Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Izawik

Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Polecane posty

Ale duzo musze sobie przypomnieć, jak się to wszystko obsługuje 😠.Nie uzywałam gg chyba z poł roku i tyle sie pozmieniało :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie: a czy bedziecie kupowac, lub też już macie sterylizator do butelek??? Czy to wogóle sie przydaje, czy moze są inne sposoby na butelki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na pewno nie będę kupować sterylizatora.Staram się nie popadać w paranoję.Wszystkie chcemy jak najlepiej dla dzieci,ale uważam,że naprawdę umycie butelki we wrzątku wystarczy.Nie wiem może dlatego,że pomagałam w wychowaniu moich dwóch siostrzenic i przy nich nie używałam sterylizatora.Ale każda powinna zrobić jak uważa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym one ssały pierś do 1,5 roku i butelki były używane jedynie do soczków czy herbatek.Do mleka to dosłownie może ze 3 razy.Więc to zależy jak się dziecko będzie karmić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziunka26 no właśnie nie popadac w paranoje :D . Też mi się wydawało,ze gorąca woda wystarczy i chyba przy tym pomysle zostane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój twierdzi,że cos wymyślił na walentynki.A ja mu powiedziałam,że w tym roku nic sobie nie kupujemy,bo ja nie mam naprawdę pomysłu i zapału,żeby chodzić po sklepach i coś kupować.Może tylko jakąś kartkę i tyle.Ale teraz mi trochę głupi jak powiedział,że on ma pomysł. Mammonka-ja niestety Ci nie pomogę,bo nie kupowałam kołderki na allegro.I zupełnie nie wiem jakie są tam w sprzedaży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzialam ze dziewczyny marcowki zalozyly sobie czata fajnie bo sa wszystkie online :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm jak my załozymy swój czat to juz wogóle nikt nie bedzie tu zagladał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam nadzieję, ze dzisiejszej nocy pośpie sobie trochę dłużej niż wczoraj. Poszłam spać o północy a już o 5:30 byłam na nogach...to jakieś chore normalnie. No i te wstawanie siusiu, nie męczy Was to, bo jestem zła za każdym razem jak musze pokonac drogę z ciepłego łózeczka do wc :-( Teraz czekam na m jak miłoś, potem pobiorę cukier po kolacji - mam nadzieję ze trochę spadł i chyba pójdę lulu. Dziewczyny jak tam wizyty u lekarzy, szybko tu pisać, co nowego u Waszych maluszków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juuupppii wskoczyłyśmy na kolejną stronkę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od 34 tyg musze co tydzień robić ktg. będę jeździła do Wołomina, tam gdzie mam rodzić. Obeznam się trochę ze szpitalem i mam nadzieje personelem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra idę sobie, bo głupio tak pisać samej do siebie, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello, ja właśnie wróciłam z tej szkoły rodzenia. Kurcze a tak się stresowałam tam iść a było całkiem fajnie. Godzina ćwiczeń + pół godziny pogaduchy- czyli pani położna opowiada na jakiś tam dany temat. Dziś było o tym jak ważne jest karmienie piersią. I na te pół godziny mogą przychodzić mężowie, ale na 10 dziewczyn było tylko3. Pani uczyła nas oddychać. Niektóre dziewczyny są już tak zaawansowane, że oddychają już tak szybko, a mi narazie kazała wolno. Nie wiem czym to jest spowodowane, pewnie tym, że one już długo chodzą i ćwiczą kolejną fazę oddechową porodu. Także teraz dwa razy w tygodniu będę sobie biegać na te zajęcia. A teraz na kolację zamówiłam mi i mężowi pizze (okropna jestem no nie ;-) takie świństwa jeść) i właśnie czekam jak mi pan przywiezie. A za chwilkę zmykam na m jak miłość. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No juz jestem... jestem bardzo zadowolona z wizyty u lekarza. Moja niunia wzy juz 1250, ma wielkie pięknie bijace serducho. Moje cisnienie jest jak u nastolatka. Ale nie chciala mi robic usg bo ona wychodzi z zalożenia, że na kompleksowe badanie powinnam iśc do specjalisty, ktory ma sprzet pierwsza klasa, wiec dostalam od niej skierowanie na badanie za dwa tygodnie. Juz nie moge sie doczekac. Mam łykac nadal aspargin i witaminy. Kontrolować cukier i pożądnie się odżywiać. Pytałam się czy mój brzuszek ma odpowiednia wielkość powiedziała, ze oczywiście - no cóż ona codziennie patrzy na brzuchy. Jeżeli chodzi o poród rodzinny to w tym szpitalu jest możliwy ale płaci sie za niego 150 zł. W moim miescie jest za darmo. Musze przedyskutować to z mezem czy jest pewien ze chce ze mna rodzic..bo ja chce. Do szpitala kazała mi sobie przygotowac majteczki jednorazowe i podkłady i wiecej nic...oni zapewniają reszte... Jestem taaak głoda, ze ide cos wszamać bo chyba zwariuje z glodu!!! Jeszcze do was zajze!! buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej pewnie wszystkie oglądają M jak miłość... mama bączka - nie martw się, ja też czekam ąz mi koleś przywiezie kebaby :-D niezłe odżywianie, nie ma co...ale od czasu do czasu mozna sobie chyba pozwolić dziewczyny, czy znacie jakąś fajną stronę internetową z dokładnymi datami imienin. Ja zastanawiam się nad imieniem Gabriela i za bardzo nie chcę żeby córcia miała imieniny 19 grudnia, tuż przed Gwiazdką. Może znajdę jakąś inną datę. Pomóżcie,ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja tesciowa ma na imie Gabriela i obchodzi imieniny 27 lutego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córcia ma na imię Gabrysia i obchodzi imieniny w grudniu, ale Gabrieli jest jeszcze 27 lutego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evanika, super że wizyta tak dobrze się potoczyła :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo bączka no widzisz niepotrzebnie się tak denerwowałaś tą wizyta w szkole rodzenia. Nie taki diabeł straszny jak się okazuje... Piszecie o kebabach, pizzy...ja bym zjadła chociaż zwykłe frytki. Ale sobie odbiję po porodzie....no moze troszkę później bo przy karmieniu też będę musiała uważać na jedzonko :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam laseczki:) ja dopiero teraz , weekend u mnie spoko :) w piatek i sobote szkola natomiast wczoraj odwiedzilismy znajomych wiecie co ? wczorajszej nocy moje malenstwo w brzuszku tak wojowalo ze rano wstalam obolala ze szok smialam sie do meza ze zostalam pobita od srodka:) dzis bylam w szkole i od jutra zaczynam praktyki ( bedzie intensywnie ale mam nadzieje ze dam rade ) dzis w szkole rodzenia mielismy kapiel niemowlecia :) i przed powrotem do domciu musialam skrobac szyby w autku tak zaczelo mrozic jutro przed szkola ide na wyniki no a w czwartek do poloznej sarita dzieki z a sklepy:) i ja tez podaje moj numer gg 3009201 zycze dobrej nocki pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa zapomniałam powiedziec wam, że moja lekarka dala mi kolejne (drugie) zwolnienie lekarski. A że u mnie w pracy sytuacja jest nieciekawa i atmosfera niemila az mi sie nie chce isc i zanosic to zwolnienie. Moj maz ma na rano ten tydzien i nie zawiezie mi zwolnionka..w sumie wszyscy pracuja, a myslalam ze kogos wmanewruje w przesyłkę. Nie chce i mam straszne opory zeby tam isc. Musze sie przełamać! Ide sie polozyć bo chyba czas najwyzszy na mały relaksik. ;) Słodkich snow wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Włąśnie rozmawiałam na gg z koleżanką, która rodziła w zeszłym tygodniu. Opowiadała mi wrażenia z porodu. Mimo, że poród miała szybki, bo 2 godziny i po wszystkim, to opowiadała, że to jest niemiłosierny ból i troszkę mnie wystraszyła. Dobra idę spać. Papa Brzuszatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam - kolejny dzień kolejne kłótnie oboje nie wytrzymujemy ciśnienia :( ten cholerny remont chyba doprowadzi nasze małżeństwo do finiszu zero kasy i perspektyw mam juz dość takiego miotania się nie czuję się bezpiecznie - nie wiem jak to ma wszystko wyglądać - nie mamy nić przygotowango pod kątem dziecka - termin na sam początek kwietnia wszysko wskazuje ze urodzęm wczesniej nie widujemy się mąż beztrosko twierdzi że jeszcze kupa czasu makabra wczoraj szukałm majtek siatkowych - w 5 aptekach nie było proponowali flazelinowe nawet czego takiego głupiego ne mogę znaleść. chyba pójdę sięm wyryczeć. PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×