Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

No co wy.Przecież wszystkie czekamy na wieści od rudejmaxi.Każda to przeżywa,a że nie skomentuje na forum to ne znaczy,że się nie interesuje.Ja się np dziś zastanawiałam jak ten jej nie wykończony pokoik i czy zdąży wyjść zanim urodzi,żeby to dokończyć.Jak cos robię w domu to sobie myślę co tam u niej i innych.Że jak porodzimy to dopiero nam topik umrze.21 i mx nie odzywały sie dawno,bo bidulki nie maja czasu.Często o nas myślę.A rudej przekaż od nas gorące uściski!Nie ma lekko.Dziecko,facet daleko,studia i jeszcze ta nerka teraz...

Wiem, wiem... ja tez na wiele rzeczy nie reaguje. tak juz jest! najwazniejsze zeby z nami i naszymi dziecmi wszystko było dobrze! aaa rodzic nie mam zamiaru wczesniej - wolałabym zeby moja mała sie troszkę spóźniła!

Wiecie co chyba przesadziłam z kolacją. Zjadłam sobie bułeczki (ktorych nie powinnam jesc bo diabetolog mi zabronbił - a byly 2), do tego zjadłam sałatke z makrelą, cebulka, jajeczkiem i majonezem i cukier mi strasznie skoczył. Przesada! Nie ma to jak zachcianki!

Chodzilo o to ze ruda maxi chce wiedziec co u nas chcialam jej napisac cos od nas ale niewiedzialam co czekalam na wasze wiesci. Kapik kapik ja tez wiem co to ciaza na podtrzymaniu.....

Madziunka dzięki za pamięć Aga masz rację. U mnie synek najpierw okupuje kompa. A jak on uśnie to ja już nie nadążam nadrobić zaległości. Mimo iż naprawdę się staram. Nie daję rady. Teraz też jestem parę stron do tyłu. Ale napiszę chociaz co u nas. W poniedziałrek byłam u gina. Wyniki mam super, szyjka sformowana prawidłowo. Nadal dziewczynka.Waga +10kg. Ale mój gin przeraził sie jak mu powiedziałam co ile mam skurcze i co przy nich czuję. Prosił :) żebym wytrzymała jeszcze dwa tygodnie. Dostałam Luteinę na tydzień, góra 10 dni, Aspargin (Chyba dobrze napisałam :) ) i no-spę 3 razy po 1 lub 2 tabletki. No i mam leżeć przez te dwa tygodnie. Chociaż z tym to mam problem oczywiście. Bo i tak musze się zzająć synkiem. Rodzice bardzo mi pomagają. Ale ja już coraz ciężej się czuję. Dziś odprowadziłąm Szymona do szkoły i już miałam takie skurcze że szok. A do szkoły ide 8 minut mocnym spacerkiem. Więc to już chyba naprawdę za chwilę. Boję się tak jak wy. Chcę żeby maleństwo było zdrowe, żebym miała siłę opiekować się moimi dziećmi. To na razie tyle Kochane. Czytam was,jestem od was uzależniona, ale naprawdę nie wyrabiam z pisaniem.

NICK.........KWIECIEŃ.....TC......KG+........MIASTO..... ....PŁEĆ........... IMIONA maamonka.....01........34......+11......Warszawa... córcia..Karolinka Aska_kit........01..........21......+6.........Warszawa. ..? izawik..........02...........38.....+10..........Poznań. . .... Gabrysia. mika82.........03...........36....+19..........Łódź..... .........S..............Tomuś aga*25** .......04...........38....+16..........L-ca..............S.. ..........Bartosz nikolla80 ......04...........38.....+11 ..........Kraków .........NIESPODZIANKA Krzyka..........04...........23.....+3...........Lublin. ...........C ? Ania75..........08...........37.....+3,5.........W-wa... .........C. .....Agata kamil_a ........09...........34.....+13,5.........Chełmno.........C? .. . ...Antonina Paulka123.....11............35......+11..........Kraków..... .. ...C .....Marysia flowerska......11............36.....+20........Londyn... ...niespodzianka kar79...........11............36.....+13........Węgry... .....córeczka Maja Moli.............12............36.....+16.............. ... .. córcia ruda_lala.......12...........37......+10.....Mikołów. .....Córeczka - Milena zuzanka14......13...........37......+6.........Cieszyn.. . ............chyba Bartosz muszka11.......13...........29.....+13.........Warszawa. . ......C...... Julia mama bączka..13...........36.....+20........P-ków Tryb......C ....Iga sofijka........13............36.......+13........Irlandi a.....?....Zosia, Szymon rudamaxi.....14.......36......+14......Trzebnica k/Wrocławia....C....Wiktoria,Gloria Doreta..........17...........18.....+1,5........W-wa sarita............17...........34......+12............By dgoszcz.......C......Kasia justaaaa........17...........32......+12...........zach- po m.......S .....Mateusz LightBlue......17.........35......+13..Oława/k.Wrocławia .......C. ....Karolinka koala79.........18...........36......+10..........Węgrów. ........C Aprilka ........17.....36.....+17.....wielkopolska...S.. . Oskar margolcia1......20..........33.....+17...........Białyst ok ......C...Karolinka Myszolka.........20..........26.....+13kg.......N.Sacz.. .........S.... KUBUŚ Doroteczka......21..........35......+8..........Siedlce. ..... ....C...Weronika Kiwiusia ..........22.........17......-4...........W-wa.........? evanikaa.........23..........35.....+9...........Stargar d... ..... C...Kamilka Madziunka26....24..........33.....+13...........Płock. ... .... ....S agawaa...........25.........18......+1...........Gliwice .... ..2xS Kasik26...........26.........22......+7...........Zgierz .... ......C...Aleksandra Ewita2510........27.........32......+16...........Łódź.. . .... C....Wiktoria Janika78..........28.........33...+15...........W-wa... ... .....C...Julcia? Wica...............29.........22...+8..............W-wa. .... ......S Kapikapi.........29-30.......32..+14 ......okolice B-stoku...syn. Piotruś KO-hannah ....20 .......... 34 ..+ 11 ..... London ..... synus - Anthony Tabelka II nick...........data porodu.......waga dziecka....dł. dziecka....... imię mx3............14.02.2007.......1910 i 1710.......46 i 45 cm........Jaś i Marysia 21...............01.03.2007............2700 i 2300.........Mateusz i Kacper I mam jeszcze jeden problem - nie mamy imienia! Albo mi się nie podoba, albo Miśkowi, albo źle się kojarzy. Ech...

A ja znowu złapałam dolinę przez mojego męża. Stwierdziłam, że on chyba nie może już na mnie patrzeć, bo przyjechał z trasy 10 min (aż) ze mną pogadał i polożył się spać. Mówię do niego daj buziaka na dobranoc, a on mi koszule do góry i wycałował brzuchol.Ja mówię, żeby mi dał buzi, to mi dał buziaka takiego jak daje się w przedsszkolu, jak zapytałam czy nie zasługuję na coś milszego to powiedział, że mam suche wargi. Wkurzył mnie, powiedziałam, że suche to mam wargi, ale tam na dole i poszłam do drugiego pokoju spać. Nie chce to nie. Nie będę się prosić. Śffffinia. A miałam być dla niego miła :-( Co do rudej maxi to trzymamy za nią kciuki, ale ja wiem, ze ona sobie poradzi, bo przecież ona ma znajomości na każdym oddziale ;-) Nie pamiętacie jak np. zuzanka była w szpitalu, czy 21 to ruda pierwsza wiedziała co u nich. A ja wtedy się śmiałam, że chyba ma takie znajomości w szpitalach. Jutro obiecuję, że piszę pracę mgr. A teraz kładę się, ale nie chce mi się spać to pogram w pasjansa jeszcze. Wkurzył mnie ten mój \"czuły\" mąż. Chyba ma inną :-( ;-) Śmieję się, ale kto wie. Jak nawet nie chce się ze mna ładnie pocałować :-( I znów dolina mnie złapała. Bo siedzę całymi dniami sama, czekam na niego,a on przyjedzie i pogada ze mną 10 min o dupie marynie i dobranoc. I tak wkoło.

Grałam wczoraj w totka, miałam nadzieję, że wygram. Marzyłam już o domku nad morzem i w górach i o tym, że wybudujemy dom i założymy własną firmę. I co- nico. Nikt nie wygrał :-( Wszystkie marzenia czar prysnął. Ale ja naiwna się zrobiłam.

A z leków to biorę luteinę, no-spę i Asmag oczywiście. Wymyśliłam przedte,m jakaś durną nazwę. Ech

czesc laseczki:) jeszce was nie doczytalam ale mam nadzieje ze niedlugo nadrobie zaleglosci ja nadal w dwupaku wrocilam wczoraj ze szpitala i musialam troche odreagowac:) byly u mnie kolezanki i troche poplotkowalysmy a pozniej juz nie wlanczalam kompa wyniki mam na tym samym poziomie co byly w poniedzialek tzn troche obnizone bo plokanie organizmu kroplowkami nie przyniosly zamierzonego efektu:( w srode mam znow isc do szpitala ale tylko na badanie kontrolne (mam nadzieje) wiecie wczoraj przed wyjsciem mialam robiony ostatni zapis ktg i wiecie mialam 2 skorcze po 40 % i pod sam koniec zapisu jeszcze 2 po 30% polozna powiedziala ze mam przez nastepne 2 tygodnie odpoczywac i podarowac sobie porzadki domowe bo w kazdej chwili moze sie zaczac ( a zostalo mi jeszcze 3 tygodnie ) , a jak weszlam wczoraj na nasze 4 pietro to myslalam ze moj Ł spowrotem mnie odwiezie do szpitala - dostalam skorczy dzisiejszy dzien pewnie uplynie mi na robieniu ostatnich zakupow dla maluszka narazie uciekam wpadne po poludniu wstawac spichy:)

a i jeszcze tabelka NICK.........KWIECIEŃ.....TC......KG+........MIASTO..... ....PŁEĆ........... IMIONA maamonka.....01........34......+11......Warszawa... córcia..Karolinka Aska_kit........01..........21......+6.........Warszawa. ..? izawik..........02...........38.....+10..........Poznań. . .... Gabrysia. mika82.........03...........36....+19..........Łódź..... .........S..............Tomuś aga*25** .......04...........38....+16..........L-ca..............S.. ..........Bartosz nikolla80 ......04...........38.....+11 ..........Kraków .........NIESPODZIANKA Krzyka..........04...........23.....+3...........Lublin. ...........C ? Ania75..........08...........37.....+3,5.........W-wa... .........C. .....Agata kamil_a ........09...........37.....+14,5.........Chełmno.........C .. . ...Antonina Paulka123.....11............35......+11..........Kraków..... .. ...C .....Marysia flowerska......11............36.....+20........Londyn... ...niespodzianka kar79...........11............36.....+13........Węgry... .....córeczka Maja Moli.............12............36.....+16.............. ... .. córcia ruda_lala.......12...........37......+10.....Mikołów. .....Córeczka - Milena zuzanka14......13...........37......+6.........Cieszyn.. . ............chyba Bartosz muszka11.......13...........29.....+13.........Warszawa. . ......C...... Julia mama bączka..13...........36.....+20........P-ków Tryb......C ....Iga sofijka........13............36.......+13........Irlandi a.....?....Zosia, Szymon rudamaxi.....14.......36......+14......Trzebnica k/Wrocławia....C....Wiktoria,Gloria Doreta..........17...........18.....+1,5........W-wa sarita............17...........34......+12............By dgoszcz.......C......Kasia justaaaa........17...........32......+12...........zach- po m.......S .....Mateusz LightBlue......17.........35......+13..Oława/k.Wrocławia .......C. ....Karolinka koala79.........18...........36......+10..........Węgrów . ........C Aprilka ........17.....36.....+17.....wielkopolska...S.. . Oskar margolcia1......20..........33.....+17...........Białyst ok ......C...Karolinka Myszolka.........20..........26.....+13kg.......N.Sacz.. .........S.... KUBUŚ Doroteczka......21..........35......+8..........Siedlce. ..... ....C...Weronika Kiwiusia ..........22.........17......-4...........W-wa.........? evanikaa.........23..........35.....+9...........Stargar d... ..... C...Kamilka Madziunka26....24..........33.....+13...........Płock. ... .... ....S agawaa...........25.........18......+1...........Gliwice .... ..2xS Kasik26...........26.........22......+7...........Zgierz .... ......C...Aleksandra Ewita2510........27.........32......+16...........Łódź.. . .... C....Wiktoria Janika78..........28.........33...+15...........W-wa... ... .....C...Julcia? Wica...............29.........22...+8..............W-wa. .... ......S Kapikapi.........29-30.......32..+14 ......okolice B-stoku...syn. Piotruś KO-hannah ....20 .......... 34 ..+ 11 ..... London ..... synus - Anthony Tabelka II nick...........data porodu.......waga dziecka....dł. dziecka....... imię mx3............14.02.2007.......1910 i 1710.......46 i 45 cm........Jaś i Marysia 21...............01.03.2007............2700 i 2300.........Mateusz i Kacper

witam.. Uwielbiam spac.. ale tylko wtedy kiedy moge. Obudziłam sie o 2 w nocy i do 6:15 czuwałam... koszmar jakis. chyba wczoraj za wczesnie poszłam spac! Wstałam i pierwsze co to zerkam na telefon, czy mi moj G jakiegoś płomiennego smsa przysłam a tu nic... tylko jeden smes od Rydejmaxi \"Od rana mam skurcze narazie dostałam tabletki )telepawki) jak nie pomoże to zaczna mnie czyms kłuć.\" Mam nadzieje, ze Goska wytrzyma i jej mała urodzi sie troszke pozniej, a jak juz tak bardzo chce wyjsc to zeby byla zdrowa! a teraz czas na sniadanko, zakupy jakies skromne i znowu przed kompa!

Evanika nie chcę Cie martwić, ale Twoje plany żeby urodzić po terminie chyba spalą na panewce. Przy cukrzycy ciążowej do szpitala musisz zgłosić się najpóźniej w dniu terminu i wtedy wywołują poród farmakologicznie, ponieważ w naszym przypadku łożysko starzeje się szybciej i jest zagrożenie niedotlenieniem maleństwa i komplikacjami. Tak mi mówili w szpitalu i poradni diabetologicznej. Nawet to że u mnie łożysko miało w zeszłym tygodniu 1 st dojrzałości, wcale nie oznacza że tak do końca jest, bo przy cukrzycy wygląda to trochę inaczej, to słowa mojego prowadzącego. Tak więc kochana, nie ma lekko. Ja np muszę stawić się w szpitalu najpóźniej w Niedzielę Wielkanocną :-( Wszyscy będą przy jajeczku a ja będę stękać :-)

Kurcze Rudamaxi naprawdę mogłaby jeszcze troszkę wytrzymać. To od niej juz w tej chwili nie zależy, ale niech zaciśnie nóżki mocno i się nie da :-) Trzymamy kciuki!!!

Ania - ale mnie pocieszyłaś. Sprawdziłam moj zapis na temat łozyska konca lutego - miałam II stopien dojrzalosci.. Dobre i to zebym wytrzymała do 23 kwietnia. Byle by nie wczesniej! ja nadal jestem jeszcze w proszku, wczoraj dyskutowałam z moja mamą na temat prania rzeczy dla mojej Kamy. Ja chciałabym wszystko poprac juz u siebie w domu, ale chyba to takszybko nie nastapi i bede musiała zabrac sie za to w przyszłym tygodniu. Troche to dla mnie glupie, bo popiore wszystko i bede musiała znowu pochowac do worków i reklamowek. Chyba, że zdązymy szafki przetransportowac do domu i tam juz poukladam. W kazdym razie nie mam jeszcze nic gotowego...

Witam mamusie. Mama baczka ja zauwazylam ze kobiety w ciazy wyolbzymiaja wiec moze Tobie tez sie wydawalo ze dostalas buzi przedszkolaka, przeciez chcialas buzia i nie slimaka... Kurcze jak ruda maxi ma telepawki to moga jej cesarke zrobic, Trzymaj sie tam dzielnie

Evanika, jak bylam ostatnio u diabetologa, to w poczekalni rozmawiałam z dziewczyną, która już drugą ciążę przechodzi z cukrzycą. Teraz trzymali ja do terminu i dopiero kazali zgłosić się na oddział, ale w pierwszej ciąży rozwiązanie było 2 tygodnie wcześniej, bo właśnie ze względu na łozysko lekarze bali się trzymać dzidzię w brzuchu mamy do końca. Teraz to się zmieniło i trzymają do terminu, ale ani dnia dłużej...

Ojej ale u tych cukrzykow jest przerypane, czyli mam rozumiec ze jezeli do terminu nie urodzicie to beda wywlolywac?

mama baczka a Ty juz wybralas ten wozek? Ja jutro jade do Ostrawy moze Ci walnieci Czesi beda mieli cos fajnego

hej, no widzę że sytuacja robi się coraz bardziej napięta na naszym forum :-) sama jestem ciekawa która z nas teraz urodzi. Większość obstawiała mnie i agę a tu może być niespodzianka i urodzi któraś z późniejszym terminem. Same więc widzicie że to wielka niewiadoma i dużo też zależy od naszego zdrowia. U mnie na razie bez zmian. W nocy śpię twardo i raz wstaję zrobić siusiu. w ciągu dnia nic mi się nie chce robić. Wszystko mam już praktycznie przygotowane.Teraz muszę trochę przygotować starszą córkę, tzn.zaopatrzyć się w większe ilości soków, kaszek itp dla niej bo później nie będzie kto miał mi wyjść po zakupy jak mi coś zabraknie. Muszę jej jeszcze kupić buty na wiosnę bo potem też nie będę miała wielu mozliwości by to zrobić.Mąż może mi robić zakupy jedynie wcześnie rano albo w ogóle. Myślę że po porodzie przyjedzie na trochę moja mama ale na pewno nie na długo, tym bardziej jak byłoby to przed świętami. Każdy ma przecież swoje sprawy. Stwierdziliśmy z mężem że przeczekamy jeszcze kolejny tydzień do ktg a potem seksujemy się na całość. Zwłaszcza w weekend, bo wtedy jemu najbardziej pasuje żebym rodziła. Seks przyspiesza poród więc może się uda.Straszne że tak to planuję ale ale wolę się zabezpieczyć niż zostać później sama ze skurczami i starszym dzieckiem, z którym nie będę wiedziała co zrobić. Co do Rudej maxi to pozostaje nam tylko ją pozdrowić i życzyć jej siły i szczęśliwego porodu. Ja też o niej myślę. Nawet mąż wczoraj jak wrócił z pracy to pytał co u Was słychać i czy któraś urodziła lub wylądowała w szpitalu. Więc mówiłam mu o Rudejmaxi. Z drugiej strony faktem jest to że teraz każda skupiona jest na sobie i wsłuchuje się w swój organizm,żeby czegoś nie przeoczyć. Ja też mam nadzieję że to forum nie upadnie i będziemy sobie później nawzajem opisywać jak rozwijają się nasze maleńswta. Tak więc uzbrojmy się w cierpliwość i wytzrymajmy jeszcze te kilka tygodni.

Cześć Dziewczynki! Ja właśnie pałaszuję śniadanko. Mój M rano wyjechał w trasę, ale chyba miał wyrzuty sumienia bo rano przyszedł i mnię wycałował ;-) Co do wózka to ja oszaleję, bo wczoraj do mojego męża odezwała się pani z allegro, czy chcey ten wózek, czy nie. No i marcin powiedział, że chcemy i powiedziała, że przyśle w środę. Ale ja już nie wiem, czy jej wierzyć czy nie. Mój Marcin tak bardzo się uparł na ten wózek to wszystko przez niego: http://allegro.pl/item167535410_traxx_jaguar_4_lime_gondola_folia_wysylka_gratis.html on go widział i powiedział że fajny. Czekam do środy. Jak nie przyśle go ta głupia baba, to kupuję ten graco. Ale mojemu M się nie podoba bo z graco są same ciemne, ale ładne. Jest też pomarańczowy, ale właśnie ten pomarańczowy jest najbrzydszy. ciekawe czy ruda urodzi??? aga i ruda lala jak tam po odtsawieniu tabletek. Nadal jesteście 2 w 1??

miało być \"mnie wycałował\"

bardzo fajny ten wozek, tez sie nad nim zastanawialam Kurde mam nadzieje ze aga i ruda lala jest jeszcze w calosci. Ruda maxi jeszcze nie rodzi dali jej jakies tabletki ma wytrzymac do 23 hah latwo im sie mowi niech porozmawiaja z natura

Tak naprawdę to gdyby każda z nas już zaczęła rodzić, to myślę, że nic by się nie stało, bo prawie każda już osiągnęła 36 tc, a mówią, że jeżeli dziecko po 34 tc pcha się na świat, to nie powinno mu się przeszkadzać. DLatego jak moja Igunia będzie chciała już wyjść, to ja nóg już nie zaciskam, a wrecz odwrotnie. rudamaxi napisała mi eska, że dziękuje za to, że o niej myślimy i że jesteśmy kochane ;-) :-D Mój M każdego dnia rozmawia z córcią i pyta jej kiedy się spotkają, ale jakoś jeszcze nie dała mu odpowiedzi. Zsasunie mu jedynie kopa i stary nadal nie wie, kiedy powita córcie.

czyżby kolejny dzień przy kompie???? Muszę iść się wykąpać, ale za bardzo mi się nie chce. Muszę Wam powiedzieć, że u mnie na lotnisku sezon rozpoczął się. Zaczęły latać samolociki i nawet spadachroniarzy widziałam. Jak oni przy takiej temperaturze nie zamarzają tam w powietrzu.

Rzeczywiście ładniutki ten wózeczek. Ja nadal nie mam pomysłu na jakikolwiek. Powiedziałam mojemu g, ze chyba on sam wybierze, bo ja jestem niezdecydowana. Zaznaczyłam, że nie moze to byc Tako, Breaker i cos tam z Baby.... wiec co kupi bedzie dobrze. Jest tylko mały szkopuł, mój G uwielbia żywe kolory i może kupic jakis extra pomarańczowy lub zielony... Miałam isc do Urzędu pracy i zorientować sie jak wygladać bedzie moja sprawa po zakonczeniu umowy,ale najpierw zadzwoniłam i uprzejma (o dziwo) pani wyjasniła mi wszystko. Pozniej zadzwoniłam do mojej pracy bo chciałam porozmawiac z dyrektorem.. w sumie jest miesiac przed koncem umowy i chciałam delikatnie podziekowac za wspołprace, żeby nie wyszło tak, że skonczy mi sie umowa a ja bez słowa sie nie pojawie.. ale jak juz sie zebrałam jego nie było. Bedzie w poniedziałek, wiec zadzwonie w przyszłym tygodniu!

TAKO fakt sa fatalne wozki, ale jak sie patrzylam na BREAKER to wydawaly mi sie ok. Ja na 14 ide do gin musze zalatwic sobie L4 mam nadzieje ze bedzie to juz ostatnie

Witajcie Ja mam podobne podejscie z tym zaciskaniem nog, teraz jakby sie juz cos zaczelo dziac, to wcale sie nie bede bronic. Nie powiem, ze wszystko jest idealnie gotowe, a ja tym bardziej nie, ale zostaly niecale 4 tygodnie i jakby cos, to fasolka bedzie szybciej przy nas. Mam dzisiaj takie dziwne bole troche jak na miesciaczke a troche jak na biegunke. Sama nie wiem co to, polozylam sie na chwile i troche przeszlo. A dzisiaj sprzatania ciag dalszy i jak zwykle, zakupy, obiad ble ble Dobrze, ze Was chociaz mam. Ciekawe ile jeszcze rudamaxi wytrzyma, byle wszystko bylo dobrze z dzidziusiem. Z tym obstawianiem kto nastepny to chyba sie wszystkie jeszcze bardzo zdziwimy.

Aga ty juz na porodowce? Moja siostra jak urodzila Maksia wczesniej to byl caly taki w smulce i wygladal tak staro no nic dziwnego 9 m-cy w wodzie sie pluskal. Flowerska Ty to napewno wczesniej urodzisz jak tak bedziesz sprzatac :)

evenika ja też dzwoniłam wczoraj do pracy i okazało się, że z w biurze tam gdzie ja pracowałam odeszła ostatnia dziewczyna, z którą miałam kontakt i nie mam tam teraz żadnych znajomości więc o wszystko będę musiała się prosić. Kurde aż się jakoś dziko czuję, jakby to nie była moja firma :-(