Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Izawik

Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Polecane posty

mx dzięki za miłe słowa. Kurcze niedobrze, ze tak puchniesz. Nie chcę straszyć, ale często puchnięcie jest przyczyną zatrucia ciążowego. Wtedy z reguły ciąża jest szybciej rozwiązywana i cesarką. Ale dla Ciebie to nic nowego, bo przy bliźniętach i tak masz duże szanse na cc i wcześniejszy poród. No ale lepiej żeby się obeszło bez zatrucia. Ja zeszłą ciążę przechodziłam latem ( urodziłam 8.10 ) więc wiem dokładnie co to znaczy puchnioęcie nóg i rąk. Na tym etapie na jakim jesteśmy teraz mogłam się pożegnać z obrączką :-) Ale do dziś pamiętam jak latem przychodziłam do pracy w jednych butach, zdejmowałam je na chwilę żeby mi nogi odpoczęły i ....dzwoniłam do teściowej, zeby przywiozła mi klapki ( pracowałyśmy razem) bo o włożeniu butów z powrotem nie było mowy. Ale bądź dobrej myśli. Najważniejsze żeby dzieciaczki urodziły się zdrowe i silne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi sie włączył leń! Powoli zaczynam robic sie głodna a nawet nie chce mi sie iść do kuchni! O jaaa straszne. Chyba jednak musze sie wybrac w podróż do kuchni, która jest hmm 4 kroki od mojego pokoju!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulka nic nie mów o słodkościach. Ja mogę sobie tylko pomarzyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze juz wrocilam dawno z miasta ale nim zjadlam i odpoczelam to sporo czasu minelo....kurcze widze ze nie mam jeszcze gg nikolli 80, Paulki123,kapikapi,mx3.... a ruda lala sie nadal nie odzywa???!!!! ja dzis kupilam w rossmanie 4 paczki chusteczek nawilzanych pampers sensitive, oliwkę nivea baby, taki mniejszy sudokrem, a sobie podpaski allways na noc duo pack, juz zaczne je kupowac zeby miec na zapas hihih bo mojego meza siostra cioteczna co rodzila w listopadzie to uzywala podpasek w szpitalu i majtek bawelnianych, nikt jej nie zabranial i nie zagladał do psitki, hihih na obchodzie tylko pytali sie czy dobrze sie czuje i szli dalej, gdyby powiedziala ze chyba cos jest nie tak to napewno by zajrzeli jak \"kot\" sie goi..... za rada tesciowej zuzanki powinnam kupic maseczke i bialy faruch ale nadrobie to potem heheheh lightblue rozbawiłas mnie tym: \"A co bede stała jak cieć przy kupie żwiru, jak moge sobie siedziec .....\" heheheh pewnie!!!! ja tez jak tylko moge cos zrobic na siedzaco to sadzam swoja szanowna... co kupujecie swoim połówkom na walentynki? bo u mnie zero pomysłów.... mój mąż jeszcze w pracy......:-( dobrze ze niedlugo samo zycie to czsa szybciej zleci hehe pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuu calkiem zapomniałam, że walentynki sa w tym miesiacu.. Ale jaja... pomysl na prezent?? Moze zarezerwuje stolik w jakiejs cafe i zamowie banana split a pozniej szybko do domku na male co nie co... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Ania, wiem, że to może być zatrucie ciążowe, ale nawet jak to podejrzewają, to najpierw parę dni się odserwuje ilości płynów. U mnie teraz prawie 33 tydzień i w zasadzie chyba krzywda sie nie stanie, jak nawet zdecycują już o wyjęciu mi dzieciaczków. U mnie i tak planowana jest cesarka, bo mały leży miednicowo i ani myśli się obracać, a młoda poprzecznie. Obrączkę dzisiaj ubrałam mężową... jestem w szoku - palce jak parowki. Dobrze, że mi zostawił, bo bez niej czuję się dziko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania naprawdę masz maluteńki ten brzuszek. Ja jakbym stanęła obok Ciebie to dwa razy większy :-) Bo ze mnie robi się słoniątko. Poszłam obejrzeć klan i tak mi się oko przymknęło, że usnęłam i przespała serial. Teraz czekam na m jak miłość. No i na męża, chociaż on pewnie wróci jakoś w nocy :-( Pojadłam tego ryżu z sosikiem i teraz dopadła mnie zgaga. Na dodatek boli mnie cały czas noga, a od paru dni boli mnie też ząb. I ja zamiast umówić się na wizytę do stomatologa, to stwierdzam, że jak rano mnie nie boli to może już przestał i nie dzwonię, a wieczorem zaczyna mnie łapać ból. Obiecałam sobie, że jutro dzwonię do dentystki. Teraz czekam na m jak miłość. Szkoda, że ten serial nie leci codziennie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama baczka mam to samo ze stomatologiem :) kurde jestem tak objedzona fuj ale to chyba z nudow juz jem, kurcze mx3 Ty juz moze niedlugo zobaczysz swoje malenstwa ale suuuper, koniecznie bedac w szpitalu musisz nam dac znac, podaj ktorejs z nas telefon, musimy wedziec co u Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poproszę siostrę i będzie meldować na topicu co się dzieje :) Tel, pewnie, ale której? Tyle nas :D Całe szczęście, że już wszystko dla maleństw gotowe. Zmykam, papaski... jutro po wizycie pewnie zamelduję czy mnie bierze do szpitala, czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja jestem sama w domu (oprócz spiącej już Wiktorki). Mam doła,bo w sobotę mamy imprezę z okazji urodzin Wiki i mojego męża a ja kompletnie nie mam co na siebie włożyć. Wszystko zrobiło się takie ciasne i opięte. A nie chcę pojawić się w dżinsach i rozciągniętym swetrze. Ehhh.... Ja też zaraz z nudów pójdę coś do kuchni i wciągnę na ruszt. Tylko co? Ostatnio tyle pisałyście o kisielu...może to sobie zaserwuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Co do lutego i walentynek to ja mam jeszcze wiecej okazji :D 8.02 - 16 m-cy po slubie 12.02 - dwa lata po zareczynach 13.02 - dwa lata i 11 m-cy odkad poznalam meza \'\'na zywo\'\' 14.02 - walentynki 15.02 - trzy lata odkad poznalam meza przez gg UFFF Prawie co miesiac po slubie dostaje roze, a co do reszty to chyba sie skonczy na porzadnej kolacji przy swiecach. Nie mam pomyslu na zadne prezenty. Skonczyloby sie i tak na kolejnym ciuszku dla fasolki. Nie spalam dzisiaj w nocy od 3. A teraz zjadlam z Markiem sniadanie i juz czuje, ze dzisiaj bedzie piekla zgaga. No i w koncu zdecydowalam sie i zamowie wozek. Tez mam leniwca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehehhe luty - sam miesiąć wspomnien walentynki - mało mnie obchodzą :) mam iinne ulubione daty w tym miesiącu pierwsze kocham Cię pierwszy sex robię sie sentymentalna - to przez oglądanie seriali :P nadrabiam zaległości życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w lutym nic nie przechodze :) 1 kwietnia sie zareczalam 21 wrzesnia bedzie 5 rocznica slubu :) a waletynki jak co roku mojego meza niema, Radka poznalam na lodowisku jak jeszcze chodzilam, boshe jak on fatalnie jezdzil. Dziewczyny wstawac nie leniuchowac, wlasnie wcinam serek wiejski z chlebkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzanka, też mam rocznicę ślubu 21 września. Tyle że u mnie w tym roku będzie 11 latek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzanka, a tez sie zareczyłam w kwoetniu tyle,ze 10tego, a slub mialam we wrzesniu 2go:-) Jestem niewyspana, bo spałam niespokojnie i znow siedze jeszcze w szlafroku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez chce wasze gg, podaje moj 4993504

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc laseczki!!! ja wlansie zjadlam sniadanko i eszcze siedze w szlafroku!!! ale musze isc zaraz sie myc i takie tam bo na 14:30 mam wizyte u gina, ale sie denerwuje!!! papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslę - za 3 tyg mam rozpocząć staż - mam dwa miejsca do wyboru - marzeń -ale daleko - znośne - bliżej raz - miałabym zwolnienie z pracy teraz a ja b chciałabym zacząć- następna szansa za półroku Wiem ze powinnaw dostosować się do mozliwości obowiązków dziecka - ale też mam swoje ambicje - i ten konflikt mnie boli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nicola a dasz rade?? Dorcia nie pocieba sie denerwowac- wiem, wiem z autopsji, ze latwo sie mowi. Ja bylam w niedziele na sluchaniu tetna dzidzi w szpitalu bo przez dwa dni nie czulam ruchow, pozniej okazalo sie, ze byly tylko takie lekkie a ja nie bardzo moglam je popranie zinterpretowac /nie wiedzialam czy to ruchy czy cos mi sie przelewa :)/ bo maly nauczyl mnie, ze ja sie rusza to caly brzuch mi skacze :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uciekam troche pojesc, jeszcze nie wiem co :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mamuśki! A ja już przyjechałam z zakupów lumpeksowych. Dzisiaj nie kupiłam nic mojej niuni, bo pojechałam troszkę za późno i już były przebrane, ale za to kupiłam sobie bluzę Vero Moda (bardzo fajna) i podkoszulkę też firmówkę, a mężowi 3 koszule. Kurcze aż mi się fajnie zrobiło, bo chyba z 8 miesięcy nie kupiłam sobie żadnego ciucha, bo wszystkie ciążowe dostałam z firmy, więc dzisiaj było coś dla mnie. U nas spadł śnieg i jest pogoda do du.. Idę posprzątać troszkę w domciu, a na 16 idę do szkoły rodzenia. Muszę też oblec pościel, ale kompletnie nie mam siły. A mam taką wielką kołdrę 2x2.20 i jak mam ją oblekać z tym brzuchem, to aż mnie skręca. Chyba poczekam na męża, żeby mi pomógł. A wiecie co, moja niunia chyba jest na mnie jakaś obrażona. Bo mnie tak bardzo mało kopie, a dzisiaj jak przyszedł do niej z rana tatuś i posmerał ją troszkę po brzuszku, pogadał z nią to od razu zaczęła go kopać. JESTEM ZAZDROSNA!!! Żartuję, cieszę się, że wreszcie zaczęła troszkę dokuczać. Ale tatuś poszedł do pracy i Iga znów spokojniutka. Myślę, że może jej się już robić ciasno. A wczoraj tak się jakoś uformowała, że ewidentnie czułam jej główkę, albo dupcie. Bo coś takiego okrągłego wystawało przez mojego brzuchola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez czuje slabiutko ruchy i tez sie zastanawiam co jest grane, kaszel mnie meczy strasznie, jest mi duszno niewiem co sie dzieje ze mna jak mysliscie dzwonic do gin? tetno mam 105

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich! Wczoraj mój ukochany dotarł jednak do szkoły rodzenia.Spóźniony ale jednak.A jak wracaliśmy to padał śnieg i jechało mi sie fatalnie,no ale jakoś dotarłam. Wczoraj w szkole było bardzo fajnie.Zajęcia rozluźniające,rozciągające i oddechowe prowadzą baaaardzo sympatyczne panie położne.A i same ćwiczenia miłe,zwłaszcza ,że są w nie angażowani panowie.Dobrze wiedzieć,że przy porodzie spotka sie taki personel.Wytłumaczyły kiedy jechać do szpitala,jeśli poczujemy że to już.Żeby nie jechać od razu,poczekać i starać się zrelaksować.Dobrze powiedziane,ja na pewno zaalarmuje pół rodziny i będę chciała jechać jak tylo poczuję się inaczej. Doroteczka dzięki za maila!!Niektóre zdjęcia to szoook.Szczególnie te z 2 części. Ja w lutym nie mam żadnej rocznicy.Zaręczyny w grudniu,oficjalnie zaczęliśmy sie spotykać w sierpniu,a i w sierpniu poczęliśmy naszą dzidzie.A poznaliśmy się jak mięliśmy po 7 lat więc trudno o ustalenie miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzanka ja też miałam kiedyś takie duszności, że nie mogłam aż mówić bo mi powietrza brakowało i jak powiedziałam o tym ginowi, to powiedział, że to normalne i że później będzie jeszcze gorzej. Tak mnie pocieszył. Ale jak się martwisz i źle czujesz, to zadzwon do gina, może troszkę Cię uspokoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzanka dzwoń.Bo to ciśnienie naprawdę już jest zbyt wysokie.Co do ruchów,to ja znowu czuję cały czas i jak sie wczoraj w szkole rodzenia dowiedziałam to tez niedobrze,bo znaczy,że z jakiegos powodu dziecku jest niewygodnie.Po 30 tyg. ruch są żadsze więc na waszym miejscu bym sie nie martwiła,chyba że nie ma ich bardzo długo-powyżej 12 godz.W ogóle jak wczoraj było o niepokojących objawać,to uznałam,ze mam połowę.Łącznie z odchodzącymi wodami płodowymi.Żałuję,że nie poleciałam od razu piętro wyżej żeby mnie przebadali.Położna zresztą widziała moją przerażoną minę.Wiecie,że nasza miednica urosła z 50g do kilograma i mieści 15 l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no , ja w końcu siedzę trochę i odpoczywam dzisiaj rano zmieniałam pościele, potem pranie, potem obiad który jest bardzo czasochlonny -pieczone żeberka w kapuscie wloskiej i ziemniaki zapiekane z boczkiem i cebulką. Jak to mówi mój mąż- zbójnickie jedzenie, ktore uwielbia. więc chyba sprawię mu nim radość. Co do imprez lutowych to ja też mam ich sporo: 3.02-urodziny męża, 8.02- urodziny mojej siostry, 12.02-urodziny Wiktorki, 14.02-walentynki, 17.02-urodziny mojego ojca (których nie obchodzę), 19.02- urodziny mojego bratanka, 20.02- urodziny mojej szwagierki, 29.02-pierwszy sex i to jeszcze z moim mężem. Potem od razu 7 marca imieniny mojego męża. I tak na okrągło.Nie wspominając o dalszych dniach i miesiącach. My zaręczaliśmy się 29 stycznia (7 lat temu), poznaliśmy się 26 sierpnia (prawie 12 lat temu), a ślub 25 sierpnia (prawie 6 lat temu). No dobra, dość tych liczb. Właśnie wyprawiłam córunię na spacer z taką dziewczyną, więc mam chwilę dla siebie. :-D NICK.........KWIECIEŃ.....TC......KG+........MIASTO..... ....PŁEĆ........... IMIONA maamonka.....01..........31......+8.......Warszawa... córcia..karolinka Aska_kit........01..........21......+6.........Warszawa. ..? 21...............02.... ....31.... +15... .....Krynica... ...syn i syn .....Kacper i..Mateusz3 izawik..........02...........33.....+6..........Poznań.. ....90% Gabrysia?. mika82.........03...........32....+12..........Łódź..... .........S..............Tomuś aga*25** .......04...........31....+9..........L-ca..............S.. ..........Bartosz nikolla80 ......04...........32.....+7.5 ..........Kraków .........NIESPODZIANKA Krzyka..........04...........23.....+3...........Lublin. ...........C ? mx3.............08...........31....+ 15.........Gdynia.. ..........CiS . Maria, Jan Ania75..........08...........31.....+3,5.........W-wa... .........C. .....Agata kamil_a ........09...........31.....+9.........Chełmno.........C?... ...Antonina Paulka123.....11............31......+10..........Kraków..... .. ...C? .....Marysia flowerska......11............31.....+17........Londyn... ...niespodzianka Moli.............12............22.....+3,5.............. ... ..? ruda_lala.......12...........30......+8.........Mikołów. ........C?. ......Milena zuzanka14......13..........31......+5.........Cieszyn... ............chyba Bartosz muszka11.......13...........29.....+13.........Warszawa. . ......C...... Julia mama bączka..13...........28.....+15........P-ków Tryb......C ....Iga Doreta..........17...........18.....+1,5........W-wa sarita............17..........30......+10........Bydgosz cz.......C......Kasia justaaaa........17...........29......+9..........zach-po m.......S .....Mateusz LightBlue.......17...........29......+7..........Oława.. .........C. ....Karolinka koala79.........18...........30......+8..........Węgrów. ........C Aprilka ..........18..........25.....+10..........wielkopolska...S.. .Kubuś margolcia1......20........30.....+14.......Białystok ......C...Karolinka Myszolka.........20..........26.....+13kg.......N.Sacz.. .........S.... KUBUŚ Doroteczka......21..........26......+7..........Siedlce. ..... ....C...Weronika Kiwiusia ..........22.........17......-4...........W-wa.........? evanikaa.........23..........29.....+7...........Stargar d... ..... C 90%...Kamilka Madziunka26....24..........25.....+7...........Płock.... .... ....S agawaa...........25.........18......+1...........Gliwice .... ..2xS Kasik26...........26.........22......+7...........Zgierz .... ......C...Aleksandra Ewita2510........27.........30......+15...........Łódź.. . .... C....Wiktoria Janika78..........28.........22...+4.............W-wa... ... .....C...Julcia? Wica...............29.........22...+8..............W-wa. .... ......S Kapikapi.........29-30.......28..+12,5....okolice B-stoku...syn. Piotruś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff dotarłam do domku. Wstałam rano - jak nigdy o 8. Zjadłam śniadanie i pojechałam do siebie do domu posprzątać. Umysłam płytki na scianach w kuchni, okna i płytki na podłodze..jutro montują mi kuchnie wiec chciałam żeby wszystko było gotowe. Nameczyłam sie okropnie. Pozniej zamiatałam wszystkie pokoje i schody. łazienkę sobie odpusciłam. O 13 byłam już tak zmeczona, że wsiadłam w samochód i wróciłam do mojego tymczasowego mieszkanka- chciałam położyc sie i odpocząc a tuż przy klatce złapała mnie moja przyjaciółka zapłakana wiec musiałam ja zabrac na pyszna kawe i ciastko do domku... Moja mała dzisiaj jest spokojniutka... chyba uspilam ją tym sprzataniem, albo tak jak ja sie zmeczyla! Zjadłam juz obiadek i chyba poloze sie wkoncu na chwilke..na chwilke bo o 1540 musze jechac po mezulka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×