Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość specjalisci od kuracji Huldy C

Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

Polecane posty

darvas :) a nie dziwi cie ze aptekarz tak sam z siebie mowil ci ze woda utl nie jest do picia? mnie by to zdziwilo bo przeca wszem i wobec wiadomo ze to do odkazania ran skaleczen ...ew kiedys tam wlosy panie rozjasnialy widocznie ludzie sie pytaja....tyle ze u zlego zrodla ja po przeczytaniu wody utl na strazy zdrowia.... w pelni przekonalem sie do wody utl (oczywiscie stosowanej w ospowiednim rozcienczeniu - dodam ze kupilem perhydrol, zeby jednak nie zasmiecac sie ewentualna zbedna chemia) dotleniam sie....komorki lepiej pracuja widze i czuje to po sobie pod koniec treningu (a cwicze wyczerpujaco :) ) gdy daweczke wypije...czuje przyplyw ozywienia pod treningu w celu dodatkowej neutralizacji zakwasow i oczyszczania ciala skory... skora cera wlosy po takiej kapieli sa... bardzo zadowalajace :) nawet moja zonka po przeplukaniu wlosow w takiej kapieli zauwazyla ze wlosy sa.....fenomenalne...ze juz odzywek i balsamow nie musi uzywac na ew pasozyty robale tez podobno dobrze :):) dziala - w kazdym razie tak nieumywakin pisal ja zapobiegam :) intensywnie...bo dalej sie oczyszczam.... i pewnie tak do konca roku zleci, ze wszystkim po kolei a pozniej utrzymywac czystosc :) juz zapomnialem ze i moritz wspominal o sodzie i syropie w jednej notce ja znalazlem ze 3 czesci syropu na 1 sody i moze lepiej w malym garnuszku i na mniejszym ogniu...zeby parowanie bylo mniejsze i karmelizacja /sciecie bylo mniejsze bo ...przynajmniej jak czytam...to powinno byc plynne hehe :) a tobie sie chyba zrobil karmelek :) jak to mi kiedys babcia z cukru na patelce robila hiehie soda...alkalizuje :) odkwasza... a wiadomo...rak kroluje w zakwaszonym :) dotlenic h2o2... wlaczyc oczyszczanie.....metod na wygranie z rakiem jest wiele czytales watek o leczeniu woda utleniona? troche o jodzie jest ciekawostek... moze tez warto ...delikatnie na przerost bakterii sprobowac ;) :) ja sobie kilka dawek zapodalem...zapobiegawczo...po tych excesach w japonii czytales watek o leczeniu woda utleniona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też piję codziennie od miesiąca sok z buraka :) Łączę go z marchwią, jabłkiem i selerem (naciowym lub korzeniem). Próbowałam obu metod - pić od razu i po 2 godzinach - jak dla mnie, żadnej różnicy nie było. Darvas, ile szklanek soku dziennie wypijasz, jesli można spytać? I czy robisz do tego lewatywy z kawy? Ponoć trzeba... coby wątroby nie uszkodzić... Makler, czy ty używasz wody utlenionej z apteki, czy takiej 30% ? Bo w tym artykule, do którego link wkleiłeś piszą o tej 30%... Znalazłam taki suplement z noow foods: Liver Detoxifier & Regenerator - zawiera ostropest, wyciąg z karczocha i inne dobre dla wątróbki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Makler Wlasnie o tym samym sobie pomyslalem jak mi zaznaczal ze nie nadaje sie do picia, mimo ze ja nic o piciu nie wspominalem. Ciekawe tzn ze jest wiecej takich swiadomych osob jak my? O wodzie utlenionej przeczytalem pobieznie tylko, poniewaz i tak wychodzi mi juz kilka roznych terapii w jednym czasie i nawet nie wiem czy to dobrze wszystko jednoczesnie robic. Robie jednak doswiadczenie porownawcze dzialania na moja skore wody utl. i aloesu. Pojawily mi zmiany na skorze nie wiem czy to egzema czy jakies grzyby, dermatolog mowil ze musialem zalapac gdzies na plywalni lub silowni (uwazaj Makler :-)) i ze normalnie organizm powinien sobie z tym poradzic ale moj tego nie robi, slaby biedaczek, dlatego musze go wzmocnic. W kazdym razie miejsce gdzie smaruje woda utl. pozotaje prawie bez zmian natomiast po aloesie widoczne sa wieksze zniany. Ale jak piszesz o tej kapieli to moze nastepnym razem jak bede na zakupach kupie wiecej i tez sprobuje. No wlasnie a co z wlosami i wybielaja ci sie podczas kapieli ? Tak z tym syropem to scial sie na maksa, sprobuje dzisiaj na bardzo malym ogniu. Sprawdzalem w internecie temperatura karmelizacji dla roznych cukrow wynosi pow. 100 stopni, z tego wynika ze musialem przekroczyc opisane przez niego 60 stopni. Mam kilka spostrzezen. Po umyciu naczyn zauwazylem, ze patelnia an ktorej przygotowywalem te miksture jest porysowana. Dlatego radze uwazac z soda oczyszczona, jest ostra. Dlatego tez zaniechalem czyszczenia zebow woda utleniona i soda, poniewaz wiadomo ze zniszcze sobie szkliwo podobnie jak patelnie. Gdy ssalem te przygotowane przeze mnie "cukierki" i dluzej trzymalem w jednym miejscu np. na jezyku to odczuwalem pieczenie. Faktycznie soda jest ostra. Pozostaje jednak miec nadzieje, ze kwas zoladkowy robi z nia szybko porzadek. Zauwazylem tez dzisiaj rano, ze zmienil mi sie kolor moczu na ciemny moze byc braz a moze byc wpadajacy w czerwien trudno mi dokladnie opisac. Ale poprzedniego dnia wypilem wprawdzie tylko jedna szklanke soku z burakow i moze to byc od burakow, aczkolwiek dzien wczesniej tez pilem taka sama ilosc i mocz mial normalny kolor. Dzisiaj nie pije burakow i zobacze jak jutro bedzie wygladal. Kupilem w aptece listki do miezenia ph, bo wkoncu tak naprawde nie wiem jak to u mnie wyglada. Dzisiaj wieczorem miale na maxa ciemno niebieskie co jest oznaczone na skali 7.4 tak, ze nie jest chyba tak zle ze mna, z tym ze zaznaczan iz od wczoraj biore "karmelki" choc w sumie niewiele ich bylo wczoraj jeden i dzisiaj dwa. Zaplanowalem jutro na obiad mieso z indyka ( po raz pierwszy od kilku dni bede jadl mieso i w sadzie coraz mniej mnie do niego ciagnie) ciekawe czy odczyn sie zmieni. Pozniej powtorze pomiary n ajkis tydzien po zakonczeniu terapii karmelkowej. Swann Ja nie pije kilkanascie szklanek dziennie. Po jednej szklance to mi sie chyba nic nie stanie jak nie zrobie lewatywy, aczkolwiek chce sie wziac za kawowe, ale to dopiero mam zaplanowane na maj. Do tej pory jeszcze nie robilem, ale mysle ze jest to wskazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikstura Moritza Zauwazylem ze Moritz pisze podrzej a nie gotuj :-), podgrzalem wiec na mylym ogniu, patelnia byla ledwie ciepla. Pienialo sie jak mialo aczkolwiek nie tak intensywnie jak wczoraj :-) ale karmel sie nie zrobil, ma konsystencje takiej Capuccino z pianka tak samo wyglada i pachnie niestety jak juz wiem inaczej smakuje, jest ostre i gorzkie, ale teraz jak nie bede tego ssal to chyba lepiej wejdzie. Teraz tylko jestem ciekawy co z tym moczem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pierła
Fakt plechy miałam nie raz obite. Teraz mam plechy. Ale którego się wyszczegać? Którytodolewa w gabinecie jodu? Wiola daj odpowiedź!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darvas Z pH to jest tak: w każdym z nas musi być zachowane pH krwi 7,35-7,45 (o ile dobrze pamiętam), i aby krew była w tym wąskim przedziale organizm pobiera z czego może głównie wapń który odkwasza produkty kwasotwórcze które dostarczamy w pożywieniu (dlatego ważne jest zachowanie proporcji 80% - 20%) Najlepiej badać po nocy na czczo pH śliny. Stwierdzono naukowo że jeśli krew ma pH 7,4 to i płyn mózgowo-rdzeniowy ma pH 7,4 i ślina ma 7,4. Jedynie naturalnie zdrowe pH mają dzieci 7,4. Dorośli 6,5. Chorzy na raka mają pH 4,5 - 5. Jeżeli za tem będziesz miał w porannym badaniu tak piszesz ciemno niebieskie, możesz uważać się za zdrowego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyle już czasu czyszczę zęby mieszanką sody i wody utlenionej, i nie widzę żadnych zarysowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *matylda*
Witam Makler Zaciekawiłeś mnie tym,że włosy żony są fenomenalne:).Moje potrzebują odrobinę pomocy po zimie,więc chce spróbować.Czy żona dodaje wodę utlenioną do ostatniego płukania włosów? Jakie są proporcje?Ja mam na butelce tak napisane:HYDROGENII PEROXYDUM 3%.Mam ciemne,farbowane włosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darvas a napisz mi jaka sode ty uzywasz? co tam masz z tylu.... bo ja luklem i mam wodoroweglan sodu E 500 (ii) jak w spozywczaku kiedys patrzylem to chyba jeszcze jakis kwasny weglan sodu...czy cos takiego bylo o jakim przeciwzbrylaczu nie pisze (moritz ostrzega o aluminium) i ile tego robisz? 5 lyzeczek syropu i jedna sody? czy wsio razy dwa? mojej zonce chyba fundne extra kuracje :) bo cos ja meczy....gorne drogi oddechowe... podejzewam jakies gadostwo podstepne bo jak zapper stosowala i nalewke tybetanska to bylo spokojniej - tak samo jak te kropelki oleju rycynowego na jezyk podniebienie na noc brala ( ale jak jej nie gonie z batem....to olewa temat) a teraz sie nasililo.... takie intensywne poranne pisikanie kichanie....niby katar....niby alergia... ale bez sluzu i to wlasnie po nocy rano najwieksze nasilenie, wieczorem...slabo, prawie wogole.... co prawda ja pijam kiszony....ale ani mocz ani stolec nie ma zadnych przebarwien sok kwas buraczany tez dosc dobrze wyplukuje rozne zlogi i osady....moze cos ci sie rozpuszcza :) ja cwicze u siebie :) co prawda swegu czasu solidnie i basen i silownie i nawet czasem hehe solarium odwiedzalem ...ale zadnych problemow skornych grzybiczych nie zaobserwowalem nic mi sie nie wybiela :) wlosy nie osiwialy nie wyblakly... nie rozjasnily sie....a mam dosc ciemne papaja... moze na cos ci to wyglada? oczy ma dosc podkrazone - cienie...cera dosc blada...sklonnosc do wypryskow na twarzy okolice barkow-ramiona plecy dekolt - wszystko w gornym pasie zlokalizowane juz na lekka anemie mi to wyglada ciagnie ja do slodkiego na dniach ma dostac telefon....i namiar na diagnoze na aparcie moora moze solidne zarobaczenie - wyrok obiektywny z maszyny zmobilizuje ja do powaznego potraktowania sprawy swann ja uzywalem wody utl aptecznej 3% ale ze juz troche uzywam...gdzies wrzesien/pazdziernik ... no to majac okazje zakupilem perhydrol 30% (woda utl o stezeniu 30% ) zamiast 10 kropelek zwyklej aptecznej....daje jedna kropelke duzo wygodniejsze mniej klopotliwe, i kupujac literek specyfiku w hurtowni....mam na kapiele 3 kapiele mialem z 25 ml perhydrolu - nie zrobilo na mnie wrazenia teraz2-3 juz dalem 50 ml (czyli odpowiednik pol litra aptecznej) ....tez mnie w zasadzie nie rusza w kazdym badz razie zadnych objawow nie mam, z tych ktore to nieumywakin opisywal dzis po treningu wezme 75 ml zobacze co sie bedzie dziac wiecej niz 4 krople na szklanke nie pije....bo 6-7 (czyli 60-70 ktopel zwyklej 3% ) juz troche drazni sluzowke przeplyku a eksperymentuje... z ciekawosci :) i tez jako odswiezenie po trenigu silowym - dosc wyczerpujacym, celem tez minimalizacji zakwasow potreningowych na razie same pozytywy ale tez...jak darvas wspomnial... od wielu lat mam na jednej lopatce....kilka takich plam polaczonych...kiedys...chyba z 10 lat temu po jakiejs kapieli chyba w jeziorze....moze jakis kijowy krem do opalania... nie rozprzestrzenia sie...delikatnie jak sie czlowiek przypatrzy to widac...nie swedzi... tak patrze czy zniknie :) moze aloesem sprobuje...moze rycyna sie ponacierac upierdliwe nie jest...drobiazg taki oczekuje ze samoistnie zniknie...tylko sie jeszcze troche pooczyszczam hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matylda dziewcze moje robi sobie jak nieumywakin zaleca co dwa dni kapiel z dodatkiem ...juz 50 ml 30% perhydrolu (czyli zwyklej aptecznej 3% pol litra na 1/2 - 1/3 wanny goracej wod)y - no i przy okazji tego pod koniec 30-40 minutowego lezakowania i chloniecia tych dobroci :) plucze wlosy - farba nie schodzi wlosy sie nie odbarwiaja... a tez rozne balsamy maseczki do wlosow stosowala teraz za moim przykladem sprobowala i chwali ze wlosy cudne :) po takiej plukance

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oki hehe zeby nie bylo zenady... E500 Węglany sodu E500 (i) Węglan sodu E500 (ii) Wodorowęglan sodu E500 (iii) Półtorawęglan sodu wodoroweglan sdku i kwasny weglan sodu to to samo hehe sam juz zreszta nie pamietam co tam pisalo z tylu wiem ze byly inne napisy :D i sie zastanawialem darvas co ty tam masz z tylu? bo moritz pisze o weglanie sodu ale kwasny czy tez wodoroweglan... to soda oczyszczona...wiec wsio rawno....byle zadnego aluminium nie bylo... cos wiecej juz wiem ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Makler, Twoja Mała musi mieć dokładnie zbadaną tarczycę, bo teraz to plaga...Może coś z hormonami...kto to wie...może trochę zakwaszony organizm, bo...sam wiesz, ja też podjadam słodkości, nie mogę się opanować,...mnie nęci aparat Volla, muszę się przebadać, bo ciekawość zżera...tez syfki od czasu do czasu, obawiam się nużeńca, itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drodzy, czytam tu was i czytam, i wychodzi mi, że trzeba będzie raz na zawsze rzucić to niezdrowe żarcie i beznadziejny sposób spędzania czasu i zacząć NOWY STYL ŻYCIA ha ha ha ha ha :) Naprawdę, jesteście mocni... ja też tak chcę :) Piłam co prawda sporo soków własnej roboty przed pierwszym oczyszczeniem wątroby i tak już mi zostało, że robię je dalej codziennie, piję olej lniany i gotuję sporo kaszy jaglanej. Ale gdzie mi tam do was :( Ponieważ jednak jestem zawzięta i mam dodatkowe powody natury zdrowotnej, to pora żeby coś zmienić. Wrzucajcie rady - od czego zacząć :) :) :) pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darvas Wypijamy szklankę soku z czerwonych buraków lub zjadamy 3,4 gotowane buraki. Jeśli po 12 godzinach od spożycia buraków kał zabarwi się na czerwono a mocz pozostanie żółty możemy być pewni, że nasz przewód pokarmowy funkcjonuje prawidłowo. Zabarwiony na różowo mocz oznacza, że barwniki pokarmowe, które nie powinny przenikać przez śluzówkę jelit dostały się do krwioobiegu, a więc bariera jelitowa jest dziurawa. Po soku z kiszonych buraczków mój mocz nie robi się różowy. Makler Badań nie zaszkodzi zrobić,jak pisze Papaja.Ale być może to pasożyty,a te wypryski,to organizm się oczyszcza(właśnie najpierw przez skórę).Zona oczyszcza wątroba,więc cała ta machina ruszyła.Na pewno wcześniej [przygotowałeś lubą do tego-oczyszcz.jelita,dieta ,odrobaczanie... Ja,po kuracji balsamem kapucyńskim nie mogę się uwolnić od bolących wyprysków tylko na brodzie,gdzie wcześniej rzadko coś mi tam wychodziło.Skupiam się na oczyszcz.wątroby i na razie nie martwię takimi"drobiazgami" Może żona powinna zrezygnować z kąpieli z wodą utlenioną? Bardzo sobie chwalę kąpiele z gotowanej dyni i mleko od gospodarz,a potem olejek na ciało.No,ale teraz już raczej nie ma dyń. Swann Nowy Styl Życia-niezłe motto.Ale to takie łatwe nie jest.Mi najwięcej czasu zajmuje przygotowywanie zdrowego(w miarę) jedzenia.No,a teraz już wiosna,to zaczynam siać,potem plewić,zaprawiać i tak do jesieni.Napracuje się,ale efekty są:raczej jesteśmy zdrowi :)Powodzenia życzę i Tobie i sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeee tam papaja :) ja oczekiwalem ze powiesz...ten i ten gad :):) a nie tam hormony tarczyca.....nie utrudniaj ;) najlepiej hiehie wszystko zwalic na hormony :):) zle samopoczucie nadwage bole glowy...itepe itede ;) to sa pewnie duzo prostsze sprawy.... gady pasozyty bakterie uczulenie na gluten swann :):) wiosna ... zmiany...oczyszczanie, wiosenne porzadki nowy styl...nowe zdrowsze zycie ;) cwiczyc! albo chodzic truchtac...gimnastyka, ruszac wprawiac w ruch cale cialo...podniesc tetno bardziej niz zwykle chociaz 10-15 minut porannej rozgrzewki przy otwartym oknie - byle regularnie na UT tanaka cwiczonka oddechowe wrzucal miodzik z woda...moze deliakatnie probowac z h2o2 oczyszczac sie raz na tydzien dwa lewatywka i najlepiej najpierw typowo oczyszczajaca zgrubnie taka powiedzmy pol litrowa wodno cytrynowa czy z sola i soda i po niej kawowa, co najmniej litr i tak z 15 minut potrzymac wziasc sobie po tym synbiotyk kiszone buraczki ogorki kapustke wzmocnic dobre bakteryjki pilnowac jedzenia na coraz zdrowsze i mniej przetworzone przechodzic jak najmniej obrabiac maki z pelnego przemialu, duzo zielonego alkalizujacego jak najbardziej rozdzielnie jadac nie mieszac dokladnie ...az do plynnej postaci rozgryzac pokarm - kęs przed polknieciem pic pol godziny przed posilkiem...i godzine poltora po sporo olejow uzywac.... mieso ... jak najczystsze hehe orzechy migdaly rodzynki zurawiny skorupki mozna mielic.... sok z jednej cytrynki rano na pobudzenie :) 20 minut conajmniej na sloneczku na dworze buzie wystawic :) proste to wszystko ino myslec o tym caly czas...az sie stanie nawykiem a jak grzeszysz :) to mysl o tym :) i pozniej neutralizuj ;) przynajmniej sie staraj duzo wody... jak najczystszej kropelek kilka soku z cytryny...czy pare ziarenek soli...zeby nie przelatywala za szybko.... przed spaniem 2 szklanki...po obudzeniu tez dwie i czytac czytac czytac..... i wdrazac wdrazac wdrazac :):) czyste sprawne cialo ktoremu dostarczamy czyste zdrowe pokarmy powinno sobie ze wszystkim poradzic....predzej czy pozniej ... tak jestesmy skonstruowani jedzeniem...mozemy wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matylda moja mala jelito ma czyste...watrobe...prawie bo juz 5 oczyszczan przeszla - ja 6 za tydzien dwa kolejne miala przez moment juz ladna cere... ale to sporo rzeczy na raz stosowala bo pilnowalem gonilem i zmuszalem...teraz widze odpuscila i olewa temat zdrowia to ma co ma... cwiczyc mi nie chce bo len....za silve medytacje nie chce mi sie brac... bo tak z nawyku przyzwyczajenia widze ze dlubie i dlubie nerki jeszcze moze miec zawalone ale to by na nie wywalalo tak ....a stroni mi od kuracji cytrynowej... ja chyba niedlugo lecznicza sobie zrobie...bo to tylko 12 dni a nerek konkretnie jeszcze nie czyscilem, a ciekawy jestem tego kwasu jak diabli hehe juz sobie tak z 4 cytryn dziennie pije no nima kruca bomba letko ja tak zaangazowany...a mi sie taki olewus trafil hiehie kara boska hiehie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Makler No,rady niezłe:)Tak trzymać! Mam jeszcze takie pytanie:czy lewatywę z kawy robić z litra wody? Bo wg Tombaka na 200ml wody 3 łyżki stołowe kawy i zrobić lewatywę(oczywiście gotować tą mieszankę).Takiej lewatywy nie robiłam,a tuż tuż oczyszczanie i chce się przygotować teraz już dokładnie.Mam taką okazje,dopiero na pn mam być dyspozycyjna,więc bardzo pilnuje,żeby to oczyszcz.wyszło porządnie:) Namów żonę na tą kuracje z cytryn i daj kobiecie odpocząć.Niech się cieszy piękną pogodą i ogólnie życiem. Ja doszłam do 4 cytryn i więcej nie mogłam.Po prostu,nie mogłam przełknąć,kwasota mi nie przeszkadzała,ale mój żołądek nie chciał więcej,a że słucham swego ciała raczej,no to się nie zmuszałam.Kuracje przeprowadzałam 10 dni. Papaja kasza jaglana super:)smakuje całej rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matylda Podejżewam że piłaś sok z cytryn niedojżałych, a ten jest cierpki i najgorsze że kwasotwóczy. Osobiście mam pretensje do Tombaka że o tym nie wspomniał opisując "kurację cytrynową". A sprawa wygląda tak że cytryny (jak i inne owoce) dojżałe są zasadotwórcze, a niedojżałe sa kwasotwórcze. Nie wyobrażam sobie wypicia soku z niedojżałych cytryn w ilości 25 sztuk. Co innego cytryny dojżałe. Jak kupuję to tylko duże, i miękkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze mowisz jaroslaw z niedojzalych jest duzo gorszy w smaku :) trafilo mi sie raz przy miksturze oczyszczajacej ale tez nie bez przyczyny nawet na sama mysl o soku z cytryny slinianki zaczynaja produkowac sline zeby chociaz w czesci zlagodzic kwas , tombak tez wspomina zeby na chwile sok przytrzymac w ustach zeby slina mogla dotrzec i zareagowac jednak az tak bym nie... szalal z tym kwasem jak to niektorzy mowia i strasza co to sie w zoladku nie bedzie dzialo w zoladku kwasy maja od 1.5-2 pH sok z cytryny ma 2.4 wszem i wobec lubiana i dzieciom w duzych ilosciach dawana coca cola ma 2.5 pH a wszyscy to szklankami pija i jakos rabanu nie robia ze kwas...ze zoladek niszczy natomiast troche kwasnego soku z cytrynki i juz lamenty o rzekomym zlym wplywie na zoladek a jak ktos ma wrzody to niepicie soku z cytryny nie zalatwi sprawy bo to efekt zlego niezdrowego zywienia i nalezy wyleczyc i odpowiednio sie zywic :) ale fakt faktem ze jest troche takich "dupereli" do przerobienia na sobie hehe wiadomo ze o wszystkim nie da sie napisac to tak jak dla nas wiele rzeczy jest tak oczywistych...ze myslimy ze i dla innych wiele jest oczywiste, niestety...tam gdzie mozna cos spieprzyc hehe to ludzie maja tendencje do takiego dzialania :) im wiecej wiemy...tym lepiej dla nas :) nie mniej dobrze ze tez i tu dopowiedziales :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
makler Ja poprostu zwracam uwagę na to co jem, od lat 15 i wiem że dobrze robię. Zaszczepiłem też parę rzeczy rodzinie, dla których pewne czynności są nawykiem. Nie chcę zakwaszać organizmu żeby tenże organizm pobierał wapń z zębów czy kości w celu odkwaszenia i utrzymywania pH na normalnym poziomie (to tak w skrócie). Jeśli wiem co dobre a co nie dobre i mam wybór, zawsze wybiorę to co dobre dla mnie. Zbyt długo żyłem w nieświadomości że moje nawyki są złe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaroslaw Wlasnie to mnie zainteresowalo, jak mozna sprawdzic ph krwi, wiec twierdzisz ze na podstawie ph sliny rano. Ok jutro sprawdze. Dzisiaj rano ph moczu bylo ok 7.0 Dzisiaj zjadlem kawalek kurczaka i troche orzechow co w efekcie powinno dac wieksze zakwaszenie bo wczoraj tylko warzywa jadlem. Ciekawy jestem jaka bedzie roznica. papaja303 Ja nie twierdze ze musi koniecznie szkliwo sie zarysowac, nie mniej widze, ze jest taka mozliwosc a to osnacza dla mnie podwyzszone ryzyko, na ktore ja sie nie decyduje. Kazdy powinien robic jak uwaza. Ja dziele sie z wami swoimi spostrzezeniami i uwagami, bo moze one komus pomoga. Makler Ja kupowalem sode w tej samiej aptece co wode utleniona i jest ona czysta i nazywa sie wlasnie za Wikipedia : Wodorowęglan sodu sodium hydrogen carbonate (nazwy zwyczajowe: soda oczyszczona, kwaśny węglan sodu, bikarbonat, dwuwęglan sodu, NaHCO3 Stosuje proporcje 5:1 zgodnie z tym co pisze Moritz No wlasnie chyba sie cos czysci. Dzisiaj w ciagu dnia jak bylem na toalecie to zauwazylem ze stolec byl normalnego koloru a jak polezal w tej wodzie troche to cala woda sie zabarwila na czerwono, ale to byla czerwien koloru burakow i taki sam kolor jak mialem moczu, z tym ze mocz byl jasniejszy bo wiadomo ze rozrzedzony, bo dosc duzo pije. A zatem to nie buraki jak to samo jest w moczu i stolcu, a wlasciwie bylo bo chyba teraz ten kolor juz sie nie pojawia musze sie przekonac. Moritz pisal ze beda widoczne obumarle komorki rakowe, bakterie itd. A generalnie ph moczu powinno byc lekko kwasne a wyczytalem, ze jak sa obecne w moczu bakterie to moga zmienic odczyn na zasadowy. Ciekawe ale to wszystko pasuje do koncepcji oczyszczania co bradzo mi sie podoba. Aha i jeszcze zauwazylem jakby od tego czas jak biore te miksture to te zmiany na skorze szybciej goja sie, jakby wlaczylo sie turbo :-) Dlatego nadal biore MM. Ale moze ktos by tez sprobowal ,tak dla porownania, moze ty Makler ? Tak sobie teraz mysle, chyba nie mam raka :-( A moje buraczki splesnialy, dzisiaj je wyrzucilem, ale to nic i tak jestem nastawiony na te chwile bardziej na swieze niz kiszone. Matylda Ja po soku ze swiezych burakow i mocz i stolec mialem normalny, ale wyjasnienie moim zdaniem jest jak wyzej, ale oczywiscie jeszcze to musze potwierdzic przy okazji. No wiec jak jest z tymi cytrynami, maja ph ok 2 a organizm alkalizuja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darvas :) powiem ci ze zainteresowala mnie soda z syropem klonowym :) bardziej bede chcial to wyprobowac na mojej malej ;) ale tez przy okazji i zeby dodac otuchy hiehie i sam tez doswiadczyc czegos nowego... i obserwowac, co to sie bedzie dziac rozgladne sie za syropem... i pewnie koniec tygodnia poczatek nastepnego :) start ;) takze bedzie sie mozna powymieniac spostrzezeniami i obserwacjami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę o odpowiedź w sprawie lewatywy z kawy(bo chcę ją zrobić dziś) Czy stosujemy te 2ooml wody?Tak podaje Tombak,inne źródła,że 1 l wody i też 3 łyżki kawy. Jarosław Cytryny były dojrzałe,ale nie mogłam więcej przełknąć.Nie odrzucał mnie ich smak.Ja się czułam dobrze po tej kuracji,zresztą od zawsze cytryna i czosnek są używane w domu. Piszesz,że od 15 lat zwracasz uwagę na to, co jesz.Więc,co jesz?Ja staram się nie łączyć ziemniaków,kasz z mięsem;mięsa nie jeść za dużo,ale za to owoce,warzywa jak najwięcej.Z reguły nie jadamy tego,co nie jest z naszego klimatu(oprócz cytryn) To się tyczy wszystkich domowników.Największy problem jest z kanapkami i świeżym pieczywem;do szkoły i do pracy szykuję takie. Dla rodziny(nie domowników)to oczywiście jestem dziwadłem,więc za dużo się nie chwalę,tylko robię,co uważam za słuszne i dalej się uczę. Tak,nieświadomość jest najgorsza,ale jeszcze gorzej,gdy ktoś nie chce zrozumieć,że pokarm jest głównym winowajcą.Serce mi się kraje,gdy widzę chorujących teściów,którzy nie chcą zmienić złych nawyków i są przekonani,że głodzę ich syna. Nie wdaje się w dyskusje i odpowiadam niezmiennie,że jak bym robiła źle,to byśmy chorowali,a jednak tak się nie dzieje. Już nie staram się ulepszać świata na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matylda ja bym sie kierowal u ...źródła a dla mnie zrodlem w sprawie odtoksyczniania watroby i lewatyw kawowych jest gerson 3 lyzki kawy na litr wody u tombaka... moze to jakis rodzaj mikro wlewki... nie mi domniemac, mozesz sprobowac ciekawy artykul... Producenci zdrowej żywności nabijają nas w butelkę. http://tiny.pl/hdjp5 jesli takie wały odchodza w relatywnie duzo bardziej restrykcyjnych niemczech... to u nas co sie dzieje... najlepiej u zwyklego wiejskiego chlopka z dzialeczki czy bardzo malego malego poletka chec zysku w dzisiejszych czasach jest.....nade wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matylda Jem zgodnie z "zasadami żywienia" Edgara Cayce. Na stronie 78 tegoż wątku podałem te zasady. Jeśli jesteś zainteresowana co mówił Edgar i zostało to zebrane w książce "Zdrowa dieta Edgara Cayce'ego" http://zdrowo.info.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=400&st=0&sk=t&sd=a Dzięki Henrykowi jest dostęp do niej. Darvas W/g badaczy zajmującymi się pH człowieka, właśnie rano na czczo to najlepsza pora badania pH. Pisałem więcej na ten temat wcześniej, odpowiadając Biance.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Makler, Matylda - dzięki za rady :) :) :) Biorę sie do pracy :) Mam na to wielką ochotę i nie mniejszy zapał. Pora zrobić te porządki :) Już trzy-cztery tygodnie nie jem słodyczy, mąki pszennej, mięsa (prawie wcale) i czuję się naprawde świetnie. Dużo owoców, orzechy - i ptysie i batoniki mogą sobie leżeć w sklepie... zupełnie mnie już "nie ciągnie". Zrobię wszystko po kolei: jelita, wątrobę, nerki... co tam jeszcze trzeba :) Matylda, myślę, że Tombak miał na myśli sam sposób przygotowania kawy - trzeba ją gotować w 200 ml wody. A później uzupełnić do potrzebnej ilości czyli 1 litra (wg Gersona). Tombak zaleca zaś lewatywy 2-litrowe. Ja robię właśnie te kawowe tak ze 3 razy w tygodniu i przygotowuje taką około 1,5 litra. Wyśrodkowałam :) :) A jaka ilość soczków pijesz Matylda? I jak długo stosujesz te wszystkie "zdrowe zasady"? Czy sodę kupujecie w aptece? Zapytam dziś o nią. Czy pijecie olej lniany? Próbowałam pasty dr Budwig - niestety, smakowo nie przejdzie. A dodatkowo to nabiał... Teraz piję trzy łyżki na czczo. Czy to sie wchłonie (bez twarogu, siarki itp.), czy raczej takie picie jest bez sensu? Martwię się trochę tymi lewatywami - czy to nie za dużo? Niestety, po wypiciu litra soku czuję się "dziwnie" - kręci mi sie w głowie, jest mi tak jakby słabo - i tu ta kawowa lewatywa pomaga... Jarosław, czy poza przestrzeganiem zasad Edgara stosujesz jeszcze jakieś suplementy, coś dodatkowo, np. sodę? Co do zawrotów głowy - to sama też mam taki problem. raz na jakiś czas dopadają mnie - właśnie przy zmianie pozycji, niekoniecznie gwałtownie. Miałam na to zrobione wszystkie badania i nic.... nie ma przyczyny.... tzn. jest na pewno, ale jaka?... Raz przy takich naprawdę mocnych zawrotach pomogło mi "nastawianie kręgosłupa" u kręglarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swann Żadnych suplementów nie stosuję, wystarczy mi chemii która jest w owocach i warzywach (nawet tych ekologicznych):). Zresztą po co mam stosować, dzięki zasadom Edgara dostarczam organizmowi wszystko co niezbędne. Sodę używam do mycia zębów i to nie codziennie. Od około trzech tygodni nie dodaję do porannej wody którą piję po obudzeniu wody utlenionej, nie czuję takiej potrzeby, chyba minęło przesilenie wiosenne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaroslaw dokonalem pomiarow ph rano i faktycznie ph moczu i sliny jest taki sam a wiec mozna zalozyc zgodnie z tym co pisales ze krwi rowniez mi wyszlo na czczo ph ok 7 ale biore caly czas 2 razy dzienie sode z klonowym wiec ona pewnie mi podbija ph, zobacze jakie bedzie w przyszlym tygodniu, gdy z ta kuracja skoncze, ale mysle ze co jakis czas bede do niej wracal, kontrolnie, sprawa z moczem i kalem jest unormowana awiec zakladam ze jestem oczyszczony, na razie a masz moze wersje elektroniczna "Zdrowa dieta Edgara Cayce'ego"? Swann proponuje kolejnosc : jelita, nerki , watroba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DeeJay
Witam wszystkich ! Bardzo ciekawe forum :-) Mam sporo doświadczeń z oczyszczaniem wątroby i nie tylko. Jak tylko przeczytam wszystkie stronki to może włączę się do dyskusji. Narazie jestem na 17 stronie :-) Pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×