Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

nie czytalam wszystkiego ale..... Po pierwsze napisalam tak dlatego bo napisalam prosbe do Modessy by tu zajzala po ostatnich atakach na moja osobe. Powiem wam mam dosc glupich zawistnych atakow na moja osobe.Szkoda bo wszystkie was polubilam (oprocz pomaranczki) ale widze ze wielu osobom moja osoba przeszkadza,przyszlam tu bardzo pozno jak wy juz tworzylyscie ten topik pare miesiecy wiec najlepiej bedzie jak was opuszcze. Trzymajcie sie cieplo

szkoda... zatrzymywac nie bede bo bedac w takiej sytuacji pewnie tak samo bym postapila... ten klimat i mnie sie udziela... niedlugo nikt tu nie zostanie... pozdrawiam

dziewczyny nie dajcie się zwariować ! jesteście wszystkie fajne babki. każda z nas robi czasem takie rzeczy których później żałuje. wybaczcie sobie i innym złe postępowanie, zaufajcie sobie na nowo. ja nie potępiam ani rudej lali ani żadnej która uczyniła podobnie. tak jak w małżeństwie czasami są kryzysy i jeśli się je wspólnie przetrwa będzie tylko lepiej. trzeba się tylko zastanowić po co tak naprawdę każda z Was tutaj jest. czy po to tylko by sie chwalić, mądrzyć itp. ?? na pewno nie! chcecie sobie nawzajem pomagać, pocieszać, dobrze radzić. pozdrawiam Was Wszystkie Kochane Babki :) - "była" kwietniówka ;)

wlasnie maja nastepna kwietniowke zablokowana Hej dziewczyny wy sie zastanowcie nad soba bo to nie sztuka tylko zmieniac forum .Najpierw tu zrobcie ze soba porzadki . Fajny topik :)

Cześć dziewczyny. mika mam nadzieję,że jednak z nami zostaniesz. margolcia super te balerinki ale cena, mhm troszke powalająca :D ale czemu nie??? madziorek czy mogłabyś podać mi jeszcze raz linka do tych butków o których napisałaś. Widziałam kto został zablokowany, ale nie wnikam już co, gdzie i dlaczego.

czesć dziewczynki- to do sytuacji to nie będę już wnikac bo to wasza sprawa- ale życzę wam , żebyście uporały się z sytuacją na topiku- bo jesteście super laski- nie wyobrażam sobie was nie podczytywać rudamaxi- zaglądaj do nas nie udawaj że cię ufo dorwało bo przecież widzę :P

cześć dziewczyny nie no w to to już całkiem nie wierzę. tzn w rudą lalę też nie wierzyłam ale żeby zuzanka chciała nas skłócić? nie coś jest nie tak.

ale fajnie tu... z kazdym dniem coraz fajniej :D:D:D Brzuch mnie boli :(

Dziewczyny podczytuję wasz topik do dawna i nigdy bym nie przypuszczała, ze to któraś z was miesza :( Tak się zaprzyjaźniłyście, spotkania, wspólne odwiedziny na basenie. Naprawdę to przykre, jak człowiek się dowie, ze ludzie potrafią byc tak dwulicowi :( :( :( szkoda, że tak się stało :(

Boże...dziewczyny co się tutaj dzieje???

:( :( :( :( :(

zabierammm sie za czytaniee...... musze wiedziec dokladnie co tu siee podzialo:( jestesmy juz po operacji pozwolee sobiee i podzielee sie wrazeniami operacjaa miala obyc sie w poniedzialek okolo 8 w niedziele pojechalismy do szpitala Mati dostall osttanie jedzonko o drugiej w nocy rano w poniedzialek o 7 ustawiismy sie w kolejce do zalozenia wenflonuuu bylismy 7 w kolejscee , pielegniarka zabrala mateusza nie pozwolilaa wejsc do zabiegowego mati krzyczal wyll piszczall 25 minut jaa odchodzilam od zmyslóww wyobrazalam sobie jak oni traktuja go po 25 minutach otworzylaa drzwii wyniosla mi mateuszka mokrego spoconego spochnietegoo powiedziala do mnie,,ciezko bylo.. ale dałysmy rade mati tak plakal szlochał tulill sie dawal mi do zrozumieniaa abym juz nigdy nie oddalo go w obcee rece zlych bab:D skierowali nas na salee ... czekac na operacjee zabierali dzieciaki w kolejnosci od najkrotszych operacji .. mati glody spragniony wymeczony do godz 12 o 12 przyszla anestezjolog zabrala mateuszka patrzyll na mnie ... musiaalam go puscic... stalam po blokiem operacyjnym chodzilam w kolko po korytarzu po godzinie zawolalii dzieckoooooooooo prosze wiozaa mateuszka , mati byl cały spuchniety nie wiedzialam gdzie ma oczka... lekarz przyszedl opowiedzial caly przebieg operacji..... mati dodatkowoo dostal glupiego jasia i lek uspokajajacy tuz po wybudzeniu podobno nie mogli go uspokoic byll nerwowyykrzyczal skakal z lapami dwie godz lezal mi na raczkachhh tulil sie nie pozwalam odejsccc ....usnall spac potem 4 godzz obudzil sie srodki zniczulajace przestalyy dzialas histeriaa nie do opisaniaaa pobieglam z nim na rekach do pelegniarki migiem podala mu lek, dwie minuty dzieco spi operacja trwala 1godz i 10 minut o 19 moglam podac mu picie o 23 wyszlismy ze szpiatala na wlasne zadanie , przeciez w domu jest kacperekk Ł NIE mog wziasc urlopu babciaa tezz cala nac nie spalam patrzylam na dwaa skarby w kopleciee dzis matii rano wstall i latal po mieszkaniuu robiac sobie przerwyy pewnie czull bol teraz spi.... to takk po krotkiemuu tylko ja wiem co przezylam.....dziekujee bogu:) dziewczyny dziekumyyy Bogu ze mamy zdrowe dzieci niestety napatrzylam sieeee... na rozne przypadki:( czeka nas jeszcze badanie serduchaa.....

21 jejku to Mati przezyl bardzo rozlake chwilowa z Toba....kurcze moze jakby mu wenflon zakladali u ciebie na rekach i potem tez go nie zabierali to by mniej plakal.... dobrze ze juz po wszystkim.....duzo zdrowka Wam zycze....caluski a co do tego co sie dzialo na forum to juz zglupialam i nie wiem co mam myslec...... buuuuuuuuuuuuu

hej widzę że u nas dalej pomarańcz króluje:P Light oto link http://www.allegro.pl/item346127321_primigi_wloske_buciki_nowa_kolekcja_roz_23.html róża przecież pisłyśmy że wybaczamy :) i nie wiem o co dalej chodzi margolcia buciki świetne:) 21 no to przeżyłaś istny horror w szpitalu u nas nikt nie pomyśli o dziecku czemu to nie mogli przygotować dziecka do operacji przy tobie..... on jest jeszcze mały i nie rozumie pewnie do końca całej sytuacji. ....ale cieszę sięże wszystko poszło dobrze :) całuski i dużo zdrówka dla Matiego szkoda że się tak porobiło:(

21-okropne przeżycia spotkały Mateuszka...trzymam kciuki za zdrowie jego i Kacperka. Oby takich przeżyć mieli jak najmniej ... Gabrysia już po szczepieniu...dostała 3 kłucia,ale zniosła to dzielnie a teraz śpi już od 1,5h

Hej laski! 21 bidulki moje kochane to mieliscie przezycia!!! Ale teraz Mati juz po operacji, wiec bedzie tylko lepiej!!! Zycze malemu szybkiego powrotu dopelni sil!!! Buziaki!!! Izawik super, ze Gabi dobrze zniosla szczepienie! A ktore jej robilas??? To po roczku??? Nasze trzeba przelozyc bo Bartek znow na antybiotyku:-( Doroteczka a co masz myslec??? Wszystko sie powoli samo wyjasnia. Mi slow zaczyna brakowac a nieczesto mi sie to zdarza;-) Moderatorzy wreszcie wzieli sie za to co dzialo sie u nas od dluzszego czasu. Szkoda tylko, ze dopiero teraz, bo moze nie trzeba byloby sie nigdzie przenosic. No i czekam na to prywatne forum z utesknieniem...

Dziewczyny! Myślę że za nerwowo do wszystkiego podchodzicie.Prywatne forum niewiele w tym względzie zmieni.Wiele osób życzliwych Wam,mających dzieci w wieku Waszych dzieci straci źródło porad,wiedzy i wielu fajnych informacji a Wam nic nie da skoro okazuje się,że wiele pomarańczowych wpisów pochodzi od Was samych.Nie rozumiem tylko czemu tak nerwowo podchodzicie do tematu pomarańczek.Przeciez ta cala afera zaczela się od grzecznego wpisu jakiejs osoby która napisala ze nudzi ja czytanie życzeń.Ani nikogo nie obrazila ani nie wyzywałaa-wyrazila swoje zdanie .A chyba od tego jest forum.Wystarczylo ją zignorowac jak to uczynily marcowki- i po sprawie.A ataki na rudąmaxi są jakie są-wydaje mi się ze ona nie pokazala w tym momencie klasy-bo zaczela przeklinac-gadac cos o betoniarce itd….a atak prowokuje atak i potem to już nie wiadomo kto na kogo i po co pisał.Najfajniej w tym wszystkim odnajduje się Mamani.Tez zdarzalo się ze ludzie mieli do iej jakies waty a dziewczyna z klasą i humorem na to wszystko reagowała.Wogole super się czyta Twoje wpisy Mamani i Wasze przygody z córcią.Pozdrawiam Podczytywaczka

poodniose Piszcie coś bo jakoś smutno zawsze was po cichu podczytywałam a teraz was nie ma :(

jest mi źle, i nawet nie mam się teraz komu wypłakać

no i jeszcze nie potrafię buziek robić jak należy

sarita napisz do mnie na gg 7193127

O kurcze!!!Ale pustki!!!to juz koniec pisania dziewczyny???Własnie wróciłam od rodziców, zagladam na forum a tu takie rzeczy.dziewczyny piszcie bo jakoś smutno.

Ja tez dopiero teraz zakumalam o co chodzi takze Aga Wszystkiego Naj... Pazurki niestety nie moje. Mialam dluzsze ale jak wrocilam z nimi do domu to nie moglam przewinac Tomcia wiec na drugi dzien poszlam je skrocic,teraz sa ok,mlody nie podrapany ;)

ej ten post napisalam kilka dni temu,co jest?

Widze ze zakupy sie udaly, to super Szymek na pewno sie ucieszy jak Was zobaczy :) Pozdrawiam

tutaj już żadna z dziewczyn nie napisze bo to nie było z byle powodu :P

niech teraz osoby ktore poczytuja ten topik wkoncu sie odezwa bo mi tez smutno ze to juz koniec..

podczytuja mialo byc

mam 28 lat, czytam ten topik od jakiegos roku, moja pociecha ma 11 miesiecy i Stasia na imie, mieszkam w Anglii kto sie dolaczy??

justa o co chodzi skąd wiesz że dziewczyny nie utrzymuja kontaktu ze soba? musza pisac tutaj na kafeterii? chyba nie czytałaś że chcą się przenieść na inne forum,prywatne.