Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myślęwięcjestem

TYLKO JA KOCHAM NAPRAWDĘ?? NIE CHCĘ INNEJ

Polecane posty

Gość myślęwięcjestem

Kocham moja kobiete ponad życie. Jesteśmy razem już 4 lata i ani myślę o zmianie jest najpiekniejsza , najmadrzejsza i cudowna, kochajaca. Nie mam naprawde ochoty na inne kobiety- nie istnieja dla mnie A tu każdy na forum chwali sie ile kobiet / facetow zaliczyl, jak bardzo chce kogos zdradzic albo ile razy zdradzil... nie ma ludzi ktorzy kochaja naprawde?? kocham Cie skarbie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halla
mam tak samo. Ani myślę o zmianie jest mi cudownie... nie wiem czy większość kobiet ale część marzy o zdradach, i zdradza... Poracha;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj halla
a co to znaczy "poracha" ?????? Jejku, kiedy wreszczie nauczycie sie języka polskiego i zaczniecie w nim mówić a nie "po polskiemu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikulińssa
zazdroszczę Tobie i Twojej dziewczynie. Gdybym miała faceta, nigdy bym nie zdradzała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem z moim Ukochanym ponad 2 lata i kocham go z każdym dniem bardziej!Nigdy go nie zdradziłam i nie zdradzę. Jest moją drugą połową. Jednak prawda jest taka, że ludzie to poligamiści, rzadko potrafią trwać wiernie przy jednej osobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halla
POTRAFIĘ POSŁUGIWAĆ SIĘ JĘZYKIEM POLSKIM... tO SŁOWO, TAK JAK super CZY INNE SŁOWOTWORY... jAK WPOŻO NS PTZYKLAD... a NIEO TYM JEST TA DYSKUSJJA:) aLE NIE KAŻDY POTAFI CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM:) pOZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślęwięcjestem
Poprostu wszedlem ostatnio na temat "chce zdradzic meza..." czy coś w tym stylu... Dla mnie to jest cos najgorszego w swiecie, tak oszukiwac swojego partnera zyciowego... z ktorym chyba laczy, laczylo uczucie... mysle ze zadna z was , zaden z nas nie chcialby byc zdradzany... to jest niemoralne wobec drugiej osoby (zdradzanego...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezłe te małolaty
co mozna powiedziec o miłosci po 4 latach bycia ze sobą jescze bez znajomosci naczym naprawde polega zycie. Wiecie kiedy uwierzeze przwdziwa miłosc istnieje? gdy wypowie się tu osoba która przezyła 20 lat w związku ba nawet 15 i nie zdradziła a najbardziej uwierze jesli to bedzie facet....tacy ludzie wiedzą co to miłosc...bo po 4 latach to są jeszcze klapki na oczach gdy nasz ukochana/ukochany nie utył nie wyłysiał i nie zanuzył się w szarej codzienności...uwierzcie mi takich miłosci jakimi dazyli się wasi pradziadkowie juz nie ma Smieszni jestescie wiekszosc z was i tak zdradzi mimo tej miłosci jaką teraz wyznajecie Za losne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślęwięcjestem
wiesz... patrze na przyklad na moich rodzicow. sa ze soba ciagle od 25 lat... tata nadal przynosi mamie kwiaty bez okazji, wyjezdzaja na wspolne wakacje tylko we dwoje. nie kloca sie, wiedza co to kompromis... i mysle ze wynosi sie z domu pewne wzorce... nie mowie ze wiem o zyciu wszystko, nie mowie ze to milosc do grobowej deski... ale nie moge w to wierzyc?? wierze. I to jest piekne, ze rodzice wpoili w nas, we mnie i rodzenstwo ze tak powinnna milosc wygladac. raz lepiej jest czasami gorzej ale zawsze razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do myslewiec jestem
i bardzo dobrze!! tutaj naparwde jak czytam niektore wypowiedzi to az sie normalnie przykro robi, ze jeden drugiego tak oszukuje . Wspolczuje takim ludziom, bo to oznacza,ze sa strzasnzie nieszcesliwi. Nie sztuka zaliczyc jak najwiecej partnerow , ale byc wiernym temu jedynemu, a jak cos w nim nie gra to wyjasniac sparwe a nie walic jak na zbity pysk do wyraz innym.To jest zalosne.Taki czlowiek nie szanuje ani partnera a ni siebie.Gradze takimi ludzmi, Na kafe takich wlasnie jest masa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekhmn
ja zdradzilam bo nie czulam tego co ty dajesz swojej dziewczynie bo ten drugi dał mi uczucie nie chiałam zdradzic jestem monogamistką czasem czara sie przelewa i nie da sie inaczej Zgadzam sie ze jak poznasz przwdziwe zycie to dopiero zobaczysz co znaczy kochac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do myslewiec jestem
do ekhm--> trzeba bylo odejsc a nie oklamywac, To mnie wkurza wlasnie, Nie potraficie stawic czola problemowi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekhmn
no wlasnie ja zostalam zdradzona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekhmn
a kto powiedzial ze ja nie odeszłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do myslewiec jestem
no skoro zosatalas zdradzona to dlaczego tkwilas w tym zwiazku? jakiejs zemsty szukalas? jesli nie potrafilas wybaczyc, a na to wyglada trzeba bylo brac nogi za pas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do myslewiec jestem
no napisalas ,ze zdradzilas przeciez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też...
kocham bardzo swojego męża i on mnie też, jesteśmy razem 4 lata, 3 lata po ślubie. Jesteśmy bardzo w sobie zakochani, z każdym dniem coraz bardziej, jak się niewidzimy to strasznie za sobą tęsknimy nawet gdy jesteśmy w pracy. dziwię się że ludzie decydują się być z kimś i mimo tego zdradzają tą osobe. Przecież to chore, jeśli nie możesz wytrzymać w związku to po co się w niego anażujesz. najlepiej żyć samemu i skakać sobie z kwiatka na kwiatek, przynajmniej nie robisz nikomu krzywdy o ile te "kwiatki" też mają tą świadomość że to tylkop przygoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezłe te małolaty
hahaha odejsc? to rozwiązanie? własnie najprostsze z mozliwych to chodzenie na łatwizne. Ja kochac nie kochałam ja go ubóstwiałam mogłam zlizywac pot z jego czoła i co? byłam ciągle upokarzana i nie szanowana zabił we mnie nie tylko miłosc ale i kobiecość...jesli Ty nawet bedziesz tak kochał to i tak nie masz gwarancji ze ta druga strona to doceni potem pojawia sie w zyciu bratnia dusza która zyje podobnie jak ty rozumię cię i współczuje ci i nawet nie wiesz kiedy zdrada gotowa. Rzadko kiedy odchodzi się tylko dlatego ze ktoś inny rozwala związek bo zanim pojawia sie druga osoba ty nadal kochasz nadal pragniesz aby coś się naprawiło zmieniło. Tez pochodziłam z rodziny gdzie rodzice zyli ze sobą do smierci i nie tylko oni dziadkowie wujkowie i chyba pierwszy rozwód jaki bedzie w tej rodzinie to własnie mój a dlaczego? bo kochałam bez pamięci. Miłosc w dzisiejszych czasach to mrzonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niezłe te małolaty
jeśli ty akurat spotkałaś drania to nie generalizuj, ja znam przynajmniej 5 par małżeńskich które są długo lub krótko po ślubie i są ze sobą bardzo szczęśliwi i świata poza sobą nie widzą - nie wszyscy zdradzają - to wiem napewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezłe te małolaty
to niech ktos nie próbuje mi wcisnąc ze po 4 latach on jest pewien ze kocha na całe zycie bo to tez generalizowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niezłe te małolaty
oczywiście że nie wiemy co się zdaży w przyszłości , ale w tej chwili może tak powiedzieć że kocha na całe życie czyż nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do myslewiec jestem
kurde, jesli cos w zwiazku jest nie tak to sie o tym mowi!!!!! a nie udaje cierpietnice i poblaza sie zle traktowania.KOCHAJCIE ALE I SZAnujcie siebie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekhmn
nie odeszłam na poczatku bo mamy dziecko i co nagle staje przed dzieckiem i mowie mu sluchaj odchodze od taty bo on mnie zdradzil nie zwraca na mnie uwagi a ja poznalam kogos kto przynajmnoiej o mnie zadba psychicznie?????????? To nie takie proste ,, gdybym byla sama odeszła bym po pierwszej zdradzie bez wahania a ja po jego drugiej zdradzie tez go zdradziląm. Ale nie z checi zemsty o nie nie tylko dlatego iz ten drugi dał i daje mi do tej pory wsparcie psychiczne i przy niem czuje sie watrtosciowa kobieta . Tez potrzebuje czułosci , zycie jest tylko jedno wiec co mialam zyc samotnie patrzec jak lata leca . Potrzebowałąm zeby ktos mnie wysluchal przytulił jak chyba kazdy czlowiek.... No chyba ze wy tego nie potrzebujecie... Nie zdradziła bym tylko dla samej ciekawosci czy tez przyjemmnosci z seksu. Moja zdradza byla w wiekszym stopniu uczuciowa seks pojawil sie pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MyślęWięcJestem Gratulacje,są jeszcze kochani faceci.Ja też kocham swojego Misia i nigdy nie zamieniłabym go na kogoś innego. Wszystkim zycze szczescia w miłości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do myslewiec jestem
jestes z tym facetem? tzn z tym, ktory ci dajeszcescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekhmn
a myslisz ze ja nie mwiłam? Owszem przy pierwszej zdradzienie mowiłam bo nie mogłam uwierzyc . Potem gdy powiedzialąm to sie wyparł wszystkiego. Co mialam mu mowic ???? Kochanie porozmawiajmy- dlaczego mnie zdradzasz? Przeciez wiesz jaka była by odpowiedz Kochanie to nie zdradza nic nie zrobilem ubzdurałąs sobie cos ja tylko sie znia calowalem piescilem ale do nieczego wiecej nie doszlo !!! Własnie to uslyszałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekhmn
jasne ze jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do myslewiec jestem
to dobrze, zycze powodzenie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widac,ze sa jeszcze tacy co kochaja ...i nie pala sie do zdrady,ze liczy sie dla nich milosc:) dla mnie tez to co laczy mnie z moim partnerem jest najwazniejsze,uczucie,milosc...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekhmn
aha bo go kocham i nie mam zamiaru go zdradzac bo tak jak pisałam jestem monogamistką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×