Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Izawik

Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Polecane posty

I ja sie dorzuce, czasem wydaje wiecej na ebay na pierdoly a tak przynajmniej cel sluszny. co do nosidelka to w sumie tez by mi sie przydalo czasami jak tylko po cos wyskoczyc albo jechac pociagiem czy metrem, musze sie rozejrzec i cos wybrac, no i niedlugo musimy zmienic fotelik samochodowy, niby do 13 kg jest ale jak maly zacznie siedziec to zmienie na ten od 8 chyba do 18 kg bo w tym malym jakis taki wygiety i uwieziony zuzanko zabka wykrylam ja, jak moj maly wzial do buzi mojego zgietego palca, opuszkiem na poczatku nie dalo sie nic wyczuc ale takim zgietym poczulam uklucie :) narobilam halasu na caly dom i wycalowalam tomusia przez caly wieczor, szkoda tylko, ze moj M nie byl razem z nami, bo uz biedaczek w pracy siedzi ale juz w piatek do niego wracamy Te ostatnie kilka dni to juz kompletna bieganina, dzisija gin, jutro fryzjer i z malym chcialam podejsc do pediatry, jeszcze jakies male zakupy i fru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za odp:) Michalinka umie już jeśc lyzeczka,wiec pomyslalam,ze srobuje juz z tym niekapkiem,ale to chyba jednak za wczesnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzanka masz tam na boku jakas kadrową pod reka??? jak tak to zapytaj czy jak jestem teraz zatrudniona na 3/4 etatu to czy normalnie nalezy mi sie wychowawczy??? bo ja juz zgłupiałam, bo ostatnio powiedziala mi taka kobita, ze mi sie nie nalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My juz po szczepieniu.....Niunia plakala tylko podczas uklucia....brrrr kurcze ale ona szybciutko tyje hehehh pediatra powiedziala ze chce chyba z niej zrobic kwadratowa niunie!!!! :-) a co ja mam zrobic jak ona chce am co 3 godziny....hihi a wiec tak: -mam przejsc juz na nan 2 i nic nie mieszac 1 i 2 tylko od razu nan 2 -nosidelko od 6 miesiaca........:-( dobrze ze nie kupilam..... -moja niunia lubi byc pionowo noszona....ale tak moge ja nosic od pol do godziny dziennie....a jak dluzej to tak jak niby do odbicia....na ramieniu zeby sie operala ...bo to inaczej wtedy podtrzymuje kregoslup czy cos takiego....a jak nie chce na plasko to w lezaczku....latwo powiedziec....hihih -mam ja w nocy przepajac, zeby w nocy zoladeczek odpoczywal od mleka....odzwyczajac od jedzenia w nocy.....tylko nie wiem czy to sie uda...... -pic moze soczki, lipe, herbatki malinowe itp.... -marchewke mam gotowac i jej dawac.....niby taka zupke....moge troszke to osolic....potem dodawac po trochu ziemniaczka...pietruszke potem brokulki itp...ale zawsze ma byc 50 % marchewki i reszta innych warzyw... -potem ale nie pamietam od kiedy na 100 ml zupki mam dodawac lyzeczke kaszy mannej.....musze zadzwonic i sie dopytac... ale jak mam ta zupke z marchewki ugotowac? no marchewe do garnka z woda? ale jakiej ona ma byc konsystencji??? kuzwa glupio mi ale nie wiem....powiedzcie jak to robicie? -mleka mam narazie nie zageszczac niczym... -deserki wprowadzac ale powoli tak gdzies ze 3 dni ten sam...a jak nic sie nie bedzie dzialo to nowy... w nagrode za to ze Nisia byla grzeczna to kupilismy jej taka pluszowa grajaca zabawke i zawieszke na gumce do wozka...a i 2 sliniaczki.... dobra ide cos zjesc bo niunia usnela mi raczkach to ja odloze do lozeczka moze troche pospi..... a i tabelka: nick.........imie dziecka....data ur.....aktualna waga(data)....wzrost mx3...............Jaś...........14.02.......1970/5960... ..... .. ...? ....................Marysia.....14.02........1790/6100.. ..... .. ...? 21...Kacper i Mateusz........01.03...2700/2350.../5020/4700 mama bączka...Iga...........20.03.......2900/6700.............52/ 68 cm izawik............Gabrysia....20.03.......3260/6400(02.0 8). ..63cm aga*25**.........Bartek.......20.03.......3500/6100(7.08 .)..... . ......55/78cm ruda_lala.........Milenka.....31.03........2890/5600 (30.07).. 51/62cm rudamaxi........Wiktoria....03.04........3050/4650(28.06 ) ..55/ zuzanka14......Bartus........04.04.......3000/6100 (03.07).....53/64 nikolla ...........MaX ..........05.05. .....4050/4965..............59/? moli..............Aleksandra....5.04........3840/6000... .. ........62cm kar79.............Maja..........05.04.......3860/6660... ..........67cm mika82...........Tomuś.........06.04........4300/6780(04 .07)..62,5cm Paulka123.......Marysia.......09.04........3040/5280.... .. .....51/56cm justaaaaaa......Szymon......09.04.........3200/5300(14.0 6... 52/? cm kamil_a..........Wiktoria.....10.04.........3420/6700(19 .07)... ... .....57/67cm margolcia1....Karolinka......14.04.........3550/5100.(27 .06)...56/64cm flowerska......Tomuś........19.04..........3880/6055 (21.06)....54/62cm Doroteczka....Weronisia...19.04.........3740/6820 (13.08)....55/65 cm sarita............Kasia..........19.04........4150/6130 (26.07)....58/60 koala-79.........Julita..........19.04........4900/7900 (30.07)....62/70 lightblue........Karolinka.....20.04........4100/6200 (17/07).......54/? cm kohannah .......Antos .........20.04 ...... 3256/6365( 20/07) . 50/68 cm madziunka27....Marcel.....26.04.....2950/5600 (26.06).......53/? cm evanikaa.........Kamilka.......30.04........3700/6300 (2.08)......56/68 Aprilka...........Oskar..........02.05........3800/4800. ....... ....59cm Kapikapi.........Piotruś........25.04........3400/7200.( 02.08).....54/65 Ania75..........Agatka.........13.04.........3700/7825 (08.08)....59/66

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podglądaczka
dziewczynki czytam was od dluzszego czasu i zdazylam juz troche was poznac, nie pisze bo nie jestem kwietniowka :D ale o kazdej z was jakies swoje zdanie mam mimo ze go nie wyrazam publicznie bo to nie moja broszka wystarczy ze atakują was sfrustrowane pomarańczki hehe po poście Doroteczki postanowilam wtrącic swoje trzy po trzy odnośnie karmienia, oparte na wlasnych doswiadczeniach bo tez jestem mamą tylko 2letniego faceta zaczynam, oczywiscie nie musicie sie do tego stosowac aczkolwiek dobre rady w cenie :) piersią karmiłam przez rok i oprócz piersi nie podawalam mleka modyfikowanego w ogóle pierwsze zupki wprowadzilam jak syn mial 4 miesiące (musialam wracac do pracy niestety) i o dziwo bardzo mu posmakowaly (przepis: zagotowac wode, dodac pokrojoną marchewke, ziemniaczek, natke pietruszki, koperek i odrobinke masla, ugotowac i zmiksowac, bez dodatku soli bo to zbedne i jeszcze moja rada: nie przesadzac z marchewką bo gotowana powoduje zaparcia, mimo ze niektórzy lekarze twierdzą co innego) takie zupki dostawal ok. miesiaca pozniej doszla pietruszka ale korzeń po miesiącu zageszczalam niewielką iloscią kaszy mannej ale tez nie dodawalam za kazdym razem tylko od czasu do czasu podstawowym skladnikiem zupek byly marchewka, ziemniak, pietruszka korzen i natka i koper, w miare pojawiania sie nowych warzyw na dzialce dodawalam je do zupy, fasola i szparagówka pojawily sie na koncu czyli ok. 8 miesiąca oczywiscie w miminalnej ilosci na poczatku, w tym samym okresie życia dziecka zaczełam dodawac cebule natomiast ok 10 miesiąc przemycilam do zup czosnek, oczywiscie nie do kazdej miesko (cielecina, kurczak i królik) zaczelam podawac ok 6 miesiaca życia jak pisalam wczesniej nie podawalam mleka modyfikowanego natomiast dawalam kaszki z Bobovity na deser owoce na poczatku ze sloiczka a jak sie pojawily na dzialce to swieze piers dostawal po poludniu ok. 16 jak wrocilam z pracy i wieczorem ok 21 soczków nie podawalam bo moje dziecko nie chcialo, wolalo wode lub herbatke zwyklą (Hipy sie nie przyjęly) gotowalam wode z odrobinką cukru i na sekundke wrzucałam kilka piórek herbaty lisciastej (ja dawalam Liptona) przelałam przez siteczko i mój synuś żlopał :) oczywiscie kaszki, zupki i owoce podawalam łyzeczką pozdrawiam wszystkie mamusie i wasze dzieciaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podglądaczka
teraz przeczytalam i widze ze jestem troche roztrzepana :D moze podam taki przykladowy dzienny jadlospis rano ok. 5 (jak mały spal a przed moim wyjsciem do pracy) pierś ok. 8 kaszka ok. 11 owoce ok. 13 zupka ok. 16 pierś ok. 18 owoce ok. 21 pierś w miedzyczasie woda lub herbatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zmykam, jestem w szoku bo moja Iga dzis przespała ponad pól dnia. Mam nadzieję, że to przez tą pogodę, bo taka senna, a nie dlatego, że coś jej jest. podglądaczka dzięki za rady. Chwalę się, moja Iga dziś zjadła kolejną zupkę, chyba te z mięchem jej zasmakowaly, bo te same warywowe były dla niej do kity. Dziś była zupka z indykiem. Jak ja tego spróbowałam, to mnie aż cofło :-O Okropieństwo. Muszę kupić sobie taki blender, bo kiedyś jak robiłam zupkę sama to mimo, że mam jakiś tam mikser, to i tak mi się nie zmieliło wszystko, a myślę, że taki blender by się spisał. Zdecydowanie moje zupki są lepsze niż te ze słoiczka ;-) Moje to naturka, a tamte to ochyda ;-) Ale za to soczki i deserki są najlepsze ze słoiczków ;-) Jak narazie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podglądaczka
mamo baczka nie ma za co:) i masz racje ze te ze sloiczka sa okropne ale pewnie mnie zaraz sfrustrowane pomaranczki zjada ze sa zdrowe bo ja napewno tak dobrze nie dobiorę wszystkiego a juz napewno nie zbadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo bączka - ja miksuję w blenderze i robi się z tej zupki piękny, gładziutki kremik - polecam blender! podglądaczka, masz rację z własnoręcznie gotowanymi zupkami, one bardziej smakują nie tylko mnie ale też i mojej Milence. justaaaa- no to miałaś wczoraj jazdę... współczuję. Dobrze, że nic złego się nie stało. Kar, ja się też dołożę. Biedactwo maleńkie, ale dzielna dziewuszka. Paulka - szok! Dobrze, że mieszkacie na górce. Biedna babcia, musiała to przeżyć! A ja dziś byłam w lumpeksiku i wróciłam w cudownym nastroju. Upolowałam dzieciom świetne ciuchy. Kamil najbardziej skorzystał - dostał 2 koszulki Umbro, dwie koszule wizytowe (na rozpoczęcie roku szkolnego) w tym jedna nowa z metką, dwa T - shirty białe i jedno polo, dwie koszulki z Power Rangers i krótkie spodenki. Milence kupiłam 3 bodziaki, dwie śliczne bluzeczki - wszystko nexta, opaskę na główkę, bluzeczkę z napisem I\'love dady (mój mąż był nią zachwycony!), dwie pary nowiutkich skarpeteczek - w ty jedne takie pod kostkę i buciki. Za wszystko zapłaciłam 35 zł., bo była letnia wyprzedaż. Teraz poluję na Allegro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justaaa wiem co mogłas czuc.. mi jakiś czas temu też Kami sie zakrztusiła.. Dwa dni pozniej to przeżywałam... Podglądaczka - skopiowałam sobie twoje dziennie menu (tak jak każdej dziewczyny, która tu coś skrobała wczesniej), żeby pozniej muc ewentualnie podpatrzyć i ustalic sobie swoje pory karmień i oczywiście co podawac... Moja Kama dzisiaj na spacerku była wyjątkowo, ale to wyjątkowo spokojna. Poszłyśmy nad jeziorko..a ona cały czas się bawiła swoimi zabaweczkami, fikała nożkami, rozglądala się... cudownie..A jak wracałyśmy po godzinie - zasnęła i spała kolejną godzinkę... Ja sobie odpoczełam z książką za domem...i nawet upiekłam sobie miesko... Doroteczka - ciesze się, ze córcia zniosła (prawie) dzielnie szczepienie... swietnie też, że napisałaś nam co ci lekarz powiedział.... mnie bardzo zaciekawiło to, co napisałaś o noszeniu dziecka na raczkach.. Matko jedyna...moja Kama uwielbia być na raczkach, ale nie oparta na ramieniu, tak jak pisałaś... uwielbia też jak trzymam ją na rączkach a jej całe cialko skierowane jest tak, że wszystko widzi... Może rzeczywiście lepiej wprowadzić zakaz noszenia dziecka, zeby nie zaszkodzic.. Ide wstawić ryz na obiadek.. i moze wyszykować swoja twarz, skoro mam pojechac do miasta i sie pokazac... Jade po 16 do teściwej.. powiedziec jej co chciałabym żeby zrobiła za potrawe na chrzciny Kamy... wczoraj zrobiłam liste co bedzie do papu.. mam nadzieje, że zrobi to co bede chciala.. ech no ale i tak nie bede jadła tych wszystkich rzeczy bo przeciez matka karmiaca nie moze jest \"kebaba\" czy tez \"ryby po japońsku\".... mi pozostana kurczaki robione w piekarniku.... aaaa poźniej wpadne do was i podziele się wrazeniami ze spotkania z tesciowa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha - kar mi przypomniała, doroteczka wiele ciekawych rzeczy napisałaś. Też nie wiedziałam o noszeniu...i na pewno zastosuję się do rady odnośnie karmienia w nocy - od dziś koniec z mleczkiem, będe Milence podawać tylko herbatkę... Dzielna Weronisia!!! Kar - udanego spotkania z teściową Paulka - gratuluję decyzji. Najważniejsze to robić w życiu to co się lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justaaaaa, ja daję Cebion Milence od urodzenia. My idziemy jutro na szczepienie. Może też przygotuję sobie listę pytań?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napiszcie jak robie zupkii ide odpoczac blizniaki spia... jestem padnietaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam zawsze prawie kupuję zupki.Nie chce mi się ich robic:P jak dla mnie to te ze sloiczkow sa bardzo dobre,soczki,herbatki i deserki tez:)i kaszki:) smaczne to niemowlece jedzonko:P ostatnio nocowala u mnie 10 letnia siostra i na sniadanko zazyczyla sobie takiej kaszki jaka Misia je:D powiedziala ze to lepsze niz platki na mleku:D coz,podzielam w czesci zdanie Wiktorii;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam zawsze prawie kupuję zupki.Nie chce mi się ich robic:P jak dla mnie to te ze sloiczkow sa bardzo dobre,soczki,herbatki i deserki tez:)i kaszki:) smaczne to niemowlece jedzonko:P ostatnio nocowala u mnie 10 letnia siostra i na sniadanko zazyczyla sobie takiej kaszki jaka Misia je:D powiedziala ze to lepsze niz platki na mleku:D coz,podzielam w czesci zdanie Wiktorii;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 ten konkurs, ktory masz w stopce chyba nie dziala. Wczoraj mialas 11 pkt a dzisiaj 0 pkt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, 21, bidulko, odpoczywaj słodko, znam to zmęczenie :) Ja zupki kupuję, więc nie napiszę jak robię, ale wiem, że dla dzieci gdybym robiła to tylko na mięsku bez skóry i kości, osobno mięsko i osobno warzywa a łączy się dopiero w blenderze... do tego warzywa najlepiej na parze, bo zachowują najwięcej witamin (do czego chciałabym zakupić urządzenie do gotowania na parze)... na razie czasu i chęci mi brak na gotowanie zupek, a i jestem przewrażliwiona po tym, jak znajoma prowadząca warzywniak mi powiedziała,że te piękne czyściutkie marchewki pierze się w pralce z dodatkiem płynu do naczyń, bo pięknie usuwa ziemię. Nie znam w okolicy gospodarstwa ze zdrową żywnością (i na chwilę obecną nie szukałam). Moje maluchy zjadają chętnie wszystkie zupki Hipp-a, ale chyba najchętniej indyka z dynią i jarzynki z cielęciną. justa, co za zboczeniec z tego księdza... szczerze znam kilku takich, którzy robili wobec mnie jednoznaczne propozycje, a ten o wasze życie intymne wypytuje.... bosssssshhhhhhhhhhh Ja się z mojej parafii kazałam wykreślić, bo ślub brałam w innej, chrzest dzieci tam gdzie ślub, więc ciągle latałam po pozwolenia do swojej i też płaconko... skreślili mnie i teraz jakby jestem bezparafialna. Mam znów gości z Wa-wki, inną ekipę i znów 4 osoby, więc ta chwila z forum jest ukradziona pod pretekstem usypiania dzieci :P A dzieci wykąpane, najedzone i śpią... Całuski dla Was kochane :) P.S. Maluchy siedzą, ale mając na nóżkach złożoną małą poduszkę (takiego flakowatego cosia z ikei). Jutro pół roczku o 22.05 i 22.o7 :) kiedy to zleciało, nie wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Jejoo ja to jestem zakręcona jak słoik na zimę. zuzanka mam nadzieje,że pokumałam o co mi chodziło w tych moich dzisiejszych smsach. Ja sama w nich zabładziłam ;) Zapomniałam wczoraj jeszcze napisac, ze Karola pije herbatki HIPP jabłkową z melisą, rumiankową i ulatwiającą trawienie. Z kopru wloskiego jej przestałam dawac, bo miala po niej kolkę :O Zupki i deserki mam na razie podawac gotowe. Za jakiś czas dopiero coś sama bede mogła ugotowac, tak więc podgladacza thx za przepisy. Lecę, spac. Karolina ma jakieś straszne fochy.Więc musze korzystac z każdej chwili, aby chociaz troszkę się zdrzemnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szybkiego powiem wam, że u teściowej bylo nawet, nawet.. buhaha ale do tej chwili nie moge opanowac smiechu. Moja Kama jak zobaczyła G mame, swoja babcie zrobiła taka podkówke i zaczeła tak plakac, ze tylko noszenie na raczkach ja uspokoiło..a gdy juz sie uspokoiła i jego mama wziela mala na raczki, to nie ja, ale G panikował, że mama źle trzyma Kamę, że główka nie tak się opiera, że nie powinna tak siedzieć bo dziecku niewygodnie.. Mowie wam, on był gorszy niz ja... ale miałam ubaw po powrocie do domku Kupiłam juz wszystko do chrztu...w piatek przyjezdza do mnie chrzestny Kami z Gdańska razem ze swoim bratem, rodzinnym fotografem...wiec do piatkumusze miec wszystko zapiete na ostatni guzik.. Justaaa ja tez miałam przeboje z ksiedzem jak załatwialismy chrzest... musiałam zadeklarowac, że wezme slub koscielny i strzeliłam, zę nie ma problemu powiedziałam \"w grudniu...\" a w myslach dodałam \"..po południu\".. on to zanotowała i powiedział: \"pod koniec wrzesnia zapraszam na nauki\".. buhahaha i na dowidzenia dodał, że ja nie żyję w bojaźni bożej i że opętał mnie szatan bo nie chciałam wziąśc śłubu koscielnego wczesniej... jejku macie racje, dzieciaczki kończa jutro pół roku..własnie sprawdziłam tabelkę.. czas leci tak szybko, że nim sie obejrzymy nasze szkraby zaczną chodzić, mówic mama..a póxniej kłócic sie z nami... lece sie polozyc.. dzisiaj wyjatkowo wczesniej... aaa no Rudamaxi - może przynajmniej pomachasz raczką do nas....dawno cie nie bylo!! DOBRANOC!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam... wczoraj powiedziałam jako ostatnia dobranoc, a dzisiaj mówię jako pierwsza witamy.. Nie moge wyjść z szoku.. Wczoraj położyłam moja Kamę spać około 21... a ona śpi do tej pory. Ja jak zwykle obudziłam się o 5, na jej karmienie a ona ma w nosie jedzenie i ciągle śpi. Mowie do mojego G, że może ją obudze i dam cycka, a on mi na to, jak Kami chce spać to niech śpi... jejku, jak się dzieci budzą za często to źle, jak śpią za długo też źle... Ja przez to nie mogę spać..eee co ja mówię, wyspałam się... Ide sobie jeszcze poleżec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
👄🌼🌼🌼 dla Bliźniaków. Kończycie już pół roczku życzę więc Tobie Jasiu i Tobie Marysiu dużo zdrówka przede wszystkim oraz dużo uśmiechu na codzień, a i żebyście były grzeczne dla Waszej Mamusi :-) evenika heee niezly panikarz z tego Twojego Męża. Ale widzisz Ty przynajmniej nie musialaś się stresować, bo on zwracał uwagę swojej mamusce jak mu coś nie pasiło ;-) Ja już byłam dzisiaj z Igą w poradni patologa noworodka. Dr pooglądał Igę, a ona tak się do niego śmiala, że nie moglam uwierzyć, że to moje dziecko. Aż dr byl w szoku i powiedział, że niezły z niej śmieszek. Wszystko jest w porządku. Mam dawać caly czas witaminę D, a ja ostatnio tak zapominałam o tej witaminie i jak mi się przypomniało to dałam, a jak zapomniałam to nie. Moja Iga po tej samochodowej wyprawie padła jak kawka i śpi :-) Jestem zła bo wczoraj jak byłam u mamy to nie mogłam złożyć wózka i zostawiłam go u niej, a dziś taka ładna pogoda a ja nie mam wózka na spacer. CHyba wpakuję Igę do auta i pojadę jeszcze raz spróbować go złożyć, może się uda. Taki wielki ten wózek. Na przyszły rok kupię sobie zwykłą spacerówkę, jak najmniejszą i nie będę miała problemu. zuzanka wczoraj wieczorem odpisywałam CI na esa i w trakcie pisanie usnęłam, byłam taka zrabana wczoraj. Dziś rano budzę sie, a tu sms w połowie napisany ;-) Ostatnio ja zaczynam chodzić jak ząbi. Wykańcza mnie ta praca. Nie mam na nic czasu. muszę chociaż dzisiaj trochę ogarnąć dom, bo już się prosi. a teraz wcinam 2 kromki chlebka z dżemem brzoskwiniowym i popijam kawusią. Pychotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jejku, jeszcze zapomniałam sobie zlożyć życzenia, bo dziś obchodzę 3 rocznicę ślubu (pewnie mój stary zapomni ;-) ) i równiutki rok temu zrobiłam teścik i dowiedziałam sie, ze jestem w ciąży, pamietam jak dziś jak płakałam ze szczęścia. A dziś już Iga jest ze mną i ma 5 miesięcy. Ale ten czas zapitala. Zresztą ślub niedawno też brałam, a to już 3 lata. A tak w ogóle z moim M juz 11 lat jestem. ODkąd skończyłam podstawówkę. Ale ja porypana jestem. Jeden facet całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podglądaczka
ciesze sie ze moje rady was zainteresowaly na poczatku gotowalam tej zupki tak mało ze nie chcialo mi sie miksera wyciągac wiec przecieralam w sekunde przez drobne siteczko odnosnie gotowania zupek z miesem, miesko trzeba gotowac oddzielnie bo gotuje sie dluzej niz warzywa, a ja to robilam w ten sposób ze najpierw miesko odgotowalam przez pare minut, pozniej wstawialam swieża wode i jak sie zagotowala to wtedy rzucalam miesko a jak juz bylo miekkie dodawalam do niego warzywa i gotowalam az do miekkosci a masło lub oliwe dodaje sie zeby zupa nie byla taka "chuda" ale jak sie gotuje na miesku to nie trzeba juz masla czy oliwy a miesko to obojetnie czy piers czy kawalek udka, tylko udko jest bardziej soczyste a piers sucha mozna tez cielecinke i królika a "swinke" podawalam ok. 9 miesiaca aga piers od 4 miesiaca podawalam 2 razy, czasami jak maly byl marudny to dostawal "gratisa" bo cycek dzialall na niego uspokajająco :) pokarm mi nie zanikal ale na poczatku mialam nawal i musialam przez pare dni po troszke odciagac ale po niecalych dwóch tygodniach organizm sie przyzwyczail kaszki tez dawalam od czwartego miesiąca, tylko z kaszkami trzeba uważac bo dla takich maluszków sa ryżowe a te powodują zaparcia niekiedy, sa tez kukurydziane ale moje dziecko nie chcialo ich jesc deserki na poczatku dawalam ze sloiczków bo nie bylo jeszcze swiezych owoców a byly to owoce gerbera, najpierw samo jabłko, pozniej z dodatkami ale najbardziej malemu smakowalo jablko i tez zaczelam od 4 miesiaca tylko nie wszytsko na raz, jak w jednym dniu dostal kaszke to deserek na drugi dzien i tak chyba przez tydzien nie pamietam dokladnie, po troszeczke a pozniej to juz mial taki dzienny jadlospis jak podawalam wczoraj oczywiscie w miare wzrostu dziecka jadlospis sie rozszerzal i gdzies ok 7 miesiaca zupke wcinal dwa razy dziennie Paulka nózka z kurczaka to troche za tlusta chyba jak dla takiego maluszka justa niezly ten ksieżulek w sumie to i tak masz szcescie ze nie chcial ofiary w naturze he he :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla Jasia i Marysi samych usmiechow na twarzy radosnych dni,milosci bliskich i by Bóg obdarzył was zdrowkiem na dlugie lata waszego życia byscie rosli na dume waszych rodzicow. Mamo bączka z okazji rocznicy slubu wszystkiego najlepszego,byscie zawsze potrafili isc razem przez zycie ,byscie byli dla siebie wiara na lepsze jutro,miloscia na kazdy dzien waszego zycia i ndzieja ze tylko wy potraficie dac sobie to co najlepsze. Aga dzieki za esemesika ale wole jeszcze byc sama z tym wszystkim ,jakby co to zadzwonie do ciebie:) Evanika duza buzka😘 Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Jasiu i Marysiu i mx3 wszystkiego najjjjjjjjjjj, dużo zdrowia 🌻 Paulka , jeśli wiesz, to udziel rady jak się wstawia na blogu linki, aby były aktywne. Bede ci bardzo dzwięczna ;) Pranie wstawione , Karola chwilowo spi. a ja zaraz zmykam sobie na zakupy. Mąż mnie dzisiaj zastąpi przy Karoli więc odpocznę. chyba :P Miłego dnia kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×