za to zycie za was wszystkich

piję teraz,wstaję patrzę przez okno wszedzie to samo,więc upijam się do nieprzytomnosci wtedy nic nie czuję nie dusi mnie od środka,wlaczam neta rano i tak jest przez cały dzień czasami coś napisze ,przeczytam ,znieczulam się powoli...

Ja też to często robię. Można się dziś przyłączyć, to wypijemy w towarzystwie?

ja też. kończę butelkę wina zaczęta koło południa....

jasne ,starczy dla każdego

No to się znieczulajmy.....

Nie!!!!!!!! A potem co? AA? :(

Bo życie, bo w życiu trzeba trochę prowokować, a nie czekać aż coś samo zacznie się dziać, stawać.

potem hmm potem zasnę:( rano wstanę nie mam kaca lekkie niesmak potem wyjrzę przez okno i znowu ta sama okropna rzeczywistośc to znowu się zacznę znieczulac ubarwiać,zabijać samotność

Wyjdź do ludzi! Poznaj nowych przyjaciół. Odśwież dawne przyjaźnie. :)

"piję dziś za miliony co katują swoją duszę za wszystkie marzenia w zarodku zdeptane"

Mi byłoby szkoda tych wszystkich niespodzianek i przyjemności, które czekają i czychają za każdą chwilą :-) Życie to przygoda, a nie droga do śmierci!

skoro byłoby Ci szkoda...to dlaczego tu siedzisz na jakimś forum i czytasz takie wypociny tez g...warte

Czytamy co piszesz, bo Ciebie nam żal. :O Jest nam dobrze i chciałybyśmy, żeby wszystkim było dobrze.

tak sobie czasami myślę że wpadnę w alkoholizm moż enie byłoby to takie złe miałabym zajęcie:/

Perła, z całym szacunkiem, ale niech każdy mówi za siebie :-) Nie jestem w żadnym innym miejscu z konieczności i braku możliwości. Obiektywnie. Po prostu taki chwilowy zastój życiowy. Który frustruje tym bardziej, że zupełnie do mnie nie pasuje. Różnica między nami polega chyba na tym, że ja chcę, a Ty... A Ty?