Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Izawik

Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Polecane posty

justaa chyba kupie ten czerwony parasol. Bedzie dobry co? do naszego Nomad????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaaaaaaaa
ja mam tatką zwyklą turkusową parasolke za 39 zl , kupilam juz 2 poniewaz ktos mi ukradl z klatki schodowej(i chyba wiem kto:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale kupilas na allegro ta parasolke? bo ta co oni sprzedaja to sie nie obraca ani w prawo ani w lewo i jak ja uzywasz to budke musisz miec sciagnieta (rozmawialam przed chwila ze sprzedajacym) no i niestety nie ma mojego koloru-nie wiem wiec skad ta cena????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaaaaaaaa
kupywalam w sklepie dzieciecym ale na allegro są te same i wyginają sie w rozne strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My juz wróciliśmyl.Byliśmy u dziadków na obiadku i u koleżanki na kawce. Malutka usneła własnie. I się zastanawiam czy to już na noc. Ale znając ją to zaraz oczy otworzy. U niej norma spania to 20 minut. A już z 15 minęło. o już płacze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda że nikogo nie ma. Moja malutka właśnie zasnęła. Szymon poszedł na noc do dziadków. Misiek w pracy, pewnie w piątek dopiero wróci.A ja już tak bardzo tęsknię. Podajecie dzieciaczkom jakieś herbatki? Ja daję Plantex jak brzuszek Julitkę boli, a tak czasami dam jej herbatkę Hippa rumiankową. Chciałąbym jej już podaćcoś więcej, może jakąś inną herbatkę, może soczek. Ale jeszcze troszkę trzeba poczekac. Idę chyba położe się wcześniej, bo śpiąca jestem niesamowicie. Do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda że nikogo nie ma. Moja malutka właśnie zasnęła. Szymon poszedł na noc do dziadków. Misiek w pracy, pewnie w piątek dopiero wróci.A ja już tak bardzo tęsknię. Podajecie dzieciaczkom jakieś herbatki? Ja daję Plantex jak brzuszek Julitkę boli, a tak czasami dam jej herbatkę Hippa rumiankową. Chciałąbym jej już podaćcoś więcej, może jakąś inną herbatkę, może soczek. Ale jeszcze troszkę trzeba poczekac. Idę chyba położe się wcześniej, bo śpiąca jestem niesamowicie. Do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Kama spi juz od 30 minut.. oby spała do rana... Tak sie martwiłam dzisiaj, ze nie zrobiła od 2 dni kupalka..a tu taki sukces..az dwa byly... w krotkich odstepach czasu. Zauwazyłam, ze mojej Kamie pomaga lezenie na brzuszku i masowanie plecków i boczków. Ech kazde dziecko jest inne. Kolala - ja podaje od czasu do czasu herbatke Hipp z kopru wloskiego. Małej smakuje..a iczasem parze rumianek (ten z apteki) i dodaje pol płaskiej łyzeczki glukozy. Z reguły herbatke nosze przy sobie jak sa upały, bo Kama czesciej budzi sie podczas spacerku i zawsze chce cyca.. wiec zamiast cycka dostaje butle. Przed chwilka zrobiła sobie spa w domu, umyłam slicznie włoski, nalozyłam maseczke i serum.. teraz skonczyłam malowac paznokietki u stop... jeszcze nie miałam okazji po porodzie odwiedzic fryzjera..ale mam nadzieje, ze juz niedlugo znikna moje wielkie odrosty i znowu bede blondi... nie ma was..wiec zmykam (oddaje kompa we władanie mojego meza). buzki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam laseczki!!!! kurcze ja to nie wiem jak wy to robicie ze macie czas by tyle pisac na forum!!! ja nie moge przy malej prawie nic zrobic....przez te kolki nauczyla sie ze ktos zawsze jest przy niej, ze noszona jest na rekach!!! teraz spi bo po kapieli zawsze ladnie zasypia.....chyba juz te duuuuze kolki minely ale jeszcze czasem ja cos chyba brzuszek pobolewa albo przyzwyczaila sie do placzu hehehe i placze bo jej nudno!!!! do tej pory byla grzeczna na spacerkach ale od paru dni to trzeba ja po jakims czasie brac na rece uspokajac i potem jak przysnie to znowu siup do wozka....sama nie wiem czemu..... moja kruszynka wczoraj skonczyla 2 miesiace....juz jest babka taka niezla!!! jest co nosic hehe maz juz spi....ja jem truskawki ze smietana...mniam....wiem wiem o tej porze sie nie powinno jesc ale co tam?!!!! mam juz chyba zoladek zacisniety bo bardzo malo jem wogole a to dlatego ze nie mam kiedy.... dziekuje za fotki waszych maluchow......co ja pisze jakich maluchow.....to juz takie duuze bobaski!!!! no to i ja ide spac....ale pewnie niunia niedlugo wstanie i tyle mojego spania.....dobrze ze chociaz w nocy je i spi, ale nad ranem juz ok 5, 6 czy 7 bo to roznie to budzi sie i nie chce spac....tylko kweka i marudzi.....i bawimy sie w wypuj smoka i podaj smoka!!! dobra no to papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! wpadłam sie przywitac!! ja własnie jem sniadanie bo miałam moment zeby sobie zrobic....weronisia lezy na macie!!! hihi i sobie gada!! dzis urodziny mezusia!! musze isc kupic ciasto bo nie mialam czasu nic upichcic!!! pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendobry kochane moj Tygrys tez sobie lezy na sofie pod karuzelka ze slinakami i gada do nich ( swoja droga ciekawe o czym heh !!! meskie sprawy ? ) Pije kawke i ciesze sie z ostatnich sekund samotnosci bo slysze ze tesciowa juz wstala i okupuje lazienke , zaraz pewnei zejdzie ... wytrzymac juz nei moge zlosc mam taka straszna ze az sie trzese ... co ja sobie glupia myslalam ... ze co ze bedzie dobrze ... glupia ja ! wczoraj Tygrys skonczyl 2 miesiace a ona rozgladala sie za sukienusia dla wnuczki kolezanki a Antos sie pytam ?? moze jakas zabawka by sie przydala ... albo ciuszek z tej okazji ? ale nie , bo po co . Moja mama ja byla u nas to ostatnie pieniadze wydala na Tygrysa bo chciala mu na kzadym kroku sprawiac niespodziewanki ... nie to ze jestem materialistka ale tak peje z radosci ze sliczny Antos i ze go kocha ponad zycie a tu dooopa .... a do tego jak mi wczoraj Tygrys zrobil kuuupke to ja nawet nie zdarzylam sie odwrocic a ona go juz smig na przewijak i zaczlea przewijac ale jak ... wlosy sie jezyly na tylku lezal w kuupie na brudnych spiochach al eprzeciez nie ona je kupila i nie ona bedzie prac ... no i plama zostala ... alez bylam zla a jak moj D. zapytal gdzie poszla Sylwia ( bo w tej zlosci wyszlam na gore ) to powiedziala ze do toalety ... wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr... przepraszam ze tak z rana smece ... ale mam juz dosc DOSC DOSC DOSC RATUNKU !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z rana... cudowna noc - ja wyspana! Kama od 2230 do 5 rano spała jak susełek, pozniej od 6 do 9:20. Słodka dziewczyna. Doroteczka - musze ci sie przyznac, ze moja Kama ma podobnie jak twoja Weronika... moze tylko z ta róznica, ze na spacerkach spi. w ciagu dnia nie jestem w stanie nic zrobic, obiad gotuje na raty, nie moge posprzatac, w sumie nic zrobic jak jestem z nia sama. Jak przyjezdza moja mama, wtedy nadrabiam zaleglosci..albo jak jest maz... ona chce byc ciagle na raczkach..a my jej tego nie uczylismy. MOze moja mama za kazdym razem ja brała..ale czy to od razu uzaleznia?! Obudziła sie, wiec musze ja czyms zajac...aaa i sniadanie tez jej na raty.. zaczynam kolejny dzien buzka.. aaa dzisiaj jade na kolejna (2) wizyte po porodzie, sprawdzic czy ostatnie lekarstwa mi pomogly!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa Doroteczka - zapomniałam napisac, ze twoja corcia rosnie jak na drozdzxach..jest naprawde duza!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mialam suuper noc, Bartek zasnal o 19 i obudzil sie o 3 a potem po 6 Dzisiaj pogoda jakas nie taka niewiem czy bedzie padac czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie zapowiada sie na deszcz..ale i tak juniorce zafunduje wyjscie na dworek...pojedzie ze mna do lekarza o 17. teraz wisi sobie przy cycku, a ja skonczyłam sniadanko przy kompie. ide za chwilke na dol..poloze ja na macie a sama zabiore sie moze za przygotowanie obiadu..oczywiscie na raty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to mozliwe, ze Wasze dzieci tak spia? MOj tomek obudzila sie dzisiaj w nocy 6 razy!!!! Mam tego dosc i jestem wykonczona. Wczoraj zalatwilismy paszport malemu. Mamy za soba wyprawe metrem do centrum londynu. Nie bylo tak zle ale glowa mnie bolala przez reszte dnia tak odwyklam od ludzi i halasow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Flowerska ! opowiedz mi jak to bylo z twoim paszportem ? znaczy malego ? ile czekalas n aspotkanie i ile n apaszport ? jakie papiery wzielas do konsulatu i jak tam to wyglada wszystkood podszewki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwia jak znajde chwilke to ci opisze wszystko i wysle na maila nie bede zanudzac naszych ciotek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny Zaczelam od malychporzadkow bo bzdurnych komentarzy tu nie potrzebujemy.Sylwia nie przejmuj sie :) Joe ma bilet wykupiony na 30 lipca,jego siostrzenica ma podobno reemisje raka ,a pisze podobno bo na Boze Narodzenie mowil ze sa podejrzenia powrotu choroby i po badaniach bylo ok a teraz mi pisze ze znowu jest chora,ale znowu chyba w takiej sytuacji by nie klamal?:O Ja caly wtorek bylam niezywa w poniedzialek na kolacje zjadlam pomidora ze skorka na kanapkach i od 2 w nocyokupowalam toalete,istna masakra nikogo nie bylo w domu a ja za bardzo nie mialam sily wziasc Vikuni na rece wiec karmilam ja na lezaco.Balam sie czy jej nic nie bedzie ale bylo na szczescie wszystko wporzadku. Znowu moje problemy wydaja mi sie bardzo malutkie ,u mnie w miescie zaginela 29letnia dziewczyna 12 czrwca wyszla z domu odprowadzila corke do przedszkola a potem miala jechac do pracy pod Wroclaw tylko ze tam nie dotarla i slad po niej zaginal.Jej matka wynajela juz ponoc jasnowidza ale jego wersja jest najgorsza z mozliwych.:O Dziewczyny przepraszam ze teraz tak zadko zagladam ale mam tak interesujace ksiazki przed soba ze az nie moge oczu od nich oderwac:P I tak bedzie do 7 lipca a potem moja poprawka z Finansow:O Tak wam szczerze powiem ze nie wiem co mam myslec juz o Joe jestem ciekawa tylko czy napewno przyleci i jaki bedzie w stosunku do Vikuni bo ja oprocz tego ze chce by byl prawdziwym tata dla malej a nie tylko \"tatusuem papierkowym\"nic wiecej od niego nie wymagam.A z drugiej strony zastanawiam sie jak to bedzie jak uzna dziecko,bo w tedy jak zaczna sie jakies problemy to on tez musi byc przy podjeciu decyzji i co wtedy bede musiala znowu czekac miesiacami na jego przylot?Dlatego sie ciagle zastanawiam co bedzie lepsze,hmmmm. Wszystkim dzieciaczka ktore obchodzily lub beda obchodzic swoje miesiecznice duzo zdrowka,milosci obojga rodzicow i wsparcia w kazdych sekundach waszego zycia od otaczajacych was najblizszych i wszystkich tych ludzi ktorzy stana na waszej drodze.A Konradek i Vikunia przesylaja wam caluski i usciski. Dziekuje za zdjecia ,dzidzie sa przesliczne jak mowi moj Konrad ,ktory ciagle sie dopytuje czy mam jakies nowe zdjecia dzidziusiow?:) A ja ostatnio poniewaz niedomagam pozwolilam sobie wreszcie na kawe ale capucino,a co do smazonych rzeczy to ja jeszcze ichnie jem. Ok a teraz wracam do swoich lektur bo juz mnie strasznie nawoluja:) Trzymajcie sie cieplo i dbajcie o siebie i ucalujcie szkraby od rudej cioci. A justaaa jak nie sprzedalas tych ciuszkow na alegro to powiedz ile za nie chcesz ja je odkupie ,bo dostalam znowu pozdrowienia od dzieciaczkow z Domu malego dziecka wiec znowu musze im cos pokupowac a przyznam sie ze o nich zapomnialam ,no moze nie zapomnialam tylko brakuje mi czasuale teraz sie juz zmobilizuje. Dobra teraz juz uciekam,papa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć forumowe Cioteczki! sorki że sie tak długo nie odzywałam ale tydzień mnie nie było a nastepny tydzień nadrabiać musiałam zaległości w czytaniu hihihi. chciałabym serdecznie podziękować za fotki waszych cudownych dzieciaczków. muszę przyznać że co jak co ale dzieci to nam się udały! co się tyczy chrzcin to moja Kasia też jeszcze nie ochrzczona :( chcieliśmy 24 czerwca ale ksiądz się nie zgodził, bo jak to powiedział oni chrzcza w pierwsza i trzecią niedzielę miesiąca, chcieliśmy zatem 15 lipca ale chrzesny ma trzy dni wczesniej jakiś zabieg w szpitalu, a ż w lipcu jest 5 niedziel, to chrzes przypadnie nam 5 sierpnia ( dopiero). narazie muszę kończyć. pozdrawiam wszystkich. papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie kupilam bilet do polski na 20 lipca :) :) :) Chrzciny beda 29.07, mam nadzieje, ze bedzie ladna pogoda. Zaraz ide do przychodni zwazyc mojego tluscioszka. I pokaze im wysypke pod brzuszkiem pokazala sie tomusiowi wczoraj i nie wiem co to takiego. Sarita, fajnie, ze sie odezwalas. Rudamaxi mam nadzieje, ze jak J przyjedzie i zobaczy Viki to wszystko sie ulozy po Twojej mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze ja znowu sama w domu ciemno za oknem jak o godz 20 grzmi i blyska sie a ja musze isc po Konradka a jak tu isc w taka pogode z malutka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie zaczyna sie sciemniac.. mam nadzieje, ze do 17 sie rozjasni bo tez z mala sie wybieram - do mojego lekarza... Godzine nosiłam moja Kame na rekach.. kurcze nie chciała zasnac w lozeczku, w gondolne, w lezaczku.. tylko na raczkach. Jak ja odkładałam - placz.. i to nie taki spokojny, tylko taki jakby ktos obdzierał ja ze skory.. na lewej rece Kama a prawa robiłam obiad.. kurczaczek, ryz (bo ziemniaków nie miałam jak obrac)..ech odlozyłam ja przed chwilka do lozeczka, ale slysze ze sie budzi..hehe.. bede miała garba.. juz czuje ze mnie bola kregi szyjne!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×