Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Izawik

Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Polecane posty

rudamaxi na głowe na 100% możan brać apap i paracetamol, bo mi tak powiedziała doktor, która była u mnie jak miałam taką gorączkę. LightBlue wielkie gratulacje. Tak naprawdę to już dawno jej pogratulowałam, bo nasza kochana przysłała mi esa. w marcu- 20 urodziłyśmy- ja, aga i izawik, a teraz 20- doroteczka, LightBlue i Flowerska. Wtedy rozłożyło nas 3 i teraz kolejna trójka. Ciekawe co z Kohanah, bo wczoraj coś się zaczęło, a dziś się nie odzywac. Pewnie też tuli już swojego Antosia w ramionkach :-) Moja Iga taka dziś niespokoja. Cały dzień płacze. Dobrze, że M wrócił z pracy to troszkę się nią zajął, bo ja już wysiadam. O 20 jedziemy do lekarza- nantologa, żeby obejrzał Igę. Jedziemy prywatnie, bo państwowo dali mi termin na 20.05, a pediatra kazała iść już, żeby sprawdził, czy można ją szczepić, czy nie. Kolejna kaska. Jeszcze muszę wykupić Idze witaminki w aptece. Kurcze wszystkich lekarzy muszę obskoczyć prywatnie. Zostanie nam jeszcze neurolog w poniedziałek. Dziś dostałam pierwsze macierzyńskie. Tzn. za okres od 20.03 do 31.03. Evenika nie ukrywaj się już na tym strychu, bo jeszcze tam zaczniesz rodzić i Cię nikt nie znajdzie ;-) :-p A powiem Ci, że jak Kama będzie bykiem, to będzie taka słodka jak ja, bo ja też byk ;-) ;-) ;-) Kurde już niedługo zniknie pierwsza tabelka i będzie tylko ta druga. Ale fajnie. Zmykam. Muszę troszkę poprasować. Powiem Wam, że dziś naprawdę czuję się zmęczona. Aaaa przysłali mi dzisiaj tą chustę do noszenia noworodka. Jutro będę próbować nosić w niej Igę, mam nadzieję, że jej się spodoba, a ja będę mogła coś zrobić w ciągu dnia ;-) A co do Chrzcin, to ja też bym chciała już zrobić,ale nie mamy kandydatki na chrzestną. Bo chrzestny ma być z mojej rodziny,a chrzestna niby z męża, ale u niego nie ma nikogo kto mógłby nią zostać :-( Także myślę, że chrzciny będą dopiero w czerwcu. Aaaa i jeszcze powiem Wam, że mamy zaproszenie na 3 wesela. I- 30.06; II- 07.06; III- 28.07. Pójdziemy chyba tylko na jedno. Ale ciekawe w czym. Chyba jakiś worek sobie uszyję ;-) Bo nadal + 7kg. No zostało jeszcze 9 tygodni.Ale wątpię czy do tego czasu zrzucę wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozwole sobie zmienic tabelke bo nie wpisalysmy koalki z jej nowonarodzona Wilka Malgosia ,a ta dzidzia to moja imienniczka i tez bylam duza jak sie urodzilam bo mialam 4500:) NICK.........KWIECIEŃ.....TC......KG+........MIASTO..... ....PŁEĆ........... IMIONA Moli.............12...........39.....+17,5............. . córcia.. Aleksandra sofijka........13............38.......+15........Irlandi a.....?....Zosia, Szymon sarita............17...........38......+14............ By dgoszcz.......C......Kasia Aprilka ........17.....40.....+19.....wielkopolska...S.. . Oskar KO-hannah ....20 .......... 39 .. + 17..... London ..... synus - Anthony evanikaa.........23..........40.....+13...........Starga rd...... C...Kamilka Madziunka27....24..........37.....+16...........Płock. ........S...Marcel Janika78..........28.........33...+15...........W-wa... ... .....C...Julcia? Kapikapi.........29-30.......32..+14 ......okolice B-stoku...syn. Piotruś Wica.............28...........37...+19............W-wa.. .......syn Konrad Tabelka II nick...........data porodu.......waga dziecka....dł. dziecka....... imię mx3............14.02.2007.......1910 i 1710.......46 i 45 cm........Jaś i Marysia 21...............01.03.2007.......2700 i 2300........? i ?..........Mateusz i Kacper Izawik...........20.03.2007.......3260..............56c m........Gabrysia Mama bączka..20.03.2007.......2900...............52 cm.............Iga Aga25...........20.03.2007........3500...............55c m.......Bartuś muszka11......26.03.2007........3150...............54 cm........Julia ruda_lala.......31.03.2007........2890...............51 cm.......Milenka rudamaxi.......03.04.2007........3050...............56 cm....Viktoria zuzanka14.....04.04.2007........3000...............53 cm....Bartosz nikolla80.......05.04.2007.........4000...............59 cm....Maksymilian kar79..........05.04.2007.........3860................52 cm.....Maja mika82........06.04.2007..........4300................57 .........Tomuś Kiwiusia ......07.04.2007..........3050................52.........? maamonka....07.04.2007.........4050................56 cm....??? Paulka123....09.04.2007..........3040................51 cm...Marysia justaaaaa....09.04.2007..........3200................52 cm....Szymon kamil_a.......10.04.2007..........3420................57 cm...Wiktoria Ania75........13.04.2007..........3700................59 cm...Agatka margolcia1....14.04.2007.........3550................56c m...Karolinka koalka79.......19.04.2007........4900.................62cm....Małgosia Doroteczka....19.04.2007........3740................55cm ...Weronika Flowerska......19.04.2007........3880................54c m....Tomuś LightBlue.......20.04.2007........4100................54 cm.....Karolinka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam ochote zrobic cos szalonego albo glupiego tylko jeszcze nie wiem co to bedzie,hmmmmm.Cos mnie nosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mały własnie usnął - mam juz dość boshe dopiero 2 tyg a własnie mam doła - że nie wytrzymam -czuję się zamknita - sama i zmęczona - idę się wykąpać moze przejdzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadzwoniła mąż - cholerka - zapytał czy mam coś przeciwko jak wróci około 23.00 - pewnie ze tak mnie się nie należy chwilka oddechu? chce mi się buczec PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikolla, nie martw sie mialam to samo.doly mnie lapaly jak cholera, czulam sie sama z dzieckiem zamknieta w domu, ograniczona nawiedzana przaz walnieta tesciowa. teraz mi przeszlo, wiec pewnie i twoj nastroj sie poprawi. wychodzisz juz z maluszkiem na spacerki, bo mi to bardzo pomoglo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rudamaxi jak juz cos wymyslisz, daj znac, moze zrobie to samo. mialam dzis odwiedziny tesciow, samo w sobie bylo to swietnym prezentem;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikola przestan sie martwic podej do tego w ten sposob ze Twoj wroci o 23 a takiej np.rudejmaxi luby nie wiadomo czy wogole wroci,a zyc trzeba ,no coz nikt nie mowil ze zycie jest latwe oby naszym dzieciom bylo lzej i nie powielaly naszych bledow. Glowa do gory dzisiaj dzien ma sie ku koncowi a jutro bedzie nowy lepszy dzien.Slodkie buziaczki dla poprawienia nastroju😘 A masz jeszcze pare kwiatoszkow:) 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Moj Konradek dzisiaj wrocil z zerowki z kaszlem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odwiedziła mnie dzisiaj moja przyjaciólka - no wiecie co dawno sie tak nie nagadalam.. a nie mialam ochoty nikogo widziec.. czasem tak bywa. Pozniej wybrałysmy sie na mega długi spacer - a teraz sie rozgrzewam..juz tak od 20. Nie ma to jak cały dzien przesiedziec w domu z mysla ze na dworku jest ladna pogoda, przewiało mnie, stopy mi zmarzły, uszy zwiędły! Napaliłam w kominku i nie mogłam sie od niego oderwac.. w dodatku tulac kominek obejrzałam film - z muzyką z moich lat młodośc (haha starucha co?) Skazany na Blusa.. film żadna specjalność... zbyt oczywisty! No coz chyba czas na małe kąpanko! marzy mi sie taaak długa kapiel z ksiażka i muzyczka w tle.. ze swiecami...a tu kurczaczek blady musze sie zadowolić szybkim prysznicem... ech jeszcze sobie cierpliwie poczekam! kapikapi - nie martw sie chyba zostaniemy razem do maja.. a co tam - maj też ładny miesiac. w sumie do maja został tylko tydzien! Szok jak ten czas zasuwa, czasem az sie wierzyć nie chce! Jak byłam mała czekało sie od wakacji do wakacji i czas lecial strasznie wilno..a teraz niby nie czeka sie na wolne dni, a czas zasuwa jak opętany!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem juz w domu, przeszczesliwa ze juz po wszystkim, jnajde chwile to posle fotki doczytam was jutro to dowiem sie kto jeszcze sie rozpakowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
flowerska gratuluje. Wreszcie, co??? Oczywiscie gratuluje tez light.... :)) Fajnie Wam:)) Ja jeszcze nie mam takiego cisnienia- termin mam pod koniec kwietnia, jest wiec realna szansa, ze rozsypie sie w maju. Pozdrowionka, milej i spokojnej nocki wszystkim mamusiom tym z dzieciaczkami w brzuszkach i na rączkach :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry! Widze, ze jestem dziisaj pierwsza a to juz 9.26! Jade do szpitala i tam moj lekarz zadecyduje czy dzisiaj bede rodzic czy tez nie... Obym dzisiaj do Was nie wrocila :D Trzymajcie kciuki!!! Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej... mam wielkiego DOŁA! Od kilku dni Gabrysia daje mi popalić.To dziecko przechodzi takie metamorfozy w swoim zachowaniu że nie wiem co mnie czeka za chwilę. Jednego dnia ładnie zasypia i śpi nawet 5h,a innego potrafi porządnie nie spać przez cały dzień. Tak jak wczoraj. Drzemała sobie albo niby zasypiała a jak coś gdzieś puknęło albo Wiki coś głośniej powiedziała to już oczy miała wielkie jak jaja sadzone. Myślałam że padnie wieczorem,ale gdzie tam. Ostatnie 2 dni trzeba ją usypiać ok. 1,5h. Nie może sama zasnąć. Teraz też daje czadu. Obudziła się przed 8. dostała cyca, chwilkę poleżała i zaczęły się wrzaski. I tak wrzeszczy z przerwami do teraz. Nie mogłam nawet zjeść śniadania. Nie chce leżeć w łóżeczku ani bujaczku. Tylko nosić i nosić albo trzymać przy cycu. A ja już nie mogę :-( Starsza córa też się zrobiła rozdrażniona. Oszaleć można. Nie wiem czy Gabi się nie najada. Czuję jak mi napływa pokarm jak je,ale już nie wiem co mam mysleć. w międzyczasie zajrzałam do książki zaklinaczki dzieci i tam są opisane zachowania dzieci. No to kurde obserwuję. Myślę, pewnie ma wzdęcia. dałam jej Plantex, a tu dupa blada. Nic nie pomogło. Mądre rady ale chyba tylko w książkach. Życie to potem weryfikuje. Idę do niej bo znowu ryczy. Ja chyba też zaraz zacznę ryczeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę bardzo. ledwie ją wyciągnęłam i zaczęłam ją przebierać to już się uspokoiła. Nawet kupy nie miała,bo mogłaby też od tego się drzeć.Teraz leży na przewijaku i wpatruje się w szafę. Zaraz będzie znowu karmienie i tak w kółko. A między karmieniami nawet nie mogę zrobić nic innego. Chryste,ale dzisiaj ględzę. Ale od wczoraj mam doła. pierwszego chyba od porodu. Musiałam komuś się wyżalić. Jestem nerwowa a to niedobrze jak się karmi piersią,bo dziecko wszystkie te nerwy \"spija\". Ale jak tu nie tracić nerwów. Wiki potem jak na złość też mnie nie słucha. O rany... Chyba wyszykuję się gdy nakarmię i zabiorę dzieciaki na dwór. To uspokoi nas wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja juz tez przechodzilam depreche :( jakos przeszla Bartosz dzisiaj od 1.30 nie spal kwekal i marudzil masakra chodze jak zombi. Paulka nieprawda jest ze Mania nie moze zrobic kupki po mleku modyfikowanym rozmawialam na ten temat z moim lekarze bo Bartosz mial ten sam problem, mleko niema znaczenia, podawaj Mani cukier mlekowy to ja popusci, Bartosz do tego stopnia niemogl sie zalatwic ze musisalm wezwaz lekarza do niego. Jesooooooooo ale jestem padnieta, juz mysle jaka bedzie noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam... flowerska ciesze sie, że juz jestes w domku.. no i oczywiscie czekam na fotki! wica - nie martw sie ja tez myślę, że urodze w maju - mam takie przeczucie. Zobaczymy! Aprilka - oszty nie wracaj do nas i popędż to swoje maleństwo niech wychodzi juz na świat!!! Izawik - wspołczuje ci.. ja jeszcze nie mam swojej małej przy sobie a juz sie boje czy w takich sytuacjach jak twoja nie bede panikowac i zachowywac sie tragicznie. Z natury jestem choleryczką, wiec moze to sie źle odbijać na wszystkich dookoła. Może twoja mała cię testuje. Gdzies kiedyś czytałam, czy też oglądałam w tv program o noworodkach i ich nieswiadomych testach na rodzicach. Moze chce sprawdzic na co moze sobie pozwolic.. nie jestem ekspertem! Masz rację idź na spacer z dzieciakami, ty troszke powdychach sobie swiezego powietrza, Wika sie wybiega, a gabi moze na swiezym powietrzu zasnie i bedzie spokojnie sobie spała! Nie martw sie mamusko - z jedną sobie poradziłaś jak była niemowlakim to i z drugą sobie poradzisz!!!! Jestem ciekawa czy ja bede mogła liczyc na swojego G... niby teraz sie deklaruje..ale czasem w zartach mowi mi, że nie wyobraza sobie wstawania nocnego. czas pokaze. Wczoraj do pierwszej w nocy spiewal piosenki malej w brzuchu.. ja chciałam spac, on cierpial na bezsennosc i zabawial sie z mala - slyszalam chyba wszystkie piosenki z dobranocek i caly repertuar fasolek.. nawet byla piosenka z tik-taka. Uszy wiedły tak zawodził!! Ciekawe czy pozniej bedzie taki chetny do spiewania.. ;) Dzisiaj zaprosiłam znajomych na nocke.. sam fakt, ze w poniedziałek ide do szpitala (na badanie ktg, usg i co tam jeszcze, zeby sprawdzic czy przypadkiem nie zbliza sie porod) zmusil mnie do uczczenia ostatnich chwil bez dziecka. Jak juz sie pojawi na swiecie na poczatku nie bede zapewne taka chetna do zapraszani aznajomych na nocki i przygotowywanie dla nich kolacyjek i zabawianie.. wiec musze wykorzystac te ostatnie chwile.. na kolacje robie gnocci z sosem pomidorowym z mozzarelka i natka pietruszki, na deser lody czekoladowe no i oczywiscie jakies dobre czerwone winko - ja zostane przy karmi... ale coz i tak sie ciesze! lece zobaczyc co moge zrobic na obiadek! aa tym czasem kochane korzystajcie z ladnej pogody!! buziki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aprilka trzymaj sie dziewczyno i wracaj do nas, ale juz z dzidzia :) Izawik, Paulka, wspolczuje, o matko jak was czytam to podobnie jak evanikaa boje sie czy dam sobie rade, najwyzej bedziemy korzystaly z madrosci naszych doswiadczonych kolezanek :)) Lece sie szykowac i spadam do brata na imieniny. Mileo dnia i lepszego popoludnia niz poranku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aprilka trzymam kciuki kiedy mala spi bo tez dzisiaj domaga sie nieustannego bycia przy mamie jak nie spi chyba udzielaja jej sie moje nerwy ,staram sie jak moge by sie nie przejmowac ale wogole chyba mi to nie wychodzi nawet moja gra przed mama na nic sie juz nie zdaje bo wziela Konradka na spacer zebym troche odpoczela ale ja nawet spac nie moge:( Flowerska szybciutko cie wypisali fajnie ze juz jestes czekamy na zdjecia. A co do zdjec to fotograf tez mnie wkurza dzisiaj zadzwonilam i go opieprzylam i znowu wam ich dzisiaj nie wysle bo juz pojechal na wesele i ma mi je podrzucic dopiero jutro:( Dziewczyny nie chce was straszyc ale porozmawiajcie z bobaskami zeby sie juz urodzily a nie czekaly do maja bo lekarze zapowiadaja strajki w maju,i wtedy moze byc roznie wiem cos na ten temat bo jak rodzilam Konradka to tez sluzba zdrowia strajkowala i bylo raz nieciekawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buuuuuuu wrocilam w dwupaku 😭 Moj maluszek sie strasznie uparl i nie ma ochoty wyjsc na ten swiat! Ktg zarejestrowalo 4 skurcze 70% a to podobno za malo by podlaczyc mnie pod kroplowke.W poniedzialek znowu mam sie stawic do szpitala na badania ale zbytnio sie nie napalam ze cokolowiek sie zmieni. Moj gin stwierdzil ze jak sam do czwartku nie zechce sie urodzic to go wywolaja. Oj zapowiada sie ze bedzie to synus mamusi :D hihihi. Dziewczyny jak czytam, jakie macie problemy z karmieniem, usypianiem itp. to zaczyna mnie to przerazac :( ...boje sie ze nie dam rady, ze nie starczy mi cierpliwosci. Ale z drugiej strony dzieki wam wiem czego sie spodziewac i nastawiam sie na ciezkie znoszenie pologu i jak sie mowi tych pierwszych 2 miesiecy zycia dziecka. Ide na jakiegos loda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, jestem już po spacerze. Było ok. Trochę się wyluzowałam. Gabrysia śpi, ale za to Wiki naprawdę zrobiła się nieznośna. Przypuszczam że dopiero teraz zaczęła w ten sposób odreagowywać na nową sytuację. Ja nie mam dla niej tyle czasu a jak Gabi płacze to ona też się wkurza. W ogóle przestała mnie słuchać i robi mi na złość. Budzi co chwilę Gabrysię,a jak ją proszę żeby była przez chwilę ciszej bo Gabi zasypia (później jak zaśnie to już można być głośniej) to robi się jeszcze głośniejsza. Poza tym jestem też trochę zmęczona,a męża mam dopiero wieczorami. Dzisiaj też zadzwonił że będzie wieczorem :-( Fakt, pierwsze dziecko wychowałam też praktycznie sama. I Wiki była jeszcze bardziej absorbująca (na dodatek bardzo mało spała),ale teraz jest trochę ciężej bo już jest dwójka. Pocieszam się że później będzie lepiej jak Gabi zacznie być bardziej kontaktowa. Wtedy myslę że Wiki bardzo pomoże mi przy niej tym że ją zajmie zabawą i wygłupianiem się (co Wiktorka bardzo uwielbia). No,ale do tego czasu.... No i jeszcze jakoś źle się czuję,bo mam katar i nie wiem czy nie zbiera się na jakieś przeziębienie. Dziewczyny w dwupaku- nie przerażajcie się. Może akurat będziecie miały takie super aniołki, które tylko spią, jedzą i w ogóle nie płaczą :-) Moje Aniołki też są kochane, ale ja ostatnio wymiękam i nie nadążam.... Widzę że kilka osób ma dzisiaj i jutro urodziny: mąż Paulki, mama Paulki. To ja też się dołączam,bo mam jutro urodziny. Przyjeżdżają tesciowie a ja nie mam czasu ani posprzatać ani cokolwiek przygotować. Będę zasuwać późnym wieczorem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najszczersze gratulacje dla nowoupieczonych mamuś!!! Super że maluszki urodziły się całe i zdrowe 🌼 Wiecie, to chyba pogoda ma wpływ na nasze samopoczucie a co za tym idzie na nastroje maluszków, bo moja Agatka też dziś niespokojna. No i oczywiście pojawiły się pierwsze problemy z kupą. Cały dzień się pręży, a ja zastanawiam się co takiego zjadłam, ale nic nie przychodzi mi do głowy. Może w swojej zachłanności nałykała się powietrza przy jedzeniu i stąd te wzdęcia. Mąż kupił Espumisan, ale w ulotce napisali że można podawać dopiero po skończeniu przez dzecko 1 m-ca, więc nic z tego. Muszą pomóc masaże i herbatka z kopru którą w siebie wmuszam - pychotka!!! Jak znajdę chwilkę to wyślę do Paulki zdjęcia mojej księżniczki. Należę do tych szczęściar, które po porodzie nie mają nic do zrzucenia. Na dzień dzisiejszy ważę o 4 kg mniej niż przed zajściem w ciążę. Muszę tylko wyćwiczyć trochę mięśnie brzucha, bo pomimo że płaski to jest mięciutki i trzeba coś z tym zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania mi położna też poleciła espumisan i go kupiłam a w ulotce napisali że po pierwszym miesiącu życia. Położna powiedziała że można go podać i ja wczoraj i dziś podałam mojej Karolince i naprawdę pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak poza tym to całe dnnie upływają mi wciąż na tym samym, czyli na opiece nad Karolką. Na szczęście jak na razie nie jest marudna, jest raczej pogodnym dzieckiem. Dziś cały dzień tylko je i śpi aż trochę mnie to martwi bo co to będzie w nocy. Dziś mam mały sprawdzian z samodzielności przy opiece bo mój Grzesiek pojechał na ślub swojego brata. Tak się terminy zgrały ale na szczęście ja urodziłam przed swoim terminem i dzięki temu G może uczestniczyć w ślubie brata. Straszną ochotę miałam na to wesele, ale niestety jeszcze trochę za mało czasu upłynęło od porodu. Więc siedzimy sobie z Karolinką same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Margolcia, chyba jak będzie bardzo źle to też podam małej te kropelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
flowerska powiem Ci, że jestem w szoku, że w Anglii wypisują Was do domu na drugi dzień po porodzie. Cieszę się, że masz już swoje maleństwo przy sobie, ale ja chyba bym się bała tak szybko wyjść ze szpitala. I widzisz doczekałaś się. Wczoraj moja Iga była taka niespokojna. Moja mama stwierdziła, że to dlatego, że zjadłam parówkę na zimno. Być może. Dziś w nocy tak pięknie mi spała. I dzis też jest grzeczna. Ale też ma jakieś zaparcia. I wtedy się pręży, płacze. Masuje jej wtedy brzuszek, ale zbytnio jej to nie pomaga. Ja też mam nieraz chwile załamania. Wymiękam. Czekam aż przyjdzie tylko marcin z pracy i ją troszkę weźmie. Być może dlatego, że ona wymaga być tylko na rękach. Nawet na chwilkę nie chce poleżeć na łóżku :-( Ale tak jak pisała Paulka. Jak usypia mi na piersiach to bym mogła ją zacałować. Mi Marcin pomaga. Bez problemu ją przebiera, kąpie, nosi,śpiewa jej i pieści ją jak tylko potrafi. Także nie mogę narzekać. Ania zazdroszczę Ci, że nie musisz nic zrzucać po ciąży. Moje kg stanęły w miejscu :-( Choć prawie wcale nie jem. Cały czas tylko gotowane i wszystko chude :-( zaraz też przyjdą do nas znajomi. Nie za fajni więc mam nadzieję, że będą krótko ;-) :-p Ale jestem gościnna :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo bączka, głowa do góry, napewno uda Ci się zrzucić ten nadbagaż. Tylko trochę cierpliwości. Ja po pierwszej ciąży dopiero po kilku miesiącach zmieściłąm się w swoje przedciążowe dżinsy. A i tak zostało mi po tamtej ciąży 3 kg, które po kilku latach zmieniło się w 5 :-( Upss, mój Kwiatuszek budzi się na podwieczorek, pa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kohannah
No i rozpkaowalam sie w wielkich bolach , teraz zmykam bo juz kwili ... gratulacje dla reszty rozpakowanych !!!! NICK.........KWIECIEŃ.....TC......KG+........MIASTO..... ....PŁEĆ........... IMIONA Moli.............12...........39.....+17,5............. . córcia.. Aleksandra sofijka........13............38.......+15........Irlandi a.....?....Zosia, Szymon sarita............17...........38......+14............ By dgoszcz.......C......Kasia Aprilka ........17.....40.....+19.....wielkopolska...S.. . Oskar evanikaa.........23..........40.....+13...........Starga rd...... C...Kamilka Madziunka27....24..........37.....+16...........Płock. ........S...Marcel Janika78..........28.........33...+15...........W-wa... ... .....C...Julcia? Kapikapi.........29-30.......32..+14 ......okolice B-stoku...syn. Piotruś Wica.............28...........37...+19............W-wa.. .......syn Konrad Tabelka II nick...........data porodu.......waga dziecka....dł. dziecka....... imię mx3............14.02.2007.......1910 i 1710.......46 i 45 cm........Jaś i Marysia 21...............01.03.2007.......2700 i 2300........? i ?..........Mateusz i Kacper Izawik...........20.03.2007.......3260..............56c m........Gabrysia Mama bączka..20.03.2007.......2900...............52 cm.............Iga Aga25...........20.03.2007........3500...............55c m.......Bartuś muszka11......26.03.2007........3150...............54 cm........Julia ruda_lala.......31.03.2007........2890...............51 cm.......Milenka rudamaxi.......03.04.2007........3050...............56 cm....Viktoria zuzanka14.....04.04.2007........3000...............53 cm....Bartosz nikolla80.......05.04.2007.........4000...............59 cm....Maksymilian kar79..........05.04.2007.........3860................52 cm.....Maja mika82........06.04.2007..........4300................57 .........Tomuś Kiwiusia ......07.04.2007..........3050................52.........? maamonka....07.04.2007.........4050................56 cm....??? Paulka123....09.04.2007..........3040................51 cm...Marysia justaaaaa....09.04.2007..........3200................52 cm....Szymon kamil_a.......10.04.2007..........3420................57 cm...Wiktoria Ania75........13.04.2007..........3700................59 cm...Agatka margolcia1....14.04.2007.........3550................56c m...Karolinka koalka79.......19.04.2007........4900.................62 cm....Małgosia Doroteczka....19.04.2007........3740................55cm ...Weronika Flowerska......19.04.2007........3880................54c m....Tomuś LightBlue.......20.04.2007........4100................54 cm.....Karolinka Kohannah .... 20 .04.2002 ........ 3256.............. 50 cm .... Antos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×