Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Moniśka74

MAMUSIE Z WROCŁAWIA

Polecane posty

Hehehehehe i znowu Moniska sie nie zgadałysmy.Ja poszłam ty przyszłaś:(((((Może dziś wieczorem nam sie uda? Moja kolezanka a zarazem sasiadka zza ściany urodziła dziś córeczkę 4100 wazyła duuuuuuuuuzia.Ale szybko jej poszło ja to 12 godzin się męczyłam a ona pojechała o 22 a o 6 dzwoniła do meża że córeczka lezy przy niej.Fajnei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:)) miłego weekendu życzę, mam nadzieję, że chociaż trochę słońca będzie, bo jakna razie totylko ciężkie chmury; nie chce mi się dziś siedzieć w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mokka a komu sie chce mja tez najchetniej zabrałabym sie i poszła sobie z roboty ale fajnie że sobotka i niedziela przed nami tylko dlaczego to tak szybko mija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akinom79
Hej mamuski! Niedługo do Was dołączę, bo za dwa miesiące przyjdzie na swiat mój synek-już nie moge się doczekać. Jak narazie ciążę przechodzę cudownie, żadnych dolegliwości, więc dopóki nie pojawił się brzuszek wszyscy smiali sie że symuluję. Z zachcianek, mam tylko jedną - lody!!! Ale ponieważ to puste kalorie mój mąż pozwala mi zajadać je bez ograniczeń tylko w weekendy-poza tym owoce i warzywa. Do lekarza chodzę do lux-medu (firma wykupiła nam tam abonament), do dr królik-fantastyczna babka, polecam! Natomiast rodzić będę na Kamieńskiego, moja teściowa tam oracuje wiec liczę na miłą opiekę, hihihihi. Pozdrawiam Was cieplutko, do usłyszenia znowu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Z tą pogodą... jak jest słońce, to jest upał od razu, a jak się przyjemnie ochłodzi, to zaraz pada - huśtawki mokre, piaskownica mokra ;) Dzieci na placach zabaw nie ma, co tu robić ;) Odkryłam dziś nowe stoisko z odzieżą ciązową firmy Happy Mum Jest w Feniksie na pierwszym piętrze, na prawo od windy :) Obkupiłam się dziś, a konto wrześniowych urodzin :D Zaopatrzyłam się w dwie pary spodni i bluzkę :D Ubranka można najpierw zobaczyć w sieci www.happymum.pl Miłego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haj dziewczynki...a ja mam dzis totalnie zesrany dzien i nie przez malego ,bo ten ostatnio odpukac jest naprawde cudowny,ale ogolnie jakis dol...Rano przyszla chrzestna mojej corki,wpada raz do roku,wypilysmy kawke,pogadalaysmy o pierdolach i sobie poszla a pozniej siedzenie w domku ,bo za oknem deszcz i wkoncu wrocil moj maz z pracy i zacelo sie...:(Chyba lepiej zeby sobie zostal w tej pracy i nie denerwowal mnie,bo....nie daje juz rady.Ogolnie rzecz biorac nie latwo przyszlo mi to ponowne matkowanie,zanim w to weszlam wylalam kupe lez,bo nagle opuscilam prace,przyjaciol a siedzenie w domu jest uwierzcie nie dla mnie...Tesknie za tym czynnym zyciem ,ciaglymi zmianami,kontaktem z ludzmi,zakupami...Boze tak nagle zostalo mi to zabrane a ten cholerny egoista nie umie tego zrozumiec ,ze nie jest mi latwo,ze potrzebuje go teraz zupelnie innego:(Chce mi sie wyc,oczywiscie cichy wieczor,pewnie bedzie cicha noc i cichy kolejny dzien...za duzo mu dzis powiedzialam:)mam czasami nie wyparzony ryjek :)ale nie mam sobie nic do zarzucenia..Moj synek jest dla mnie calym swiatem ,ale ja naprawde nie nadaje sie do siedzenia w domu,chce do pracy,musze cos robic,wychodzic z domu....MAM DOLA DZIEWCZYNY...TAAAAKIEGO DOLA....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie weim, czy Cię pocieszę choć troszkę... Ja po urodzeniu małej oczywiście byłam zachwycona faktem posiadania dziecka, ale.... Pamiętam, że w ten dzień, kiedy wróciliśmy ze szpitala, mąż zainstalował nas w domu i...pojechał naprawiać auto :O Zostałam sama z noworodkiem i wypakowywaniem maneli ze szpitalnej torby, tych wszystkich gadżetów z \"paczki dzidziuś\"... A on, jak wrócił po kilku godzinach, miałpretensje, dlaczego taki bałagan zrobiłam w mieszkaniu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wtedy zrozumiałam, że skończyły się czasy porozumienia dusz, i że muszę ostro zacząć walczyć o swoje... Pamiętam też, jak w którys listopadowy wieczór, wiał wiatr, dziecko płakało chyba głodne, ja nie miałam tyle pokarmu, żeby ją nasycić, więc się dołowałam, że nie sprawdziłam się jako matka... i w dodatku najbardziej na świecie miałam ochotę wyjść na ten deszcz, i nie wracać, jak kiedyś.... Siedziałam na podłodze w kuchni i wyłam, że chcę moje dawne zycie spowrotem... Nie jesteś sama!!!! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIĘKI JONKA ZA PARE SLOW WSPARCIA,WIEM...NAPRAWDE ROZUMIEM TO WSZYSTKO,ALE ....tak chyba nie powinno byc.Czasami kiedy po calym dniu klade sie spac tak bardzo pragne zeby polozyl sie obok ,przytuli mnie,cokolwiek kurcze,byle czuc ,ze kocha ,ze jest obok ,ze mam go i w nim to wszystko czego tak bardzo teraz potrzebuje...Przeciez nic sie nie zmienilo...mamy dziecko,urodzilam mu upragnionego synka...nie zbrzydlam ,nie przytylam,kazdy mnie podziwia jak ladnie wygladam po tej ciązy,jak swietnie daje sobie rade...:(ale widac nie dla niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmienil prace...rozumiem...wraca pozno ,zmeczony ,zly ,ze tak duzo pracuje,stres...ja to naprawde rozumiem,ale czy tak powinno wygladac powitanie męża wracajacego z pracy do domu ,ze od wejsci krzyczy na mnie ,ze jak mamy jechac do tego marketu to juz teraz,zaraz!Bo on nie bedzie pozniej po nocy....a pozniej na zakupach popedza,mruczy cos pod nosem,szarpie wozkiem z dzieckiem,ze ja juz zupelnie nie mogac sie skupic ,ryczac ide do kasy i tak koncza sie zakupy...w takich chwilach nienawidze go mimo ,ze tak naprawde kocham go nad zycie...potrafi byc okrutny i bezwzgledny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie znam Was osobiście, ale wydaje mi się (z własnego przykładu), że przemawia przez Ciebie rozgoryczenie... Może on w taki właśnie sposób - dając Ci spokój - okazuje swoją troskę? FAceci czasem dziwnie myślą... Może czeka na znak od Ciebie??? Ja czasem marzyłam właśnie o tym, żeby tylko przytulił, bez następstw... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po zakupach pojechal jeszcze do pracy,wrocil o 21.30...zrobilam pyszne kanapki a on zeby pokazac zrobil sobie sam kolacje a teraz spi na kanapie i ma mnie w dupie.I ...nie zapyta jak minal mi dzien,jak sie czuje,jak maly...nie wejdzie do domu ,nie przywita sie ,nie da buziaka,nie przytuli,tylko ...a szkoda slow...ide pod prysznic i ide spac bo ...najcheteniej wypilabym cos i odleciala od tych wszystkich problemow...Wyc mi sie chce...Bo wiem jaki byl i jaki potrafi byc kochany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrej nocy w takim razie 🌻 Nie wiem, czy Cię to pocieszy, ale ja miałam identycznie.... Trzymaj się ciepło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze masz racje Jonka,moze cos w tym jest...moze to we mnie tkwi problem...moze porownuje go do swojego eks i szukam tego co w tamym bylo dobre...?Moj malzonek z zasady malo mowi o uczuciach i nie okazuje ich az tak mocno...Jest dobrym facetem,ale jak kazdy z nas ma swoje dobre i zle dni...mimo wszystko nie jest w porzadku i on o tym dobrze wie,przeprasza kiedy juz wyleje z siebie wszystkie lzy i wygladam koszmarnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę o podpowiedź
Cześć Dziewczyny! Mam pytanie, czy któraś mogłaby mi powiedzieć co trzeba mieć do szpitala na Kamieńskiego tzn ubranka dla dziecka i takie tam różne, bo słyszalam już tyle opinii na ten temat, że sama nie wiem w co wierzyć :D Dzięki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj...jesli chodzi o kaminskiego to niestety Ci nie pomoge,rodzilam tam i owszem swoje pierwsze dziecko,ale 10 lat temu,wowczas nic nie trzeba bylo miec swojego.Terazniejsze malenstwo rodzilam na Dyrekcyjnej,tam tez nie trzeba bylo miec nic swoejego,wszystko szpital zapewnial,ale dziewczyny mialy swoje rzeczy,koszulki,kaftaniki,rozki...Cos mi sie obilo o uszy ,ze Kamienskiego jest po remoncie i zapewnia wszystko mamusiom i dzidziusiom i to w dobrej klasie,ale proponuje zadzwonic do szpitala i wszystkiego sie dowiesz...Pozdrawiam cieplutko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny,zlitujcie sie...czy Was naprawde tu nie ma...???!!! My dzisiaj z moim malenkim wyladowalismy w przychodni ,bo wczoraj poznym wieczorem bardzo wysoko zaczal mi goraczkowac i coż...okazalo sie ,ze kolejny raz zapalenie uszka i kolejny raz antybiotyk i martwie sie,bo ma dopiero 6 tygodni a to juz druga infekcja:(Pani dr mowi ,ze to z infekcji kataralnej,Boze,ja naprawde nie zauwazylam u niego kataru...cos tam furknelo mu czasem w nosiu,ale nie bylo to dla mnie zadnym powaznym sygnalem do tego zeby sie martwic...Tak wiec my chorujemy:(Pozdrawiam Was wszystkie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzięki
Dzięki Moniśka masz rację zadzwonię i się wypytam :D Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Moniśka ja jestem:) dziś ide do gina,bo mi się okres spoźnia-nawet test zrobiłam, bo według męża miałam wszystkie objawy ciąży-wynik negatywny. Jajniki mnie bolą-pewnie dostanę coś na wywołanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Wreszcie chwilka dla siebie :O Martynka śpi, ale o bardzo nietypowiej dla siebie porze... Uderzyła się ząbkami o moją głowę podczas intensywnej zabawy i po kwadransie płaczu zasnęła mi na rękach... Tak mi jej żal 😭 Moniśka - ucałowania dla Wiktorka 👄 Oby uszka szybko przestały boleć. Buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniska74
A moj wikus jest nawet spokojniutki,chorutki,ale w miare spokojny...spi ,je,pije ,kochane malenstwo...a ja caly dzien na nogach,pranie ,sprzatnie,gotowanie dopiero teraz usiadlam przy kawce:)Boze ..caly dzien w domu i ciagle robota,oszaleje.dzis udoskonalilam swoje CV i zaczynam dzialac z praca...musze do zimy znalezc cos nowego,moze mi sie uda...Pozdrawiam serdecznie Monia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez jestem dziewczynki ale nieraz nie mam już siły na pisanie zuzia ostatnio daje w kość, Moniska a po czym można poznac że to zapalenie ucha??Moja zuzka ma juz od 2 tyg katar nie moge jej z tego wyleczyc i boje sie zeby nie przezuciło sie na uszy byłam ostatnio u lekarza ale nic nie stwierdził.A zuzia ostatnio bardzo marudna i ma cały czas stan podgoraczkowy i juz nie wiem czy to zęby czy co:((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonka.....mysle,ze moja tesciowa sie nie rozmysli,bo zaoferowala sie,ze zajmie sie malym jak pojde do pracy..Tylko zeby ta praca byla,bo z firmy w ktorej obecnie pracuje chce po macierzynskim sie zwolnic... mojpka...moj maly wczoraj bardzo wysoko zagoraczkowal az do prawie 40 stopni...to ponoc po infekcji kataralnej...ale uwierz,ze tego katarku wcale u niego nie widzialam,cos tam mu furczalo w nosku,ale nie bylo az tak straszne i nie wzbudzalo moich podejrzen.Okazalo sie dzis ,ze zapalenie uszka...byl wczoraj ogolnie niespokojny,prezyl sie i stekal a ja myslalam ,ze to brzuszek...wcale nie tarl glowka o podusie a mowia,ze to pierwszy objaw zapalenia uszka..tak wiec sama widzisz nie ma reguly a objawy sa u kazdego malenstwa inne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytalam ostatnio w Twoim Dziecku o mamach,ktore poznaly sie na forum ,czynnie w nim uczestniczyly,stworzyly naprawde fajny pokoik,dzielily sie swoimi doswiadczeniami nie tylko w sprawach dzieci,zale ogolnie zycia...i po dlugim czasie internetowej przyjazni spotkaly sie wszystkie...Super sprawa...Moze nam tez uda sie tak kiedys...:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×