się mieści he he. Wątroba jest dość wielka, a kamienie różnej wielkości. Od kaszy po dużą fasolę. Kamienie się upychają w głębszych przewodach. Ja mniej więcej policzyłam. Do przyjemnych to za bardzo nie należało, pomimo iż było to tylko na zasadzie liczenia palcem bez dotykania tego co pływało w porcelanie. Wyrzuciłam ok 1800 kamieni przy 21 oczyszczaniach, z czego 2 były czyste, a 21 oczyszczanie było w styczniu i było jakieś 10 sztuk. Też trudno mi było uwierzyć, ale teraz mogę powiedzieć, że jest to możliwe, co pisze Hulda, że watroba potrafi pomieścić 2000. Co do wpisu gość dziś , tak, kamienie potrafią wychodzić jeszcze po lewatywie, głównie z kawy, mnie przy 3 oczyszczaniu schodziły jeszcze na trzeci dzień z normalnym stolcem. 🌻 Tombak jest trudniejszy do przeprowadzenia. 🌻 Bogusiu jesli masz zaparcia to nie jesteś zdrowa. Oczyszczać powinien się każdy, aby wrócić do zdrowia lub to zdrowie zachować. Ostatnio oglądałam program wstydliwe choroby i tam była osoba z zaparciami na przemian z biegunkami. Okazało się, że jak ktoś ma chroniczne zaparcia, to nie ma biegunki, tylko to co jest bardzo luźne omija twarde złogi i jest wrażenie biegunki. Nasza treść jelitowa dopiero w dolnym odcinku twardnieje. Poczytaj o takim oczyszczaniu jelit - gest muszli. Sprawdź czy nie masz helicobacter. Może byc tak, ze twoje problemy jelitowe biorą się właśnie od wątroby i poczytaj o kandydozie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taki Jeden z Kamieniem ;) spróbuję jeszcze raz wrzucić to zdjęcie, które przedstawia właśnie stłuszczoną wątrobę: http://www.megapedia.pl/stluszczenie-watroby.html Powiększ sobie samo zdjęcie - zobaczysz - po pierwsze te zielone kamyki, które dokładnie takie wychodzą przy oczyszczaniu; po drugie - widzisz ile tego jest na powierzchni wątroby?? a w środku ?? - to odpowiedź na Twoje pytanie, gdzie to się pomieści ;) Nie kombinuj tylko się oczyszczaj ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pajęczyco - taaaak???? z tą biegunką ?? no, to nieźle :( czyli ktoś może mieć biegunki a jelita zawalone syfem i kamieniami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×