Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 6789

rzucił mnie chłopak...

Polecane posty

Gość 6789

Boze nie wiem co mam z sobą zrobić, był całym moim światem :,( prosze poradzcie co zrobic zeby przestac myśleć:,(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ododo
trzymaj sie słoneczko! :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klazuzanna
dlaczego Cie rzucił? jak długo byliście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz musisz miec duzo zajec ze znajomymi i najlepiej poznac innego:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ododo
tak...czas znaleźć drugiego...to pomoże...! :) Uwierz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klazuzanna
wygadaj sie, to czasami pomaga....jak ktos spojrzy z boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektorym nie pomaga
znalezienie drugiego ... znam taka ktora sie wladowala w bagno sugerujac sie takimi radami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6789
bylismy 7 miesięcy:( najpiekniejszy okres w moim życiu, a poszło o pierdoły...sprzeczalismy sie od miesiąca, ja nie czułam ze mnie kocha, ale on nie staral sie mi pokazać ze jest inaczej...tylko mówił ja stawałam na głowie , czekoladki, liściki tysiące smsów dziennie a on też se wymyslił ze nie czuje tej miłosci chos flaki sobie wypruwałam:,( i powiedział ze tego sie juz nie da uratowac, a wczoraj wielce mnie kochał, dzis rano tez wystarczylo jedno zdanie;( a mielismy od października razem zamieszkac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wika27
mnie tez rzucial dzisiaj chlopak do mnie jeszcze nie dotarlo.. jestem dziwnie spokojma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klazuzanna
czy autorka topiku tu jest, czy to tylko .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6789
odkad byłam z nim wszystkie znajomości poszły na bok...nie mam nikogo , będe siedzieć w domu i ryczeć:( nie poradze sobie chyba z tym:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie znajduj drugiego chlopaka tylko...umawiaj sie na randki..nie zobowiazujace ale takie zeby bylo milo. Pozwol sie poadorowac innym facetom a zobaczysz ze na nim swiat sie nie konczy.Poprawi Ci to na pewno humor i zajmie czas. a czas jest w tym przypadku najlepszym lekarstwem. Wiem co mowie. Po latach bedziesz sie z tego smiac ;-) a teraz...musisz poprostu przetrwac. Jak mawia moja mama: TEGO KWIATU TO POL SWIATU. A Ty jeszcze nie znalazlas widocznie swojej polowki wiec... uszy do gory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wika27
hej nie załamuj sie.. przyjaciol odzyskasz ja mam przyjaciol i wiem ze moge na nich liczyc, a przyjaciele maja wlasne zycie, domy rodziny mieszkalismy razem trzy lata dzisiaj z przyzwyczajenia, po tym jak powiedzial, ze zostaje u rodzicow i nie wraca, wyprasowalam jego koszulki i schowalam do komody chyba jestem wariatka, nawet nie plakalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6789
Mystica....na randke nie pójde, mieszkam w małej mieścinie niema za bardzo na kim oka zawiesić..poza tym nie moglabym, te chwile co przezyłam z nim nigdy nie wrócą, licze na to że sie jeszce odezwie - za kilka dni teraz sie opił i spi, a ja umieram w srodku:( to była/jest miłosć mojego zycia, planowalismy załozyc rodzine, razem mieszkac...nie moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6789
wika wolałabym tak jak Ty:( ja nie moge powstzrymać łez:,( oszaleje bez niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wika27
6789 obawiam sie ze dopiero to do mnie dotrze:( ja chcialam z nim spedzic reszte zycia kupilam mieszkanie dwa miesiace temu wszystko mialo byc idealnie a on po prostu te 3,5 roku przekreslil - pewnie dlatego jestem taka spokojna - po prostu to do mnie nie dociera a ja... najbardziej w zyciu boje sie samotnosci ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6789
ale o co?? dlaczego odszedł?? mam 21, pewnie powiesz mi że jestem mloda i głupia, ze jeszcze sobie kogos znajde, ale ja nie chce nikogo!!! chce jego! do dzis myslałam ze on mnie tez tymbardziej ze on ma 30 i myslalam ze już powazniej myśli o zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno kolo twojej miesciny jest jakas wieksza miescina a w niej nowi udzie i mnowstwo faceto na ktorych da sie oko zawiesic. 7 miesiecy to krotko-naprawde. Pozmysl sobie ze rozpadaja sie malzenstwa z 15,20 a nawet 30 letnim stazem.I ludzie jakos zyja dalej i nwet ukladaja sobie zycie od nowa. Ja sie kiedys rozstalam z facetem po prawie 1,5 roku znajomosci.Mieszkalismy razem i tez wielkie plany byly. I co? Banal-odszedl do innej. Ale tak naprawde to przestal mnie kochac poprostu. Przezyjesz. Mimo ze teraz wydaje Ci sie ze to byla milosc Twego zycia to powiem Ci jedno-jesli to by byla milosc tewgo zycia to...nie skonczyla by sie po 7 miesiacach-jak sama nazwa wskazuje. Ja wiem ze to boli i ze ciezko uwiezyc komukolwiek a zwlaszcza komus z forum jak ja, ale...przejdzie Ci. Jak Ci to ulzy to poplacz sobie solidnie a potem...wez sie w garsc i znajdz sobie jakies zajecie. Jak nie chcesz chodzic na randki to wymysl jakies absorbujace hobby. Cokolwiek. Najgorsze co mozesz terza zrobic to siedziec w domu i roztrzasac to co bylo z nadzieja ze on sie rozmysli i wroci. Mozesz sie nigdy nie doczekac i zmarnowac kawal zdrowia i zycia. Zycie czasem toczy sie torem ktorego nie rozumiemy ,ale nie znaczy to ze jest zly. Sens tego co sie teraz stalo byc moze pojmiesz po latach a teraz- cale zycie przed toba a tam gzdies czeka na Ciebie Prawidziwa MILOSC do grobowej deski-blizniacza dusza ktora czeka na ciebie i szuka Cie desperacko. Pozwol sie mu znalezc..i pozwol sobie napomniec... Nie rozdrapuje sie ran bo sie paskudza , bola i goja o wiele wolniej. 3maj sie mala :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sodomaigomora...
a jakie znaki zodiaku jestescie..? :) :)(moze sie jeszcze da wszystko naprawic..)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wika27
6789 chce wierzyc ze ja tez kogos znajde ciesze sie teraz ze mam prace do ktorej musze isc ja sobie dzisiaj zalozylam ksiazke postanowien i chce zrealizowac czesc z nich... to mnie jakos trzyma musze, musimy wierzyc ze sie uda i ze znajdziemy kogos innego Pamietaj NIC NA SILE jestes mloda, a mala miescina to nie przeszkoda uwierz mi... uda sie i mnie i Tobie tylu kobietom sie udaje, wiec czemu nam mialoby sie nie udac?!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Astral
Mnie tez kiedys rzucil, cierpialam tak, ze zyc sie nie chcialo, a wyszlo mi to na dobre i dzis sie z tego smieje zasypiajac w ramionach najczulszej, najukochanszej osoby, jaka moglam sobie wymarzyc. Bedzie dobrze, pozdrawiam i zycze sily na ten najtrudniejszy czas pierwszych miesiecy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wika27
poza tym wiek nie gra roli moj ma 28 lat i powiedzial ze nie jest gotowy na staly zwiazek uwierzysz?!!!! po 3,5 roku - a co to do jesnej cholery bylo wg niego - randkowanie ludzie, czy ze mna jest cos nie tak? czy po 3,5 roku bycia razem i mieszkania srednio inteligentny czlowiek ma prawo myslec ze druga osoba traktuje zwiazek powaznie? bo moze ja jakas nienormalna jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OCZYWISCIE zw Wam sie uda!!!! Mi sie udalo! Moim przyjaciolkom , wielu konbietom ktore znam. Babeczki sa SILNE!!! Przetrwaja wiele. Musza tylko w to uwirzyc i dac sobie samej szanse na zsczescie. ktos kiedys powiedzial ze co nas nie zabije to nas wzmocni!! To jest szczera prawda. Nie placzcie juz. Nochal do gory i..troche wiary w jutro!!!!Nowy dzien nadchodzi-moze jutro zjawi sie w nim ten wlasciwy ON? hmmm? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wika 27-jestes jak najbardziej normalna! On nie dojrzal- i ciesz sie ze dojrzal choc na tyle by stwerzdzic to teraz a nie za kilka kolejnych lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6789
wiem, wiem ze nic nie dzieje sie bez przyczyny, ale to tak boli:( nigdy jeszcze nie wiazałam z nikim takich planów ajest moim 4 facetem:( nie pozbieram sie , wiem o tym, jestem naprawde atrakcyjną dziewczyną, wiem ze mogłabym mieć wielu ale zgłupialam dla niego:*( ja strzelec on skorpion - podobno jako znaki to nie pasują do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wika27
Mystica, a gdzie poznalas swojego faceta? moze jakies wskazowki? kurcze, za miesiac mam urlop... nie mam zielonego pojecia jak sie spedza urlop "w pojedynke" na prawde ciesze sie ze mam prace on jutro mam przyjechac po swoje rzeczy... kurcze, mam nadzieje, ze nie pekne trzymajcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do rad na bierzaco -polecam tez spac duzo-ile wlezie-spac do oporu. Czas mija i pojawia sie jakas rozsadniejsza perspektywa.. to tez mi pomoglo z tego co pamietam poza randkami ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro mi ...
ja przespalem sporo zycia po takim zdarzeniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tez śpię kupę czasu przez faceta, a raczej jego brak:( eee.ide kawe zrobic ...i tak mnie glowa boli:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×