Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Izawik

Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Polecane posty

Gość kar79
Ale narobilyscie mi ochoty na solarium Do tego chetnie odswiezylabym kolor na glowie i pozbyla sie wlosow na rekach.... Ale moze jeszcze poczekam..:-( Maja ma jednak katar. Byla u nas pediatra i w razie goraczki mam podac antybiotyk...takiemu malemu dziecku....no coz jak trzeba to trzeba..... mam nadzieje ze nie bedzie konieczne... czemu te moje maluchy maja taka slaba odpornosc... chyba za mna... ja w tym roku jestem juz chyba z 5 raz przeziebiona.... a przeciez dbam o siebie, jem duzo warzyw owocow, pije soki, rzadko jakies gazowane (boze ile ja bym dala za zimna pepsi.........................................:-( nie przegrzewam, ale tez nie szaleje z wietrzeniem, nie wiem co o tym myslec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na piekne zakonczenie dniaaaaaaaaaa musialam wykompac psaa ktory gdzies w czyms sie wytalał i takkkkkkkkk okropnie smierdziall pupa mnie boli jak siedze moze mam hemoroidy chlopcyy na balkonikuuuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ale tak powaznie zauwazylam przy podtarciu slady krwiiiii łoooooooooo matko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was kochane mamuski... byłam dzisiaj w szpitalu. Zrobili mi ktg, zbadali i odesłali do domu! Skurcze słabiutkie, rozwarcie na 1,5 cm.. nie ma potrzeby lezenia w szpitalu.. dowiedziałam sie jednak, ze u nich panuje zasada 5 dni. Jeżeli w ciagu 5 dni po terminie nic sie nie bedzie dziac, mam przyjechac z rzeczami i mnie kłada i wywołują poród. Umowiłam sie z lekarzem na piatek, zobaczymy co sie bedzie działo. Wiecie co.. ja tak podejrzewałam, ze w piatek a nie w poniedziałek wyladuje w szpitalu. poki co moja Kama rozciaga sie u mnie w brzuszku i chyba jej tam dobrze.. Przy badaniu strasznie mnie wszystko bolało.. wiec sie pytam lekarza, czy taki bol bedzie mi towarzyszył podczas porodu - pocieszył mnie bardzo - powiedział, ze to co teraz czuje to jak musnięcie komara! Cwaniak jeden!! Ide cos przekąsić bo od 12 byłam poza domem.. aaa na ktg lezalam 40 minut, dla mnie trwało to jak 10 minut, biedaczek moj G wynudził sie masakrycznie. Najsmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że na pytanie połozonej czułam skurcze - odpowiadałam że nie.. była mocno zdziwiona - a ja naprawde ich nie czułam. kapikapi - trzymam kciuki może jednak zatrzymają cie jutro w szpitalu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 uniewazniam slub z moim bylym mezem robilam to ze wzgledu na pana J.ale teraz to juz nie ma znaczenia bo i tak chyba nic nie bedze ze zwiazku z Joe.No coz chyba jest mi dane byc sama.To tak dla wyjasnienia:) Dziewczyny moja Wikunia ma skaze bialkowa ostatnio jadlam duzo serow i mam za swoje Dzisiaj Vikus obudzila sie cala w szorstkiej i krosciastej buzce.Dobrze ze mam jeszcze masc na skaze bialkowa. Tylko teraz stwierdzilam ze zostaje mi tylko chleb z dzemem:) Dzisiaj pokupowalam pamiatki na chrzest i swiece,zamowilam tez tort na chrzciny tylko sie okazalo ze nie bede miala kamerzysty bo wszyscy maja zlecenia na wesela😭:0 Moja mamusia dzisiaj mnie zabrala do jubilera najpierw kupila dla wnusi lancuszek i medalik na chrzest a mnie kupila sliczny zloty pierscionek za urodzenie Vikuni,jest kochana i dziekuje Bogu ze ja mam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wreszcie dostalam Zdjecia mojej ksiezniczki jak wykapie dzieci to bede wam sie chwalic moimi skarbami:) Doroteczka dzieki za zdjecia jeszcze dzisiaj sie zrewanzuje:) A malutka jest sliczna:)Moje gratulacje. No wiesz co kapikapi to ja juz myslalam ze ty juz po wszystkim a ty bidulo jeszcze z brzusiem .Ale sie nie przejmuj jak dzidzia stwierdzi ze juz czas sie ujawnic to napewno i tak stwierdzisz zdziwiona\"To juz?\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojjj... Rudamaxi - jak zobaczyłam twoj opis na GG od razu zabrałam sie za czytanie tematu \"skaza białkowa\". Jestem zielona w wielu sprawach, wiec musiałam sie doinformowac. Widze, że przygotowania do chrzcin ruszyły pełna para! Swietnie! Czekam na fotki twojej Vikusi! Doroteczka, Alina - swietne fotki waszych maluszków.. ojj kiedy ja bede mogła wam posłac jakies fotki!! Oby jak najszybciej - o nie co ja mowie - na piatek sie nastawiłam.. nie wczesniej niz w piatek - haha! Ciekawe czy Kama mnie słyszy, że czakam na nią w piatek - chyba tak bo wystawiła mi noge do pogłaskania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kapi zobaczysz ostaniemy sie sme :)) Rudamaxi dzielna jestes dziewczynka. Jutro jade do lekarza i zobaaczymy czy moj synek sie szykuje czy ma wszystko w nosie. nie nadazam Was czytac :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no prosze, tak rzadko zagladam a udalo mi sie rozpoczac strone :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sms od LightBlue: \"Jestem w domu, ale nie wiem w co mam ręce włożyć. Mam nawał pokarmu i wszystko mnie cholernie boli. Pozdrów wszystkie ciotki na forum. Pojawie się jak załapie o co w tym wszystkim chodzi\" LightBlue pozdrawiamy. Ja uciekam spać. Pani neurolog mnie wkurzyła. Nie pozwoliła narazie szczepić dziecka, bo stwierdziła,że mała nie tyje. Nie wiem skąd ona to wie, jak widziała ją pierwszy raz i nie ważyła jej. Mamy iść za 3 tygodnie znów :-( Teraz idziemy już spać. Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety jeszcze nie urodzilam :)) Pozdrowienia dla light od ciotki. mamcia dobrej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobitki... ja tez nie miałam lekkiej nocki! ciągle sie budziłam. Wczorajszy dzień chyba mnie wykończył. Niby nie spodziewałam się, że zostanę w szpitalu, ale zmęczyłam sie psychicznie. Na koniec dnia powoli schodziły ze mnie emocje i rozbolała mnie głowa. Do piatku już niedaleko, więc mam nadzieję, że coś się rozstrzygnie. kapikapi - trzymam kciuki za ciebie kochana!! Rudamaxi - czekam na fotosiki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem załamana. Wróciłam od lekarza i okazało się, że moje dziecko przez ponad miesiąc nic nie przytyło :-( Kurde moje mleko jest do dupy :-( A tak bardzo chciałam ją karmić tak do roku czasu, a tu dupa. Dostałam mleko Nestle dla dzieci z niską wagą urodzeniową i jak przez dwa tygodnie nie przytyje to będą szukać innych przyczyn. Naopowiadał mi lekarz jakie mogą być przyczyny nie tycia to siedzę i płaczę (jakieś niedorozwoje, upośledzenia). Trzymajcie kciuki aby okazało się, że to moje mleko było do dupy, a nie jakieś choróbska. Boję się o nią. Jeszcze trochę a bym ją zagłodziła :-( u mnie jakoś się chmurzy więc nie wiem, czy wyjdziemy na spacer :-( mam ogólnego doła :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daje ktoras z was dziecku do picia glukoze? bo mi kazal po karmieniu sztucznym i nie wiem jak to rozrobic i ile dziecko powinno wypic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OO przykro mi mamo baczka - najwazniejsze zeby sie nei denerwowac! Wierze, ze to wina twojego mleczka i niczego wiecej!! Rudamaxi - aaa ja nie dostałam fotek!!! candy7@o2.pl ....plissss czekam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rudamaxi - śliczna ta Twoja królewna. A braciszek jaki dumny.... Mamo bączka - ja bym się na twoim miejscu spróbowała nie denerwować tak od razu...wiem, wiem...łatwo powiedzieć. Ale mam do tego podstawy: moja koleżanka urodziła w listopadzie i nie chciała leżeć na brzuszku i podnosić główki do drugiego miesiąca. Lekarka jej powiedziała, że to prawdopodobnie jakiś niedorozwój... Wysłała ją na specjalistyczne badania po których okazało się, że gów..o prawda. Poprostu mała nie lubiała leżeć na brzuchu a przez to nie ćwiczyła mięśni karku i nie potrafiła utrzymać główki. Teraz ma prawie 6 m-cy i wszystko jest ok. Ale ile przez tą durną diagnozę łez wylała i nerwów straciła to tylko ona wie. Obwiniała się za to i przez to straciła pokarm... Nie denerwuj się więc Magdusiu tak bardzo, może za tydzień, dwa wszystko wróci do normy... kapikapi - trzymam kciuki, obyś już dziś przytuliła swoje dzieciątko... evanika - ty też już mogłabyś się rozpakować! Mój Kamil jak pisałam ma różyczkę ale Milenki nie powinien zarazić, bo dzieci do 3 m-ca mają odporność na takie choroby (tak mi powiedziała lekarka), chyba, że ja się zarażę - wtedy mogę zarazić Milkę mlekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rudamaxi - śliczna ta Twoja królewna. A braciszek jaki dumny.... Mamo bączka - ja bym się na twoim miejscu spróbowała nie denerwować tak od razu...wiem, wiem...łatwo powiedzieć. Ale mam do tego podstawy: moja koleżanka urodziła w listopadzie i nie chciała leżeć na brzuszku i podnosić główki do drugiego miesiąca. Lekarka jej powiedziała, że to prawdopodobnie jakiś niedorozwój... Wysłała ją na specjalistyczne badania po których okazało się, że gów..o prawda. Poprostu mała nie lubiała leżeć na brzuchu a przez to nie ćwiczyła mięśni karku i nie potrafiła utrzymać główki. Teraz ma prawie 6 m-cy i wszystko jest ok. Ale ile przez tą durną diagnozę łez wylała i nerwów straciła to tylko ona wie. Obwiniała się za to i przez to straciła pokarm... Nie denerwuj się więc Magdusiu tak bardzo, może za tydzień, dwa wszystko wróci do normy... kapikapi - trzymam kciuki, obyś już dziś przytuliła swoje dzieciątko... evanika - ty też już mogłabyś się rozpakować! Mój Kamil jak pisałam ma różyczkę ale Milenki nie powinien zarazić, bo dzieci do 3 m-ca mają odporność na takie choroby (tak mi powiedziała lekarka), chyba, że ja się zarażę - wtedy mogę zarazić Milkę mlekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo baczka nie mysl wogole o takich zlych rzeczach bedzie dobrze zobaczysz glowa do gory i nie mozesz sie teraz zamartwiac bo dzieci zaraz to wyczuwaja wierz mi ja mam to juz sprawdzone wiem ze po takich wiadomosciach od lekarza wszystkiego sie odechciewa ja tez po pierwszej diagnozie Konradka szlam ulica i wylam i nie moglam znalezdz drogi do domu.Otoz uslyszalam z dziecko ma rozwapnienie potylicy ze nigdy nie bedzie chodzil ze moze nieslyszec ,niewidziec i wogole to bedzie roslinka.Potem zmienilam lekarza ,wizyta u specjalistow 3,5 roku rehabilitacji metoda Vojty i prosze Konrad jako 6 latek czyta liczy do 100 ,uwielbia matematyke i wszystko co jest zwiazane z organizmem ludzkim i z wulkanami .Panie z zerowki zawsze go chwala,i nie ma prawie sladu po tym ze byl opozniony w rozwoju psychoruchowym.Ale po pierwszym szoku od uslyszenia diagnozy postanowilam walczyc o swoje dziecko wszystko przestalo istniec tylko Konradek i sie oplacalo:) Niektore meile widze nie doszly ze zdjeciami bo dostalam zwroty jakby co to sa na fotosiku jeszcze dzisiaj pare tam dorzuce. Evanika juz wysylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akcencik
rudamaxi podziwiam Cię że sama zajmujesz się dziećmi. piękne zdjęcia :) nie rozumiem co to za facet który nie chce być z taką fajną kobietą i tak uroczymi dziećmi. ale powiedz mi jak ty dajesz sobie radę? skąd bierzesz pieniądze na wszystko? sama mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kohannah
czesc kobitki Zmeczona jestem strasznie i piersi mnie okropnie bola , maly wisi ciagle jak nie na jednym to na drugim ... ani chwili odpoczynku . nawet nie mam jak napisac do was co u nas ... jak mam poslac wam fotki Antosia ... albo prosze podajcie jeszcze raz adres tej z nas ktora potrafi dodac fotki na naszego kwqietniowego bloga to posle zdjecia Antosia , to kazda bedziemiala okazje zobaczyc moja pocieche narazie pozdrawiam i znikam wyciagac cyca , bo si emaly juz czerwieni ze zlosci Mam nadzieje ze wszed pociechy chowaja sie dobrze , a brzuszki syzkuja do rozpakowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kapi kapi, a juz myslalam ze nie wrocisz do nas podwojna ;) Ja delektuje sie ostatnimi dwoma dniami jako \"wolna\" kobietka. Kupilam sobie Snickersa ale mrozi sie w lodowce ...lubie takie zimne hihihi! Dzisiaj na obiadek zupka owocowa mniammmmm ...wiem wiem przesadzam ze slodyczami ale postanowilam ze z dniem pojawienia sie Oskara na swiecie zaczynam diete :D i teraz troszke gromadze na czarna chwile ;) Jakies skurcze dzisiaj mam ale sa nieregularne. Aaaa musze sie przyznac do czegos... wczoraj wieczorem wypilam olej rycynowy iiii jak mnie przeczyscilooo :O ... no wiec wybrobowalam juz wszystkich dostepnych metod domowych na wywolanie porodu i zaden sposob nie poskutkowal!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam forumowe pre i mamusie . potwornie sie czuję - boli mnie gardło zatoki i mam katar - buuuuuuu zcy wam się robia jakies grudki na piersiach - i czy jak masujecie i odciągacie to znikają bo u mnie cos się pojawiło i mam nadzieję ze o to chodzi - - mam tae tam dzie kończy się otoczka brodawki cos 2.5 cm zauwazyłam tydzień temu - wczesniej jakos sie nie interesowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akcencik dziekuje za slowa uznania ale ja nie robie nic szczegolnego tylko poprostu robie wszystko by zapewnic normalne zycie moim skarbom.Pisze pozwy,pomagam kolezance w sklepie jak trzeba to i koszule komus wyprasuje jestem dystrybutorem w FLP.Ale tak zachowuje sie kazda kochajaca mama:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rudamaxi - ogladam towje fotki na fotka.pl i musze przyznac, że nie widac po tobie, że jestes po porodzie - laska z ciebie że hohoh!! Vika jest cudowna! Ania75 - twoja Agatka jest przesłodka! O twojej figurze nie bede wspominac bo cała ciążę zapewne wygladałaś swietnie! Ja dzisiaj na obiad robie placuszki ziemniaczane - w dodatkumoj G zaprosił kolege na obiad, wiec natre sie dzisiaj tych ziemniakow - chyba zaczne za chwilke!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×