Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Izawik

Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Polecane posty

Czesc wszystkim Margolcia u mnie wiekszosc nocy jest takich, ale nie ma zasady. Nieraz nie moge zasnac, a czasem budze sie w srodku nocy na pare godzin. Tez tego nienawidze. Za tydzien bede sie juz pakowac do Polski, ale fajnie. Nie mam jeszcze wszystkiego co chcialam kupic ale po tej aferze z mieszkaniem nie chce mi sie nawet chodzic po sklepach. W ogole nie mam pomyslu na prezenty dla rodzicow, skonczy sie chyba na zwyklych kosmetykach. A jutro jade odwiedzic kolezanke, ktora urodzila pod koniec pazdziernika dziewczynke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, ale u mnie pada :( margolcia1, to poniżej napisała jakas forumowiczka, a powino cię zainteresowac 18:51 ola79797 liggt ja roczilam w kwietniu 206, od samego poczatku mialam bol kosci ogonowej, najpierw delikatny, gin mowil ze przejdzie, z wiekiem ciazy stawal sie nie do zniesienia, zbadal mnie reka po plecach przy sklonie, powiedzial ze boli mnie tez biodro , rozlozyl rece , powiedzial ze przejdzie po porodzie, nie szybciej i..... mial racje bralam rozne leki, jeden dzien bylo ok, w drugim ryczalam i nie moglam chodzic, tym bardziej sie schylic Właśnie usmażyłam trochę naleśnikow, lece kupic mezowi dżem, bo on nie przepada za takimi domowej roboty. Nie wiem czemu? W każdym bądz razie reszta naleśników bedzie z twarożkiem bananowym. Echhh i jeszcze musze zapłacić szwagrowi za szkołę. Wiedziałam,ze to ,ze wczoraj mi kupił bombki to tak za zupełną darmochę nie bedzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki Dawno mnie nie było, wybaczcie. Nadrobiłam zaległości. I na razie mogę wam napisac o bólu kości ogonowej. Mnie tez bolało i to bardzo. Wracałam z pracy i kładłam się na pół godziny. Ale później było jeszcze gorzej. Ciężko było chodzić, schylać się. Jakoś mi przysżło do głowy że to może przez leżenie na plecach. Od tamtej pory kładę się tylko na boku i minęło. No czasami po ciężkim dniu poboli trochę, ale już nie tak jak kiedyś. Może to jest jakis sposób. Pozdrawiam wszystkie maleństwa w brzuszkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc! Jezeli chodzi o bol plecow, to ja oczywiscie mam, a jakze:-( Czuje sie oczywiscie jak hipochondryczka, bo przeciez wszystko o czym napiszecie wystepuje tez u mnie, ale coz taka jest prawda. Bol plecow pojawil sie w zeszlym tygodniu. Jednego dnia jest, drugiego znika, by kolejnego pojawic sie znow. Najgorsze sa wieczory i noce,dzisiejszej np. nie spalam prawie wcale i juz mi sie wyc z bolu chcialo, bo dodatkowo mam wrazenie,ze ten bol przechodzi mi na boki brzucha. Mama mowi,ze to przez to,ze wszystko sie rozciaga. Moli z tego co wiem w Legnicy nie ma USG 3d jest za to w pobliskiej wiosce Jaskowicach i prawdopodobnie w prywatnej klinice ginekologicznej FEMINA w Lubinie. Ale tej ostatniej informacji to nie jestem do konca pewna, w kazdym razie na 100% jest w Jaśkowicach. A co Wybierasz sie w moje strony na USG?:-) mamo baczka, ja nie pisze bo nie mam o czym, wczoraj moj maz poklocil sie z rodzicami, bo sie wtracaja no i wyszlam na kapusia, ktory jak tylko cos mu nie po mysli leci na skarge do mezusia. Niech on tylko przyjedzie!!!! Flowerska, a jak sprawy z domem, ruszylo sie cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga25 ty kapusiu hehe. Ale ja też jestem taka sama, wszystko mówię mojemu mężowi i mojej mamie, wiem, że to głupie, ale tak już mam. Byłam na chwilę na mieście, rano tak się chwaliłam śniegiem, a teraz już zaniknął i pada okropne deszczysko :-( Myślę co tu na obiad zrobić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magda,wiesz jak mi glupio teraz, ja tez mu zawsze o wszystkim mowie,ale nie spodziewalam sie,ze on zrobi z tego taka afere. Nie wiem jak teraz spojrze tesciwi w oczy. Ale moj mezus jest madry:-) Powiedzial zebym sie nie martwila bo przeciez niedlugo przyjedzie, haha, niedlugo, bedzie dopiero za dwa tygodnie, a oni mieszkaja ulice dalej:-) Ale teraz sobie mysle,ze moze to i dobrze, przynajmniej nie bede ich pomyslow na nasze zycie wysluchiwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Legnicy tez pogoda okropna, a moja mamusia robi gołąbki:-) A ja siedze przy komputerze i dziekuje Bogu,ze plecy troche przestały mnie bolec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga rozumiem ci bo ja tez z wszystkim lece do mojego meza co uslyszalam od tesciowej albo od kogos innego co tesciowa mowila na mnie, ale on jest za mna i w bardzo dyplomatyczny sposob przekazuje jej to info i teraz mam z nia spokoj, ach te tesciowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzanka,tesciowe to standard, a u mnie gorszy jest chyba tesc:-( On ma swoje wizje na kazdy temat. Nie widzialam meza dwa miesiace a tesciu wymyslil,ze jak odbiora go z lotniska pojada sobie jeszcze do babci bo maja po drodze. Najwazniejsza ich rodzinka, przeciez zona poczeka. Ja nie jade na lotnisko, bo boje sie tych naszych drog i nie chce calego pobytu meza w szpitalu przelezec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jest to samo, po pierwszej aferze i rozmowie meza z tesciuami tez bardzo balam sie pierwszego spotkania, ale bylo spoko teraz przynajmniej wiedza ze Radek jest za mna i nie moga sobie tak fikac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga ale bym zjadła gołąbka, mniam mniam, ale dla mnie samej nie chce mi się robić. W ogóle taka jakaś pogoda deszczowa, szara, nic mi się nie chce. W tv też nic nie ma, cholerne nudy. Ale bączek dzisiaj jakiś aktywny, dokucza mi urwis mały. Ale ja to uwielbiam. Przez ostatnie kilka dni był taki grzeczny, że aż się martwiłam, ale teraz daje czadu. Idę coś sobie do jedzonka zrobić, bo tak licho wyglądam, przytyłam \"tylko\" 7 kg hehe, a cały czas bym tylko buzią ruszała. Moja mama się ze mnie śmieje, że jak wcześniej to na obiad mnie nie mogła dowołać, bo ciągle się odchudzałam, albo coś wydziwiałam, a teraz drugie danie u niej jem na dużym talerzu. Aż nie dowierza. Ale naprawdę mam taki apetyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga ale bym zjadła gołąbka, mniam mniam, ale dla mnie samej nie chce mi się robić. W ogóle taka jakaś pogoda deszczowa, szara, nic mi się nie chce. W tv też nic nie ma, cholerne nudy. Ale bączek dzisiaj jakiś aktywny, dokucza mi urwis mały. Ale ja to uwielbiam. Przez ostatnie kilka dni był taki grzeczny, że aż się martwiłam, ale teraz daje czadu. Idę coś sobie do jedzonka zrobić, bo tak licho wyglądam, przytyłam \"tylko\" 7 kg hehe, a cały czas bym tylko buzią ruszała. Moja mama się ze mnie śmieje, że jak wcześniej to na obiad mnie nie mogła dowołać, bo ciągle się odchudzałam, albo coś wydziwiałam, a teraz drugie danie u niej jem na dużym talerzu. Aż nie dowierza. Ale naprawdę mam taki apetyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaaaaaaaa
ICK......TERMIN.......TC....KG+.....MIASTO.........PŁEĆ.....IMIONA....WAGA przed c..wzrost maamonka....01.04.07....21....+8......warszawa......? Aska_kit...01.04.07........21.....+6.....Warszawa....niespodzianka 21...........02.04.07.......21......5......Krynica.......2 chłopców...51kg..160cm izawik.......02.04.07......24.....1.....Poznań......90% córeczka......53.......168 mika82......03.04.07.....24.......7......Łódź........synek....Tomuś......67,5....169 aga*25** ... 04.04.07......22....5.......L-ca.....?....43...160cm nikolla80 ...04.04.07...... 24 ..+4.5 ..Kraków ........ 70 ... 174 Cm Krzyka.......04.04.07.......23....+3.....Lublin........dziewczynka? 54 164 mx3..........08.04.07.......20....+5,5...Gdynia.........? Ania75.......08.04.07......23......2,5.....W-wa...........dziewczynka...64kg....170cm Paulka123...11.04.07.......23......3...Kraków....Prawdopodobnie dziewczynka... Marysia....70...160cm flowerska....12.04.07......22......+6.....Londyn......niespodzianka..69kg....167cm Moli...........12.04.07.......22....+3,5...................? zuzanka14...13.04.07.......23......1....Cieszyn......SYN 85kg.. 174 muszka11.....13.04.07......22......6.....W-wa......dziewczynka.Julia,Agata..60kg..174cm Doreta........17.04.07.......18.....1,5.......W-wa sarita.........17.04.07........22.....6......Bydgoszcz......córcia......59kg......172cm justaaaa.....17.04.07.....23......5...zach-pom.......chłopiec...55...170 LightBlue....17.04.07........20.....5...Oława..dziewczynka...88...178 koala-79....Jola.....27..18.04.07....22....3..Węgrów.........dziewczynka?...Hania...73....170 Aprilka .......18.04.07.......21.......7....wielkopolska.....synek......58...165 margolcia1...20.04.07.......21......6 ........Białystok...chłopiec...57kg..172cm Doroteczka....21.04.07......21......2....Siedlce..........??.........57kg.....ok.165cm Kiwiusia ........22.04.07......17.....-4.....W-wa...........? agawaa.........25.04.07.......18.....+1....Gliwice.......2 chłopaki mama bączka....16.04.07......20.....+7...P-ków Tryb....?...Iga, Tobiasz Kasik26...26.04.07...20...+7...Zgierz..córeczka-chyba Aleksandra? Ewita2510......27.04.07......20......5.....Łódź.............?60kg.....172cm Janika78........28.04.07......20....+3.....W-wa...........?...56...165 Wica............29.04.07.......15......3.....W-wa............? evanikaa.......23.04.07.......20.....+5....Stargard....córcia - Amelia?......60.......165 dziewczyny jak to jest z tym kochaniem???dzisiaj w nocy wraca moj ukochany po 4 miesiacach nieobecnosci no i wlasnie nie wiem czy mozemy sobie pozwolic na konczenie w srodku....... jak to jest u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda mi was z tymi bolacymi plecami. Mnie odpukac do tej pory to nie dopadlo, moze czasem jak krzywo posiedze, to sie jeden albo drugi bok odzywa. Aga z mieszkaniem dalej nic, we wszystkich agencjach kazali mi przyjsc po nowym roku. Szukam w internecie ale teraz naprawde na rynku nie ma nic interesujacego. Walcze z moja pania landlord o termin wyprowadzki, kazdy mi przyznaje racje wiec powinnam wygrac. Wypowiedziala nam umowe 7 grudnia a ma prawo tylko dwa miesiace od kolejnej daty oplaty czynszu tj 25 grudnia. To mi daje automatycznie 3 tygodnie na poszukiwania. (Dziwnie sie pisze o tym po polsku, latwiej by bylo leciec juz haslami z umowy ;) ) Pogodzilam sie z tym ze musimy sie wyprowadzic ale martwie sie co w tak krotkim czasie znajde i sama przeprowadzka mnie przeraza. Bede juz wtedy bardzo grubasna, a maz za mnie wszystkiego nie zrobi. Mialam plany po nowym roku zaczac juz konkretne zakupy albo przynajmniej wyszukac co i gdzie kupimy a wyglada na to ze przynajmniej do konca lutego nie znajde na to czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justaa my też siobie pozwalamy :) Ja teżmiałam ostatni porzejście z teściem. Misiek mnie zaskoczył że aż tak zareagował. W sumie teść tylko gtłupio się zachoał. Ale dobrze wiedziec ze tak jest. Ale moje maleństwo dziś kopsa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flowerska, nie martw sie jakos sobie poradzicie, tym bardziej,ze jak widze jestes \"obstukana\" w tych sprawach. Ja na kazdym kroku sie zalamywalam bo kompletnie bylismy zieloni we wszystkim:-( W kazdym razie zycze Ci powodzenia, bo wiem,ze naprawde ciezko musi Ci byc teraz. Mamo baczka,zapraszam na goląbki:-) Justaaaa jak nie masz zadnych problemow z ciaza i lekarz Ci nie zabronil to nie musisz sobie zalowac, ani odmawiac niczego:-) Ale zazdroszcze tym co moga, ja juz raczej do kwietnia z sexem sie pozegnalam, a pozniej po porodzie tez trzeba swoje odczekac :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale narobilas ochoty na te golabki Chyba sie przejde po kapuste i jutro bede dzialac. Tak smo mi sie chcialo rosolku, a jak go wlasnie zjadlam to chce mi sie juz golabkow. Studnia bez dna... Moja fasolka tez dzisiaj szaleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga no z tym seksem to masz przechlapane :) ale dasz rade. Mi tez sie synus dzisiaj jakos duuzo rusza chyba pogoda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie sobie przypomniałam,że nadal jestem zarejestrowana w urzędzie pracy jako bezrobotna, i że jutro musze tam iść,i odczekać swoje w ogromniastej kolejce i podpisac liste :( Zostałam tam tylko z tego względu,że miałam plan aby otrzymac od nich pożyczkę bezzwrotną i otworzyć własną firmę, ale zrobili takie obwarowania prawne( 2 poręczycieli),że mi się odechciało. A najśmieszniejsze jest to,że ostatnio musiałam zanieść im zaświadczenie o fakcie,ze jestem w ciązy, na kiedy mam termin i takie tam, zeby nie szukali mi pracy. Cholera , jakby wogóle jakąs proponowali :( U mnie w domu znowu nikogo nie ma. Piję ktorąś herbate z miodem z koleji i chyba zaraz zasnę, tak jak siedze :D Dziewczyny, ale mi narobiłyście smaka z tymi gołąbkami. Sama niestety nie umiem ich robić :(, a teściowa planuje je dopiero na Święta. A propos teściów. U mnie też tak jest ,że prawie o wszystkim mówie mezowi , co dotyczy tesciowej, Moj teściu jest \"swięty człowiek\". Zauważyłam,że tesciowa nic nie fika, bo wie,ze zaraz pojde się poskarzyc, a moj mąz jest jej pierworodnym synkiem, więc jakby mogła, to by go do tej pory karmiła, przewijała i kąpała :D i nie chce się z num sprzeczac, bo wie,ze i tak stanie po mojej stronie. justaaaa a w sprawie seksa to indywidualna sprawa. Jesli mozesz, to się ciesz i korzystaj :D. Ja z mezem korzystam, ale niestety w gumce :(:(:(:(, bo lekarz powiedział,że mozna nabawic się jakiegoś stanu zapalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga25 ja też od ponad dwóch miesiecy zachowuję abstynencję sexualną, ale niestety z konieczności, a nie z wyboru, no oczywiście nie licząc paluszków, którymi można zdziałać cuda hehe :-) żartuję. Ja uważam, że teraz to można do spodu, ale mój gin stwierdził, że lepiej kochać się w prezerwatywie, bo w spermie mogą znajdować się jakieś bakterie itp. które mogą zaszkodzić maleństwu, ale ja w to nie wierzę. A zresztą ja to od roku robiłam do końca bez niczego i nie było żadnych bakterii ani zarazków i dopiero po roku wyszło z tego nasze maleństwo. A jeszcze tydzień i dopadnę tego mojego męża i go zgwałcę, no chyba że mi powie \"ty grubasie gdzie...\" hehe No ale mam nadzieję, że tak nie będzie. Teraz znów lecę do miasta zarezerwować mu ten prom, bo już mieliśmy pietra że nie wróci na Święta bo nie ma wolnych miejsc na promach, no ale coś tam znalazłam i lecę kupić. Cała moja pensja idzie na jakiś głupi bilet, aż jestem zła- mąż będzie mi musiał oddać z procentem hehe Dobra zmykam bo korba mi zaczyna walić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LightBlue Ty musisz iść do pośredniaka, a ja do zusu. Tak bardzo nie cierpię tych instytucji, że jak przekraczam ich próg to od razu załącza mi się agresor. Kobity, które tam pracują są tak chamskie, ze poprostu przechodzi to ludzkie pojęcie. A najlepsze jest to, że ostatnio będąc w zusie powiedzieli, że jak mój szef rozwiąże firmę, w której pracuję na 1/4 etatu to zabiorą mi to świadczenie, a druga baba w zusie powiedziała, że mi nie zbiorą. No i bądź tutaj mądrym i coś zadecyduj. Czekam właśnie na tego mojego męża, aż wróci i ze mną pójdzie do tego zusu, bo on ma mordę niewyparzoną i zwie na te baby, a one się go boją i udzielają mu konkretnych informacji, a ja jestm ciepłą kluchą co nie ma takiej mordy i przeważnie dam się zbyć.Nie cierpię tego w sobie, bo ja taka spokojna duszyczka jestem, chociaż czasami wychodzi mi to na złe. Dobra lecę bo na mzkę nie zdążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama bączka---> tiaaa te urzędy działają , jak płachta na byka. A co do ZUS-u, to wogóle jest kompletna pomyłka. W sierpniu zeszlego roku płaciłam składke na poczcie. Druk wypisany był jak zwykle. W październiku przychodzi nam zawiadomienie,ze nie została uregulowana skladka za jakis tam miesiąc za to za inny zostala zaplacona 2 razy. Okazało się,ze pomyłke zrobiła kobieta na poczcie. W zusie powiedzieli,ze nic się nie da zrobić, bo taki mają system i przepisy. I,ze w razie wezwania czy kontroli bedziemy musieli dostac od poczty pismo,ze to ich wina. Echhh z resztą jaki by nie był urząd , mają swoje porabane przepisy. I co im zrobisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie brzuszki!!! kurcze tak wam zazdroszcze tego apetytu!!!!!! ja nie mam na nic ochoty, zaczynam sie martwic ze jak tak dalej pojdzie to naprawde wpedze sie w anemie i wyladuje w szpitalu. ale ja nie lubie niczego w siebie wmuszac. co ja mam robic??!!! sama nie wiem. ide troche na swieze powietrze chociaz jest obrzydliwa pogoda, ale dzidziusiowi moze dobrze zrobi jak sobie po oddychamy swiezym powietrzem. ale najpierw ide do kuchni wmusic w siebie kielbaske..... zobaczymy co z tego bedzie.... pozdrawiam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde chciałam napisac,ze chcieliśmy się odwołać a w zusie powiezieli nam ,że nie mozna. Ale ze mnie mało inteligentna istota :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie coś wlazło w kolano, ze jak chodze to utykam :-( Boli jak diabli przy stawianu nogi. Czuję się tak jakby była skręcona, ale przeciez nie skręcilam jej w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś wam powiem. Mam we Francji kuzyna, ktory w styczniu skonczy 13 lat. Jak się urodził, to lekarze zauważyli,ze ma problemy z bioderkiem. Ale nic mu z tym nie robili, bo stwierdzili,że jak bedzie rosł, to mu samo przejdzie. I rzeczywiście facet sobie rosł, az w tym roku na wakacje upadł i zaczał utykac na noge. Jak wrócił do domu, moja ciotka poszla z nim do lekarza. Okazało się,że jedną noge ma krótszą, i,ze trzeba bedzie operowac. Nawet szybko wszystko tam działa, nie tak jak u nas .Od wakacji mineło raptem pare miesiecy, a on operacje bedzie miał 4 stycznia 2007.Częśc operacji zrefunduje francuska kasa chorych a czesc mozna to nazwac urząd gminy, gdyż moja ciotka wychowuje go samotnie. Bardzo mi jest go szkoda, to mój najmłodszy kuzyn. Nie moze sobie uzmysłowić tego, jak to bedzie,ze on bedzie wujkiem, a jest taki młody. Bo wszyscy jego wujkowie mają juz swoje lata. Ania75 staraj się duzo odpoczywac a jak nie przejdzie, to do lekarza. Bo po coś oni są :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dzieki za kondolencje:-) mamo baczka w moim przypadku to nawet paluszki nie wchosza w gre, bo orgazm powodyje skurcze macicy, w spermie z kolei sa jakies hormony czy cos, ktore tez powoduja skurcze macicy, buuuu :-(ale ja jestem biedna. Mojemu mezowi to bardzo dobrze tak, bo za ostatni wyczyn z tesciami i tak mialby pokute. dzis wlasnie odwiedzila mnie tesciowa i musialam wysluchiwac jak im bylo przykro po jego telefonie itp. Boze niech to sie juz skonczy bo zwarjuje! Przepraszam za temat gołąbków:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Wlasnie odebralam wyniki z badan (robilam powtorke) i patrze a tu prosze wynik bardzo dobre :) boshe ta ubezieczalnia u mnie to chce nie do grobu wprowadzic ja im dam zle wyniki :) A co do urzedow to sama pracowala w urzedzie prze 7 lat i fakt wredne te baby, ale ichba przez ta prace nuaczylam sie walczyc z takini wrednymi babami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×