Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

aga*25* - na pewno opisze dokladnie, swoja droga szkoda, ze nie bedzie to badanie z prawdziwego zdarzenia tylko takie tam, mocz i krew, zaloze sie ze ona mnie nawet nie dotknie, oby mi odpowiedziala rzeczowo na jakies pytania Ko-hannah - jak chcesz wiecej info to wejdz na temat: ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie! Tylko sie niczym nie sugeruj tylko wyciagnij wazne dla siebie informacje. Bo tam czasami dosc pesymistycznie ale za to pomocnie. No i tam z kwietniowek to tylko ja chyba. Ja jestem z enfield, ale na wood green mam niedaleko. Jak masz pytania pisz na forum albo ewqa@op.pl Troche sie juz naczytalam to moze bede mogla pomoc. Szykuje sie do mojej jutrzejszej wizyty, zeby o niczym nie zapomniec. Zajrze tu pozniej.

Cześć dziewczyny ja jestem w 9 tygodniu , i trochę się martwię bo zaczynam się lepiej czuć. Wogóle w pracy czyje się super, mam dość duży apetyt, przychodzę do domu jem obiad ale go wieczorem zwracam wraz z kwasami, ale ogólnie idzie to wytrzymać. Jakieś dwa tygodnie temu było gorzej wymioty większe i brak apetytu. Dziewczyny czy to normalne, martwie się o dzidzię , gdyż wiem że trzeci miesiąc jest najgorszy i czasem dobieram sobie różne rzeczy. Mdłości też mam żadko i to zazwyczaj samym wieczorem . A wy? Jak jest u was. Choć lekarz mój twiedzi że jak są taki różne objawy to wszystko jest ok. U mnie jest zanik tych objawów i nie wiem czy mam się tym nie martwić. Dał mi też takie czopki na wymioty i mdłlości może to przez nie mi jest lepiej. Co sądzicie. Ale zawracam głowę co nie.... Pozdrowienia dla wszystkich mamuś wszystkich. A i jeszcze jedno czy już tyjecie, bo mi się wydaję że ja ciut przytyłam , ale to pewnie przez apetyt. pa pa.....

ja wogóle nie wymiotowałam:) więc chyba dlatego troszeczkę mi się przytyło ( nie za dużo, jakieś 1,2 kg). ale ja to zauważam. zawsze obiecywałam sobie że nie przytyje w ciąży- tyle co mi brzuszek urośnie, ale zobaczymy jak będzie:)

kasik nie martw się tak bardzo, to dobrze że czujesz się lepiej. Ja prawie wcale nie mam mdłości i na razie jest wszystko ok. Co do tycia to patrząc na wagę przybył mi 1 kg ale mam wrażenie że tego tłuszczyku jakoś na mnie więcej ;) Ale u mnie to na pewno przez apetyt bo teraz mam dużo większe możliwości :)

dziekujee kochane uspokoilam sie waszymi wypowiedziami... izawik ostatnia miesiaczke mialam(podajac date jej rozpoczecia )oczywiscie:P 25.06.2006 poloznaa wyliczyla mi termin na 2 kwietnia

Ja margolcia mam chyba taki sam termin jak ty 20.04.07. . Tak rewelacyjnie to się nie czuje ale apetyt mi rośnie szczególnie w pracy, przez te osiem godzin tyle potrafię zjeść i po południu obiad i na tym kończę bo wieczór są wymioty zazwyczaj. Teraz mam drugą wizytę i chciałabym już wiedzieć czy wszystko w porządku. A tak wogóle to kupujecie już jakieś ubrania ciążowe, bo ja w swoje to się ledwo mieszcze i tak wybieram spodnie luźniejsze jakieś materiałowe zazwyczaj. Pozdrowienia dla wszystkich . pa pa....

izawik a tak wogole to wilee nas łaczy:) obie jestesmy z kwietnia , termin mamy na kwiecien i przyblizone mamy daty zrobienia testu ciazowego ja 30 lipcaaa a ty 27 całujeee

Ja właśnie zjadłam bardzo zdrowy obiad: mięso kurczaka pieczone z sosem czosnkowym w chlebku pita, do tego frytki i całość pipita spritem ;) ale ostatnio mam fazę na pikantne jedzonko. Na szczęście jeszcze wchodzę w swoje ciuszki.

oczywiście całość popita ;) ma się rozumieć

a ja wlasnie skonczylam jescc pozywny zdrowyy krupnik na ktorego mialam ochoteeeeeeeeee wielkaa a nie jadlam go wiekiii co najczesciej jadacie w ciazy?

Jak przeczytałam to co wczoraj , wieczorem napisałam, jejoooo ... Strach się bac..Mój mąż miał wczoraj okazję się o tym przekonac. Wyzwałam go, poryczałam się jak nigdy w zyciu i poszłam spokojnie spac. dzisiaj rano obudziłam sie jak nowo narodzona.Chyba powinnam jednak przeprosic męza, on jest dla mnie za dobry :) A to,że któraś z was czuje się lepiej niz pozostałe. Tylko pozazdrościć, Nie ma przecież regułki czy mamy wymiotowac czy też nie ;) . Co do brania witamin..lekarz powiedział mi,że mimo,że mam dobre wyniki, dobrze by było , abym kupiła sobie jakieś witaminy dla kobiet w ciązy. I kupiłam, biore, i czuje sie nawet lepiej po nich(brak zgagi, wymiotów),ale wydaje mi sie,ze to w wiekszosci zależy co jemy :) We wtorek byłam u ginekologa, załozył mi w koncu!!!! karte ciązową, i według ostatniej miesiączki termin mam na 17.04.2007 a wg usg na 14.04.2007. Hmmmm pewnie urodze jeszcze w innym terminie. Pozdrawiam

No z tym jedzeniem to wlasnie problem mam. Niekoniecznie jem tyle warzyw i owocow ile powinnam, po prostu nie moge nic takiego w siebei wmusic. Dzisiaj mialam obiad jak podczas wojny, ziemniaki z kefirem, ale wlasnie tego mi sie chcialo. Wczoraj robilam krokiety z kapusta i grzybami, ale baaaardzo zle sie po nich czulam. I tak mnie napada a to an spaghetti a to palcki ziemniaczane, z miesa to jedynie piers z kurczaka. Marna ta moja dieta oj marna.

Aha... jesli nie znacie to polecam www.niemowle.onet.pl ale pewnie znacie ;);)

Hej!Dzis mam dzien pod znakiem ciaglego biegania do toalety i czuje jak mi sie brzuch rozciaga:-) czy jest mozliwe zeby czuc cos takiego??? Flowerska ja wczoraj juz pisalma jak wygladala moja wizyta u pielegniarki, to jeszcze nie polozna, z polozna mam umowic sie dopiero w 20 tygodniu. Nie wiem dlaczego to ma tak dlugo trawc! Powodzenia jutro i odezwji sie po:-)

http://lilypie.com\">

Flowerska, mi też jakoś surowizna ciężko wchodzi, chociaż wcześniej uwielbiałam, ale mi jest łatwiej, bo prawie nie mam mdłości, więc mogę coś w siebie wmusić. Z drugiej strony moja mama powtarza, że ciężarna naturalnie wie, co jej służy i powinna jeść to na co ma ochotę, więc może nie ma się czym przejmować. Dziś rano byłam na pobraniu krwi i za tydzień będę miała już cały komplet wyników. Jak będą dobre to nie będę się na siłę katować tym co mi nie wchodzi.

Czytałam też, że jogurty, kefiry, maślanki itp. są bardzo wskazane, więc te ziemniaki z kefirem to nie taki zły obiad ;)

Kasik, po to lekarz dał Ci czopki, żebyś się lepiej poczuła, więc wg mnie to tylko powinnaś się tym cieszyć. Ja prawie w ogóle nie mam mdłości, a zaczęłam dziś 9 tydzień - poza tym co kobieta to inne przypadłości - np. moja koleżanka na początku czuła się dobrze, a mdłości dopadły ja dopiero w 4 m-cu. Poza tym, te mdłości kiedyś muszą ustąpić, więc może u Ciebie to już ten szczęśliwy moment - ale rozumiem Twoje obawy, bo jak ja ostatnio wieczorem też się za dobrze poczułam, to też mi było dziwnie ;)

cześć dziewczyny Ale ja dziś nie mam chęci pracować, okropnie mi się dłuży czas. Taka ładna pogoda a ja muszę siedzieć w pracy i na domiar złego jutro też tu przychodzę. Nic to jednak bo w sobotę wieczorem jedziemy do moich rodziców zakończyć \"sezon grillowy\", zjedzie się prawie cała moja rodzinka więc będzie wesoło :)

Witam wszystkie przyszłe mamusie ! Ja mam też termin na 20 kwietnia 2007 r., bardzo się cieszę bo jesteśmy rok po ślubie z mężem i od dawna o tym marzyłam. Czuję że to będzie chłopiec, nie można jeszcze rozpoznać płci dziecka bo to za wcześnie, ale tak jakoś czuję. Pozdrawiam wszystkie szczęśliwe kobietki...

Podnoszę ! Szkoda, żeby upadł, lubię go!

Czesc dziewczyny! Ciesze sie ze Was znalazlam :) Jutro zaczynamy 10 tydzien i wedlug obliczen lekarza termin mamy na 21 kwietnia. Chyba bede tutaj najmlodsza mamusia... bo mam 22 lata ;) Pozdrowionka!

kwietniowka-----> ja tez czuje ze bede miala chlopaczka. Juz jak zrobilam test to pierwsza mysl jaka mi sie nasunela to ...bede miala synka :)

U mnie cała rodzinka wmawia mi chłopca, a ja po cichu liczę na córeczkę ;)

A ja jakoś na razie nie mam przeczucia co do dzidzi i chyba nawet nie potrafię powiedzieć co bym wolała. Aprilka no niestety nie będziesz na topiku najmłodsza (zajrzyj do tabelki) ale witamy serdecznie :)

Ale sie nam kwietniowek mnozy. Witam wszystkie. Mam za soba pierwsza wizyte u poloznej i dalej mnostwo pytan, tym razem bardziej od strony organizacyjnej co i kiedy mam dalej robic. Narazie wiem, ze scan 28 wrzesnia a kolejna standardowa wizyta w 16 tygodniu, czyli za 5 tygodni. Szczegoly opisalam na topiku *ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!* Nigdy nie mialam problemow z cisnienem a tu prosze - slabiutkie, to pewnie dlatego chodze taka ziewajaca.

Witam, wszystkie kwietniówki.... Ja to się chyba powtórze, ale lubie czytac wasze wypowiedzi.... Bo w końcu przechodzimy to samo. Plamienie ustało.Całe szczęście.Ale i tak jestem do niczego. Boje się najgorszego. A wizyte mam dopiero 10 października. A może ja poprostu przesadzam i strasznie panikuje??? Od kilku dni ,jak robie siku, bardzo twardnieje mi brzuch i mam jakies skurcze w podbrzuszu...... A co do jedzenia :( Myslałam,że bede taka mądra, że mi nic nie bedzie. A tu taki psikus,że nawet najzwyczajniejszych chrupek czekoladowych z mlekiem nie moge zjeść. Pozdrawiam serdecznie wszystkie nowo przybyłe mamusie :)

dziewczyny jak robicie te suwaczki?

http://www.szipszop.pl/tickers/8621.gif[/img

Light Blue - nie martw sie tymi skurczami. ja tez je mam od czasu do czasu i tez milalm kilka razy taki "brudny" sluz i polecialam do innego lekarza zeby potwierdzic slowa mojego, ktory twierdzi ze niektore kobiety tak maja. i ten drugi lekarz powiedzial to samo, zbadal mnie ginekologicznie i bylo ok. powiedzial tez ze jak bede tak podchodzic do ciazy to wyladuje w Sochaczewie (najblizszy psychiatryk tam maja) :-)