Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość specjalisci od kuracji Huldy C

Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

Polecane posty

Gość renat9999
Małe pytanko: jak się mają wasze diety do grupy krwi?? Wiem że dla każdej grupy krwi wskazane jest co innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lutek_Narozniak
renat9999 przeczytalem ksiazki D'Adamo o żywieniu zgodnie z grupą krwi i coś w tym jest, ale jak to mówi ludowe przysłowie "nie wiesz póki nie spróbujesz". Kilkoro z moich znajomych twierdzi, że znacznie lepiej się czują po zastosowaniu zaleceń D'Adamo. Ja osobiście bede sie nad tym zastanawial dopiero jak się oczyszcze, bo tak to nie bardzo wiem czy negatywny skutek ma pokarm ktory zjadlem, pasozyty, a moze w ogole co innego. Ale kilka zaleceń stosuje, mam grupe krwi B i nie jem w ogole kukurydzy , a kurczaki jem tylko od znajomych. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłam z badania aparatem mora... Rzeczywiście - trochę to dziwnie wygląda... Co wyszło? Prawdę mówiąc to, czego sie spodziewałam/przeczuwałam/obserwowałam (chodzi o moją 10-letnią córkę). A więc ogromna alergia na czekoladę i ślinę psa... mniejsza na mleko, jajka, gluten, drożdże, cytrusy... Na pasożyty nie chcieli zrobić - stwierdzili, że taki wynik trudno byłoby zinterpretować i że nie robią... nie wiem dlaczego... ale zrobili na candidę - i ... duży przerost... Zaraz po badaniu - odczulanie na 15 najmocniejszych alergenów - potem popędziliśmy do dobrego sklepu: jak zywić dziecko bez glutenu, jajek, owoców (candida), nabiału? Ciężkie wyzwanie przed nami... Ale musimy wytrwać - to tylko 3 tygodnie - a dla mojego dziecka "szkoła" wytrzymania bez żelków/pizzy/makaronu... - za to z dużą ilością warzyw :) No i leki Sanum - na candidę + zapper (Clark, który kupiłam ma taki program przeciw candidzie - 3 x dziennie po 7 minut). Powiedzieli, że to sie nie kłóci. Tydzień przed badaniem musiałam odstawić córce zyrtec - buzia na dziś tragiczna... - będzie łatwo zaobserwować, czy całe to odczulanie działa... na razie jestem pełna optymizmu - na jutro umówiłam synka - jak już męczyć się z tą dietą to od razu dla dwojga... Coriander - jak tylko będę u homeopatki to oczywiście zapytam o ten lek - na razie się nie wybieram, ale pewnie za jakiś czas sie u niej zjawię. A co postanowiłas w sprawie kremu z progesteronem? Progesteron i prolaktyna często idą w parze (niedobór z nadmiarem). Ja dalej stosuję i mam okres tak łagodny jak nigdy: krótki, bezbolesny - zupełnie jak po tabletkach anty (jeśli kiedyś je brałaś). Zastosowałam ten krem w jednym cyklu przez cały miesiąc (od 5 dnia, a nie od 15) - wg moich obserwacji nie miałam owulacji - zablokował ją tak jak pigułki :) Chyba działa :) mam nadzieję, że bez skutków ubocznych - takich jak mają pigułki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bianka ood razu robili małej testy i odczulanie? hmm co ganinet, to inne zasady. mi najpierw mówili, ze musze pozbyc się toksyn iiinych rzeczy [no moze nie do konca sie pozbyc ale zminimalizowac ich ilosc, siłe, itp] bo inaczej testy alergiczne moga wyjsc zafałszoane. z tego co wyczytałam w roznych publikaciach jak jest przerost candidy, wystepuje rowniez alergia na gluten. ja sie nie odczulałam na mora wiec nei wiem jakie będa efekty, wolałam bicom. buzie mam ok, takiej gładkiej jeszcze nigdy nie miałam :) po oczyszcaniu wątroby poznikały mi zaskórniki [zostało kilka niedobitków], smaruje sie olejem arganowym i całkiem nieźle wyglądam, pomijając kolor mojej karnacji :P wiesz co nie wiem czy kupić ten krem z progestreonem. chyba wolałabym krople, na uregulowanie tez innych hormonow. jesli chodiz o moj cykl, to mnie nic nie boli, przechodze go bezobjawowo, z tym ze wydluzyl sie troche :o sprawdzali Ci na mora czy te krople sanum dzialaja na Was? ja kilka razy sprawdzałam rozne leki, nawte płatki sniadaniowe zaniosłam :P dziwne, ze nie robili Wam testu na pasozyty. u mnie to bylo drugie badanie, zaraz po obciążeniu organizmu toksynami. dopiero miesiąc później robili mi testy na alergie. zadzwon do jakiegos innego gabinetu i zapytaj o te pasozyty. ja sie pytalam w kilku innych i tam od razu na dzien dobry robia test.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coriander - moją córkę najpierw zdiagnozowali - w efekcie dostałam listę działających na nią alergenów i ich "siłę rażenia" (taką cyferkę, np. mleko 800, czekolada 2000). Od razu wybrałam 15 z nich (te najmocniejsze) i zrobili odczulanie - teraz przez 3 tygodnie mamy te produkty całkowicie wyelinimować z pożywienia. W tym czasie dodatkowo córka ma pić krople - taka buteleczka, która była "połączona" z aparatem w trakcie odczulania (mają "przedłużyć" odczulanie). A za 3 tygodnie powtórka - znów sprawdzenie tego samego na morze - i porównianie z dzisiejszymi wynikami, żeby zobaczyć co się zmieniło (zmniejszyło). I kolejne odczulanie. Itd. aż do wyniku zerowego. Oczywiście córka jest uczulona na te wszystkie typowe: i pszenica i gluten i cukier i mleko i jajka... nie będzie łatwo... Te pasożyty też mnie zastanawiają. Nie wiem co o tym myśleć. Ale weryfikacją niech będzie stan skóry dziecka - poczekam i zobaczę :) Zresztą o lekach i obciążeniu organizmu toksynami też nie wspominali... aparatu biocom tam chyba nie mieli... może to nie był gabinet najwyższych lotów, ale za to blisko domu - więc ryzyk-fizyk. jak nie podziała poszukam czegoś innego/alternatywnego - jest dobra klinika - Ty chyba o niej pisałaś - vega-medica - ale kawał drogi ode mnie... może trzeba będzie sie wybrać... Na razie mam kocioł - praca mnie wykończyła... dużo sie działo... i jeszcze dzieje... Dlatego cieszę się, że chociaż tu udało mi się zadziałać cokolwiek. A jaki Ty tak naprawdę masz problem ze skórą? To jest trądzik czy AZS? Olej arganowy?? - napisz coś więcej - lepszy niż rycynowy??? U mojej córki rycynowy niespecjalnie pomógł.... Cały czas myślę.... te pasożyty mi nie dają spokoju... po ostatniej akcji (vernicadis + olej z oregano i zapper - ale nie tak długo jak było potrzeba) u synka ewidentna poprawa - AZS z buzi prawie zeszło. A u córki kompletnie nic. Może ona ma jakąś glistę? Przywry? Bo choć jest jeszcze młodziutka już ma czasami problemy typu niestrawność, ból po stronie wątroby... Cholera, nie wiem teraz co robić... może uprę się na te pasożyty lub rzeczywiście zapiszę gdzieś indziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bianka no nie wiem, u mnie na badniu mora bylo zupelnie inaczej. moze jej pomoze to odcuzlanie, ile trwala jedna sesja? chociaz Ci powiem, ze u mnei w gabinecie alergeny odczualali grupami, np wszystkie owoce razem, albo nabiał, czyli mleko+sery i laktoza, kolejna grupa gluten+pszenica, itd i mozna bylo odczulac tylko jedna grupe za jednym posiedzeniem na bicomie natomiast mozna bylo odczulac jeden alergen dziennie ale kilka w tygodniu. ja tez pilam taie czarodziejskie krople z mora heheh, jak to oni nazywaja potencjonowane spejclanie dla danej osoby. co ja mam na skorze? nie wiem sama....nie swedzi mnie to, sa to takie male grudki, z ktorych mozna wycicnac biala wydzieline ale nie ze wszystkich. cos tak jakby tradzik grudkowaty. mam w tm cale ramiona, tylek i nogi. na twarzy mam jakie sdelikatne pojedyncze, po odczulaniu na gluten sporo ich poznikalo. olej arganowy dla mnei jest super. swietnei sie sprawdza u osob dojrzalych na zmarszczki. w zasadzie kupiłam go mamie ale sama tez stosuję. o wlasciwosciach poczytaj w neciehttp://www.natura24.pl/go/_info/?user_id=148&lang=pl :) mi lepiej pasuje niz rycynowy, ktory w zasadzie u mnie nie sprawdzil sie wcale, obsyfilo mnie po nim jak nie wiem co :( olej aragnowy z prazonych orzechow lepszy niz w kuchni, natomiast ten zwykly w celach kosmetycznych ale mozna go tez pic :) zajebiscie wygladza i napina skóre :) dzieci tez go moga stosować. jakby Ci sie udalo, to moze zrob dziecku badanie na włosogłowkę tez. w wawie jest jakis specjalista, ktory zajmuje badaniem sie tego dziadostwa ael nei wiem gdzie przyjmuje. sa tez takie domowe sposoby na tego pasozyta, poczytaj w necie - kąpiel+smarowanie okreslonych miejsc specjalna papka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kupowalam ten olej na stronie natura24. ale placilam wiecej, fuck teraz widze, ze stanial o 10 zl. ja robilam zakup przed swetami, wiec pewnie wtedy podniesli cenę, zdziertusy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alusia78
Wiecie co, ja na jakimś forum czytałam, jak ktoś pisał o morze, że raz poszedł, powiedzieli mu co tam ma a drugi raz poszedł zmienili śpiewkę i jakoś nie do końca wierzę w tą metodę. Chciałam iść na sparwdzenie czy Candidę mam i może pleśnie, ale jak czytam o tych odczulaniach na tysiąc produktów i po kilka wizyt to mnie to przeraża. To chyba ogromne koszty muszą być. Jak to wygląda cenowo. Ja mam nadzieję, że po tych głodówkach ten grzyb choć sporo się zmniejszył, i trochę go jeszcze dobiję a to sokiem z grejfruta, a to czosnkiem , potem pewnie ziółkami. no ale nie zamierzam też długo zwlekać z podjęciem jedzenia kasz , z chlebem może trochę odczekam. Jak tak teraz myślę o tym odczulaniu to sobie kojarzę, że może u mnie to kwestia uczulenia na drożdże bo pamiętam kiedyś panowała opinia, że super na trądzik, a ja zawsze miałam pokrzywkę na szyi po nich. Ciekawe czy po takim odczulaniu człowiek może do diety podchodzić mniej rygorystycznie tzn. robić jakieś odstępstwa od diety niełączenia?? Ja przeżywam ostatnio jakiś kryzys w związku z faktem, że muszę unikać rzeczy pochłanianych przez moich znajomych moich ulubionych serków góralskich i innych takich no i chleba. Gdzie nie czytam o Candidzie to coraz to nowe obostrzenia spotykam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weszłam na stronę natury24 - łał, trochę tam pobędę :) - strasznie fajny sklep, szkoda tylko, że tak powoli się ładuje... ale pewnie zostanę jego klientką :) Dzięki Coriander. Z jakich orzechów produkowany jest olej arganowy? z ziemnych? Jesli tak, to może uczulać, tak jak orzeszki... Moja córa jest uczulona na migdały (zgodnie z wczorajszym badaniem), ale może jeść nerkowce i orzechy włoskie. Ziemnych nie sprawdzałam, bo ich nie jada. Ale sprawdzę. Coriander - to co opisujesz - Twoja skóra - to tak jak byś opisywała wygląd skóry mojej córki. Malutkie, czerwone krostki, często z czymś białym w środku. Taka drobniutka kaszka - nie jak np. trądzik. Nie wiem, czy to sie da wycisnąć, bo na szczęście niegdy nie próbowałyśmy :) Nie rób tego!!! U niej najwięcej tego jest na buzi, ale robi jej się też na ramionach, od wewnętrzej stony ud - wtedy też swędzi... Tyle się naczytałam o pasożytach - że potrafią właśnie takie reakcje wywołać - podobne do alergicznych... Synek też tak miał - taką wysypkę - i po leczeniu antypasożytniczym zawsze mu bardzo ładnie to sie zmiejszało - teraz prawie do zera... On jest mniejszy, a leki dawkowałam im podobie - może dlatego na niego zadziałały a dla córki dawka była za słaba? Dlatego zastanawiam sie nad przepisem Kormoranki - oczywiście zredukowanym do połowy ze względu na wiek dziecka - ale to i tak będzie duuuża dawka. Nad włosogłówką jeszcze się nie zastanawiałam - chociaż wpadły mi w oczy te sposoby na jej usuwanie - trochę "straszne"... - myślisz, że włosogłówka może tu mieć swój udział??? Wracając jeszcze to samej wysypki - mnie alergolodzy zawsze mówili, że to nic groźniego. Owszem, objaw alergii, ale niezbyt poważny, i że dziecko z tego wyrośnie. Miała wtedy 2 latka... teraz ma 10 i jakoś nie wyrasta, a wręcz przeciwnie, jest gorzej... jeśli Ty też to masz, to brzmi to kiepsko...... może być wiekszy problem..... tym bardziej, że za chwilę dojdą wszystkie problemy skórne związane z dojrzewaniem......... cholera jasna No nic, działamy dalej - Alusia - nie wiem co jest skuteczne, na ile mora zadziała - ale, tak jak to w życiu - chwytamy sie różnych metod - może coś zadziała :) Wiesz, już samo to, że musimy "odstawić" wszystkie cukry, mąkę, nabiały - to już może pomóc. Oczywiscie bez "zalecenia lekarskiego" to by się nie udało - tu działa psychologia, szczególnie na dziecko - nie można i koniec :) wcześniej trudno było tak do końca wyegzekwować, bo a to jakieś urodziny koleżanki, a to kino, a to tylko niewinny batonik.... No i powiem Wam jeszcze, że - to na pewno sugestia - ale dzis rano i mnie i córce wydaje się, że buźka jest o niebo ładniejsza!!!! Sporo krostek poznikało, reszta zbladła..... oby :) Co do samej candidy - teraz, na tej diecie powinno lepiej zadziałać Sanum - poczytałam o tych lekach jeszcze raz - i są chyba niezłe - nie tylko leczą candidę ale też odbudowują jelita.... leczy się tym wszelkie problemy jelitowe: nadwrażliwość jelit, zespół złego wchłaniania, zanik błony śluzowej jelita, grzybice układu pokarmowego.... wiem, że leki są straaasznie drogie.... ale ja już je mam - więc jedziemy.... No i zapper - w moim są programy (poza normalnym zappowaniem 3 x 7 minut z 20 minutową przerwą). Te program są na konkretne schorzenia i jeden potrafi trwać nawet godzinę (bez przerw). Jest tam też taki program na candidę - trwa 3 minuty (a nie 7 jak pisałam wczoraj), ale trzeba go powtarzać 3 razy dziennie przez 2 tygodnie - i całkowicie candidy nie wybija, ale znacznie ja redukuje (zgodnie z instrukcją). Jak widzicie - działanie zmasowane. Efekty??? Zobaczymy. Zastanawiam się tylko nad tym, czy w trakcie odczulania na mora można dawać zioła odrobaczające/oregano. Corinder, jak myślisz? dziś sprawdzę sam olej oreganowy czy jej nie uczula, a jesli nie, to bym i to jej zaaplikowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, przykro mi że Wam olejek rycynowy nie przypadł do gustu. Ale z tego co czytałam przy każdej formie oczyszczania, najpierw jest obfitszy wysyp toksyn, Zapewne tu też tak było, bo u mnie w pierwszych dniach jego stosowania, też nie było tak dobrze. Ale już po kilku-kilkunastu było widać różnicę. Poprawa trwa do dziś. Do zmywania makijażu też stosuję tzw. Metodę Olejową, która jest FANtastyczna! Chyba już link do niej podawałam, ale może jeszcze raz nie zaszkodzi http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2530968&start=11580 Na tej stronie są dwie podobne metody, ja stosuję z oliwą z oliwek.A mam cerę baardzo problematyczną, bo z trądzikiem różowatym. Takie masaże bardzo dobrze jej robią. Nie stosuję już żadnego kremu ni na dzień, ani na noc, bo oczyszczam rano i wieczorem. Czasem wieczorem, po oczyszczaniu powyższą metodą, paćkam lekko miejsca newralgiczne u mnie samym olejkiem rycynowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Papaja, fajny ten sposób. Pewnie my olej rycynowy stosowałysmy za krótko i dlatego nie było efektów, a nawet, tak jak mówisz, mogło byc gorzej a my tego nie przeczekałyśmy... To co mnie zaskoczyło - że olejek rycynowy wysusza - to też może byc powód, że nam nie pomogło - bo skóra atopowa to skóra bardzo sucha... ale w mieszance z innym olejem.... wypróbuję - to będzie ta część od zewnątrz (od wewnątrz reszta:)). A sam przepis z tym ręcznikiem - bardzo mi sie podoba :) W weekend czeka mnie wielkie sprzątanie - córka ma też alergię na roztocza (powtarzam - tak wyszło na mora). Łącznie zpraniem kołdry i poduszki (nie ma mrozu - szkoda - możnaby było wymrozić). Postaram się zrobić wszystko bardzo sumiennie - po to, żeby mieć pewność, że wszystkiego dopilnowałam i niczego nie przeoczyłam/zleckeważyłam. Na szczęście to tylko 3 tygodnie. Co do oleju rycynowego jeszcze - na buźce mojej córki się średnio sprawdził, ale po okładach na brzuch (a byłam systematyczna i stosowałam go kilka tygodni) - dużo lepiej - jajnik przestał boleć.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi jelito (chyba?) po okładzie rycynowym przed chwilką przestało boleć, a bolało od wczoraj, trochę się zaniepokoiłam, bo pomyślałam,że to zapalenie uchyłka, czy coś. Tak jakoś zawsze się dzieje, że gdy pomyślę, że tej(przykładowej) choroby nie miałam, to ona nadchodzi...Tak dużo czytałam o zapaleniu uchyłków jelita, że zaczęło coś podejrzanego boleć! Och... Buzię posmarowałam wodą szungitową, ale to dopiero pierwszy raz, więc nie za dużo mogę napisać, ale jakieś pory jakby się skurczyły, no ale poczekajmy... Maklerze! Dostałam przed chwilą książkę Nieumywakinów,,Endoekologia zdrowia", przejrzałam tylko pobieżnie i ...nie żałuję, że kupiłam. Mnóstwo porad, przepisów, dużo medycyny ludowej, jest kilka stron o UT, ... Potem więcej, znikam , czytam, czytam...Kupcie sobie tę książeczkę, ja kupiłam na igya, nie pobrali za przesyłkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naddia jesli pijesz litry kawy... i do tego jeszcze palisz... jestes na samym poczatku dluugiej drogi oczyszczania :) kawa nie szkodzi jesli jest wprowadzana...otylcowo ;) wspaniale oczyszcza pobudza orezwia wspomaga oczyszczanie watroby krwi z toksyn nie bedziesz juz chciala marnowac kawy na...powiedzialbym ...staroswieckie picie jej hihi papierosy dym papierosowy...to niestety (marichuana jest 2-4 razy gorsza pod tym wzgledem) jeden z najgorszych czynnikow kancerogennych... i to ludzie az prosza sie o zmiany nowotworowe niestety to co nam najbardziej smakuje...najmniej pozytku z tego mamy...a sporo szkody mieso wypieki z bialej maki slodycze wywary miesne...wszystko solidnie zakwasza a w kwasnym i niedotlenionym organizmie wszelkie bakterie wirusy choroby... rozpleniaja sie pilnowac odzywiania i dotleniac - h2o2 - z czystym sercem moge polecac co ja ci moge dodac... jedzenie miesa i slodyczy uzaleznia! i to trzeba traktowac jako chorobliwy nalog podejscie nastawienie psychiczne motywacja jest bardzo wazne ja juz nie czuje potrzeby jedzenia miesa... slodkie w weekend skubne (tesciowa niestety.. zbyt dobrze piecze ehehe) cos tam hehe ale neutralizuje zawsze spora iloscia zielska czasem wlasnie ...jakas dluzsza...powazniejsza wizyta w szpitalu...otrzasa... dobrze ze chcesz... sie oczyscic :) zaczac jesc zielone swieze :) ja widze same plusy a cera jeszcze ladniejsza chociaz nie narzekalem ale to tez efekt ze coraz bardziej czysty jestem co do produktow ktore zakwaszaja ... jaroslaw niedawno wrzucal link... takze z ciekawostkami zywieniowymi... warto nawet wydrukowac :) papaja :) na watku o leczeniu woda utl...cos tam naskrobalem... kapiel wg nieumywakina z dodatkiem wody utl aptecznej 3% zaliczona :) polecam :) co prawda ja czysty i zdrowy hehe ale...nie zaszkodzilo :) niestety..... buuuuu... nie bylo ani podwyzszonej temp...ani jakichs czerwonych plam...zaczerwien... zadne robale nie chcialy wychodzic hiehei nawet zadnego nadzwyczajnego pobudzenia dotlenienia... bardziej odczuwam lewatywke kawowa czy poranne 15 kropelek h2o2 moja mala bede niedlugo testowal w kapieli ..ona chora i brudna ;) wiec efekty powinny byc lepsze hihi aaaa mojej malej spodobalo sie czarne mydelko :) rekawica kessa tez :) nasz zdrowy magazynek powieklszyl sie o 100% mydelko :) ladne takie czekoladowe hiehie z hammam z olejem arganowym i woda różana... hm... warto czasem przeplacic hiehie jeszcze lepsze niz marsylskie 72% :) dziewczyny... coriander... czym wy sie ekscytujecie :):) ze kolezanki jedza smieciowe zarcie? na starym tluszczu...z miesem w ktorym pewnie psa z budą ;) zmielili? i innymi paskudnymi dodatkami? i ze kolezanki nie wysypalo na twarzy? kolezanki tak zawalone w srodku ze juz toksyn i zanieczyszczen nie wywala przez skore tylko w srodku magazynuje wy sie cieszcie ze sie jeszcze tak oczyszczacie :) akurat takim zlym przykladem sie ekscytowac oj oj oj :):):) ale... z innej beczki...bo tak tu glosnoooo o tych bakteriach pasozytach badaniu na moora kwestia kilku tygodni...i sam bede mial zaliczona diagnoze na aparacie moora ciekawym bardzo co to sie okaze :) ... z czym jeszcze bede musial walczyc...z czego sie oczyszczac hiehie musze sie wziasc za moje czakramy i medytacje zeby je wzmocnic zrownowazyc :) (to tez mozna zbadac n a tym urzadzonku) problemy z poziomem hormonow mina gdy sie panie oczyszcza :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alusia78
Makler, ekscytujemy się raczej tym, że nie są ograniczone, że mogą się spotkać przy każdym rodzaju żarcia, a skoro nie mają ani zewnętrznych objawów ani nie domagają zdrowotnie to nie widzę problemu w tym że jedzą syfiasto. Widocznie ich organizmy sobie z tym radzą. Ale liczę, że będziesz dobrym prorokiem z tymi hormonami. U mnie to chyba jeszcze trochę potrwa, jutro kończę głodówkę nr 2. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bianka nie no coś Ty, olej nie jest z orzeszków ziemnych, to zupelnia inna bajka ;) u mnie sie super sprawdza. rycynynowy odpada, bo ma wlasciwosci komodogenne a kazdy inny olej o takich wlasciwosciach mi nie pasuje, bo zapycha pory. natomiast do cieplych okładów jest spoko :) nie wierz lekarzon, bo bzdury gadaja jesli chodzi o te krostki. ja chodzilam kilka lat i co? jakies tabletki przepisali, masc z witaminami, kazali isc na solarium i tyle a to jak było, tak jest. mi jakos samo nie przeszlo i nie wiem czy kiedykolwiek przejdzie. ja akurat to wyciskałam, bo mnie wkur...i mam teraz pelno blizn. jak sie opale mam ladna skore ale niestety opalenizna trzyma sie u mnie tylko miesiąc, a poźniej wszystko wraca do poprzedniego stanu. papaja ja codzennie masuje buzie olejami, co prawda bez cieplego okladu. fajna jest ta metoda ale ja sie boje oleju rycynowego, wezme lniany i arganowy albo oliwe z oliwek. na swojej skorze wyprobowalam kilka olejow i tylko te trzy mi pasowaly. Alusia taki aparat to niezla maszynka do zarabiania pieniedzy. trzeba sie pilnowac, bo moga go obslugiwac osoby niekompetentne, itd. ja bylam na diagnozie i wszystko sie zgadzalo. dla pewnosci polazłam jeszcze do zwyklego lab. zrobilam wymazy i inne badania i mam pewnosc, ze mnie nie oszukali. zreszta potwierdzily sie tez moje podejrzenia. trzeba sie pilnowac, pytac jak co dziala, niech wszystko wyjasnia. ja dzwonilam tez do innych gabinetow. makler hahaha jakbys wygladal tak jak ja, to bys tak radosnie nie spiewal :D chociaz ja teraz jestem na takim etapie, ze juz mi jest wszystko obojetne. nie musze sie nikomu podobac, bo i tak sama sobie sie nie podobam. a to, co ktos inny mysli o mnie totalnei mi zwisa i powiewa. ja sie nigdy nei nasmiewam z czyjegos wygladu, wiec tego samego oczekuje od innych. tez bym chciala miec gladka skore i być zdrowa. wiesz, niektore dziewczyny jedza syf, a skore maja piekna. ja natomiast musze studiowac wszystkie etykiety, nawet analizuje sklad wody mineralnej, zeby nie trafilo sie w nich cos, po czym spuchne albo mnie obsypie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie wiem, olejek rycynowy jest polecany na trądzik-Cayce. Można go dać mniej niż w przepisie. Ale, nie będę się więcej upierać. Dzisiaj mi pomógł uporać się z jakimś uporczywym bólem jelit...po godzinie było po bólu. Tylko nie należy obżerać się jabłkami podczas takich terapii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może Cayce nie znał oleju arganowego, ktory tez jest polecany na rozne problemy skórne. Bianka na tej stronie natura24 [mi ładuje sie bardzo dobrze] mozna tez kupic zestaw do 1 oczyszczania wątroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coriander :) rosnie twoja wiedza i swiadomosc... plus oczyszczania... zdrowy ;) sposob zywienia i bedzie sukces :) to sa rzeczy bezcenne procentujace przez reszte zycia i to tylko kwestia czasu az ze wszystkimi problemami zdrowotnymi sie uporasz i majac 50 lat bedziesz wygladac na 30 :)...no moze 35 ;) :) pozdrawiam panie :) jestesmy tym co jemy ...i jak i ile ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Makler - kawa w połączeniu z sokami - to prawdziwa moc :) Fajnie jest wycinąć 1-2 litry soku, powolutku wypić, a po godzinie - półtorej kawa. Soki są wchłaniane przez jelito cienkie już 15 min po wypiciu - od tego momentu zaczyna się oczyszczanie - wątroba działa, może jej być trudno, bo soku jest dużo. I w tym momencie kawa - wywalamy wszystkie trucizny do jelit. Uruchamiają się enzymy wątrobowe które pomagają w odtruwaniu (dzieki kawie) itd. itp. Czy Ty robisz litr czy więcej płynu? Coriander - sklep natura24 mnie niestety wciągnął :( Bardzo przydatny jest ten podany tam schemat oczyszczania - można się na tym wzorować - co po kolei, jakie produkty, ile czasu... super. Oczywiście gotowe zestawy które tam można kupić to.... masakra cenowa. Ale można samemu - bazując na ich przepisie - pozbierać produkty i będzie spoko. Ja mam zamiar tak zrobić. Tzn. trochę od nich kupię - a w zasadzie już kupiłam przed chwilką.... kurcze, ile to już kasy poszło na to "zdrowie" :) Kupiłam chlorellę i olej... mydła... pau d'arco.... No więc tak myślę: pierwszy etap - odkwaszanie - można zrobić samemu z wykorzystaniem np. alkali i produktów sanum. Drugi - to coś bardzo podobnego do naszych kuracji antypasożytniczych. Reszta później - zestaw na wątrobę - ten może kupię w całości - za jakiś czas :) . Zaczynam od poniedziałku. A dziś + sobota i niedziela - jabłka. Czyli metoda Jarosława. jest mi to potrzebne - ostatnie stresy, niezbyt dobre jedzienie....... ale już mnie znów bierze - wracam do "dobrego". Ja oprócz jabłek piję zieloną herbatę, soki marchwiowo-jabłkowe i robię lewatywę kawową - nawet częściej niż normalnie. Nie wiem czy to zgodnie ze sztuką? Ale niech tam.... Co do moich dzieci - to przeczucie mnie nie zawiodło - wczoraj byłam na mora z synkiem - nie ma candidy - sądzę, że miał, bo miał swego czasu objawy gorsze niż u córki - ale jak już pisałam - u niego bardzo się polepszyło po paraprotexie i ostatnio po vernicadisie. Myślę, że to podziałało. Ale oczywiście ma inne alergie: pszenica, gluten i drożdże, mleko, jajka i mięso z kury (co jest rzadkością). Natomiast nie ma candidy i nie jest też uczulony na cukier. Jego wyniki są bardzo odmienne od wyników córki. Co do samego badania jeszcze: zdiagnozowanie 40 produktów zajęło tam ponad godzinę - jeden produkt jest sprawdzany przez dość długi czas i muszą to robić dwie osoby - jedna kręci pokrętłem (zmienia częstotliwości, pasma) a druga zajmuje się dzieckiem - przykłada mu tą końcówkę i sprawdza co się wyświetla - Coriander - do mnie to przemawia - myslę, że robią to dość uczciwie - często powtarzają (np. gdy mały się kręcił i coś tam nie wyszło) - czy u Ciebie też tak to robili? Alusia - wyszłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alusia78
Bianuś, co masz na myśli?? czy z głodówki wyszłam?? dziś ostatni dzień, dopiero jutro soczek i tak przez kilka dni. Powiem szczerze już mi ciężko trochę, tzn. fizycznie osłabłam, przez tą ślinę jestem uwiązana do toalety i szczotki do zębów, więc kondycha poleciała na łeb na szyję. Kontynuowanie tej głodówy następne dni byłoby już nieodpowiedzialne z mojej strony. Siostra ma mi dostarczyć prowiant na soki. Coriander, a jakie ty badania miałaś w labie robione?? Na Candidę coś miałaś? Bo mnie interesuje badanie pod kątem Candidy ogólnoustrojowej, jaki typ badania w tym kierunku wykonują laboratoria tzn. żeby było wiarygodne?? Te testy alergiczne też robiłaś w laboratorium najpierw?? Napiszcie coś plis o kosztach takich badań. PS. Myślicie że jak organizm się oczyści to te alergie samoistnie nie poznikają??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bianka :) ja ten wlewnik do lewatywy...to za duzy nie mam on ma chyba 1.3 czy 1.5 litra najczesciej to litrowe sobie dawkuje...chyba ze dzien po dniu to na drugi po brzeg sobie wleje (i juz ino kawowe :) ...chyba ze dwa tygodnie luzu...to na przeczyszczenie solno sodowa...i pozniej kawke dluzej potrzymac :) ) teraz juz troche...bajeruje hiehie...poleze na lewym boku...na plecy... swiece... na prawy bok... wstane...krazenie talia...masowanie brzucha... znowu do parteru...i w druga strone wszystko... mysle ze juz jelitko czysciutkie watrobka...teoretycznie czysta... ale jeszcze ze 2 razy oczyszcze dla pewnosci :) jak nalewke skoncze...to sie pewnie przymierze do leczniczej kuracji cytrynowej tombaka.... to moze byc mocne uderzenie hehe na resztki nieczystosci :):) i ew jakies tam jeszcze ...robale...200 cytryn...tyle kwasu heheh juz mi slina naplywa do ust hehe (i kosci i stawy i nerki...wsio wymiecie ....powinno ;) :) ) w polaczeniu z woda ulteniona...moze byc ogien hihi alusia ty wytrwala widze glodowiczka jestes :) ale czy jelito grube lewatywami cos na sposob tombaka czyscilas? watrobe moritzem ? clark? gest muszli zaliczylas? ew koniakowo rycynowe czyszczenie jelita sposobem malachowa przez 3-5 dni? po tylu glodowkach co ty zaliczylas....toc ty okaz zdrowia powinna byc nasze uczulenia alergie... wywalanie na skore... to wina jelita i watroby ktore nie przerobia i nie wywala na zewnatrz tego ... "zlego" z pozywienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alusia78
Makler ja lewatywy robiłam podczas głodówki i masaże i zimny prysznic nóg. Gestu muszli nie, wątrobę metodą Clark czyściłam 3 razy przed, przed drugim piłam soki i wcinałam jabłka. A lewatywy dużo wcześneij też robiłam. Ale popełniłam jeden błąd bo przed głodówką powinnam była sól gorzką zaaplikować, ale tu mnie siostra wracz odwlekła. A głodówki tylko dwie przecież. Ja strasznie zanieczyszczona byłam, bo sporo lat temu po lekach miałam apetyt jak smok i strasznie się odżywiałam, w ogóle ja jestem typ raczej kanapowca co tu się oszukiwać a do tego rodzinne mam skłonności do nadmiernego jedzenia, no i uwielbiałam słodycze, choć myślę, że tylko częściowo ja a częściowo te pasożytki. Natomiast do bycia czyściutką dużo mi brakuje jeszcze. Ale teraz kilka dni na sokach potem z jeden na grapefruitach i jabłkach więc to trochę przedłuży okres oczyszczania. Najgorsze, że wiem, że muszę teraz z głową prowadzić tą odbudowę i tyć powoli a ja obraz nędzy i rozpaczy mimo, ze ważę 53 kg przy wzroście 168 cm wzrostu. Któraś dziewczyna pisała że ma 166 cm i 58 kg i chce 5 kg schudnąć. Pewnie wsio zależy od budowy, ale ja odradzam, nie wygląda to dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bianka tym olejem rycynowym smarowalas wilgotna skore dziecka? oleju nigy nie stosuje sie bezpośrednio na suchą skórę, bo bedzie wysuszał. moje testy byly bardzo podobne. dlugo trawly, bo sprawdzano sporo alergenow. ja tez mam alergie na mieso kurze i tylko takie hahaha ale i tak nei jadam, wiec mi to zwisa. u mnie najwiecej wyszlo na sztuczne dodatki spozywcze oraz chemie w kosmetykach, proszkach itp. ale to wiedzialam od dawna a chcialam tylko sprawdzic. tez mi cos tam wyszlo na roztocza, pierze. zmienilam koldre i poduche, kupilam komplet na allegro ze sztucznym wypelnieniem. chwale go sobie bardzo. swietnie sie pod nim spi i nie wstaje z zapchanym nosem. powiem Ci szczerze, ze testy na mora i bicomie troche sie od siebie roznily ale i tak wychodzilo to samo, wiec o oszustwie nei moze byc mowy. zreszta widze roznice w wygladzie skory po odczulaniu. kazdy gabinet, jak widac, rzadzi sie wlasnymi prawami ale ważne zeby pomagalo. trzeba sie jednak pilnowac i w trakcie odczulania unikac kontaktu z alergenami, bo wtedy mozemy nie byc zadowoleni z efektow. ja dwa razy robilam zakupy na stronie natura24 i bylam zadowolona. chociaz ostatnim razem troche nawalili z terminem zamowienia, pozniej sie kazalo ze nie maja zamawianych przeze mnei produktow ale wszystko dobrze sie skonczylo. mydla tez kupialm, wieeeelkie marsylkie i jakies dwa inne :) Alusia na candide w lab nie mialam badania. ale jesli chcesz zbadac musisz zaniesc mocz, kał, zrobic wymaz z gardla i nosa, jesli masz jakies ropne wykwity na skorze to z nich tez. ile kosztuja badania? nei wiem ja mialam skierowanie. z tego co pamietam to umnie wymaz z gardla kosztuje chyba 30 zl. ale lab musi byc dobre, probke powinni hodowac co najmniej tydzien. a testy alergiczne tez robilam ze skierowania ale takei skorne niewiele wykazaly, bo byly malo dokladne. jesli chodzi o candide ogolnoustrojowa to z tego co wiem, mozna tez zrobic mikroskopowe badanie zywej kropli krwi. poszukaj o tym info w necie. w tych wszystkich ksiązkach wyczytałam, ze alergia jest objawem zanieczyszczonej wątroby. wiec ja mysle, ze po tych wszystkich oczyszczaniach polepszy sie nam. zyczylabym sobie tego z calego serca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alusia zle podejscie do sprawy ty sie waga nie przejmuj oczyszczanie i zdrowienie jest najwazniejsze...waga to sie bedziesz przejmowac jak bedziesz zdrowa i czysta mi przez ostatnie pol roku waga tez solidnie poleciala w dol...tez mi wszyscy mowili ze ale...schudlem... ze zmizernialem... w du.pie to mam czuje sie znakomicie, odzywiam sie bardzo zdrowo, nie chodze glodny, energetycznie...bomba wiec zdaje sie w tej materii na inteligencje mojego ciala ktore oczyszczajac sie samo reguluje wage ile kg syffu schodzi z jelit...ile sluzu z zatok...wnetrza...ile soli roznych osadzonych w stawach sciegnach miesniach...naczyniach krwionosnych...to sa kilogramy zbednego balastu waga mocno mi polecial :) ...ale...jak troche z obawa zaczynalem patrzec na wage... ustabilizowalo sie i poszlo w gore jest niezle :) teraz troche treningu silowego odzywek i bedzie po staremu tyle ze z czystym zdrowym nowym wnetrzem :) tyc...to bedziesz jak bedziesz stara gruba baba... (bez urazy ;) ) nalezy zdrowo przybierac na masie...masie miesniowej ktora to mozna jedynie! przez mądry trening silowy - szyanga sztangielki...zdrowe przemyslane zarcie...wspomagane odzywkami i w ten sposob najlepiej budowac wage dla mnie 5 kg w miesiac... to norma do zdrobienia bez problemow wiec ja swoja ponadnormatywnie niska waga sie nie przejmuje...bo juz widze ze male bo male...ale miesnie maja duza potencje...tkanka tluszczowa podskorna...minimalna...uzylenie ladne... wszystko czyste i sprawne bedzie lepiej latwiej przerabiac przyswajac powracac do dawnych wymiarow i nawet lepiej :) miesnie maja swoja pamiec... w sprzyjajacych warunkach szybko wracaja do bylej wagi... tylko od naszej uwagi i staran zalezy czy nowe odbudowane cialo - miesnie beda nam sie podobac...beda sprezyste jedrne i pelne...bez pokrywajacej je luznej skory i warstwy tluszczu pozdr nie tyj :) powiekszaj zdrowe ladne umiesnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bianka Dieta jabłkowa którą nazywasz metodą Jarosława :):) to sposób oczyszczania który zalecał Edgar Cayce: "Dieta jabłkowa (oczyszczająca) Trzydniowa dieta jabłkowa miała na celu głównie spowodować oczyszczenie organizmu z toksyn. Przed jej rozpoczęciem należy poradzić się swojego lekarza, czy nie ma jakichś przeciwwskazań. Jeśli nie, musimy kupić jakieś dobre jabłka. Dobre, to znaczy nie tyle smaczne i piękne z wyglądu ile uprawiane bez nawozów sztucznych i środków chemicznych. Najlepiej z gatunku Jonatan. Dzień pierwszy: Możemy jeść tyle jabłek ile chcemy. Większość ludzi zjada sześć do ośmiu jabłek pierwszego dnia, cztery do sześciu drugiego i dwa do czterech trzeciego. Zdarza się jednak, że niektórzy zjadają osiem do dziesięciu każdego dnia, podczas gdy inni zaledwie jedno i nie ma w tym nic złego. Jeżeli mamy pewność, że jabłka nie były pryskane można je jeść ze skórką, w przeciwnym wypadku lepiej jest je obrać. Pod koniec dnia, choć można i o innej porze, należy wykonać lewatywę. Dzień drugi: Dowolna ilość jabłek i lewatywa. Dzień trzeci: Dowolna ilość jabłek i wieczorem, jeśli to możliwe, lewatywa. Wieczorem trzeciego dnia lub następnego dnia rano należy wypić dwie łyżki stołowe oliwy z oliwek. Jeżeli mamy kłopoty z wątrobą lub pęcherzykiem żółciowym, wypijajmy niewielkie ilości oliwy z oliwek każdego dnia wieczorem." To tyle w/g książki. Ja ją robiłem na różne sposoby t/z: podstawa to jabłka i woda, można bez lewatywy, ja rano piłem kawę później tylko jabłka. Myślę że pierwszy raz można spróbować bez lewatywy ale codziennie wieczorem łyżka oliwy z oliwek (też tak robiłem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaroslaw dzieki za wyczerpujacy opis :) bo juz sie ciebie mialem pytac o szczegoly... z pewnoscia sie przyda wielu osobom :) pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
makleer Nie dziękuj, wrzucam to i owo bo mi syn pomaga:):) Nich się wdraża przy okazji;) A swoją drogą pytaj...Na konkretne pytanie jak wiem to odpowiem. Chyba po to tu jesteśmy:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alusia78
Makler dziękuję za radę. Właśnie o to chodzi, że z długością głodówki drugiej przegięłam trochę. Mam doła, ale to w pierwszych dniach odżywiania norma, tylko ze wiesz dziś np to mi serducho tak waliło przy najdrobniejszym ruchu, że stwierdziłam, że pora jednak dać spokój soczkom i przestawić się na stały pokarm, tzn na razie warzywka tylko, nie żebym się rzuciła na mięcho albo co, bynajmniej na tą chwilę czuję się o niebo lepiej mam nadzieję, że jutro rano też będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×