Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie wiem co robic/

Łzy faceta..

Polecane posty

Gość Nie wiem co robic/

Jakis czas temu.. gdy powiedzialam mojemu facetow ze to koniec, że nie możemy być ze soba.. temu poleciały łzy:/:/ Zrobiło mi sie starsznie głupio, bo trzeba przyznać - to niecodzienny widok.. Powiedział że kocha, że nie chce beze mnie żyć, że zrobi dla mnie wszytsko, a z na jego policzkach było coraz wiecej łez. Dodam, że jestem z nim do dziś, jest cudownie. Ale przez ten płacz.. wydał mi sie taki mało męski:/ Podczas gdy zawsze uwielbialam w nim jego męskość. Co zrobiłybyście na moim miejscu? I co o tym myślicie? Dodam, że mamy po 20 lat. Nie wiem czy to w tym momencie istotne, ale na wszelki wypadek podałam. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosemarie
to, ze płacze to dlatego ze mu żal, kocha Cię łzy są oznaką człowieczesntwa, ale szczere łzy..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno trzeba mieć jaja żeby płakać przy kobiecie -mało męski? za dużo bajek się na czytałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiecie nigdy nie dogodzisz
przeciez nie beczy ci codziennie z byle powodu, tylko raz w bardzo wyjatkowej sytuacji, wiec nie jecz ze jest niemeski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do autorki -
Nie wiem co ma na celu ten topik i na czym polega twój dylemat, ale jesteś strasznie głupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To co
Wolałabyś żeby powiedział ........ to idź w pizdu? wtedy byłby na tyle męski aby z Nim zostac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamiętaj..
..... mężczyzna nigdy nie placze.....nie placze z błahego powodu, szanuj te łzy.... Powinnas i Ty zaplakać, ale ze szczęscia, że on jest Twój, pozdrawiam - miom wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnio mialam sprzeczke
z moim partnerem,Nie potrafie opisac ,co poczulam , gdy zobaczylam jego zaczerwienione oczy, Wiem jedno, chce z nim byc do konca zycia. Powod dla ktorego polecialy mu lzy i nastepnie slowa skierowane do mnie, bedace niesamowitym wyznaniem milosci sparwily ,ze poczulam te milosc. Kompletnie bym nie wpadla na to,ze takie zachowanie moze byc wyrazem braku meskosci. Jak mozna tak w ogole powiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceci są mimo wszystko mniej odporni psychicznie niż kobiety, np z powodu nieszczęśliwej miości raczej faceci popełniają samobójstwo nie kobiety... przynajmniej nie słyszałam chyba o żadnej, a o kilku mężczyznach tak i to nawet z mojej miejscowości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosemarie
..... mężczyzna nigdy nie placze.....nie placze z błahego powodu, dozuje łzy, jak powod wazny to wtedy płacze... szanuj te łzy.... Powinnas i Ty zaplakać, ale ze szczęscia, że on jest Twój, pozdrawiam - miom wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem co robic/
Dziekuje. Wiem, że topic bez sensu ale bardzo mi pomogłyście. bardzo mnie zdziwiło jego zachowanie, bo jeszcze nigdy żaden facet przy mnie nie płakał. Nie wiedziałam, czy robi to poważnie czy bierze mnie na litość. Ale okazało się, że były to szczere zły. Bardzo Go kocham. Ale mimo wszystko jest to dla mnie- mało męskie. pewnie zaraz posypia sie komentarze że jestem głupia i pusta. Że nie doceniam tego, co mam. Doceniam. Ale widok wrecz "zapłakanej" meskiej twarzy.. nie należy do miłych widoków. Co innego kilka łez. Pozdrawiam 🌼 i dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj sobie spokój mój też płakał a teraz po 6 latach nawet nie potrafi nic wyjaśnić. oni są wstrętni i podstępni wiedzą jak zatrzymać dziewczynę żeby ją później mocno zranić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja cie rozumiem
u mnie tez tak byl. No raz tomzoena wytrzymac, ale drugi i trzeci - niby zawsze ten sam powod, Nie, mi to nie pasowalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie jak ja jad ena
nie mowie o wyciu na na glos, ale jak widzi sie czerwone oczy mezczyzny po wyjsciu z innego pomieszczenia,m to znak ,ze chcial to ukryc.Dajcie spokoj, przeciez mezczyzna ma tez uczucia, my kobiety tez potrafimy ranic.Swiadomie lub nie.Dla mnie nie malepszego dowodu na to, ze jemu naparwde zalezy.No chyba ,ze robi to raz w miesiacu , to inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem co robic/
No własnie, jakby chciał to ukryć.. to ja bym w te "łzy" od razu uwierzyła.. A tak to:/ Pomyślalam że może bierze mnie na litość.. Zrobiło mi sie głupio, nie wiedziałam jak sie zachować. Ciesze się ze Go mam. Ale jesli nastepnym razem, na jakaś nasza wiekszą kłotnie i groźbe rozstania z mojej strony, podobnie zareaguje to naprawde nie wiem co zrobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludzie co wy
facet to też człowiek, ludzka istota, ma emocje, uczucia i nawet kanaliki łzowe ;) niech sobie płacze ile potrzebuje, mnie to nie przeszkadza. Lepiej według was tłamsić w sobie wszystkie emocje, bo płakać nie wypada, i dostać zawału np. pod 40-stkę ? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska tylko z sasiadem i psem
"groźbe rozstania z mojej strony, podobnie zareaguje to naprawde nie wiem co zrobie. " - jak ty podczas klotni takie slowa i grozby mowisz to jestes popierdolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem co robic/
Nie napisałam, że podczas każdej kłótni:/ Są sprzeczki, kłótnie duże i małe:/ Zastanów sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem co robic/
A i nie jestem popierdolona.. Ja Ciebie nie obrażam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska tylko z sasiadem i psem
"Są sprzeczki, kłótnie duże i małe" - chuj mnie to obchodzi , dorosnij gowniaro a na razie pobaw sie lalkami bo do zwiazkow nie doroslas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem co robic/
A i nie jestem popierdolona.. Ja Ciebie nie obrażam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie masz prawa jej obrazac
brak ci klasy kobieto.. A autorke pozdrawiam , mądrze piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska tylko z sasiadem i psem
To pisze 20 letnie dziecko mieszkajace z rodzicami ktore gdy partner sie z nia nie zgadza to zamiast szukac kompromisu to szantazuje go rozstaniem , rzeczywiscie baaaaaaaaardzo madra :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchajcie utrzymajmy to forum na jakims poziomie i jak komus sie temat nie podoba to sie lepiej nie wypowiadajcie niz macie sie obrzucac wyzwiskami. Po drugie facet to przeciez tez czlowiek i ma uczucia, tez sa wrazliwi nie nie moga sie przeciez caly czas chowa za skorupa twardziela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska tylko z sasiadem i psem
OK Peace 🖐️ Napisze tylko tyle ze jakby partner stawialby mi co chwile takie grozby to ja bym nie plakala tylko dostalby kopa w tylek i kazalabym mu spierd**** w podskokach 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobrze aska ale moze to dziecko tez sie musi czegos nauczyc, np. ze nie wolno bawic sie uczuciami drugiej osoby-\"nie rob drugiemu co tobie niemile\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jest gdy dzieci biora
sie za milosc 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojewjejejeejj...
kochasz go na serio? nie wiem,ale sam fakt,ze mowisz o nim "facet" brzmi dziwnie no i Twoja rkcja na ego lzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosemarie
facet, ona nie mówi ona pisze, bo krócej sie pisze niz slowo men po polsku:) dlatego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa
A was nigdy nerwy nie ponosza i nigdy nie zdarzyło wam sie powiedziec czegos, czego potem załowaliscie/łyscie? Aska.. taka dojrzała a życia nie zna? Autorke najwyrazniej tez nerwy poniosły/ badz nadal ponosza, i być moze dlatego "zagroziła" mu ze zerwie. Proste. Aska.. i zamiast dawac dobry przykład 20letniemu wg ciebie "dziecku" to ty klniesz prawie jak szewc :D heheh Brak taktu! :] i za grosz zrozumienia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×