Turcja-kto był

Salam Alejkum!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bylo przefantastcznie!!!! Szczególnie z naszymi Kolegami. Szkoda, ze nie mogli byc dluzej. Słonce parzy jak żelazko. Mam mega uczulenie i glownie przesiadywalam pod parasolem bo strasznie mnie piekło. A Fannky, matko! Wiecznie mnie poganiała, cały tydzień w stresie żyłam, chodzić musiałam kilometry, wiecznie szłam na miasto nie do końca naszykowana, oj mówię Wam :D :D :D :D Wczoraj pokłóciłyśmy sie z taksówkarzem, sklepikarzem itp. Ludzie nie za bardzo mi am odpowiadają ale o tym na pewno jutro wspomnę. Paaaaaaaaaaaaa

wiedziałam kiedy sie przywitać :D

hej hej wczasowiczki czekam z niecierpliwością na relacje z pobytu i jedno małe pytanie na gorąco ile kosztuje wiza 15 czy 18 dolarów? Pozdrawiam i miłej nocki :)

:))))) witam ja zdaniem mojej rodziny też mało się opaliłam :P za to wakacje, hmmmmm :)) nie słuchajcie Pariss że to ja taka zła :))) to ona się wiecznie guzdrała :)) jeszcze jestem w lekkim szoku po powrotnym :) więc nawet nie wiem co tu pisać :) ogólnie było bardzoooo fajnie, nawet wliczając tu mój czas stracony na wiecznym czekaniu :) towarzystwo Pariss było świetne, myślę że ona też tak myśli :) no chyba że dalej w tym stresie trwa :):):):) o samym egipcie, Sharm i hotelu napiszę później bo teraz wypadałoby popracować :)

Zazdroszcze wam dziewczyny:) A wiza do Turcji kosztuje 15 euro:)

Witam drogie koleżanki ! Cieszę się , że wróciłyście całe zdrowe i zadowolone. Napiszcie koniecznie jak było. Ja uciekam popracować na działeczkę Pozdrawiam.

Magda, wiza kosztuje 15 $, ale moze kosztowac u rezydenta 18 i nawet 20. Najlepiej samej kupic w okienku a nie u innych. My nie kupowalysmy wizy bo na Synaju jesli nie ruszam sie poza jego obszar nie potrzebuje znaczka tylko pieczatke Synai only. Jak bylo? Fantastycznie. Hotel jak dla mnie nie za bardzo 5* ale ujdzie. Jedzenia duzo. Pokoj ogromny, z wyjsciem na ogrod. Blisko do restauracji i do SPA, oraz na baseny. Oblsuga masakra!!!!!!!!!!!! Oni chca napiwek odrazu na dzien dobry. Nie za to, ze sie staraja czy cos zrobia tylko odrazu. Wtedy dopiero mają humor. Dla mnie to nieporozumienie. W Turcji nie spotykane. Tam daję napiwek jak kogos lubię, i widze ze sie stara. Tam obsluga nas ignorowala bo nie dalysmy napiwku. Na tyle byli bezczelni, ze sami wolali o napiwek. Sytuacja przy barze: Prosze o piwo, (juz 3 w ciagu dnia) i barman mi odpowiada: 2 dolary. Pytam za co? On: za piwo. Ja: Za jakie piwo, piwo jest w all. On: nie, to piwo nie jest w all!!! nie wiadomo czy smiac sie czy plakac. W barze w hotelu barman wogole nas ignorowal, zeby doczekac sie 2 drinkow to musialam 3 razy krzyczec, az pewien Anglik go zawolal. Tego uslyszal odrazu. dlaczego? Prawdopodobnie Anglik dal mu napiwek. Co innego barmani na plazy, tam chlopak byl niesamowity, a jak dalysmy mu kase to zapytal czy to dla niego? Oblsuga fatalna, naprawde. Z takim czyms nie spotkalam sie nigdzie. Obsmaruje ich na tripadvisor i wysle maila do hotelu bo to nie jest normalne. Bylysmy w kazdej dzielnicy Sharm, co jedna to fajniejsza. Z hotelu mialysmy 30 min wolnym spacerkiem do centrum. Samo centrum Naama Bay to deptak ze sklepami, pubami itp. Nam najbardziej odpowiadal Starbucks :p Ludzi pelno, dziewczyny poubierane jak na wesele :D Wszedzie zapach sziszy. Szczerze jak dla mnie Egipcjanie sa tacy jak 5 lat temu w Hurghadzie. Bezczelni, interesowni, nachalni. Nawet bylysmy raz :fucking girls" a to za to, ze pan nie mial wagi w sklepie i go wysmialam. Skoro jednak sprzedaje na wage herbate i przyprawy to chyba wage wypada miec co? A nie mierzyc mi " na oko" czy na "garstki" . W taxi ustalona cena po trasnieciu drzwiami okazala sie nie taka i pan zaczal znowu negocjowac od ceny z kosmosu 3 razy wyzszej. Wyciagal lapy do portfela i chcial sprawdzac czy to prawda ze mowimy, ze mamy tylko 12 funtow (ostatnich!). W koncu wysiadlysmy bo mnie wnerwil. W hotelu za to my bylysmy bardziej cwane. Wypilsymy sobie piwo i 2 sprity i odkupilysmy na miescie i wstawilysmy do lodowki z powrotem. Tylko, ze sprity kupilysmy szybko a piwo ostatniego dnia i sprzatajacy juz zauwazyl i zapisal. Przy wykwaterowaniu daja nam rachunek a my udajemy "glupie" ze przeciez wszystko jest w lodowce. Udalo sie ;) Takze sposob jest, ale trzeba odrazu odkupic i najlepiej zeby w tym dniu nie sprzatali pokoju i nie zauwazyli pustcyh puszek. Poza tym mialysmy naprawde super towarzystwo naszych kolegów. Moj kolega internetowy po 5 latach gadania okazal sie tak samo swietny a nawet jeszcze bardziej. Dzieki niemu zobaczylysmy sporo i duzo dowiedzialysmy sie ciekawostek o pracy rezydentow i zyciu. Najfajniejsza ciekawostka: Pytamy, czy w Egipcie sa kary za jezdzenie po alkoholu? No, nieee. Ale jak to? No, bo skad maja wiedziec, ze sa pijani jak nie mają alkomatów!!! (z reguly muzulmanie nie piją ;) ) Policjant jak podejrzewa, ze ktos pil to kaze mu powiedziec : HA HA :D :D :D

oczywiście Pariss jak to Pariss opisała wszystko ładnie i skrupulatnie. więc jak widzicie przygód nam nie brakowało i teraz mamy mnóstwo wspomnień z których się razem śmiejemy. od siebie mogę dodać tylko tyle, że egipt mnie nie powalił czego z resztą się nie spodziewałam. głownie brak mi tam zieleni, ta pustynia taka przytłaczająca :) za dużo piachu :) pierwsza myśl po przebudzeniu dzisiaj to było - ale tu zielonoooooo :) egipt to idealne miejsce dla ludzi szukających spokoju na wakacjach, którym do szczęścia wystarczy słońce i ładny hotel.

Pariss i Fanky ale się uśmiałam po przeczytaniu waszych wyznań. Mnie to nie spotkało , w hotelu za dobrą obsługę mój m. dawał napiwki i wtedy chłopcy latali z jeszcze większym impetem a po paru dniach nie musieliśmy mówić co chcemy, kazali zaraz zajmować miejsce i przynosili co potrzeba a tak naprawdę dostali przez 14 dni 2Euro. Co do napoi to piwa i innych trunków można było wypić wiaderko a jeżeli ktoś mógł to nawet dwa.Wybór alkoholi i napojów przesadny. Jedzenie też do wyboru i do oporu. Co do upału to pisałam i mówiłam że tak będzie. Że pod parasolem da się wysiedzieć ale niestety na słonku nie. Więc co myślicie o Egipcie ? Warto było ?.Moje zdanie jest takie. Najlepiej z Egiptu kocham Turcję.I Alanię. Myślę już o przyszłym roku i sama nie wiem gdzie bym chciała lecieć. Fanki mnie też brakowało tej zieleni i przeszkadzały mi te piaski i ta szarość poza hotelem. Dobrze że mojemu m. podobała się rafa przy hotelu bo inaczej wracałby do Polski po 3 dniach. Powiem Wam że z taryfiarzem się nie targowaliśmy bo do centrum Sakala od naszego hotelu było ok 8-10 km i facet zawołał 3S więc mój m. upewnił się tylko czy za 4 osoby i pojechaliśmy bo wydawało nam się to śmieszne że za tak mało nas tam zawiezie i z powrotem było tak samo. Kwiatuszka m. zapytał czy zawiezie nas za 2 Euro i ten się zgodził więc nie było z czego targować. Pozdrawiam i miłej nocy

Na pocztę posłałam kilka fotek z hotelu i obiecane słoneczko. Miłego dnia

Ja juz tez po wakacjach, zadowolona , opalona, wypoczeta;) Kreta jest piekna, zreszta jak i cala Grecja. Hotel pod wzgledem polozenia super, duzy, z 5 basenami przy plazy. O dziwo chyba bylismy jedynymi Polakami bo nasz hotel byl opanowany przez skandynawow; Norwegow, Dunczykow. Obsluga slowacka, mila nie trzeba bylo dawac napiwkow chociaz ja zawsze codziennie zostawiam na kolderce 2 euro i panie nawet kawke na powitanie dnia do pokoju przynosily;), na dzien dobry bylo zawsze kalimera i a hoj, jedzonko malo urozmajcone ale za to smaczne( jak sie bylo w Meksyku czy Dominikanie to pozniej ciezko jest sie zadowolic;)) zreszta ja moglabym codziennie jesc salatke grecka polana pyszna ichniejsza oliwa, przy dzwiekach greka Zorby;) Oczywiscie wynajelismy busik i wspinaczka po kretych drogach na wysokosc 1500mnpm, a widoki z tych gor powalajace, odwiedzilismy cudna plaze z bialym piaseczkiem posrod skal, prawie z takim kolorem morza jak w Meksyku i z 600m w glab morza woda cudnie przezroczysta po pas. Wynajecie malego auta na tydzien wynosi ok 170 euro a to co sie zobaczy jezdzac po drogach z daleka od hoteli, miast, jest nie do opisania ;) Na jedzenie zatrzymalismy sie w przydroznej typicznej restauracji na poczatek swojski chleb i do tego oliwa, glowne dania to swieze ryby ( ktore mozna wybrac na zapleczu poukladane w chlodniach), kalmary, osmiornice, do tego pyszne pomidory ktore rosna za knajpka, z feta robiona przez wlasciciela i popijajac winem tez jego produkcji. Koszt jedzenia raz mniejszy od knajp w kurortach i o niebo lepsze!!! Ludzie mieszkajacy z dala od miast produkuja wszystko na wlasne potrzeby wiec zadnego oszukanstwa. A potem zjazd z tych gor gdzie droga gdzieniegdzie miala z 1.5 m i trzeba bylo sie minac z ciezarowka, to nic, tyle ze z jednej strony przepasc kikunastrometrowa, no a ile piskow w samochodzie;) Piekne widoki z gajami oliwnymi, cytrusowymi, przemili ludzie i ten zapach drzew kwiatowych. Duzo ludzi wypozycza samochod i objezdza wyspe dookola spiac w przydroznych hotelikach za nie wielkie pieniadze a uroki takich wczasow o wiele przyjemniejsze;) Nie rozczarowala mnie i tym razem Grecja, bede ja mile wspominac...moze do nastepnego razu?;),) pozdrawiam wszystkie Panie!

a hoj ma byc czyli czeskie czesc, nie wiem dlaczego kafe mi zmienila na brzydkie slowo;)

oj jak fajnie sie czyta wasze wspomnienia Karii-narobila ochoty na krete, moze kiedys:),choc jak dla mnie wyspy wszedzie sa prawie takie same, tez myslalam o w-ch greckich ale wciagnol mnie watek turecki i musze sama zobaczyc do czego tak chetnie wracacie:) Paris-za to twoje wspomnienia przeczytalam smiejac sie pod nosem, niezle przygody mialyscie, ale grunt ze wypoczete :)

Bobo, mam takie samo podejscie jak Ty. Turcja to Turcja i kropka. Mysle, ze tylko Hiszpania kiedys moze to przebic, ale poki co nie stac mnie na nią i na to co chcialabym zobaczyc :) Kari teraz jak piszesz o tej Krecie to mi sie przypomnialo, ze mam kolege, ktory ma tam taverne otwartą zawsze latem w miejscowosci Plakias. Szkoda, ze wczesniej nie pomyslalam to byscie do niego zagladneli moze. To poludnie Krety kolo Malaty (nie pamietam dokladnie nazwy). Planujaca wakacje, przypomnij mi jaki hotel wybralas i kiedy lecisz. Im blizej sezon to ja mam metlik i wszystko mi sie mieszabo tyle osob tu jest :) Zobaczysz nie zawiedziesz sie i w koncu sie doczekalas tej Turcji ;)

nie wiem jak sama hiszpania, ale wyspy hiszpanskie sa piekne wiec polecam goraco ja lece 27.08 do incekum tth pegasos planet

uuuf jak u mnie goraco:) Hiszpania jest piekna i przypomina mi Grecje takie same gaje oliwne, podobna roslinnosc, plaze hiszpanskie sa piaszczyste a im bardziej na poludnie tym piasek jasniejszy, ale kolor morza w Grecji ladniejszy. Chociaz w Europie nic nie przebije poludnia Francji;) Pariss wybierz sie do Hiszpanii to bedziesz miala porownanie z Turcja, dlaczego piszesz ze Cie nie stac przeciez ona znowu taka droga nie jest, ceny jedzenia nie szokuja a srodki lokomocji w granicach przyzwoitosci, moze zamiast wczasow zorganizowanych przez biuro lepiej wybrac sie na wlasna reke? na pewno bedzie taniej i lepiej sie bedzie wspominac;)

to co Pariss Hiszpania ?? :D z naszym szczęściem do przygód będzie zajebiście :D

Hello! Kari moze i mnie stac, ale chcialabym objazdowke 2 tyg ktora kosztuje ok. 3000 plus wstpey do obiektow jakies 150 E i inne atrakcje ktore tez chce to jakies 200 e i wychodzi kolo 5 tys wiec sporo. Po drugie nie ma takiego chetnego na taka kase bo na kierunek i owszem. Chce taka opcje bo chcialabym zobaczyc wszystkiego po trochu zeby pozniej ewentualnie wrocic na dluzej gdzies gdzie mi sie najbardziej podobalo i tam wiecej pozwiedzac. Najabrdziej mi sie marzy Barcelona, i Gibraltar (stamtad moze na chwile Maroko) i koniecznie Alhambra W nastepnym roku planuje znowu Chicago wiec cokolwiek mi odpada, ale 2012 kto wie, kto wie? Tylko to tak daleko ze mi sie zmieni 50 razy :D Fannky z naszym szczesciem pewnie ze byloby zajebiscie :D Ja zaraz sie szykuje na impreze Cuda Wianki w Gdyni. Bedzie moja Novika spiewala o 20.00 wiec cudo!!!!

Pariss doloz sobie jeszcze Peniscole z zamkiem -twierdza na samej gorze skad roztacza sie niesamowity widok , Ciudad de las Artes y las Ciencias-miasteczko przyszlosci, z roznymi cudami techniki a z powrotem jak bedziesz wracac wstap do Toledo a nie pozalujesz:)

Bobo nie wiesz czy Kwiatuszek jest jeszcze w Hurgadzie, albo czy ten jej numer telefonu który mamy na skrzynce jest aktualny czy ma inny, bo chyba się jakoś z nią kontaktowałaś w Egipcie, możesz mi napisać na mojego maila lub na naszą poczte bo chciałabym napisać do niej smsa, z góry dziękuję :)

Cześć dziewczyny . Ale mam lenia w ten niedzielny poranek.Ale trzeba się otrząsnąć i wziąć się do pracy. Dzieci głodne i urodziny mojego najmłodszego synka,więc same rozumiecie ile przy tym zajęcia. Magdaole , Masz wiadomość na poczcie co do Kwiatuszka. Pozdrawiam i miłej niedzieli wszystkim

Dziękuję Bobo za wiadomość :)

Czesc dziewczyny, w biurze podrózy zaproponowali mi hotel ,,Ananas'' oraz ,,Saritas,, w Alanya oczywiscie, czy któras z was była? Prosze o opinię czy warto.

mi niestety nic nazwy tych hoteli nie mówią sprawdz na holidaycheck

hej dziewczynki chciałam Was zapytać, bo lecąc w zeszłym roku do Turcji zapomniałam czy chcecie kartki z Egiptu, chociaż Paris Bobo i fanky niedawno co były ale jak coś to z chęcią Wam wyśle tylko frogi adresu nie moge zlokalizować także jak coś to dawaj go na skrzynkę a postraram się Wam wysłać :) jak chcecie :)

Cześć koleżaneczki ! Magdaole -no ja chcę karteczkę. Ja znowu pracuję bardzo długo bo po 10 godz. ,i nie wiem czy w nocy jeszcze będę miała siłę włączyć kompa. Pozdrawiam wszystkie i życzę miłego dnia!

Dziewczyny a możecie mi napisac, tak mniej więcej ile was kosztował tygodniowy pobyt w Alany z opcją ALL Pytam, bo w kazdym biurze inne ceny i roznie są duze. jUZ SAMA NIEWIEM CO WYBRAC.

Heloł wszystkim, słyszę, że "egipcjanki" już wróciły ;) , ja w sumie miałam bardzo podobne wrażenia z pobytu w Egipcie jak Pariss - nie wiedziałam tylko, czy to moje zauroczenie Turcją, czy stan faktyczny jaki jest w Egipcie wpływał na moje odczucia. Kari - słyszę, że jesteś bardzo zadowolona z Grecji :) super. Ja to tak się wahałam, czy Grecja, do której bardzo bym chciała polecieć, czy coś innego np. Egipt :( bo "wszyscy" trochę odradzają, że ten kryzys.... że jeślli już to własnym pojazdem (ale ja na głowę nie upadłam), bo jak zastrajkują lub nie daj Bóg linie lotnicze splajtują to nie będzie jak wrócić, no i takie tam.... ..... i chyba moje plany urlopowe się krystalizują : pewnie będzie Grecja :D Pozdrówka dla wszystkich

witajcie ;) Jutro lece do Alanyi, jak tylko wroce zdam relacje;p W Turcji po raz pierwszy, mam nadzieje ze mi sie spodoba :) Hotel niestety nie ten co planowalam bo byl problem z odebraniem paszportu i dostalam go dopiero dzis i od razu kupowalam wyjazd;p takze 3* hotel Parador mi pozostal, ale mysle ze bedzie ok, ma dosyc dobre opinie:) Pozdrawiam!!

Witam! Dzunia, kryzys w Grecji moze i jest na ladzie, ale na wyspach nigdzie go nie widac, wszystko tetni zyciem ;) znajoma byla na Rodos i tez mowila ze wszystko jest ok. Sklepow, restauracji od zatrzesienia, tylko kusza;) a ceny nie sa na pewno wyzsze, bo konkurencja nie spi;) za 12euro w tawernie przy deptaku mozna zjesc i najesc sie, tylko picie jest drogie ale to w kazdym goracym kraju tak jest:) A do tego wszystko mozna jesc bez obaw, a jarzynki tam smakuja wybornie, nie wiem jak Wy ale mnie jedzenie w Egipcie roslo w buzi, takie nijakie. A lotniska w kurortach na pewno nie zastrajkuja bo to przeciez ich chleb. Ja jeszcze z jednego powodu jestem zadowolona z Grecji bo ruskich jest sto razy mniej niz w Turcji czy Egipcie,jakos ich w takich ilosciach nie trawie:) z tego miedzy innymi zrezygnowalismy w ostatniej chwili z kupna apartamentu w Turcji bo za sasiadow mialabym ruskich, moze uzbieramy na dom? a moze kryzys ktory zaczyna sie w Hiszpanii pozwoli na kupno malego apartamenciku?;) Zaczynam w to wierzyc, hehehe:)